- Hydepark: Najlepsze opowiadania miesiąca w oczach użytkowników portalu

Hydepark:

Najlepsze opowiadania miesiąca w oczach użytkowników portalu

Nasz szacowny Jakub czasu swego napisał, że użytkownicy również mogą sugerować Redakcji opowiadania warte nagrodzenia. Nie wiem jak mocna może być siła tej sugestii, ale skoro obok Loży i my mamy jakieś prawo głosu, to też zapraszam do wskazania swoich faworytów, najlepiej z krótkim uzasadnieniem – dlaczego akurat to, a nie inne opowiadanie. Nie przesadzajcie też z liczbą opowiadań, jedno, dwa, góra trzy powinno wystarczyć, żeby to było w miarę klarowne.

Nie ma co się wstydzić, pomóżcie swoim ulubionym autorom – o ile Redakcja rzeczywiście zwróci na to uwagę – warto ;)

Komentarze

obserwuj

tylko podawajcie razem z linkiem :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Typuję Szeptankę Koali. Za lirykę i zręczność języka. Za to, że nie jest to łatwe w odbiorze powinna być jakaś kara ;)
http://www.fantastyka.pl/4,2885.html

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Najlepsze opowiadanie napisałe beryl. A tytyuł... wyleciał mi z głowy. Zaraz, zaraz. A o czym było. Też nie pamiętam. To jednak był knot. A, teraz sobie przypomniałem.

W zasadzie, to mam trzy typy, ale że tak wszyscy po jednym, to dam dwa ;) oba imo świetne w swojej kategorii.
Kategoria: scisłe SF - "Einsteinowskie efekty czasoprzestrzenne(...)" autorstwa feroluce.
http://www.fantastyka.pl/4,2845.html
Moim zdaniem bardzo dobre ujęcie bardzo trudnego tematu, podane lekko, łatwo, z humorem i nienachalnie.

Kategoria: horror - "Prawdziwa sztuka", którą popełnił Vladimyr van Velden.
http://www.fantastyka.pl/4,2801.html
Pomysł rewelacyjny, szkoda, że Autor nie dał tekstu do MASAKRY :) Mimo, że początek trochę ciężko się czyta przez mocno stylizowaną 1-os narrację, to warto. + świetna, niepokojąca ilustracja :)

ale jak zrobić, żeby link się dało kliknąć, to nie wiem :(

Jest taka ikonka... 6 od lewej ;P Polecam kliknąć.
Nieważne to jednak, wystarczy małe kopiuj+wklej i po wszystkim. Kto będzie zainteresowany ten sobie poradzi.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

dzięki :) w sumie nie zwracałam uwagi na te ikonki do edycji, boldy i italiki z palca  skrótami dawałam ;)

jeśli już, to poszkodowanA :) Feroluce jest kobietą :)

Feroluce jest kobietą :)
Biedaczka :)

No, no, ale za dużo offtopu tworzymy, moi drodzy.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Najlepsze opowiadania za okres grudniowy (liczony od 09.12.2010 r. do któregoś tam dnia stycznia, a więc jeszcze nie zakończony) to według mnie na razie:

1. http://www.fantastyka.pl/4,2845.html - Feroluce

2. http://www.fantastyka.pl/4,2865.html  http://www.fantastyka.pl/4,2866.html - Tregard

3. http://www.fantastyka.pl/4,2899.html - Surfaceofthesun - mój osobisty faworyt w tym miesiącu.

4. http://www.fantastyka.pl/4,2960.html - Tregard

5. jeszcze jedno

Jeszcze z 10 dni do końca kolejnego okresu, więc lista jest otwarta, a poza tym nie przeczytałem dotychczas ostatnich kilkunastu najnowszych opowiadań ;)


beryl napisał:
 Nie przesadzajcie też z liczbą opowiadań, jedno, dwa, góra trzy powinno wystarczyć, żeby to było w miarę klarowne.

Eferelin Rand napisał:
na razie: (...)
5. jeszcze jedno

:P

Bellatrix napisała: "W zasadzie, to mam trzy typy, ale że tak wszyscy po jednym, to dam dwa"  :P

5. jeszcze jedno - Bellatrix, to jest przekaz podprogowy, zapożyczyłem od Ciebie ;)

A co do liczby propozycji - skoro sama Redakcja ostatnio wytypowała aż 11 opowiadań, to nie widzę sensu w ograniczaniu się do dwóch propozycji, jeśli było więcej świetnych tekstów.

