- Hydepark: Niepiórkowe Polecanki

Hydepark:

opowiadania

Niepiórkowe Polecanki

Blackburn w wątku z najlepszymi opowiadaniami stycznia zwrócił uwagę, że są teksty, które nie odstaja poziomem od tekstów bibliotecznych, a jednak mają problem z uzyskaniem odpowiedniej liczby punktów. W sumie, prócz proponowanego przez beryla wątku dotyczącego opowiadań zgłoszonych już do Biblioteki, brakuje miejsca, w którym można byłoby polecić teksty (także te do Bilbioteki jeszcze nie zgłoszone), które zdaniem czytaczy do Piórka może pretendować nie powinny, niemniej są zwyczajnie dobre i zasługują na uwagę.

Zapraszam zatem i do polecania (proponuję, żeby podawać tytuł, autora oraz podpiąć link), i do czytania poleconych opowiadań.

A Beryla nieśmiało poproszę o podpięcie tematu.

Komentarze

obserwuj

(to tak za czystego egoizmu, żebym później nie pogubiła się w styczniowych nominacjach;))

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Podpięte :) Niechaj polecanie się zacznie :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wpisuję się kontrolnie, żeby mi gwiazdeczka mrygała.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dziękuję, Alex, za egoizm w czystej postaci. Ponieważ po części jestem winowajcą tego wątku, to zacznę, polecając opowiadania portalowym opierzonym, które są już przez niektórych zgłoszone. Nie jest to oryginalne, bo zostały już zauważone, ale byłoby zwykłym marnotrawstwem, gdyby teksty zniknęły w czeluściach poczekalni, a jak widzę, do tego zmierza.

 

Kapitał

Zemsta Lovelocka

Ciąg bardzo dalszy (opowieści o skrzydlatym wilku)

Psychophagos 414

Oko Mroku

 

Fajny pomysł.

Niemniej sądzę, że w tytule nie powinno widnieć “niepiórkowe”, bo to bądź co bądź po prostu stygmat i co gorsza bezwzględna sugeracja :) 

 

Polecanki bez przymiotnika brzmią InMyOp całkiem całkiem :)

Nie biegam, bo nie lubię

@Dzięki, Berylu!

@Blackburnie – czego nie miałam przeczytanego, dodałam do kolejki. Punkt dla “Zemsty...” bym przyznała, ale że nie raz podnoszono wątpliwości, czy aby becie wypada, na razie się wstrzymałam.

@Corcoranie – gdzie mi tam do stygmatyzowania kogo– i czegokolwiek. Jeśli, rzeczywiście tytuł ma być problemem to mogą być i same “Polecanki”, natomiast wolałabym, żeby nie zginęły w tym temacie teksty, które ktoś uzna za godne piórka. Akurat tytuł mogę chyba spokojnie edytować.

EDIT: A jednak nie mogę:(

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

Mogę edytować tytuł, jeśli trzeba. Chociaż chętnie widziałbym już w tytule coś, co wskazywałoby, że tekstów, które uważamy za godne piórka nie polecamy, bo do tego służy inny temat. Niech autorka przemyśli tytuł może :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Twojemu pomysłowi, Alex, jak najbardziej należy się test. Niemniej jawi się zacnie. 

 

Choć wśród potencjalnych skutków mieści się mniejsza liczba nominacji do piórka :)

Nie jestem pewien, czy przy obecnym układzie nie skończy się to niestety zupełną obstrukcją Loży ;)

 

<takie samo spełniające się anty-życzenie>

 

 

Nie biegam, bo nie lubię

@ berylu – ok, na razie się wstrzymam – jeśli pojawią się jeszcze jakieś głosy, że tytuł jest stygmatyzujący, sugerujący albo uwłaczający, to warto będzie go zmienić (wybacz, Corciu, ale wydaje mi się, że jesteś na niektóre sprawy nieco przewrażliwiony).

@Corcoranie – co do ewentualnego  zmniejszenia liczby nominacji – nie wydaje mi się. Równie dobrze polecenie opowiadania tutaj może skutkować tym, że przeczyta je więcej osób i dzięki temu ktoś, kto inaczej by do niego nawet nie zajrzał, uzna tekst za godny piórka. A zamiast czarnowidztwa proponuję: czytaj i nominuj:)

”Kto się myli w windzie, myli się na wielu poziomach (SPCh)

O! I proszę, jedno opowiadanie wskoczyło. Oczywiście polecanki niezobowiązujące, tylko sugestia żeby przeczytać i podjąć słuszną (taką czy inną) decyzję. No bo przecież to miłe przeczytać komentarz od opierzonego, nawet gdyby był bez kliku i wyjaśniający, co jest źle w opowiadaniu. Pozdrawiam.

Słusznie Alex, 

Chodziło mi tylko o to, że gdy ktoś zajrzy do “niepiórkowo” polecanego tekstu jednak będzie musiał zdobyć się na przeskoczenie granicy piórkowości, by ten polecić :)

Nie biegam, bo nie lubię

Ten wątek jest dobry w czasach, gdy opowiadania mniej doświadczonych użytkowników giną w natłoku tekstów konkursowych i tekstów (w nieco mniejszej ilości – przyznaję) starych wyjadaczy portalu.

Szkoda, tylko że wątek tak szybko zmartwiał.

