Ostatnio przeczytałam całkiem niezłą serię książek i pomyślałam:
“Ale z tego byłby super film!”
Nie wiem, czy też tak macie, że czasem chcielibyście zobaczyć adaptacje swoich ulubionych powieści, aby chociaż porównać, jakie możliwości daje kino. Chętnie poznam Wasze propozycje, które powinny zostać zekranizowane, a nie zostały. Może dzięki temu ja albo ktoś inny uzna, że warto samemu się przekonać i przeczytać daną pozycję.
Na początek dałbym komiks. A mianowicie świętującego swoje 40-lecie Thorgala. Aż dziw, że do tej pory ta komiksowa seria nie doczekała się ekranizacji (choć serial chyba lepiej by się sprawdził).
Poza tym chętnie ujrzał bym ekranizację: Nakręcanej dziewczyny i Wodnego noża Paolo Bacigalupiego. Z polskich (choć to raczej nierealne) chętnie zobaczyłbym ekranizację którejś opowieści z cyklu Ostatniej Rzeczpospolitej Kołodziejczaka. Autor roztacza świetną wizję świata, w polskich warunkach raczej nie do zrealizowania niestety.
To tak na szybko, na pewno coś jeszcze przyjdzie mi do głowy :)
"Nie wiem skąd tak wielu psychologów wie, co należy, a czego nie należy robić. Takie zalecenia wynikają z konkretnych systemów wartości, nie z wiedzy. Nauka nie udziela odpowiedzi na pytania, co należy, a czego nie należy robić" - dr Tomasz Witkowski
Ooo no to faktycznie, niech Beryl przyjdzie i usunie temat, nie zauważyłam. :(
"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll
Dzięki za czujność, Bailout! :) W takim razie przenosimy tam dyskusję :)
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Ten temat został zamknięty