A co do liczby propozycji - skoro sama Redakcja ostatnio wytypowała aż 11 opowiadań, to nie widzę sensu w ograniczaniu się do dwóch propozycji, jeśli było więcej świetnych tekstów.
Sens jest taki, że to nie tylko twój wybór, ale zbiorcze typowanie. A żeby ułatwić wyłowienie tych najbardziej wartościowych opowiadań, warto ograniczyć liczbę typów, które może zgłosić jedna osoba. Tego i tak będzie bardzo dużo, jak każdy dorzuci swoje propozycje.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

dobrych tekstów trochę było, ale chodzi o to, żeby wybrać te najlepsze z najlepszych:) Jeśli każdy wklei po 11ście, to się za chwilę okaże, że wszystkie zostały zgłoszone :P

A co do liczby propozycji - skoro sama Redakcja ostatnio wytypowała aż 11 opowiadań, to nie widzę sensu w ograniczaniu się do dwóch propozycji, jeśli było więcej świetnych tekstów.

To ja powiem jak to wygląda od strony technicznej "u nas". 

Zazwyczaj jest tak, że każdy z członków loży ma wytypowane 1/2/3 opowiadania. Ostatnio do redakcji poszło bodaj 6 typów od loży łącznie, a te 5 dorzuciła redakcja (gdybym był wredny, to bym powiedział, że "bo Następcy nie schodzą a wyrzucić szkoda". Ale nie jestem, więc nie powiem...).

A jeśli trafia się tak, że lożownicy wytypowali po 6 i więcej opowiadań na głowę, to wtedy do nagrody załapują się te, które się pokrywają w większości typów. Ale tak było, zdaje się... raz.

Mam sporo  zaległości w lekturze opowiadań, bo ostatnie dwa tygodnie spedzilam z nosem w cyfrach, ale to mi zostało w pamięci z przeczytanych (kolejność przypadkowa):
http://www.fantastyka.pl/4,2836.html   Faeton - Eferelina - Za fabułę, ciekawie opowiedziana wizja zniknięcia Atlantydy - mitycznej wyspy ognia.
http://www.fantastyka.pl/4,2865.html  Aniol cz. I i II Tregarda - Za stopiowanie napięcia, bardzo dobry warsztat i zaskakującą dla mnie opowieść o złych Aniołach.
http://www.fantastyka.pl/4,2850.html  Superzajebisty kontra banda przechujów - Fasoletti. Za co? Za umiejętne wykorzystanie wulgaryzmów w tekście, któremu nadają ciemniejszych barw.Ale i za świetnie opowiedzianą z dużą dawką ironii, historię nastolatka.
Nie mogę nie wspomnieć o tym co czytelnika takiego jak ja (czyt. małą, niepozorną Agę), absolutnie zaczarowało.
http://www.fantastyka.pl/4,2905.html  czyli Szeptanka Koali autorstwa SzumuTrawWSamochodzie. Już sama nazwa nicka autora wskazuje, na urzekająca poezję:). Stwierdzenie : "Koala w zadumie chrupał listki" fantastyczne! :D
Pozdrawiam!


Dodam jeszcze, że oczywiście w mojej pamięci siedzi:
http://www.fantastyka.pl/4,3031.html  Rinos ze swoim widzeniem sztuki przez whisky ;). Jednakżeze względu na krótkie fragmenty tekstu, jakie serwuje nam autor, nie daje mi możliwości oceny prozy jako calości. Niemniej opowieść wciąga, jest dobrze napisana (wg mnie jeśli chodzi o styl).
Pozdrawiam
Kurczę. Chyba uzależniłam sie od NF. A tu koniec roku i finansowe analizy przede mną... Ratujcie!!!:D Na dodatek ciągle w glowie siedzi mi kwestia wypowiedziana przez Rockefelera ( nie dosłownie bo nie pamietam) "Jeśli chcesz coś w życiu osiągnąć zejdż z wydeptanej ścieżki". :DDD

A ja wtrące inny apel (?). Srebrne piórko dla Fasolettiego. Nie dość, że zasila stronę praktycznie od początku, to każdym swoim opowiadaniem udowadnia, że krzywa rozwojowa idzie u niego tylko w górę (przytknijcie Bolki Jarząbki do Zemsty zza Grobu, a Zemstę do Superzajebistego i na przykład pierwszego wejścia z Masakry 2010. Cholercia, nawet ten "dramat", co go zdjęli za treści, był ekstra napisany w sensie formuły). Poza tym, twórczość tak specyficzna i która zdobywa uwagę czytelników powinna być uwzględniona, bo po przefiltrowaniu przez gusta redaktorów wszelakich może takiej szansy nie dostać, a niesłusznie.

