- Hydepark: "Lady Łazarz" - kam w Nowej Fantastyce 02/21

Hydepark:

czasopisma

"Lady Łazarz" - kam w Nowej Fantastyce 02/21

Hej!

 

Za­de­biu­to­wa­łam w lu­to­wej Nowej Fan­ta­sty­ce opo­wia­da­niem o ta­kiej pew­nej Syl­wii, co umie­ra na sce­nie i wraca do życia, oraz mło­dym dzien­ni­ka­rzu, pró­bu­ją­cym od­kryć jej se­kret. W tle wier­sze kró­lo­wej de­pre­syj­nych na­sto­la­tek, Sy­lvii Plath, i to, co Bel­la­trix lubi naj­bar­dziej, czyli odro­bi­na tęczy.

 

Opo­wia­da­nie jest kró­ciu­sie, ga­tun­ko­wo weird fic­tion, i jakby ktoś z was mógł za­po­dać fo­tecz­kę, żebym mogła zo­ba­czyć ten druk na wła­sne oczy, bo jak to tak, to na­praw­dę, to bym was wy­ca­ło­wa­ła na na­stęp­nym piwie w oba po­licz­ki. Ślicz­nie pro­szę :3

 

Za­pra­szam do lek­tu­ry <3

 

 

Komentarze

ob­ser­wuj

I pod­bi­jam.

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Wiel­kie gra­tu­la­cje, kam :)

Gra­tu­lu­ję, Kam. :)

"Myślę, że jak czło­wiek ma w sobie tyle nie­sa­mo­wi­tych po­my­słów, to musi zo­stać pi­sa­rzem, nie ma rady. Albo do czub­ków." - Jo­na­than Car­roll

Gra­tu­la­cje!

"Cza­sem przy­pa­da nam rola go­łę­bi, a cza­sem po­mni­ków." Hans Ch. An­der­sen ****************************************** 22.04.2016 r. zo­sta­łam bab­cią i je­stem nią już na pełen etat.

Gra­tu­la­cje!

Gra­tu­la­cje!

PS. Numer jesz­cze do mnie nie do­tarł, ale jeśli fak­tycz­nie opo­wia­da­nie jest krót­kie, to nie wiem, czy po­win­no się w jego za­po­wie­dzi opi­sy­wać o czym jest.

Ja wie­dzia­łem, że tak bę­dzie. Mhm, mhm :)

Gra­tu­la­cje! :) Tytuł bar­dzo za­chę­ca. 

Nie wy­sy­łaj kra­sno­lu­da do ro­bo­ty dla elfa!

Brawo!

Gra­tu­la­cje! Kiedy au­to­graf? ;)

 

 

edit: Ku­pi­łam, wra­ca­jąc z pracy. Oto fo­tecz­ka, by na­cie­szyć oczy:

 

 

 

Ser­decz­ne gra­tu­la­cje :)

Paper is dead wi­tho­ut words; Ink idle wi­tho­ut a poem; All the world dead wi­tho­ut sto­ries; /Ni­gh­twish/

Gra­tu­la­cje, Kam! Już wiem, od czego za­cznę, gdy przyj­dzie pismo :)

Won't so­me­bo­dy tell me, an­swer if you can; I want so­me­one to tell me, what is the soul of a man?

yes

Gra­tu­lu­ję, Kam! :)

Sa­mo­zwań­czy Lotny Dy­żur­ny-Par­ty­zant; Nie­ofi­cjal­ny czło­nek sto­wa­rzy­sze­nia Mal­kon­ten­tów i Hi­po­chon­dry­ków

Gra­tu­la­cje, grzech nie kupić ;)

,,Celuj w księ­życ, bo nawet jeśli nie tra­fisz, bę­dziesz mię­dzy gwiaz­da­mi,, ~ Pa­trick Süskind

Zdję­cie!!!

 

Dzię­ku­ję wam wszyst­kim heart

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Gra­tu­lu­ję! Już prze­czy­ta­ne :) Bar­dzo dobry tekst. Nie tylko dla fanów Sy­lvii Plath.

Prze­czy­ta­łem i bar­dzo mi się po­do­ba­ło. Świet­nie na­pi­sa­ne warsz­ta­to­wo, czyta się nie­zwy­kle płyn­nie. To już ten po­ziom pi­sa­nia, że autor robi ze sło­wa­mi co chce. Po­do­bał mi się też styl w jaki bo­ha­ter opi­su­je świat, a mimo to tu i ów­dzie wrzu­ca­na jest jakaś moc­niej­sza re­flek­sja. Do tego kilka bar­dzo faj­nych zwro­tów, ale nie będę przy­ta­czał, aby nie psuć efek­tu innym :)

Gra­tu­la­cje :)

Gra­tu­la­cje :)

Przy­no­szę ra­dość :)

Gra­tu­la­cje!

heart

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Gra­tu­la­cje <333333

Edwar­dzie, Ada­mie – dzię­ku­ję za lek­tu­rę i opi­nie!

