- Hydepark: DEMOKRACJA W NF

Hydepark:

strona

DEMOKRACJA W NF

DEMOKRACJA W NF.

 

Czy w "Nowej Fantastyce" istnieje demokracja? Demokracja Czytelników, rzecz jasna. Ponieważ temat Mortycjana wydaje się zbiegać na inne tory, niż by to wskazywał tytuł, a padają tam różne uwagi, nawet o kształcie pisma (tego, co powinno się tam znaleźć, a co nie i dlaczego, a także mowa o konkurencji pisma) postanowiłem uruchomić nowy temat w HP.

Demokracja w życiu w wielu narodów odgrywa ważną rolę. Dobrze o tym wiedzą ci, co interesują się politykom. Mamy wpływ na to, kto nami rządzi. Społeczeństwo wybiera prezydenta RP. Gdy nowo wybrani politycy nie spełniają naszych oczekiwań muszą się liczyć z pewnymi konsekwencjami, że zostaną odsunięci w następnych wyborach. A właśnie o wybory mi chodzi. Czy Szanowni Czytelnicy mają jakieś znaczenie dla Redakcji? Czy wszystkie decyzje zapadają na wysokich szczeblach? Czy demokracja w NF istnieje tylko tam, a Czytelnik ma "dopasować się" do rzeczy zastałych, ewentualnie od czasu do czasu pobiadolić, że coś mu się tam podoba lub nie. Wiadomo, że wydawanie pisma to ryzyko. Ryzykiem jest także pisanie. Bywają autorzy kontrowersyjni, jak również konserwatywni redaktorzy.

Jak to wszystko ze sobą pogodzić? A może nie da się. Może już pora zastąpić pierwszy człon tytułu pisma innym wyrazem – nasza, zamiast nowa. Nasz Fantastyka.

Zapraszam wszystkich do wyborów. Wybierzmy nową redakcję pisma. Chodźby tylko tutaj, w Hyde Parku. Kogo w niej widzicie? Kto waszym zdaniem nadawałby się doskonale na funkcję Redaktora Naczelnego? Kto w miejsce redaktorów poszczególnych działów (literatura polska, publicystyka, dział graficzny) itd.

Bardzo proszę o krótkie uzasadnienie swoich wyborów.

W wyborach powinny brać udział osoby pełnoletnie albo przynajmniej te, które czytają pismo już od kilku lat.

P.S. Tylko nie piszcie, że domokracja sprawdza się w innnych sytuacjach, a nie przy redagowaniu pisma itd., itp., etc. To tylko zabawa w : Wybierzmy sobie sami redakcję NF. Wątpię, by temat zaciekawił samego wydawcę i przeczytał go z wypiekami na twarzy. Dużo osób czytających NF to osoby przecież młode. Do każdego należałoby podejść indywidualnie, bywają przecież osoby nietuzinkowe. Ale na to nie ma czasu.

Kadencja? Sam nie wiem. A jakie są wasze propozycje?

 

Komentarze

obserwuj

Jakie są nasze propozycje? A jaki to ma sens, taka zabawa? Co takiego znowuż złego Redakcja wyrządziła, że padają jakieś oskarżenia (sprytnie w formie pytania)? A tak właściwie to chyba jasne, że to redakcja pisma nim zarządza, a czytelników co najwyżej może posłuchać lub nie, a i głosów jest wiele - także jest problem, kogo słuchać, a kogo nie? Jak to w demokracji. 
Jednak dobrze, jako, że interesuję się politykom wezmę udział w tej zabawie. Na stanowisko red nacza proponuję siebie. Dlaczego? Ano dlatego, że przydałaby mi się jego pensja, no i ja bym miał ostatnie zdanie. Proponuję też dofinansowanie pisma z budżetu państwa, wpisanie do wykazu lektur i ogólnopolską akcję na rzecz stworzenia na publicznych uczelniach kierunku "literatura fantasy", na którym to (za odpowiednią zapłatą) będę wykładał.
Jednak nie zapominam o tobie, Lisku! Stanowisko sprzątaczki jest wolne. :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Lol.