Zresztą, jest parę takich osób, których ksywki przewijają się ciągle w konkursach i nowych generalnie zjadają z miejsca, a szansy jeszcze nie dostali. Tyle. ;)

Jej... Dziekuję wszystkim, którzy tu wyłonili mój tekst. Naprawdę miło mi, że choć jak to powiedział M. Bizzare moja twórczośc jest dość "specyficzna" i opiera się raczej na pisaniu o bzdetach, to pomimo tego są ludzie, którzy toto czytają. Miło mi bardzo :)

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Typuję opowiadanie Smokobójcy
http://www.fantastyka.pl/4,2898.html
Za zręczny język i ogólne przymrózenie oka na fabułę.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Trocko, poparcie to może brzmi za bardzo kolesiowsko (a mimo paru zetknięć via Internet cięzko powiedzieć, że znam Fasolettiego), ale uznanie na pewno. Przede wszystkim, że czuje konwencje tego, co robi. Bardzo prosto byłoby odrzucić taką twórczość za prosty humor, wulgarność i gore, ale Fasoletti jest świadomy charakteru swoich dzieł i na przykład nieźle oddaje pisemnie klimat filmów klasy B, co nie jest wcale łatwe (mówię to jako miłośnik klimatów). Przykładowo wrócę na chwilę do tego tekstu w formie dramatu. Wszyscy zauważyli, że jest przesadnie niesmaczny, ale chyba nikt nie wspomniał, że formalnie jest  świadomym pastiszem sztuki romantycznej w typie Balladyny. Znakiem umiejętności jest chocby to, że każdego innego piszącego w tym stylu pewnie bym olał, a teksty Fasolettiego czytam z przyjemnością.

@M.Bizzare

MortycjanTranslate[TM] v.1.0.1 beta
Możesz pisać nawet totalny szajs, ważne tylko abyś wmówił ludziom, że wiesz co robisz. 

@Mortycjan

Jest różnica między robieniem szajsu, a inspirowaniem się czymś, co w oczach większości jest szajsem, ale w dobry i wierny konwencji sposób. Fasoletti potrafi pisać w stylu, który obrał i robić to na tyle dobrze, że ogrywa rózne kiksy. A że komuś się sama konwencja nie podoba, to de gustibus, wiadomo.

Jest różnica między robieniem szajsu, a inspirowaniem się czymś, co w oczach większości jest szajsem, ale w dobry i wierny konwencji sposób.

Zonk w tym, że dla mnie nie ma.

Liczy się efekt. Nie obchodzi mnie kim jest autor, kim był, co napisał wcześniej, co przy tym myślał, ani co go swędziało. Liczy się efekt. 

Widzisz, postrzeganie wszystkiego jest relatywne. Gdybym ja na przykład nie znał ciekawszych efektów twoich działań, w stylu "Czy Cthulhu żyje?" czy niektóre wypodwiedzi, to łatwo bym mógł powiedzieć, że jesteś po prostu takim Kubą Wojewódzkim forum NF i jedziesz sobie po różnych rzeczach tak dla podbudowania własnej osoby. Uważam, że takie postawienie sprawy byłoby krzywdzące. Więc ocenianie efektu bez kontekstu takie może być. To raz.

Dwa, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (pojechałem truizmem). Ja kupuję przewulgaryzowane opowiastki klasy B i jak mi się podobają, to stwierdzam, że są warte zachodu. Tobie się nie podobają i stwierdzasz, że są żenujące. I spoko, ktoś myśli tak, ktoś myśli inaczej. Jeśli komuś się podoba, ma prawo zwrócić na to uwagę i proponować docenienie tej twórczości "wyższej instancji", która, o ile pamiętam, też chwaliła pomysły Fasolettiego parę razy. Więc dyskusja tak czy siak rozbija się o subiektywną wartość, nie?

Więc dyskusja tak czy siak rozbija się o subiektywną wartość, nie?

Każda dyskusja literacka rozbija się o subiektywną wartość. 

