- Hydepark: Co to jest fantastycznie.org?

Hydepark:

strona

Co to jest fantastycznie.org?

www fantastycznie org

Zna ktoś ten serwis? Kto za nim stoi? Właśnie znalazłem tam jedno z moich opowiadań opublikowanych i wyróżnionych na portalu NF ("Z Mroku Nocy"), chociaż ja nigdy go tam nie zamieszczałem. Wprawdzie autorstwo tekstu sygnowane jest moim nickiem, ale i tak nieźle się wkurzyłem. Zastanawiam się, co powinienem zrobić? Zażądać usunięcia, czy machnąć na to ręką, traktując jako darmową reklamę? Co prawo mówi o takich praktykach? Byłbym wdzięczny zwłaszcza za opinię kogoś z redakcji NF.

Komentarze

obserwuj

Ja bym do nich napisał i zażądał wyjaśnień oraz usunięcia opowiadania.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ewidentnie zwinięto Ci tekst. Niezależnie od tego, czy podpisano Twoim nickiem, czy nie. Niestety tak to w sieci bywa.

Ciekawe tylko, czy przycisk kontakt zadziała, bo coś widzę, że jeżeli nie jest się tam zalogowanym, to nie można nawet kliknąć.

Jak zadziała, nie miej litości.

najpierw do nich napisać i zażądać wyjaśnienia. i albo żądać usunięcia, albo jakiejś tantiemy...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Pozew do sądu i w morde dziadów. Bez litości. :]

No, ale to niekoniecznie portal zawłaszczył sobie ten tekst. Może to ktoś zrobił Ci kawał i podpisał Twoim nickiem?

Miałem podobny przypadek ze swoim opowiadaniem. Pojawiło się na czyimś blogu, z tym tylko, że samo, bez notki o rzeczywistym autorze. To już był plagiat - wystarczył mały donos do właściwego serwisu i blog znikł ja sen złoty. Autor bloga coś mi tam potem truł w mailach, że to dla mojego opowiadania reklama była i że powinienem się z tego cieszyć, ale mu nie uwierzyłem. W końcu ni słowem się nie zająknął, że autorem opowiadania jest jakiś nikomu nie znany terebka.

 

Tutaj widnieje nick "Zico", co nie zmienia faktu, że nie było autoryzacji - nie mam litości wobec tak nikczemnych praktyk.

Reaguj natychmiast i pisz do webmastera. Najpierw poproś grzecznie o usunięcie, a jak nie podziała, możesz delikatnie postraszyć nawet pozwem (z doświadczenia wiem, że słowo "sąd" dobrze działa w kontaktach z takimi pożyczaczami) Jakby nie patrzeć, jest to jawne naruszenie praw autorskich, które gwarantuje ci choćby regulamin witryny NF.

Jeśli chodzi o darmową reklamę, to ta stronka nie wygląda na taką, która ją ci zapewni. Raczej na taką, która chce sobie zapewnić darmową reklamę, przywłaszczając sobie wyróżniony tekst z innego portalu. Jako taka, na starcie nie jest już partnerem do jakiejkolwiek poważnej współpracy. Na pewno nie należy tego zostawić samemu sobie.

Macie rację. Nie ma się co z nimi szczypać. Zażądam usunięcia, a jak nie pomoże to trzeba będzie sięgnąć po ostrzejsze środki perswazji. :)

perswazja potrafi być skuteczna:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ja bym zarządała: linka do twojego profilu w fantastyka.pl i drobnej opłaty lub usunięcia.

Faktycznie dziwny ten portal. Piszą że tylko użytkownicy mogą dodawać opowiadania, więc dziwne że twoje się tam znalazło. Coś mi się widzi że ktoś w ciula przygrywa i Nowej Fantastyce chce konkurencję zrobić. Ciekawe kto za ta stronką stoi...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Zarejestrowałem się tam na forum, zobaczymy co toto bedzie z tego :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Zico, powiem ci lepszy numer. Ktos o nicku Zico jest tam już zarejestrowany, więc jeśli to nie ty, to zrób im tam chaję jak trza, bo to jakieś za przeproszeniem złodzieje jebane.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

na to wygląda. będzie z tego chryja

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Eeeeee, fantastycznie.org przestało działać... a przecież tak fantastycznie się zapowiadał ten portal, były tam aż trzy opowiadania! I to tylko w czasie 2 miesięcy istnienia, pomyślcie o możliwościach! Za rok moglibyśmy tam przeczytać ze 6 opowiadań (w tym 7 skradzionych)! To wszystko wasza wina!

Już całkiem na serio, dobra robota, widać "admin" spanikował na sam widok słowa sąd i zwinął manatki. Szkoda tylko, że domena się zmarnuje. 

łoo, to aż tak szykbo zadziałałeś, Zico????

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Mnie strona działa... 

Nie działała przez jakiś czas, ale tera sprawdziłam i otwiera się. Opowiadanie Zico jest tam nadal.

teraz*

@Fasoletti: To ja się tam zarejestrowałem, żeby znaleźć jakieś namiary na admina, bo w otwartej części forum i strony nie ma żadnego kontaktu do nich. :)
Już mu wysłałem żądanie usunięcia opowiadania. Jak nie zareguje, to trzeba będzie użyć drastyczniejszych metod. Najlepsza to chyba zwrócenie się do właściciela serwera. :)

Może, ktoś z "zielonych" z naszego portalu ci pomoże :)

Jak nie prośbą, to groźbą, a jak nie groźbą, to zostają okrutne, wymyślne tortury ;) Co za draństwo, po prostu aż mi ręce opadły. Jestem ciekawa, jak to się rozwiąże.

Małe złodziejaszki nie odpowiadają. Spróbuję skontaktować się z właścicielem ich serwera.

dj Jajko is back!
Jeśli sprawa się jeszcze nie wyjaśniła, to czy mogę z pozycji portalu, gdzie to opowiadanie zostało zamieszczone odezwać się do nich?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Przeżywacie jak dziewica ciążę... Jakiś gówniarz założył sobie stronę, na jakimś wiejskim serverze (z tego co widzę - utopiacs.pl) i opensource'owym CMSie, zwinął parę opowiadań, a wy robicie wielką napinkę... Przecież ta strona nawet w googlu nie jest dobrze zaindexowana (a ło - zaledwie strona główna, pewnie przez autora dodana).

 

A właściciel servera nic nie może. On zawiera umowę cywilno-prawną, wg której świadczy takie a takie usługi i dopóki klient wywiązuje się z płatności, to może sobie nawet pornografię z chińskimi karłami ładować na stronę. Właściciel servera może coś zrobił wyłącznie z polecenia policji albo wyroku sądowego - inaczej sam złamie umowę. Zdarza się, że serverownie mają w regulaminie, że strony o takiej a takiej treści (CP, nazi etc.) będą blokowane, ale jeszcze nie spotkałem się z zapisem, który dotyczyłby praw autorskich...

I usuńcie ten link z pierwszego posta, bo tylko im SEO nabijacie... 

Rozumiem, że autorzy mogą sobie nie życzyć zamieszczania ich własności, bez pozwolenia, nawet na jakichkolwiek wiejskich serwerach :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

ale jeszcze nie spotkałem się z zapisem, który dotyczyłby praw autorskich...
Dużo serwerowni ma takie zapisy... szczególnie ostatnimi czasy; kiedyś być może rzeczywiście nie było to częste w umowach.

A to na jakim serwerze ktoś to założył, czy kod jest publiczny, czy adminem jest gówniarz itp. itd. to chyba raczej bez znaczenia. Kradzież to kradzież.
A, i nie zauważyłem, żeby ktoś to przeżywał tak bardzo jak ty, Mortycjan. Nawet Zico podszedł to sprawy mniej emocjonalnie. ^_^

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A ja będę stał murem za Zico. Jak tamten chciał wykorzystać opowiadanie na swojej stronie, mógł zapytać, więc nie dziwne że Zico się wkurzył. Tez bym tak zareagował.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Rozumiem, że autorzy mogą sobie nie życzyć zamieszczania ich własności, bez pozwolenia, nawet na jakichkolwiek wiejskich serwerach :)

Owszem... Tylko tamta strona nie wygląda na taką, którą ktokolwiek by się w ogóle zajmował. Internet jest płynny, strony pojawiają się w sekundy i w sekundach znikają. Polecam się do tego przyzwyczaić... Co innego, gdyby taki na przykład SFFiH podprowadził tekst - wtedy można się zacząć bulwersować prawnie, bo jakaś kasa z tego będzie. Ale takimi sieciowymi pierdami nie ma się co nawet przejmować, bo - że tak zarzucę przysłowiem - gra nie warta świeczki. 

 

A, i nie zauważyłem, żeby ktoś to przeżywał tak bardzo jak ty, Mortycjan

Jeśli ilość napisanego tekstu jest dla Ciebie wyznacznikiem zaangażowania w temat, to chyba piszesz tak samo szybko ręcznie, jak na kompie... Napisanie takiego posta jak tamten, zajmuje mi nie więcej niż półtorej minuty, włączając w to myślenie.    

Nie było słowa o objętości twojego komentarza. Nie rozumiem więc uwagi. Chodziło mi o ogólną wymowę.
A, tak odręcznie jak i na klawiaturze piszę (bardzo) szybko.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

ja nie chcę brać udziału w dyskusji, ale tak sobie pomyślałem i chcę się tą myślą podzielić...
ktokolwiek z Was, szczególnie tych oburzonych, siedzi teraz przy w stu procentach legalnym kompie [windows, office, gry, filmy, empetrójki] niech pierwszy rzuci kamieniem w gościa, który podpieprzył tekst Zico, a potem niech dalej rwie szaty.
Zico, nie bierz do głowy, nie warto. już kilka razy, zupełnie przypadkiem wpadałem w sieci na swoje teksty. nie warto się żołądkować. w końcu piszesz dla ludzi. wrzucasz w net, więc na profity chyba nie liczysz? niech sobie ludziska poczytają. niech mają frajdę.
zobacz - ponad tysiąc opowiadań na portalu, a on łyknął Twoje. dumny bądź. docenił Cię.
a że łobuz mógł zapytać najpierw Autora - to inna sprawa.

a tak poważnie - nie bierz do głowy. nie warto. jeden znany Autor opowiadał ostatnio, że o tym, że wydał audiobooka [w znanej firmie] dowiedział się od znajomego dopiero. po premierze. a Ty sobie będziesz zdrowie niszczył przez jakiegoś anonimowego łachudrę. nie warto, powiadam Ci, nie warto. potraktuj to jako lekcję przed zderzeniem z okrutnym prawem [a czasami bezprawiem] rynku i pisz dalej. w końcu całkiem nieźle Ci idzie. nie trać czasu na gnojka.
to tyle z mojej strony.

Dziwię się niektórym kolegom. To, że w światku internetowym wszyscy kradną, a złodziejem okazuje się jakiś lamus, a nie np. yakuza, nie zmienia faktu, że miała miejsce kradzież. Przez takie podejście upadł socjalizm. :D Pewnie gdy będę tak sławny, jak np. Stephen King, to już nie ogarnę skali kradzieży moich dzieł, ale póki co jeszcze mogę. :) I nie zamierzam tego tolerować. Nie chodzi tu przecież o żadne profity tylko o zasadę. Opublikowałem opowiadanie na portalu NF, więc tylko im dałem prawo do jego prezentowania. Właściciel tej gównianej stronki może bez mojej zgody co najwyżej podać link do opowiadania na NF, skoro tak mu się spodobało. Poza tym jestem maniakiem porządku i lubię wiedzieć, gdzie co mam. ;)
dj Jajko@: Będę wdzięczny za pomoc. Zapuściłem "whois" i mam już dane właściciela domeny "fantastycznie.org". Łącznie z mailem i numerem telefonu. Myślę, że jeden telefon od redakcji powinien załatwić tę sprawę. Prześlę wam co trzeba mailem.

No i proszę. Wystarczył telefon do pana "miłośnika literatury". ;)
Dziękuję dj Jajko za błyskawiczną (i co najważniejsze - skuteczną) reakcję i pomoc. Nie ma to jak redakcja NF. Opublikują, nagrodzą i jeszcze wezmą w obronę, gdy trzeba. :)

Normalnie jak w jajeczku:P I nawet skorupka nie ciśnie.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Zgłodniałem przez tego Fasolettiego ;> Na jajecznicę smaku nabrałem - bez urazy djJajko ;P

A tak ontopicznie: gratuluję Zico pomyślnego zakończenia sprawy.

Widzę, że administrator zamknął portal po mojej interwencji, a słowo daję, bardzo uprzejmie poprosiłem o usunięcie tylko tekstów Zico ;)
Nie ma prywatności, nie ma anonimowości w sieci...
No, może jedynie dj Jajko pozostanie na zawsze anonimowy :D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

E, raczej nie. U mnie ich portal ładuje się normalnie. To chyba ich serwer ma takie czasowe zwiechy. Ale opowiadanie usunęli, to fakt. Dj Jajko ma widać dar przekonywania... :D

Byłem niezwykle uprzejmy, nie gryzłem, nie szczekałem, nie bryzgałem żółtkiem.
Po prostu poprosiłem o usunięcie treści, to których nie mają praw i tyle :)
Pan powiedział, że oczywiście i sprawa zamknięta.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

I prawidłowo. :) Jeszcze raz dzięki.

Nowa Fantastyka