"Temat Mortycjana" wyszedł na tory "co Mortycjan by z pisma wypieprzył TYLKO I WYŁĄCZNIE NA WŁASNE WIDZIMISIĘ", a nie na żadną demokrację czytelniczą. Demokracja czytelników istnieje wtedy, kiedy przestają kupować pismo. Chcesz coś wymóc na redakcji? Nie kupuj. Bo dopóki kasa leci, mają twoje zdanie - i każdego innego - w d... butach. (Będą mówić co innego, ale nie wierzcie... wszyscy kłamią.)

 

A zapomniałbym - na stanowisko prezesa z dożywotnią kadencją proponuję siebie. Spieniężyłbym cały ten kram i kupił sobie wreszcie pozłacane kafelki do basenu, a nie posrebrzane jak teraz. Złoto ponoć dobrze robi na cerę ;) Wiecie, że Kleopatra miała złoty basen? No to ja też chcę.

He, to jest chyba najmniej taktowny wątek, jaki tu powstał. Zwłaszcza, że redaktor naczelny zajmuje się osobiście rozkręcaniem forum i często tu bywa. Jakbym był na jego miejscu i to przeczytał, to bym się poczuł trochę nie halo.

I nie czytało się Arystotelesa, bo by się wiedziało, że demokracja to najgorszy ustrój z możliwych :)

I nie czytało się Arystotelesa, bo by się wiedziało, że demokracja to najgorszy ustrój z możliwych :)

Aha. Arystoteles. To teraz przeczytaj to: demokracja to najlepszy z możliwych ustrojów, pomijając może monarchię, w której głowoą państwa byłym ja.
Teraz spokojnie, przy każdej możliwej okazji możesz powoływać się na mnie, wspominając "Nie czytało się Beryla, oj nie".

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Demokracja sprawdza się w polityce, natomiast w nauce, literaturze i sztuce ważniejsze są rządy autorytetu opartego na kompetencjach. Tak się składa, że w redakcji NF znajdują się ludzie dużo bardziej kompetentni ode mnie i od Ciebie, Lisku.

A poza tym: "interesują się polityką".

M.Bizzare: I nie czytało się Arystotelesa, bo by się wiedziało, że demokracja to najgorszy ustrój z możliwych :)

Ja akurat jestem zwolennikiem Karla Poppera. :)

demokracja to najlepszy z możliwych ustrojów, pomijając może monarchię, w której głowoą państwa byłym ja.

Ja czasem bardziej przychylam raczej do anarchii, w której jedyną osobą w państwie byłbym JA.

I nie oburzaj sie, po pięciu latach wałkowania politologii człowiekowi zdarzają się wtręty :)

Ja się nie oburzam ani trochę ;) Swoją drogą, co można robić (tj. gdzie można znaleźć pracę) po politologii? Sam kiedyś nad tym kierunkiem myślałem, ale szybko sobie wybiłem z glowy.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

,,Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego'' - Winston Churchill. Niewątpliwie coś w tym jest

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ale szczerze mówiąc, mogłes darować sobie ten wątek

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Jak na każdym segmencie rynku wydawniczego demokracja sprowadza się do tego, że czytelnicy głosują portfelami. I póki ZAWARTOŚĆ pisma będzie mi odpowiadać, będę dorzucał swoje trzy grosze do ich trzosiku. Zupełnie nie obchodzi mnie, czy ta czy inna osoba odpowiada za tę czy ową "działkę" w magazynie dopóty, dopóki będę miał co czytać. Tym bardziej, że za ten wybór odpowiadają ludzie zdecydowanie bardziej kompetentni niż większość czytelników. Parowski czy Ziemkiewicz to wszak osoby doskonale znane w fandomie i nazwiska gwarantujące określony poziom.

"PolityKOM" się nie interesuję, ale oczywiście w pełni popieram inicjatywę, by redakcja reagowała na opinie czytelników. Konstruktywna krytyka powinna być w cenie. Każdy coś by tam zmienił w NF i mam nadzieję, że redakcja ustosunkuje się do wielu propozycji poruszanych na stronach tego portalu. Ostateczny głos i tak należy do niej.