Osobiście lubię horrory typu gore/splatter/etc, które zazwyczaj są produkcjami klasy B, bo raz, że ciekawią mnie efekty specjalne, a dwa, że... po prostu ciekawią mnie takie filmy. Lubię Dead Alive nie dlatego, że to "film kultowy w swoich kręgach", ale dlatego że to po prostu dobry film. Tak samo serie Hellraiser, Leprechaun, Piła, wszelakie "road movies" typu Zły Skręt, Piątek 13-tego, Texańska Masakra..., itd. itd.

Fasoletti potrafi bardzo dobrze pisać, ale akurat te parodio-pseudohorrory to IMO najgorsza część jego twórczości. Mimo że - z tego co widzę - to właśnie pisać lubi najbardziej.

Ja też nie lubię wszystkich pastiszowo-głupkowatych propozycji Fasolettiego. Chociażby wspomniane Jarząbki do gustu mi nie przypadły, a Wampir-Ginekolog, który chyba podobał się tutaj, dla mnie był tylko interesujący ze względu na sposób powstania (reakcja na durny szort). Ale np. w Zemście zza Grobu widzę kompetentne zagranie grozowym "oldschoolem", a Brzeszczotorękich Płodach fajny trybut dla Tromy. A podkreślam właśnie zasługi tego autora, bo jak mówiłem, z taką specyfiką dużo łatwiej dać mu szansę przez vox populi, niż klasyczną drogą słania do Redakcji.

Możemy się zgodzić przynajmniej, o ile pamiętam twój komentarz, że opowiadanie z Dragonezy było mocne ;)

Ja Dead Alive czy trochę mniej udanych Przerażaczy też lubię za to, że to po prostu fajne filmy. Więcej, wolałbym żeby Jackson wrócił do tych klimatów, w których się realizował, niż zapodawał kolejne rozbuchane efektami, a pozbawione serca wersje klasyki vide LOTR czy King-Kong

Załóżcie sobie lepiej osobny wątek do tej dyskusji, bo jeszcze chwila i sedno tematu założonego przez beryla zginie w gąszczu waszej kłótni ("polemiki" jak kto woli).

@Eferelin

Na NORMALNYM forum w takich sytuacjach moderacja odcina posty z "offtopem" i tworzy nowy temat, ale naturalnie w tutejszych warunkach takie niezwykle skomplikowane operacje są niemożliwe...

I - wtf - jaka kłótnia? Rozmowa normalna. Czy wszędzie, gdzie się pojawiam, to od razu musi być kłótnia? [pytanie retoryczne...]

Temat niezły watku niezły, ale kontrowersyjny, bo czy jest ktoś, kto czyta wszystkie, zamieszczane teksty? Ja tego nie robię, więc „typy", które przedstawiam, są wyłącznie  promocją moich aktualnych pupili, jakimś cudem złowionych w powodziowych wodach  działu „Opowiadania".

 Pole widzenia"  - Vladimir van Velden Uzasadnienie właściwie takie, jakie zmieściłam w komentarzu pod opowiadaniem. Mogę tylko dodać, że oceniam je wysoko, bo koncepcja bohaterów i wydarzeń pasuje mi do myśli Conrada na temat zła: nie ma potrzeby wierzyć w nadnaturalne jego pochodzenie, bo ludzie sami są w stanie popełnić każdą niegodziwość.  I skoro już jesteśmy przy Władku, to zgadzam się z bellatrix co do drugiego jego tekstu - „Prawdziwa sztuka".  Określiłabym ten tekst jako bardzo pogodny koszmar. Bałam się z przyjemnością.

„Stasek Łągiewka..." - Fasoletti  Fasoletti jest indywidualnością, ma swój styl i, co ważniejsze, ekspresowo go udoskonala. Z założenia pisze o wszystkich smrodach tego świata, jego bohaterowie są kurewsko chamscy, chujowo przyziemni i zawsze przegrani. Do fabuły wciela ich Fasoletti  przymusem, zgarniając prosto z przydrożnego rowu, gdzie  konsumują  pół literka jagodzianki pod pszenną bułeczkę. Moce pozaziemskie także są ciulowe i równie dupiaste jak ludzie. I tak ma być. Tyle w temacie. Proponuję wyróżnić  Staska...", bo  pomijając  katastrofalny burdel w zbędnie wprowadzonych elementach prawiehistorycznych, jest on jednym z najlepszych do tej pory, sfiksowanych wynalazków Fasolettiego,