 

Po­zo­sta­łym dzię­ki ❤️❤️

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Grat­ki jesz­cze raz, Kam! Do­rwa­łam dzi­siaj swój eg­zem­plarz, wy­po­wiem się jak prze­czy­tam!

Ponoć robię tu za mo­de­ra­cję, więc w razie po­trze­by - pisz śmia­ło. Nie gryzę, naj­wy­żej na­pusz­czę na Cie­bie Lu­cy­fe­ra, choć Księż­nicz­ki na­le­ży bać się bar­dziej.

heart

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Gra­tu­la­cje, teraz muszę skom­bi­no­wać sobie wy­da­nie heart

Bar­dzo dobry tekst!

Ca­łość wra­żeń ogól­nych za­war­łem w innym wątku, tu się po­do­cze­piam w szcze­gó­łach (pod­kre­ślę – to są wy­łącz­nie MOJE wra­że­nia).

 

No to:

– “wra­caj do swo­jej flary, wy­no­cha stąd!”  – na pewno miała tu być “flara”, a nie “flama”?;

– “mi­ja­ją jesz­cze czte­ry se­kun­dy” – serio? a może czte­ry i sześć dzie­sią­tych? skąd to nie­po­trzeb­ne szcze­gó­lar­stwo, które wy­bi­ja z rytmu? ktoś po­strze­ga świat w ta­kich szcze­gó­li­kach?;

– “ma na sobie (...) ko­szu­lę i włosy zwią­za­ne w koń­ski ogon” – włosy ma na sobie? tro­chę nie­szczę­śli­wa wy­da­je mi się ta kon­struk­cja;

– “jak­by­śmy ar­ty­stom mieli dawać fory...” – a to zda­nie uwa­żam za kom­plet­nie zbęd­ną tu ło­pa­to­lo­gię!; jak to le­cia­ło – “po­ka­zuj, nie opi­suj”?;

– “(...) co zo­ba­czy­łem na hali” – na hali to obec­nie można zo­ba­czyć je­dy­nie za­le­ga­ją­cy śnieg ;); ra­czej “w hali”, ale że mówi to bo­ha­ter, to przyj­mu­ję, że taki ma styl wy­po­wie­dzi;

– “Utra­fi­łem (...) jak ślepa kura w ziar­no” – to wy­ra­że­nie wy­da­je mi się dziw­ne; znam wy­ra­że­nie – “tra­fi­ło się jak śle­pej kurze ziar­no”, ale “w ziar­no”? tro­chę nie­uda­na ta tra­we­sta­cja.

 

No i nie­ste­ty to ho­ly­wo­odz­kie za­koń­cze­nie :(.

Które z tek­stu wy­bit­ne­go zro­bi­ło w moich oczach za­le­d­wie bar­dzo dobry.

Dzię­ku­ję za uwagę!

 

EDIT: Wiersz “Lady La­za­rus” Sy­lvii Plath zdał mi się tek­stem o zgoła in­nych śmier­ciach, ale na po­ezji znam się rów­nie do­brze jak hip hopie, więc...

To była tylko luźna in­spi­ra­cja, czy tak?

Pierw­sze prawo Sta­ru­cha - li­te­rów­ki w cu­dzych tek­stach są oczo­bi­ją­ce, we wła­snych - nie­do­strze­gal­ne.

Kam, grat­ki. Po week­en­dzie za­pew­ne za­ku­pię i prze­czy­tam ;)

Kam, ser­decz­nie gra­tu­lu­ję :) Wy­jąt­ko­wo za­chę­ca­ją­cy tytuł :)

To, że uwzżasz tekst za bar­dzo dobry to nadal wiel­ki kom­ple­ment, dzię­ku­ję, Sta­ru­chu! I tak, wiersz był bar­dzo luźną in­spi­ra­cją :) Re­aluc, Katio, dzię­ki heart

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

@kam – uwa­żam, bo taki jest! 

Przy­naj­mniej moim zda­niem. Mo­men­ta­mi trud­ny i wy­ma­ga­ją­cy, ale po­ru­sza­ją­cy cie­ka­wy temat w nie­ba­nal­ny spo­sób.

Pierw­sze prawo Sta­ru­cha - li­te­rów­ki w cu­dzych tek­stach są oczo­bi­ją­ce, we wła­snych - nie­do­strze­gal­ne.

Nowa Fantastyka