F.S

Myślę, że lepszą metodą od narzekania na zmartwienie wątku byłoby po prostu polecenie jakichś opowiadań :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dzięki za polecanki. Przeczytam wkrótce. :)

Również polecam Dziedzictwo szarańczy Varga. Świetny tekst.

Czytałem już jakiś czas temu Kres rodu Sternwaldów Bartosza. Wymagający tekst, ale napisany ciekawym, wciągającym stylem – również polecam. Pozostałe polecanki przeczytam wkrótce.

Raz w tygodniu będę wrzucał news na główną z tekstami, które znalazły się w tym temacie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ceterari – Żywi

Czytajcie bo niezły tekst, przejdzie niezauważony.

Brat Tran­kwi­lus – To dobre imię

Nic przełomowego, ale przeczytać przyjemnie i aż szkoda, że tak mało odwiedzin.

Werweno, przeczytałem. Rzeczywiście dobre opowiadanie. Również polecam. 

Z pełnym przekonaniem serdecznie polecam wszystkim opowiadanie Obłęd w kawiarni Południe http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/15931

 

Z prawdziwą przykrością robię to w tym wątku, albowiem Autor opublikował dzieło anonimowo, więc to na razie wszystko, co mogę zrobić dla Obłędu.

Czytajcie, bo naprawdę warto!

 

EDYCJA

Cieszę się, że moja polecanka już nie jest niepiórkowa!

Autor ujawnił się, a Obłęd w kawiarni Południe ma nominację. ;-D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

A ja polecam Głos Mani Marianny. Klimatyczny, ciężki i niejednoznaczny. Pewnie po zakończeniu konkursu więcej osób go dostrzeże, ale warto już teraz.

MPJ 78 – Stara sprawa

Całkiem fajny tekst. Szkoda, że ma tylko jeden punkt do biblioteki.

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Michu “Zombie, postęp i guma do żucia”

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16089 

Lekkie i zabawne. Po tytule sądziłam, że to na Grafomanię, ale na szczęście myliłam się. Przez całą lekturę miałam uśmiech na twarzy, a i zdarzyło się głośno parsknąć śmiechem. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Polecam Jacka Jareckiego i jego Bar pod Smoczym Łbem – zakręcone, pięknie napisane, moim zdaniem zasługuje na bibliotekę. 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Skracając swoją kolejkę znów natknęłam się na świetne opowiadanie. Tym razem jest to Chłód, autorstwa Diriada. http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/12568

Serdecznie polecam!

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Bemik, “ZMORKULA” – ładna baśń/bajka w przaśnym klimaciku, ku pokrzepieniu serc

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

I jeszcze BaruArlabowe polecę, absurdalne, ale dające do myślenia – o facecie i kobiecie w czerwonej sukience

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Grucha i jego “Ostatni odruch rycerskości”, ok 19k znaków  – może być wart Waszej uwagi,

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Się zebrało :) Trzeba będzie niusa strzelić.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Gravel “Ad Absurdo” http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16448 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Ponieważ lektura Śledzia z fiordu Harengus okazała się czystą przyjemnością, serdecznie wszystkim polecam te przeuroczą opowieść, autorstwa Blue_Ice. ;-)

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/60000048

 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Jestem przekonana, że każdy kto przeznaczy trochę czasu na przeczytanie Ceny magii, kwartetu BOTA, czasu tego nie uzna za stracony. :-)

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/11371#koniec

 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nie lubicie krasnoludów? Baribora polubicie. Polecam Jeroha Opowieść o Wzgórzach Przeklętych. http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/13114

 

 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Gary_joiner zniechęcał, ale nie uległam sugestiom. Przeczytałam i polecam wszystkim jego Wilkołaki. http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/12816

 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dość stare, ale chyba niedocenione opowiadanie Mechaniszkina. Bardzo polecam BERNAU BEI BERLIN. http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/7430

 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Potwierdzam, autobus sylwestrowy jest świetny, zresztą nagrodzony w konkursie na legendy miejskie.

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Ja z kolei potwierdzam, że “Brudnopis znaleziony w Kuble jest świetny” ^ ^

 

Z czystym sumieniem polecam też oryginalne opowiadanie fantasy:

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16871

 

: )

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

O, temat dla mnie!

Mam nadzieję, że się nie mylę i nikt, kogo skuszę do przeczytania, nie będzie zawiedziony – mi się bardzo podobało, szczególnie zakończenie, i choć nie jest to piórkowy, to myślę, że poziom biblioteki spokojnie. Opowiadanie trafiło na gorący okres konkursowy, stąd mała liczba komentarzy.

 

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16937

www.facebook.com/mika.modrzynska

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/17174

 

Lektura tego szorciaka zajmie tylko chwilę, a może i Wam przypadnie do gustu : ).