„Przeszczep" - syf.    Opowiadanie na jakie nieczęsto można się tu natknąć - pozostawia po sobie refleksję. Potrafimy przeszczepić lub przyfastrygować w odpowiednie miejsce prawie wszystko - od włosów po prącie uchlastane facetowi przez  słusznie sfrustrowaną małżonkę. Fajnie. I pięknie. Tyle, że znowu „łazi" człowiekowi po głowie  Conrad - złe moce to pikuś, skoro siłą własnych rozumków damy radę wykombinować każde szujstwo, a każdą, w założeniu pozytywną, ideę obrócić przeciw sobie.  Dlatego „Przeszczep" wywarł na mnie wrażenie:  przerażająca jest  nie para rączek dusiciela z Bostonu, są przecież tylko pretekstem, ale szaleństwo siedzące w głowie Bukowskyego, bo jest cholernie z tego świata.

 

"Na NORMALNYM forum w takich sytuacjach moderacja odcina posty z "offtopem"..." Przecież miejsce, w którym piszemy, TO NIE JEST FORUM! Ono kryje się pod zakładką z prawej strony, nadal istnieje, choć po wydarzeniach sprzed kilku miesięcy ledwie dycha. Mamy do dyspozycji wyłącznie zamieszczanie nieedytowalnych komentarzy pod tekstami i finał.

A ja podpisuję się pod tym, co powiedzieliście o Fasolettim. Srebrne pióro to za mało, nobla powinien dostać;)

A na co głosuję? Dużo jest opowiadań wartych uwagi. Może...

Anna Helena - Bellatrix

Albo Patriota, tego... Link mi się zgubił. A autor nazywał się chyba exturio;)

Horn, wielkie dzięki, ale... Ja bym "Patriotę" na razie zostawił, bo wyszło na to, że opowiadanie, które chciałem zawrzeć w trzech częściach, rozrosło się i... Chyba lepiej by było poczekać na koniec. Nie ma co oceniać wiosny po pierwszym kwiatku. Jeszcze przymrozki zdążą wrócić.

Co do moich typów:
Stasek Łągiewka i bliskie spotkanie trzeciego stopnia - Fasoletti
Anna Helena - Bellatrix
Typy takie, bo z chęcią wróciłem do obydwu opowiadań.


Ja, po zastanowieniu i obok sugestii o Fasolettim, przychylam się do opinii o tych dwóch tekstach:

Efelerin Rand - Faeton - żeby zbudować coś naprawdę oryginalnego i ciekawego na przemaglowanych konceptach typu Atlantyda czy teorię o pseudoplanetach trzeba mieć łeb na karku. A, że jeszcze technicznie jest mocne (jak większość opowiadań autora, zresztą), to na liście nagrodzonych znaleźć się musi.

surfaceofthesun - Dzieci to lubią - choć można w tym tekście znaleźć elementy wątpliwe, to jest i wciągający, i jest dowodem dużych umiejętności. Chociażby samo otwarcie jest tak podane i napisane, że pisarze "nieamatorscy" mogliby pozazdrościć. I język, język - sprawnie używany, przemyślany  i pełen błyskotliwie skonstruowanych zdań.

Fajny wątek. Weźmiemy pod uwagę, ogłaszając wyróżnienia za styczeń 2011. Loża też pewnie chętnie z pomocy i podpowiedzi skorzysta. :)
Pozdrawiam. 

Feeding...
Lisek 2010-12-31  15:20
Najlepsze opowiadanie napisałe beryl. A tytyuł... wyleciał mi z głowy. Zaraz, zaraz. A o czym było. Też nie pamiętam. To jednak był knot. A, teraz sobie przypomniałem.

Jeszcze jeden komentarz w takim stylu i zrobisz sobie urlop.

End of feeding...


"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dj Jajko, no nareszcie!
Moje typy to będzie tak:
Przedludzie - powró baazyla zza światów w pięknym stylu.
Stasiek - Fasolettiego,
Dzieci to lubią - surfaceofthesun, za Anię tańczącą na snurze
Faeton Eferelin Rand.
To co panowie, cztery srebra?



Dziękuję wszystkim za nominacje i wyrazy uznania.

@ Kamahl: apel godny poparcia :)

Pozdrawiam.