Żartem zaproponowałbym na stanowisko rednacza Liska, żeby spryciarz mógł zemścić się na JeRzym i na Parowskim oraz pokazać reszcie, gdzie raki zimują. W końcu tak wybitna postać gwarantowałaby nam iście oświecony rodzaj absolutyzmu. A "CHODŹby" i po to, by od czasu do czasu radowała gawiedź ortograficzną nowomową, chlebem i igrzyskami ;-)

Swoją drogą, co można robić (tj. gdzie można znaleźć pracę) po politologii?

Jako, że jestem trzeci miesiąc po obronie i nadal bezrobotny, to zaczynam się skłaniać do tego, że nigdzie :). A tak na serio, zależy od specjalizacji, np. administracja ma mniejszy problem, bo mamy od cholery urzędów (np. w to lato wszystkie ministerstwa w Warszawie robiły nabór referentów). Ja jestem z marketingu politycznego, podobno takich biorą do banków, sztabów partii, agencji PR. Ale jakoś nie biorą mnie akurat.
W sumie dobrze, ze sobie wybiłeś. Politologów jest za dużo, a miejsc pracy mało. Poza tym, to bardzo niekonkretny kierunek, na zasadzie "po trochu wszystkiego.

A wracając do tematu, nawet jeśli demokratyczny wpływ czytelników na pismo byłby możliwy (poprzez głosowania), to co byśmy otrzymali, wnioskując nawet po rozmowach na tym forum? Milion głosów odrębnych w sprawach różnych. I podejrzewam, że przychylenie się nawet do wniosków większości spowodowałoby jeszcze większe niezadowolenie mniejszości. W przypadku magazynu, który ma się utrzymać na rynku, wrażliwość na sugestie czytelników jest ważna, ale wszystkie decyzje muszą zapadać na najwyższym szczeblu redakcyjnym, bez oglądania się na jakieś nie-bardzo-wiem-po-co-mające-istnieć grupy nacisku.

KaEl: Żartem zaproponowałbym na stanowisko rednacza Liska, żeby spryciarz mógł zemścić się na JeRzym i na Parowskim oraz pokazać reszcie, gdzie raki zimują.

Ale Parowski akurat opublikował Liskowi opowiadanie w którymś z numerów NF. :P

Marcinie Robercie, wiem, czytałem, ale Lisek wspominał gdzie idziej, że Parowski mu nawet nie raczył odpowiedzieć na kolejne wysyłki, bezczelnik jeden ;-)

Lisku, Redakcja na pewno robi co może żeby Nowa Fantastyka była jak najlepsza. Po co ten temat? Co chcesz zmienić? Jeżeli uważasz, że metody wyboru opowiadań do publikacji są złe, przestarzałe. To proszę bardzo, załóż swoją "Naszą Fantastykę" może będzie to strzał w 10!
Naprawdę ręce opadają.

Wiesz, Lisku, wolę PISAĆ (bo nie chwaliłem się) o gumowej lalce niż popełniać subiektywnie głębokie pierdoły o niczym, a przy okazji zarzynając ortografię.

Nie znasz moich znajomych, więc ładnie cię proszę [miałem napisać, żebyś sobie w rzyć wsadził, ale obawiam się, że znów będziesz doszukiwał się w tym źródła mego rzekomego homoseksualizmu ;-)] daruj sobie takie komentarze. I tyle mam do powiedzenia w tym temacie, równie wielki sens ma dyskusja z komputerowymi botami.

Masz pusto w głowie, jak twoja gumowa lalka. Nie jest to powód do dumy by się tym publicznie chwalić. Jesteś żałosny, że znajomi kupują ci na urodziny seks zabawkę.

Łaaau, czy ty przypadkiem nie próbujesz być śmieszny? Może to będzie dla ciebie szokiem, ale ktoś cię chyba musi uświadomić - nie jesteś.

 

Naturalnie nikt się z Wami nie liczy, bo nie prezentujecie sobą nic ciekawego.

To po co zakładasz taki temat - i całą resztę? Zabierz więc z tego bagna swoje cesarskie oblicze, wszystkim to wyjdzie na zdrowie i raczej nikt nie będzie płakał. Problem w tym, że tego nie zrobisz, bo usilnie brakuje ci akceptacji społeczności - jakiejkolwiek, nawet tej internetowej. Gdybyś faktycznie uważał wszystkich bywalców tej strony za śmieci, to po prostu byś tu nie zaglądał. Zapewne zaraz napiszesz coś w stylu "odwiedzam stronę NF dla tej niewielkiej garstki inteligentnych osób" - nawet się nie wysilaj... Apage vulpes, apage.  

He, myślałem, że ten temat to powiedzmy taka mała prowokacja, ale widzę, że autor jednak nieco przeszarżował.

Po pierwsze, czytelnicy nie wybierają Redakcji żadnego czasopisma. Choćby dlatego, że to nie ich własność gospodarcza, nie oni wkładają w nie pracę, a przez kupowanie jej efektu nie zyskują żadnych praw do podejmowania decyzji za właścicieli pisma. Mogą co najwyżej okazać niezadowolenie, nawoływać do zmian,przestać kupować, etc. Ale nie mają najmniejszej mozliwości mieszania się w pracę Redakcji, chyba, że ona na to im pozwoli. Co byłoby wielce niezdrowym dla jej pracy, zapewnie.
Redakcja nie ma kadencji. To nie polityka, mój drogi. Redakcja to zespół ludzi zatrudnionych przez szefa wydawnictwa, którzy pracują nad pismem. I to kiedy on jest niezadowolony wylatują, chyba, że odejdą sami. Nie, bo im czytenicy każą. Widziałeś poważne pismo, które tak funkcjonuje?

Bardzo politycznie zresztą działasz... inni uznali twoje pomysły za mniej więcej głupotę, a więc obrażasz całość witryny i niektórych personalnie. Brawo.

Znani lubiani i popularni z dorobkiem zajmują się zwykle swoją popularnością i rozwijaniem dorobku. Jak zresztą powinni, ponieważ to robią najlepiej. Po co im ciężar w postaci redagowania pisma, jak sam zauważyłeś równającego się z wystawianiem na ciągłe pretensje czytelników? Poza tym, nie wiem, dlaczego pisarz miałby być osobą kompetetną w kwestii redagowania pisma? Owszem, może być jeśli chodzi o dobór publikacji, ale zapewniam, że będzie tak samo krytyczny, selektywny i subiektywny, jak każdy inny, co zresztą logiczne, ergo, znowu narosną pretensję niezadowolonych z tego czy z owego.

Dobra, uzewnętrzniłem się. Myśl przewodnia - ten wątek stał się zaawansowanym trollingiem gościa, który trochę chyba nie ma pojęcia, co mu się wymarzyło i jak wyglądają realia. W dodatku brzydko demonstruje swoje, jednak chyba nie do końca uzasadnione, poczucie wyższości.
Do zamknięcia wątek, IMO

O ile dysleksja jest ciekawa Lisku, to rzeczywiście się wyróżniasz na naszym tle.
To, że nasz obrażasz, zbiorowo, chyba rzeczywiście świadczy o tym, że szukasz społecznej akceptacji, a gdy jej nie otrzymujesz budujesz w swojej psychice obraz świata, w którym przedstawiasz się samemu sobie w lepszym świetle. A dlatego, że nie potrafisz się przekonać o swojej wartości poprzez samorealizację, nie możesz osiągnąć samoakceptacji poprzez swoje własne działania, które najwyraźniej są rozczarowujące, próbujesz wmówić sobie, że ludzie, którzy cię otaczają są gorsi. Zaniżasz ich wartość, w ten sposób wypływając ponad nich, bowiem wiesz, że to jedyny sposób, żeby zaistnieć.
"Tak, tak - to banda bezwartościowych ludzi, jestem lepszy, jestem lepszy, taki jaki jestem".
Pozdrawiam!


Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Proponuje skończyć z tego typu tematami, bo myślę, że nie bez celu redakcja się tu nie udziela i nie podsyca was do dalszych dyskusji. Tracicie tylko czas na długie posty, o których i tak wszyscy zapomną :)

Lisku mam prośbę. Nie obrażaj nas już. Nie komentuj, przemyśl w spokoju to co inni piszą. Nie raguj emocjonalnie, ale ze stoickim spokojem podejdź do tego co mówią Ci ludzie, którzy tak na prawdę nie szukają zwady. Czytając ten komentarz proszę postaraj się nie myśleć o tym jaką zgotować mi riposte. Spróbuj zrozumieć stanowisko większości z nas i...najzwyczajniej w świcie dołacz do nas. Bo jak na razie stoisz na przystanku, na który nie zawita żaden autobus.

Życzę udanych przemyśleń i mało krwi podczas gryzienia się w język.

Pozdrawiam

Uff... Nie dziwota, że Jakub ostatnio już nie zagląda na stronę. Rzadko zabieram głos w takich dyskusjach, ale po tym co widzę w kilku ostatnich tematach na Hyde Parku aż ciśnie się na usta pewne przesłanie dla niektórych:
Skończcie pierd...lić i zajmijcie się pisaniem.
Będzie z tego większy pożytek dla ogółu.

Lisek, jeszcze jednen komentarz zbliżony do:
Masz pusto w głowie, jak twoja gumowa lalka. Nie jest to powód do dumy by się tym publicznie chwalić. Jesteś żałosny, że znajomi kupują ci na urodziny seks zabawkę.
a zrobisz sobie odpoczynek od strony na jakiś czas.
Złego słowa nie powiem, jeśli chcesz zakładać takie wątki - od tego jest hp, ale nie obrażaj innych bez powodu.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A Mortycjan robi by w redakcji za pucybuta.
Mortycjana pomyliłem z Berylem (patrz wyżej)
Hę? O co ci chodzi?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Hę? O co ci chodzi?

Że Ty byś buty czyścił, a ja podawał pastę. ;)

Ah, czasem trudno mi zrozumieć co nasz kolega Lisek ma na myśli.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Gdybyś faktycznie tak uważał, to byś tego nie pisał, tylko już dawno stąd zniknął... 

Właśnie pisałem odpowiedź na ostatni komentarz Liska, kiedy zauważyłem, że przybyło ich jeszcze 4. A być może i w czasie pisania tego kolejne. Teraz nawet nie wiem co mam z tym zrobić. Tyle słów ciśnie mi się jako riposta na ten stek bzdur, że aż nie wiem od czego zacząć, a i nasz pan-spam Lisek napisał tyle, że nie na wszystko chce mi się odpowiadać.

Człowieku, popracuj nad sobą, naprawdę. Ukazujesz innych w takim świetle, w jakim sam występujesz. Piszesz o gimnazjalistach, bachorach... Sam zachowując się jak jeden z nich. Bije od ciebie tyle niedojrzałości, że aż trudno mi to opisać. I to chyba będzie wszystko co mam do napisania jak na razie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Lisku, przemyślałem sprawę i korzystając z okazji pragnę cię gorącą przeprosić za mą szczeniacką postawę oraz niezasłużoną krytykę.
I za kalumnie, oszczerstwa i potwarze rzucane pod twoim adresem. No zapomniałem się, tak po ludzku, uwierz. Wstąpił we mnie jakiś demon.
Skruszony, przyznaję, że bezczelnie wyrywałem twe zdania z kontekstu, arogancko obsmarowywałem cię i twoją twórczość na tym portalu.
Ergo: przepraszam. Zagalopowałem się, bezprawnie broniąc moich racji językiem obelżywym, nieokrzesanym i - przyznać trza - po chamsku.
Krnąbrny jestem od urodzenia (już świętej pamięci dziadek miał mnie za małego nicponia), więc obiecuję gryźć się w język, a nie jątrzyć.
Zrozumiawszy swój błąd, proszę cię, nie wiń redakcji i nie miej za złe dj Jajko, że stanął w mej obronie - zaiste nie wiedział, co czyni.
Prawdopodobnie nawet nie wie, że mam coś wspólnego z redakcją. Moje opinie nijak się mają do mej współpracy z wiadomym czasopismem.
Inaczej - wyrażam je jako osoba prywatna jako moje osądy. Nie mam zamiaru chować się za rzekomym immunitetem i z pokorą przyjmę karę.
Ewentualnie mogę posypać głowę popiołem, uderzyć się w pierś, nastawić drugi policzek i tak po chrześcijańsku liczyć, że mi wybaczycie.
Redakcja, użytkownicy portalu, dj Jajko i cała reszta zainteresowanych, znaczy. Rzeczywiście nie było powodu, by się do cię przyczepić,
dowalać ci w każdym komentarzu, przypisując ci cechy zrodzone w mym pokrętnym umyśle, nieomalże z sufitu. Przyznaję - mea maxima culpa,
arogancko przekręcałem twe słowa, na siłę szukając dziury w całym. Nie uważam, że skoro „pracuję dla redakcji, to mi wszystko wolno".
Lub, że jestem „recenzentem, świętą krową". Jestem tylko człowiekiem, i nic co ludzkie nie jest mi obce - jak widać też zacietrzewienie.
Aczkolwiek staram się pracować nad sobą i pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że Ty również, Lisku, pójdziesz w moje ślady i wybaczysz mi
jak bliźni bliźniemu. Proponuję wznieść toast za to pojednanie.

No, jeszcze tylko jedno pytanie. Otóz jacy to są ludzie "mojego pokroju", Lisku? Oświeć mnie swoją mądrością.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ech, coś mi opcja wstawiana tekstu nawaliła :-/

Nie ważne, Kael. Ważne, że doznałeś oświecenia i zarazem oczyszczenia. Dojrzałeś światło i poszedłeś w jego stronę. A tam czekał Lisek.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mogę mieć tylko nadzieję, że przesłanie płynące z poszczególnych akapitów mojego komentarza nie zgubiło się między wierszami. Tekst podzieliło w przypadkowych miejscach. Enter, ach, ten enter. Żadnych ukrytych aluzji. Zrozumcie. Proszę.

Radzę również korzytać ze słownika. Ortografia, ach, ta ortografia.

Swoją drogą, zastanawiające jest to, że nie skomentowałeś wzmianki o zażynaniu ortografii. Widocznie nie odpowiadasz na wątki, które ci szkodzą. Ciekawe. Pomijasz to co jest niewygodne, a jednocześnie doprawiasz jakieś dziwne domysły do tego co cytujesz. Niezła taktyka, Lisku.

Tak mi się nasunęło jak jeszcze tutaj zerknąłem. Przed snem. Dobranoc.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

 :)*zarzynaniu, och brawa. To teraz mój komentarz nabrał dodatkowego smaczku. Jak to mawiają, miecz ma dwa ostrza. Chociaż, niepotrzebnie się poprawiam, Lisek i tak pewnie niczego złego by nie zauważył. :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Widać moje bicie się w pierś nic nie dało, bo Lisek idzie w zaparte. No cóż, wszyscy widzieli, że się starałem. Ale najwyraźniej "tekst był za dłuuuuugi". Ręce już mnie bolą od tego autobiczowania.

Nie rozumiem? Pierdoły? Chyba opinie, własne zdanie. A jak inaczej niż subiektywnie? Przecież immunitet na obiektywizm na tym portalu masz ty.

Chyba chodziło o monopol? Bo inaczej zupełnie nie pojmuję tego zdania. Tak tylko zauważam gwoli właściwego zrozumienia. Będąc wszelako dobrym chrześcijaninem pragnę wierzyć, że nie próbowałeś mnie obrazić. Idę nakarmić moje lemingi. Taś, taś.

Ja tu z kwiatami i brudziami wyskakuję jak bez mała syn marnotrawny, a Ty piszesz, że to "błazeński tekst"? Jakże to tak? Pokoju, pokoju, mocium panie, pokoju nam trzeba. Ja tobie już dawno przebaczyłem, druhu, mordo ty moja. Błędów nie wybaczam jednak nigdy, szczególnie sobie. Zapamiętajmy więc tę nauczkę i nie grzeszmy więcej przeciw regulaminowi forum. Oto słowo moje, które zaprawdę powiadam wam!

Ach, jeszcze pytanko na koniec - dlaczegóż to mielibyśmy zakopać topór tylko do przyszłej środy? Optuję za tym, by go pchnąć w czeluści piekielne, w lawę na Górze Przeznaczenia i w hutniczą surówkę rodem z drugiego Terminatora, by już nigdy więcej nie stanął między nami jak ta przysłowiowa kość niezgody.

KaEl: Wiesz, Lisku, wolę PISAĆ (bo nie chwaliłem się) o gumowej lalce niż popełniać subiektywnie głębokie pierdoły o niczym, a przy okazji zarzynając ortografię.

Lisek chyba nie zrozumiał, że określenie "subiektywnie głębokie pierdoły o niczym" tyczyło się jego opowiadań...

Bez obrazy Lisku, ale czasem (cały czas?) mam wrażenie, że nie rozumiesz tego co my piszemy i odpowiadasz komuś innemu. A potem ja nie potrafię zrozumieć o co tobie chodzi, do czego się odnosisz...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Haha, tak, z tego pierwszego przypadku zdawałem sobie sprawę, ale to co zobaczyłem pod drugim linkiem to niespodzianka ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Superego? Odezwał się ten, który oburzał się o byle najmniejszą uwagę na temat tego, że jego tekst zawiera błędy lub się komuś nie podoba. Ty, mój drogi, jesteś niezwykle ciężkim przypadkiem. Nie dość, że masz problemy z pisaniem to jeszcze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Stąd się biorą wszystkie twoje problemy.
Ciekawe też do jakiego gimnazjum chodziłeś, że tam rozmawiali na przerwach o fantastyce. Swoją drogą raczej "długich" niż "dużych". I skończ na litość boską z tymi standardowymi kawałkami jak "dziecinada", "poziom gimnazjum", "dzieci" - bo naprawdę, po tym co sobą prezentujesz śmiem wnioskować, że bliżej ci to dziecka niż któremukolwiek z nas. Poza tym, powtarzasz się.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A co do sprzątaczki to był taki żart. Dowcip. Kawał. Ironia. Jeśli potrzebujesz słownika do wyjaśnienia ci tych pojęć daj znać.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A wódka będzie?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wątek do skasowania, moim zdaniem, bo tylko psuje sympatyczną atmosferę, jaka dotąd panowała na tym forum.

Nie, Lisku, my nie obrzucamy się błotem. My dyskutujemy. A czynnikiem zapalnym zazwyczaj był jeden z twoich postów. Zapewne właśnie dlatego, że nie potrafiłeś zrozumieć różnicy pomiędzy chęcią dyskusji, a pełną wrogości kłótnią. Oczywiście, nie mam powodów przypuszczać, że zrozumiałeś tą dziwną powtarzalność - tam gdzie ty, tam kłótnie. I pewnie nadal nie jesteś wstanie jakoś tego powiązać.
A skoro według ciebie rejestracja tutaj to strata czasu, to, zapewniam, nikt cię siłą tutaj nie trzyma.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ależ się rozkręciliście, "forumowo", że tak powiem :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

"Osoby, które piszą". Otóż ja też piszę, podobnie jak wielu użytkowników tego portalu. I nie zauważyłem, żeby byli tutaj jacyś "zadeklarowani" samotnicy, więc może oszczędź sobie takich rzeczy.
Mój pierwszy post w 90% swojej objętości wyrażał mój pogląd na rozpoczęty przez ciebie temat. A to, że cierpisz na kompletny brak poczucia humoru i traktujesz wszystkich jako potencjalnych wrogów to już nie mój problem.
I choćby ci tłumaczyć to w nieskończoność to zdaje się, że nie potrafisz zrozumieć. Przeliterować? Ż A R T.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

cały ten temat w HP to jeden wielki żart. Ale jakoś tego nie dostrzegłeś. Co jest z twoim poczuciem humoru?
To radzę wrócić do mojego pierwszego postu, skupić się i przeczytać co tam napisałem. Czy twoim zdaniem to było na poważnie? :)
Nie traktuje wszystkich jak potencjalnych wrogów
Ależ to co piszesz świadczy o czym innym. Wyciągasz z tego co ktoś do ciebie pisze same najgorsze wnioski. Oto przykłady:
Oceniłem twoje opowiadanie jako złe? Nie znam sie na krytyce, no przecież. I jeszcze jestem złośliwy do tego, wredny. Bo jakże mogłem swoje zdanie wyrazić?
Dodałem żartobliwy post w tym temacie, niewinny żarcik o tobie? Toż to wyśmiewanie się z ciebie, pastwienie się nad tobą. Pełne "nienawiści" (jak to określiłeś w innym wątku kilka chwil temu)!

I powiedz mi, czy to ja jestem taki zły do szpiku kości zepsuty, a nie zdaję sobie z tego sprawy nawet, czy to ty odczytujesz wszystko jako atak na ciebie i nie dajesz sobie wytłumaczyć, że jest inaczej? Że ktoś naprawdę nie ma złych intencji, a jedynie pisze to co na dany temat myśli?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tak, ja ją będę ciągnął w nieskończoność. Najlepiej tak, najpierw paranoicznie udowadniać jaki to ktoś jest zły, jaki wredny, a jak się okazuje, że się myliło to zakończyć ją, zamiast przyznać się do błędu. No i jeszcze obarczyć mnie za to, że w ogóle ona się zaczęła, nie zaś przez twoje pokrętne pojmowanie tego co czytasz. Brawo, właśnie awansowałeś w dziedzinie "odwracania kota ogonem" i nabyłeś nową umiejętność retoryczną - taktyczny odwrót.

Jak pisał Przewodas: Przestańcie flekować literacką dzieciarnię.
Śmieszne, Lisku, ale nie mógłbym się nie zgodzić. Problem w tym, że chyba inaczej widziałeś ten cytat w odniesieniu do tej dyskusji niż ja go teraz widzę. A biorąc pod uwagę, kto tutaj udowadniał, że jest flekowany i robił to w iście gówniarskim stylu, to tylko zagrałeś na moje konto. Dzięki :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Lisek to samodyskutujący program komputerowy napisany przez wyjątkowo zawziętych programistów. Nie przegadasz go beryl, więc odpuść :)

Haha, podoba mi się ta koncepcja :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

@Lisek - demokratyczne jest już to, że sobie możesz tutaj pisać i swoje zdanie wszem oznajmiać, nieprawdaż?

@Lisek - i tu się dałeś wpuscić w kanał!:) To nie demokracja, to przywilej!

Lisek nie kapuje podstawowych pojęć. Łatwo go wkręcić. Aż dziw bierze, że natura takich wydała na świat.

Szerenos w ogóle był pośmiewiskiem już od przedszkola. Nie podniecajcie się tak jego osobą, bo na serio nie ma czym :D Musielibyście widzieć jak się z niego nabijali w szkole :D

Myślę, że to doskonały moment, żeby przerwać dyskusję w tym stylu.
Jeśli ktoś się chce jeszcze wypowiedzieć na temat demokracji w NF - serdecznie zapraszam.
Kolejne uwagi osobiste potraktuję osobiście i zafunduję takiej osobie krótkie wakacje od strony.
wasz Jajko

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Wypowiem się o demokracji w NF. Otóż demokratycznie powinno się Szerenosa kopnąć w dupę :D

Zgodnie z obietnicą, Michael idzie na wakacje, przypomnij mi się mailem za tydzień, lub dwa

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nowa Fantastyka