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Skusiłam się na ostatnią polecankę Reg – naprawdę warto było.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

;-D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/17465 Dzieci Fantastyki – teofil – Bardzo ciepła, sympatyczna opowieść.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Polecę tekst Mytrixa, a co. “Wiktor i zjazd muzykantów” – http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/17349 

Lekkie opowiadanie, z pomysłem na oryginalną kompozycję, co rzadko się tutaj zdarza. W dodatku struktura utworu świetnie współgra z tematyką. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Miałam polecić i zapomniałam, no to teraz, zwłaszcza że głosów przychylnych przybyło:

Realuc – Psotnik

Rzadko mi się rzuca w oczy nowy pomysł na system/świat/wycinek świata, tutaj jest, w dodatku z dobrym bohaterem.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Bohater tekstu Mola Czytacza przypomniał mi świetny szort Brajta. Serdecznie polecam. ;-D

http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/7929

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Serdecznie polecam opowiadanie Vercenvarda Pan Samotnej Skały. Owszem, jest długie, ale także ciekawe, ładnie napisane, pełne zwrotów akcji i niespodzianek w finale. http://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16266

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Coboldzie, dlaczego Gwiazdy nad nami, gwiazdy w nas rekomendujesz tutaj, zamiast zgłosić je w Najlepszych opowiadaniach stycznia 2017 http://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/17644?

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Bo z nominacją chcę poczekać do końca miesiąca. A na razie chcę innych zachęcić do lektury;-)

Coboldzie, ale troszkę nie tak. Tu polecamy teksty, które z różnych przyczyn nie mają szans na piórko – tzn. nie spełniają pewnych formalnych wymogów. Tekst Reinee spełnia wymogi, więc powinien być polecony w wątku wskazanym przez Reg. Po to tamten wątek został stworzony – żeby polecać innym i zachęcać do lektury. Od razu. Nie trzeba czekać do końca miesiąca.

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Obawiam się, Coboldzie, że nie tędy droga. Zgłoszenie opowiadania do piórka jest lepszą rekomendacją niż zachęcanie w tym wątku. Umieszczenie tytułu tutaj mówi potencjalnym czytelnikom, że opowiadanie jest fajne, ale nie na tyle, by jego autor myślał o piórku. 

A poza tym nominując opowiadanie pod koniec miesiąca nie dajesz innym czasu na przeczytanie tekstu.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Albo uważasz, że opowiadanie nadaje się do tego, by otrzymać piórko i wtedy zgłaszasz je w piórkowym temacie, albo uważasz, że jest dobre, ale na piórko nie zasługuje i wtedy zgłaszasz je tutaj.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Każda forma reklamy jest dobra :-)

Pierwsze zdanie nagłówka tego wątku: “są teksty, które nie odstają poziomem od tekstów bibliotecznych, a jednak mają problem z uzyskaniem odpowiedniej liczby punktów”. – i to jest dla mnie pewne, jeśli chodzi o tekst Reineego.

A czy “Gwiazdy” są dla mnie najlepszym opowiadaniem  miesiąca – muszę się jeszcze zastanowić. Co jeśli przez te dwa tygodnie zachwyci mnie pięć innych tekstów? “Młody król” mnie powalił od razu, a “Gwiazdy” na razie tylko bardzo się podobają.

To nie jest głosowanie na najlepsze opowiadanie miesiąca. To głosowanie na piórka, które są przyznawane niezależnie od tego, jaki jest poziom tekstów w danym miesiącu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A czy “Gwiazdy” są dla mnie najlepszym opowiadaniem  miesiąca – muszę się jeszcze zastanowić. Co jeśli przez te dwa tygodnie zachwyci mnie pięć innych tekstów? “Młody król” mnie powalił od razu, a “Gwiazdy” na razie tylko bardzo się podobają.

A kto Ci broni zagłosować na kilka opowiadań w miesiącu? Nie ma limitu – prześledź poprzednie miesiące. Nie raz bywało tak, że jedna osoba zgłaszała co kilka dni nowe opowiadanie, które się bardzo spodobało. 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Tytuł wątku piórkowego to”najlepsze opowiadania (wstaw nazwę miesiąca)”.

Słowo “najlepsze” wskazuje na pewną względność i konieczność porównania z innymi. Dlatego chciałbym zaczekać. Temu, moim zdaniem służy przedłużenie okresu nominacji o 5 dni kolejnego miesiąca.

Na razie moją intencją było ułatwić drogę opowiadania do biblioteki. Jeżeli źle zrozumiałem, że ten wątek może służyć również do tego celu, to przepraszam współforumowiczów i samego autora.

Rozumiem również, że umieszczenie wpisu w niniejszym wątku nie zamyka mi automatycznie możliwości nominacji w wątku piórkowym.

Co złego, to nie ja -

 

– napisał cobold.

 

Coboldzie – tamten wątek nazywa się “Najlepsze opowiadania STYCZEŃ”, a nie “Najlepsze opowiadania stycznia”. Ma on zresztą swój regulamin oraz link do strony na której wyjaśnione jest czym są piórka.

Powodem powstania tego wątku zaś według autorki było to, że:

brakuje miejsca, w którym można byłoby polecić teksty (także te do Bilbioteki jeszcze nie zgłoszone), które zdaniem czytaczy do Piórka może pretendować nie powinny, niemniej są zwyczajnie dobre i zasługują na uwagę.

Sama nazwa tego tematu jest zresztą chyba wystarczająco intuicyjna, by móc to stwierdzić.

 

Zatem – albo polecasz opowiadanie tutaj, jako takie, które na piórko Twoim zdaniem nie zasługuje, ale jest dobre, albo nominujesz do piórka tam. Jeśli nie jesteś jeszcze pewny swojej decyzji, najlepiej byłoby poczekać.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Armored, Było, jest i będzie

Polecam – styl może nie jest wybitny (chociaż według mnie poprawny), ale historia naprawdę potrafi wciągnąć. Według mnie tekst powinien już od dawna kurzyć się na półkach portalowej biblioteki ;)

Zatrakus – GL, HF!

 

Ciężkie, ale ciekawe.

Ostatnio na portalu pojawiło się kilka wierszy, niekoniecznie świetnej jakości. Przypomniały mi, że niektórzy tutaj i wierszem potrafią ładnie pisać. Chcecie dowodu?

Jeśli ktoś nie przeczytał jeszcze Królika magika, bardzo polecam. Przyjemny, rytmiczny tekst, niecałe 5 tysięcy znaków, w sam raz na świąteczne odprężenie.

Nawrócenie Matriarchini Estery – ciekawy tekst. Widać, że warsztat autora jeszcze “dojrzewa”, ale przedstawiona historia jest całkiem wciągająca : ).

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Coś ten wątek popadł w zapomnienie...

 

No to może to przerwiemy:

Bailout – ADVANCED CYBORGS & SPACESHIPS – KINOWA WERSJA REŻYSERSKA 

 

Świetna, obfitująca w nawiązania do popkultury rozrywka. 

Funthesystem płakał, jak czytał, bo pod tak dobrym opowiadaniem były komentarze tylko od 3 czytelników :(

No i śmiał się, bo było zajebiste świetne. 

Długie, ale spróbujcie zacząć i przestać. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Mało się teraz pojawia opowiadań, więc polecam wam tekst Merrin – Dom między wszędzie i nigdzie.

Widzę, że nadal brakuje  mu jednego klika do biblioteki, coś niebywałego!

Dla wszystkich kochających klimatyczne dramaty, lektura nieodzowna!

“Żarłobak” – Jeroh

 

Zapodaję tu ten wiersz, a właściwie przekład, bo zwyczajnie miałbym wyrzuty sumienia, gdybym tego nie zrobił. Jeroh odwalił świetną robotę i nie zasługuje na tylko jeden klik. Czy znajdzie się na portalu paru sprawiedliwych? Czy są tu miłośnicy Carrolla?

"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski

A to ciekawostka, Coboldzie. Znaczy jak trafiłeś na opowiadania młodego nastolatka, który Cię kiedyś natchnął. To rodzina, czy coś podobnego? :)

Masz mnie, Darconie, i moje skrupuły. Gdyby nie one, sam klikałbym. Ale (uśmiecha się przebiegle) – przeczytaj i oceń ewentualne podobieństwo ;)

Pewnie nie mam jeszcze prawa głosu, trzy miesiące nie minęły, a i komentarzy do magicznej liczby pięćdziesiąt brakuje. Od razu napiszę, że reguły są ok. Muszą być i są rozsądne. 

Jednak wypowiem się na marginesach. Nie mogę uwierzyć, że wśród rozlicznych piór nie ma “Kwantowego serca ostinato”. Pewnie autorowi nie zależy, lecz jak można było go nie zauważyć? Ta opka szczególnie mnie boli, z tych przeze mnie przeczytanych. 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Wiele świetnych tekstów nie ma piórek, niektóre piórkowe są przeciętne, kwestia gustu.

Przynoszę radość :)

Gust gustem, nie myliłabym z popularnością. Jeśli są świetne teksty, które piórek nie otrzymały to działanie trzeba podjąć! Czyż nie? Jestem przeciwnikiem gustów, używanych w dyskusji jako argument (patrz Gaddamer). Czym jest jest gust? Ważny, bo niesie go kultura  szeroko rozumiana, lecz czy nie można z nim polemizować.

Jeśli o gust sprawa się rozbija, to kwestia trudna: wiemy, co wiemy; smak kształtuje czytanie, wrażliwość, lecz poza tym można rozmawiać o tekście i jego odbiorze.  

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Jeśli są świetne teksty, które piórek nie otrzymały to działanie trzeba podjąć! Czyż nie?

To znaczy jakie? Są tu świetne teksty także sprzed kilku lat.

I co dziwnego jest w tym, że każdemu może się podobać co innego? Popatrz na nominacje.

Przynoszę radość :)

Anet, bo temat jest ważny: konkretnie które “świetne teksty” nie mają piórek? Albo inaczej: czy są jakieś konkretne “świetne teksty”, które nie zostały nominowane?

Nie wydaje mi się, by przy obecnym systemie dyżurnych i Loży plus grono aktywnych, dużo czytających pozostałych użytkowników, coś naprawdę wartościowego przepadło. A jeśli tak, to muszą być to naprawdę odosobnione, pechowe przypadki (no ale system idealny nie istnieje).

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Zasadniczo wszystkie te, które mnie się podobają bardziej niż innym ;)

Czyli na przykład “Przesłona” RogeraRedeye, “Czysta formalność” Mr.marasa, “Łzy Skarabeusza” Żongler, “In Taberna” Wilka, który jest, “Pieśń drzewa” Oko, “Human ex machina” Pietrka – kilka z tych, które nominowałam (czyli: podobały mi się bardziej niż inne), a piórka nie dostały.

I, żeby było jasne, nie mam o to pretensji, bo logiczne jest dla mnie to, że wyróżnia się teksty, które podobają się ogólnie (a nie tylko jednej osobie), tylko mówię o tym, że różne rzeczy nam się podobają i to jest normalne.

Przynoszę radość :)

Dla mnie niezrozumiałym pozostaje, że piórka nie otrzymało “Kwantowego serca ostinato”. 

@Anet, podobanie to predylekcja do..., a grupa niekoniecznie reprezentatywna, aczkolwiek lepsza niż inne, bo możliwa i dostępna.

@Joseheim, pewnie masz rację, lecz obuchem w głowę uderzyło mnie kwantowe serce. To w ogóle trudna sprawa, nie chciałabym być w skórze dyżurnych i Loży. NIby nic, a jednak. Myślę sobie też, że piszemy do różnych odbiorców. Tu, jak rozumiem, założenie jest, że do dorosłych, nas samych.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

@Anet – Rozumiem i dziękuję za rozwinięcie. I przepraszam, jeśli mój komentarz zabrzmiał ostro, bo nie miał taki być (przy drugim spojrzeniu widzę jednak, że mógł tak zostać odebrany).

 

Nie da się niestety znaleźć tu złotego środka ;( Zdarzają się w wątkach z nominacjami teksty, które mają 1/5 głosów (choćby w tym miesiącu są aż 4 takie), każdy tekst jest jednak czytany i komentowany przez co najmniej kilkoro użytkowników, rzadko też chyba się zdarza, by gdzieś nie pojawił się choć jeden członek Loży (choćby Reg lub Finkla, które nominują bez oporów ;). Dlatego nie wydaje mi się, by jakieś arcydzieło miało szansę przepaść. Ale fakt, że czasem coś komuś nadzwyczajnie przypadnie do gustu, mimo że innym aż tak nie podejdzie... Ot, życie ; /

 

Zawsze, kiedy to ludzie dokonują jakichś wyborów, czy to Loża NF, czy jurorzy jakiegoś konkursu, czy MC, pozostanie margines subiektywizmu (a czasem więcej niż margines). Nie ma w 100% obiektywnych kryteriów, które pomogłyby wybrać spośród czegokolwiek, co nosi w sobie indywidualny rys autora.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

kilka z tych, które nominowałam (czyli: podobały mi się bardziej niż inne), a piórka nie dostały.

To tak, jak u mnie, Anet.

Asylum, nominowałem Ostinato. Fajnie, że się przejmujesz, ale piórka rzecz nabyta. Porządny, nagradzający wysiłek, komentarz motywujący, też robi swoje.

Wiem, to nie jest łatwe. Cholera. Kurcze, te przypadki są naturalne, statystyczne.  C’est la vie, ciągle mi to powtarzają. Bębnią, ale i ja bębnić nie przestanę. Moje marzenie i utopia, a podobno w cenie są dystopie. A może podążyć ścieżką pozytywną. Hm, to jest jakiś pomysł.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

@Anet, wszystkie teksty, które wspomniałaś – zakarbowałam i przeczytam :) i przeczytam. Dziękuję, za polecankę.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Anet, zapraszam do dyskusji antologijnej – tam jest trochę (a pewnie będzie więcej) o świetnych niepiórkowych opowiadaniach.

http://altronapoleone.home.blog

Dzięki :)

Przynoszę radość :)

A ja myślę, że oprócz tego czy tekst jest dobry czy nie wpływ na to czy będzie zauważony mają też inne, losowe czynniki,np wrzucenie pod koniec jakiegoś konkursu albo w wakacje. Pamiętam że raz dodałem tu opowiadanie,z którego byłem całkiem zadowolony i dostałem dosłownie kilka komentarzy, że meh, mocno średnio, a w ogóle to nic nie rozumiem. Z pół roku później przypomniałem o nim w jednym z tematów takich jak ten i w 2 dni wskoczył do biblioteki. :p

“W stronę słońca”? ;)

Rzeczywiście, solidne opko.

 

Akurat Ostinato ma, moim zdaniem, wyraźnie wskazane przez czytelników wady i brak piórka nie jest bezpodstawny. Inna sprawa, że dla smakoszy gatunku to naprawdę wykwintne danie...

 

Oczywiście przez subiektywność odbioru trudno jakiś tekst uznać za bezdyskusyjnie świetny (no, chyba że mniej lub bardziej podoba się wszystkim – zdarzało się i to), ale były takie opowiadania w przypadku których, nawet obiektywnie patrząc, nie potrafię zrozumieć ich chłodnego przyjęcia.

A mianowicie:

Krótka instrukcja obsługi Pana – że zrymuję – najlepszy tekst Funa ;D Moim zdaniem gość wspiął się w tym przypadku na wyżyny umiejętności i poza jak zwykle udaną warstwą psychologiczno-obyczajową, znalazł również miejsce dla wizjonerskiego pomysłu. Wykonaniu też nie można niczego zarzucić.

Śmiem sądzić, że gdyby nie jego dobra passa w tamtym okresie, piórko dla Zwierząt i masa ciepłych komentarzy, werdykt Loży mógł być nieco inny ;)

Niecenzurowane rozmowy z bogiem-idiotą – jak już nieraz prawiłem, dla Counta to najlepszy tekst roku 2017 i jeden z lepszych na portalu. Robi niesamowite wrażenie, a marginalność wątku kobiety w czerwonej sukni doprawdy nie wydaje mi się wystarczającym argumentem na NIE. Kto wie, może gdyby autor się ujawnił i odpowiadał na komentarze, piórko by jednak weszło? ;)

"Tam, gdzie nie ma echa, nie ma też opisu przestrzeni ani miłości. Jest tylko cisza."

Dla mnie Ostinato – mimo zastrzeżeń, jakie wyrażałam w komentarzach, bo nie była to łatwa ani szybka lektura – to cymes. Może przydałoby mu się lekkie oszlifowanie, ale to jedno z najciekawszych opowiadań na portalu. To dla mnie taki przykład, kiedy zagłosowałabym na TAK, mimo że jakieś tam wady są i sama je dostrzegałam. Po prostu to była jedna z najciekawszych propozycji literackich mijającego roku, a wykonana na tyle dobrze, żeby wady nie stanowiły przeszkody.

Pokażcie mi wśród piórkowych opowiadanie bez wad...

 

PS. Gdyby Countowe polecanki miały razem +40k, to bym przeczytała od razu. Na razie – w kolejce.

http://altronapoleone.home.blog

Zdecydowanie są teksty, które były wystarczająco dobre na piórko, a nie były nominowane. Mówię o piórku dzisiejszych, lekko mniej wymagających, standardów. Nowym użytkownikom całkiem łatwo nie trafić w gusta Reg i Finkli. Trzeba się zasiedzieć na portalu, by wiedzieć, jak pisać pod portal.

Widziałem przykłady – również na grafiku – gdy żaden z dyżurnych do danego tekstu nie zaglądał. I ok, to przecież dobrowolna robota. Choć może nie byłoby źle, gdyby dyżurni z danego dnia zgadywali się ze sobą, kto zajmie się tym a tym tekstem.

Przychodzi mi do głowy smutny przykład: https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/16909, choć Prosiaczek miał sporo piórek, więc to inna kategoria i żadna tragedia (no i sam dałem 4.5, bo nie byłem pewien jakości konceptu). Ten ograniczony kontakt z publiką też nie pomógł.

Słyszałem też od innych, że ten i ten tekst zasługiwał może na piórko, ale “bałem się nominować” etc. Przyznam szczerze, że mnie też zdarzało się nie nominować, ponieważ piórko miało być “najlepszym tekstem miesiąca”, a skoro nie czytam wszystkiego, to nie potrafię ocenić, czy dany tekst jest faktycznie najlepszy,  a na pewno niewiele już było takich, które by mnie naprawdę oczarowały. Wpadam w wewnętrzną pułapkę perfekcjonizmu. Ok, to mój problem. Ale może innych też, sam nie wiem.

Ale może innych też, sam nie wiem.

Też. Dlatego staram się przynajmniej zajrzeć do każdego tekstu. A nawet jeśli niektóre porzucę po dwóch akapitach, kiedy gołym okiem widać, że są bardzo słabe, to czasem do nich wracam – choćby pobieżnie – jeśli w komentarzach ktoś, do kogo mam minimum zaufania, cokolwiek pochwali.

No i wolałabym, żeby czasem piórka dostawały teksty może posiadające pewne niedoskonałości fabularne albo techniczne, ale za to naprawdę literacko oryginalne i twórcze (wracam do Ostinato), a nie bardzo pięknie albo efektownie poskładane z dość przewidywalnych elementów (tu nie chcę wskazywać konkretów, bo nie sądzę, żeby miało to sens – nagroda została przyznana, autor się cieszy, więc poziom szczęścia we wszechświecie wzrósł, amen).

http://altronapoleone.home.blog

No i widzisz, Drakaino, a ja nie ukrywam, że jak dla mnie “pewnie niedoskonałości fabularne albo techniczne” sprawiają, że najpewniej będę na NIE. To znaczy teraz, na Wasze szczęście, już nie będę, ale byłam ;)

I dobrze, że w Loży i wśród dyżurnych są przetasowania.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

ponieważ piórko miało być “najlepszym tekstem miesiąca”,

Czy kiedykolwiek tu tak było? Od czasu gdy jestem na portalu, to zdaje się, że nominacja tyczy  się wszystkich opowiadań uznanych za bardzo dobre, a nie tylko najlepszego z tych bardzo dobrych.  Nie trzeba czytać wszystkich opowiadań w miesiącu, wystarczy że spodoba się to jedno opowiadanie z kilku przeczytanych i można nominować. 

 

Blackburn, ale chyba każdy się na początku nacina na to, że chodzi o opowiadania miesiąca. Po części przez to, że są przyznawane co miesiąc, bez możliwości korekty wstecz.

Skądinąd z tego właśnie powodu postulowałam w jakimś innym miejscu piórka specjalne (pocieszenia), przyznawane w dowolnym momencie, dla tekstów, które jakimś cudem zostały przegapione albo nie trafiły w gusta konkretnej loży. A przynajmniej oznaczanie nominacji. Oraz choćby minimalne zwiększenie mocy nominacji szaraczkowych.

 

Jose, dla jasności: jeśli tekst będzie miał genialny pomysł, ale cała reszta będzie do rzyci albo nawet taka sobie, to ja też będę na NIE. Ale mam sporo wyrozumiałości dla drobnych potknięć, zwłaszcza że czasem ich interpretacja jako niedociągnięć jest wysoce subiektywna – do tego stopnia, że w radykalnych przypadkach (teoretycznych) dla jednego fabularne niejasności mogą być wadą, dla innego zaletą. Co oczywiście zależy też od innych czynników w tekście. Tak jak pacjenta, tak i tekst należy traktować “holistycznie” ;)

http://altronapoleone.home.blog

@Blackburn

Takie to ja zgłaszam do biblioteki...

Wielokrotnie już przedstawiałem swój punkt widzenia, ale powtórzę. Moim zdaniem portal żyje użytkownikami i naszym (bywalców) jest tworzenie tu takich warunków, by było ich wystarczająco wielu, by portal żył, choć jednocześnie wystarczająco niewielu, by utrzymać jakość. Dlatego:

1. Mamy bibliotekę, by przybysze mieli pierwszego kopa motywacyjnego – i jednocześnie wybór ciekawych tekstów do porównania. Działa jak działa, ale nie wchodźmy w to.

2. Mamy piórka, które w moim rozumieniu powinny być crème de la crème i tym, co przyciąga czytelników. Dlatego nie jestem zwolennikiem koncepcji nominowania wszystkiego, co mi z jakiegoś powodu przypadnie do gustu. Zwłaszcza teraz, gdy MC już nie pozostawia komentarzy, bo to jednak znacząco zmienia istotę piórek. Uważam, że to powinny być teksty reprezentacyjne. I właśnie na tym sam się wykładam.

3. Mamy solidnych krytyków, którzy dostrzegą potencjał i zachęcą, a jednocześnie nie będą wspierać postaw roszczeniowych. Co w założeniu odsiewa osoby niezmotywowane.

 

@Drakaino, podoba mi się Twój pomysł

 

I jeszcze takie pytanie w przestrzeń – jeśli ktoś daje ocenę 6 (dajmy na to, że mu się chce oceniać – co ja osobiście wspieram i lubię), ale nie nominuje, to co to oznacza?

Że nie chce mu się uzasadniać ;)

Przynoszę radość :)

Varg, Ja do bib zgłaszam teksty ciekawe i dobrze napisane, a do piórek bardzo dobre i zwalające z nóg. Dla mnie. Potem niech się Loża głowi. Inna bardziej skomplikowana metoda jest niesprawiedliwa dla autorro. Moja jest najmojsza. ;P

 

 

Blackburn, ale chyba każdy się na początku nacina na to, że chodzi o opowiadania miesiąca. Po części przez to, że są przyznawane co miesiąc, bez możliwości korekty wstecz.

No chodzi o opowiadania miesiąca, wszystkie, które na to zasługują. A nie jedno. A że conieco może umknąć to już... co zrobić. Ja na ten przykład bardzo nie rozumiem, dlaczego opowiadanie Mitrixa nie dostanie nominacji w tym miesiącu. Uważam je za bardzo dobre. Ale biorę pod uwagę, że mogę się mylić. Może o takie opowiadania chodzi „przegapione”? Może mamy przekonanie, że są bardzo dobre a nie są? 

 

 

edek: 

Że nie chce mu się uzasadniać

I też, że ma przekonanie, że jemu się podoba bardzo, ale innym się nie spodoba. 

Ja co najwyżej bywam zdziwiona, że mnie się tak podoba, a innym mniej ;)

Przynoszę radość :)

Dla mnie to drugie.

http://altronapoleone.home.blog

Hm. Mam wrażenie, że brakuje nam czegoś pomiędzy, choć to też może nadmiar biurokracji. Chyba gdzieś to było już dyskutowane, ale: co jeśli – przez brak użyteczności srebra – wprowadzimy stan pośredni, tzn. najlepszy tekst miesiąca (oceniane na podstawie głosów loży + wskazanie przy remisie) dostanie srebro, a pozostałe brąz? Przy czym brąz zredefiniujemy na kategorię “zdecydowanie powyżej biblioteki”. W szczególnych przypadkach można naturalnie nie przyznać żadnego z nich.

Oczywiście niesie to za sobą szereg problemów, np. denominację znaczenia brązowego piórka, ale tak tylko głośno myślę. I srebro też nie straci na znaczeniu – szczerze mówiąc, mam wrażenie, że mamy szereg użytkowników równie dobrze predestynowanych do przyznawania srebra (gust, oczytanie i doświadczenie redaktorskie), co sam MC.

W zamian dostajemy za to to, o czym piszę: wybór tekstów wybitnych, którym moglibyśmy przyciągać nowych czytelników na portal.

To naprawdę fajnie, że w ostatnich dniach tak wiele osób poświęca swój czas na rozważania o tym, jak uczynić ten portal jeszcze lepszym, ale wydaje mi się, że moglibyście zwracać baczniejszą uwagę na to, gdzie te rozważania się odbywają. I tak na przykład ten temat nie jest odpowiednim miejscem na te ostatnie kilkanaście postów napisanych powyżej – które zresztą rozwijają tylko dyskusję zaczętą bardzo niedawno w innym miejscu.

Dlatego ślicznie proszę o wykorzystywanie tego tematu zgodnie z przeznaczeniem i prowadzenie rozmów na inne tematy w wątkach na to przeznaczonych.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Szkoda, że nie da się zrobić wątków fraktalnych ;)

http://altronapoleone.home.blog

Miałem to gdzieś wspomnieć, żeby było na temat, ale chyba zapomniałem – moje rozważania biorą się z przekonania, że w zdrowo funkcjonującym systemie ten wątek nie powinien być potrzebny. O czym też już gdzieś wspominałem. Może gdzieś powinien być wątek o tym wątku i tam ta wypowiedź bardziej by pasowała, ale też już chyba nie ma co mnożyć bytów, więc już milczę, już. Przepraszam.

Nie jestem pewien czy ten temat nadal zgodnie z przedmową służy do polecania opowiadań spoza biblioteki, ale zaryzykuję :P

 

Cichy0, "Lupus (est)":

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/19851

– tekst, który w "Morskim Oku" miał drugie miejsce, nawet mocno zastanawiałem się czy nie dać mu palmy pierwszeństwa. Miał pewne potknięcia językowe, ale jak dla mnie dużo dobrego zrobił tam klimat.

 

Też z "Morskiego Oka":

 

Marlow, "Dawno, dawno"

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/19857

Pod względem językowym słabo, ale pod względem nastroju i ogólnego pomysłu tekst zrobił na mnie spore wrażenie. Jeśli komuś przypadnie do gustu, to autor pisał na portalu kontynuację).

 

No to ja polecę tekst Torcik (na konkurs “Jestem Legendą”), który mi się bardzo spodobał, a Naz go zmasakrowała:

“In the Air Tonight”.

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

czy ten temat (...) służy do polecania opowiadań spoza biblioteki

Wątek jest starszy niż zasada nominowania do biblioteki przez Użytkowników (choć został zaproponowany równolegle) i miał w pewnym stopniu zasypać dziurę po odpływie piórkowych “klikaczy” i paraliżu mechanizmu biblioteki. Teraz, po zmianach, nie jestem już pewien, do czego służy.

Słyszałem, że jest zupełnie odwrotnie, ale jeśli nadal są znakomite teksty, które nie lądują w bibliotece, to może i nadal do tego.

Służy do tego, żeby polecić ciekawy tekst innym czytelnikom. Tak po prostu.

Służy do tego, żeby polecić ciekawy tekst innym czytelnikom.

Na przykład ten: Kraftwerk

 

Przynoszę radość :)

Wrzuciłam do kolejki, niestety długi ten Kraftwerk :(

http://altronapoleone.home.blog

Wiem, ale mnie się podoba, więc robię, co mogę ;)

Przynoszę radość :)

Jest szansa, że na wakacjach przeczytam

http://altronapoleone.home.blog

:)

Przynoszę radość :)

Podrzucam bajkę. Z komentarzy wynika, że była kiedyś fragmentem i zapewne dlatego nie dostała się do biblioteki, ale teraz już jest opowiadaniem – myślę, że wartym kliknięć. Sam będę mógł nominować dopiero w okolicach marca.

 

Bajecznie upiorny tekst – Monique.M

 

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/23272

Chyba nikt jeszcze tego nie zrobił, a szkoda by było, gdyby to czyste i nieskalane złoto zniknęło zakopane między innymi tekstami:

Mytrix – Fragment Fantasy.

Wiem, że nie można klikać :P

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Klikać nie można, ale można zapalać gwiazdki! ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

W mrokach Poczekalni zaginęło coś takiego, co chciałbym polecić:

 

Strażniczka labiryntu

 

Napisane naprawdę przyzwoicie, a nikt na to nawet nie spojrzał. Smutek.

Precz z sygnaturkami.

Kosmito, podpowiem, ze jeśli uważasz opowiadanie za bardzo dobre, to warto zaglądać też do wątku bibliotecznego.

Tak, uważam je za dobre. I tak, wiem o istnieniu wątku bibliotecznego. Ale tekst ma ponad 14 miesięcy i wklikanie go do biblio raczej nie miałoby większego sensu. Co by to zmieniło?

Jeśli się mylę, proszę mnie uświadomić :)

Precz z sygnaturkami.

Wtedy ktoś zobaczyłby w nominacjach (nie wiem czy tak można, ale gdybyś wspomniał, że opowiadanie o dziwo bez rozgłosu, może ktoś by się skusił) ;-)

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Ja czasami sortuję po bibliotece (gdy szukam dobrze napisanych tekstów).

Przynoszę radość :)

Jest jak mówi Anet. A i ktoś, kto po dłuższym czasie zaloguje się do portalu i zobaczy, że jednak jakieś punkty tekst zbiera, pewnie się ucieszy.

Sięgnąłem w przeszłość.

Polecę tekst, który bardzo mi się spodobał z uwagi na POMYSŁ!

Ma pewne niedomogi techniczne, niestety Autorka zdaje się opuściła Portal, po niezbyt przyjemnej rozmowie z Naz i Fenrirem.

 

Ale ja bardzo lubię niebanalne pomysły :)!

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/20537 

Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.

Ohouapss Morze jasności  – długie i niefantastyczne, ale ma moc przenoszenia w czasie ;)

Przynoszę radość :)

O, tak, Anet, dzięki że zgłaszasz, może dzięki Tobie wyląduje w biblio. Jeszcze jeden klik pozostał. :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Na to liczę ;)

Przynoszę radość :)

 Serdecznie polecam lekturę opowiadania Varga Ostatni sen gąsienicy. Owszem, jest długie, ale zajmujące i obfituje w zwroty akcji. Czyta się naprawdę dobrze. :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Zakolejkowałam, bo tagi ma intrygujące

Treść również. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nowa Fantastyka