Zasłużyliście wszyscy trzej, za mocną pracę i świetne teksty od kilku miesięcy, największą liczbę brązowych piórek też.

Baazyl za piękny powrót też powinien dostać.

Raz już były cztery srebra, w maju zeszłego roku (wiem, że system piórkowy wtedy był jeszcze raczkującym niemowlakiem ale jednak), może teraz też będą?

Cieszy mnie, że temat spodobał się Naczelnemu i Jajkowi. Być może jednak głos "szarych" użytkowników będzie brany pod uwagę ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie szarych, tylko żółtych na zielonym tle:P

Ja bym powiedział, że pomarańczowych :p Ale może nie offtopujmy!

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

W powietrzu wiszą styczniowe wyróżnienia, ciekawe ile z typów użytkowników znajdzie się na liście nagrodzonych ;)

Wielu z was wymieniało Fasolettiego, Feroluce, Eferelina i surfaceofthesun.

Kamahl, wątpię, żeby pojawiły się 4 srebra (to jest wręcz niemożliwe). Dobrze będzie, jeśli trafi się jedno. To już nie to samo co pierwsze miesiące funkcjonowania portalu.

W każdym razie, cieszy mnie, że tyle osób odpowiedziało, myślę, że będziemy sobie robić taką zabawę co miesiąc. Trzeba w końcu wesprzeć Lożę i Redakcję.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

berylu, nawet nie wiesz jak mi robote ułatwiasz ;P

Wyszło tak przypadkiem :p

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dziękuję za ten wątek, za Wasze sugestie i pomoc w wyławianiu talentów. Już niebawem wyniki naszej zabawy i zobaczycie wtedy, że naprawdę się przydaliście. Kolegę beryla proszę o napisanie do mnie na mejla jakubwiniarski@fantastyka.pl i podanie imienia, nazwiska, nicka i adresu do korespondencji. Należy się nagroda za takie inicjatywy jak ten wątek - i nagroda (książka-niespodzianka) będzie wysłana. :)
Pozdrawiam. 

Brawa dla beryla!

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Ożeż ;D Sam fakt, że ta inicjatywa była realnie przydatna jest dobrą nagrodą ;) Ale dziękuję bardzo, już ślę mejla :)

 

 

 

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

O właśnie Jakubie, jakoś późno w tym miesiącu wyniki.
Berylu, pilnuj, żeby Ci funkcji nie zabrali :P
A tak poważnie to pomysł dobry i dobra inicjatywa redakcji z nagrodą zań :)

Gdyby nie ten wątek nie przeczytałbym "Dzieci to lubią" a to byłaby strata dla mnie ogromna. Berylowi należy się nagroda za wkład w moje prywatne "czytelnictwo". No i jeszcze Michalowi Strogowowi za taką, konkretną sugestię.
Jeżeli nikt mnie nie ubiegnie, to za miesiąc założę podobny temat.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

a,k,j. napisał: Berylu, pilnuj, żeby Ci funkcji nie zabrali :P
rinos napisał: Jeżeli nikt mnie nie ubiegnie, to za miesiąc założę podobny temat.
:D
Od początku plany miałem takie, żeby tego rodzaju typowanie odbywało się co miesiąc. A kto założy temat to już wszystko jedno, nie będę się upierał, że mam to być ja ;) Ja już swoje zrobiłem - pomysł okazał się trafny.
Miło mi też słyszeć, że mam (pośrednio) wkład w rozwój czytelniczy rinosa ;)

Pozdrawiam.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

--->a.k.j.:
Typowanie w tym miesiącu chyba jest w podobnym terminie, co ostatnio. Zazwyczaj przed zesłaniem numeru do drukarni proszę Lożę o typy, zbieram to, oceniam - i zakładam wątek. Numer "NF" 2/2011 dajemy do drukarni 13-go stycznia, i jakoś też w tym terminie ogłoszę, kto w tym miesiącu został doceniony.
Pozdrawiam. 

A ja ostatnio trochę olałem czytanie tekstów ze strony, ale dziś odkryłem takiego (znanego ogólnie)  pana, co się zwie surfaceofthesun. I dla mnie to jest odkrycie miesiąca.

Książka doszła.
Akurat niedawno zainteresowałem się tym tytułem, i co tu dużo mówić, z pewnością będzie co czytać, bo książka cieniutka nie jest ;)
Dzięki!

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka