- Hydepark: Rozliczanie patronatów

Hydepark:

inne

Rozliczanie patronatów

Dzień dobry.

Publikuję w Internecie swoje teksty literackie, artykuły, gry komputerowe. Chciałbym umożliwić czytelnikom/graczom możliwość przesyłania wpłat za pośrednictwem patronite.pl lub podobnych portali. Dostęp do twórczości nie będzie w żaden sposób uzależniony czy powiązany z wpłatą, będą one cały czas dostępne publicznie, a uiszczenie wpłaty nie będzie się wiązać z żadną dodatkową usługą.

Do niedawna interpretacje spójnie szły w kierunku, że takie wpłaty są darowiznami, a zatem nie podlegają opodatkowaniu, jeśli nie przekraczają progów. Ostatnio jednak Interpretacja podatkowa Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej nr 0111-KDIB2-2.4015.42.2024.3.MM jednoznacznie przekreśliła tę utrwaloną linię.

W związku z tym, powstaje pytanie, jak rozliczać tego typu dochody? Na jakim PIT, w jakiej rubryce, jaka stawka podatkowa, czy trzeba uiszczać zaliczki, w jakim terminie trzeba płacić? Ktoś ma pomysł?

Komentarze

obserwuj

Zdecydowanie powinieneś zapytać doradcę podatkowego. Co mogę powiedzieć od ręki:

 

Darowizny jak najbardziej podlegają opodatkowaniu, tylko na innych zasadach, zob. tutaj: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wplaty-na-konto-patronite-jak-opodatkowac– jak widać, musiałbyś składać SD-3 za każdym razem, kiedy przekroczysz kwotę wolną od podatku (mniejszą niż w PIT!), ale to spokojnie można zrobić przez Internet (sama robiłam). W każdym razie musisz sobie te wpłaty zliczać.

 

Interpretacja https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/pisma-urzedowe/0111-kdib2-2-4015-49-2020-3-mm-opodatkowanie-srodkow-185102275 (Twojej nie mogę znaleźć, ta jest najbliższa) stwierdza, że wpłaty na Patronite są darowiznami! (polemizowałabym). Więc teoretycznie nie masz problemu.

 

Ale problem z interpretacjami polega na tym, że nie są wiążące. Licho wie, czy akurat Twój urząd skarbowy nie uzna tego za działalność gospodarczą i nie dowali za to tak, że Ci w pięty pójdzie (gwoli uczciwości, są i tacy szczęściarze, którzy kręcą jak tania dziwka i urząd jakby ich nie widział, ale przezorny zawsze ubezpieczony).

 

Tutaj np.: https://poradapodatkowa.pl/rozliczanie-wplat-od-patronow,1028.phtml mamy inne rozumienie sprawy (co prawda porada jest sprzed paru lat i może się okazać nieaktualna), w skrócie – zdaniem tego pana możemy tu mieć działalność nierejestrowaną (znaczy, nie osiągasz takich dochodów, żeby musieć rejestrować działalność), czyli rozliczasz się raz do roku w PIT-36 pod “Inne źródła”.

 

Umów się z porządnym doradcą, jasno przedstaw mu problem i nie licz na Internet.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dziękuję bardzo! Tak jak wspomniałem na samym wstępie, wiem, że “Do niedawna interpretacje spójnie szły w kierunku, że takie wpłaty są darowiznami, a zatem nie podlegają opodatkowaniu, jeśli nie przekraczają progów” – widziałem interpretację za darowiznami, którą przytaczasz i kilka innych, tyle, że właśnie ta najnowsza idzie w dokładnie odwrotną stronę i o stan po jej wydaniu się rozchodzi. Jednocześnie nie wskazując,  czym te wpłaty są, skoro nie są darowiznami (przy czym argument, na którym opiera się interpretacja, że “skoro jest anonimowe, to nie darowizna” uważam za mocno naciągany... i gdyby go stosować konsekwentnie, prowadziłby do uznania, że składki charytatywne też nie są darowiznami tylko... czymś innym, nie wiadomo czym, ale nie darowiznami).

Dziękuję za radę umówienia się z doradcą, tyle, że opinia doradcy jest jeszcze mniej wiążącą niż interpretacje podatkowe, a i nie mam pojęcia, jak znaleźć tego porządnego :)

 

“Tutaj np.: https://poradapodatkowa.pl/rozliczanie-wplat-od-patronow,1028.phtml mamy inne rozumienie sprawy (co prawda porada jest sprzed paru lat i może się okazać nieaktualna), w skrócie – zdaniem tego pana możemy tu mieć działalność nierejestrowaną (znaczy, nie osiągasz takich dochodów, żeby musieć rejestrować działalność), czyli rozliczasz się raz do roku w PIT-36 pod “Inne źródła”.”

Porada jest jak najbardziej aktualna, tyle, że nie dotyczy tego stanu faktycznego. Tutaj zachodzi zupełnie inna sytuacja – wpłacający otrzymują za wpłaty określone benefity, a zatem to jest sprzedaż, a zatem działalność gospodarcza. Do tej pory właśnie tę kwestię uznawano za kluczową – jeśli wpłacający otrzymują coś za wpłaty, to jest działalność gospodarcza, jeśli nie – darowizna. Dlatego na samym początku podkreśliłem, że chodzi mi o przypadek, kiedy cała twórczość jest dostępna publicznie, a wpłaty nie wiążą się z żadną dodatkową usługą/produktem ze strony twórcy, czyli przypadek, który do najnowszej interpretacji był uznawany za darowiznę, a teraz jest... za nie wiadomo co, oprócz tego, że nie darowiznę.

 

Mam nadzieję, że w środowisku fantastów i pisarzy natrafię na ludzi, którzy z praktyki wiedzą, jak to się robi w sposób akceptowalny dla urzędu na chwilę obecną.

Najprościej: zapytaj swój urząd skarbowy.

Przynoszę radość :)

Ano próbuję, jeszcze nie dostałem odpowiedzi (prawdę mówiąc, zaskoczyło mnie, że w ogóle można). Tyle, że ichnia odpowiedź nie będzie wiążącą nawet dla mnie. Mogę wystąpić o interpretację, która byłaby wiążąca dla mnie, tyle, że prawdopodobnie skończyłoby się tak samo, jak w przypadku interpretacji, której numer przywołuję na wstępie. Czyli ja piszę, jak według mnie powinno to wyglądać (a według mnie powinna to być darowizna), a urząd odpisuje “Nie, nie jest tak (ale nie napiszemy jak jest, domyśl się)”.

A najprostszym i prawdopodobnie najrozsądniejszym wyjściem byłoby zrezygnowanie z opcji wpłat i tyle. I pewnie na tym skończę. W sumie debil ze mnie, że w ogóle próbuję drążyć temat.

Czy ja wiem?

Pytasz urząd, jak rozliczyć, rozliczasz tak, jak Ci powiedzieli, i w razie jakichkolwiek problemów pokazujesz im, co Ci napisali. Wszystko jest zawsze do wyjaśnienia.

Przynoszę radość :)

    argument, na którym opiera się interpretacja, że “skoro jest anonimowe, to nie darowizna” uważam za mocno naciągany...

Bardzo dziwny argument. Ale nie znam oficjalnej definicji darowizny, więc...

    gdyby go stosować konsekwentnie, prowadziłby do uznania, że składki charytatywne też nie są darowiznami tylko... czymś innym, nie wiadomo czym, ale nie darowiznami

Otóż to.

    Tutaj zachodzi zupełnie inna sytuacja – wpłacający otrzymują za wpłaty określone benefity, a zatem to jest sprzedaż, a zatem działalność gospodarcza.

Prawda.

    Najprościej: zapytaj swój urząd skarbowy.

Sęk w tym, że interpretacja urzędu nie jest wiążąca. Dla nikogo. Tak, to jest głupie. Tak, nasze prawo podatkowe wyklepała na maszynie do pisania pijana małpa. Ale tak jest.

    Wszystko jest zawsze do wyjaśnienia.

Nie znasz urzędów. Nigdy nic nie wiadomo. Starsza pracownica w zakładzie niedawno po raz trzeci wysyłała urzędniczce te same dokumenty, bo ona musi mieć wszystko wyjaśnione jak dla komputera. Zawsze warto mieć przedstawiciela, który się zna – normalny człowiek nie jest w stanie tego ogarnąć i jeszcze robić czegoś pożytecznego.

Doradcę podatkowego możesz znaleźć tu: https://podatkibezryzyka.pl/znajdz-doradce Jak klikniesz wynik, dostaniesz telefon i maila.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ech...

Znam troszkę urzędy ;)

Podałam najprostsze rozwiązanie, jakie przyszło mi do głowy i tyle.

Przynoszę radość :)

Każdy normalny człowiek trzyma się od urzędów jak najdalej. #biurokracjaNasWykonczy

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Każdy normalny człowiek Najprościej jest zawsze zapytać u źródła.

 

Przynoszę radość :)

Proste drogi nie zawsze są najkrótsze. Zresztą urząd nie jest źródłem prawa.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ale najczęściej tak, bo prowadzą do celu prosto, a nie meandrami ;)

Przynoszę radość :)

A w jakiej przestrzeni? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dostałem odpowiedź z Urzędu Skarbowego.

 

Szanowny Panie,

 

Kwalifikacja czynności

 

W celu ustalenia obowiązków podatkowych w zakresie podatku dochodowego od uzyskiwanych dochodów, w pierwszej kolejności należy ustalić źródło ich uzyskiwania.

Krajowa Informacja Skarbowa nie dokonuje oceny charakteru umowy. Jeżeli uzyskuje Pan wpłaty w ramach darowizn to przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie stosuje się do przychodów podlegających przepisom o podatku od spadków i darowizn.

 

Przychody z tytułu udostępniania i wyświetlania własnych materiałów w serwisie internetowym mogą być kwalifikowane do źródła przychodów:

1. prawa majątkowe

2. pozarolnicza działalność gospodarcza

 

Przychód z praw majątkowych

 

W przypadku uzyskiwania przychodów z tytułu udostępnienia i wyświetlania własnych materiałów, filmów bądź zdjęć (korzystania z praw autorskich) powstaje co do zasady przychód z praw majątkowych, opodatkowany podatkiem dochodowym według skali podatkowej. Jest on rozliczany po zakończonym roku podatkowym w PIT-36 jako "Prawa autorskie i inne prawa o których mowa w art. 18 ustawy".

 

Przychód taki podlegać będzie opodatkowaniu na zasadach ogólnych łącznie z innymi przychodami (np. przychodami ze stosunku pracy) podlegającymi opodatkowaniu według skali podatkowej obowiązującej w danym roku podatkowym.

 

Działalność gospodarcza

 

Jeżeli jednak spełniona zostanie definicja pozarolniczej działalności gospodarczej wówczas przychody należy zaliczyć do źródła: działalność gospodarcza.

Pojęcie działalności gospodarczej zdefiniowane zostało w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którym działalność gospodarczą stanowi działalność zarobkowa m.in. wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa, prowadzona we własnym imieniu bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły, z której uzyskane przychody nie są zaliczane do innych źródeł przychodów opodatkowanych podatkiem dochodowym.

 

Jeżeli zatem wykonywane czynności spełniają definicję działalności gospodarczej, podatnik powinien wybrać formę opodatkowania i rozliczać przychód (dochód) zgodnie z zasadami przewidzianymi dla opodatkowania działalności gospodarczej.

 

Należy podkreślić, że decyzję o kwalifikacji do źródła przychodów podejmuje podatnik. Podatkowej kwalifikacji osiąganych przychodów do określonego źródła przychodów należy dokonywać w konkretnym stanie faktycznym z uwzględnieniem wszystkich aspektów rzutujących na tę kwalifikację.

 

Informacje dodatkowe

 

W ramach odpowiedzi mailowych podawana jest ogólna informacja w zakresie stosowania przepisów prawa podatkowego. Przy czym oceny w zakresie stanu faktycznego dokonuje samodzielnie podatnik, natomiast ostateczna weryfikacja leży w kompetencji organu podatkowego.

 

W przypadku wątpliwości wymagających zinterpretowania przepisów w odniesieniu do przedstawionego stanu faktycznego można wystąpić z wnioskiem o interpretację indywidualną. Informacje dotyczące złożenia wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej są zamieszczone na stronie internetowej Krajowej Informacji Skarbowej: http://www.kis.gov.pl/zalatwianie-spraw ... erpretacji

 

W przypadku dalszych wątpliwości można zadzwonić do nas (numery telefonu znajdują się poniżej).

 

Podstawa prawna

art. 2 ust. 1 pkt 3, art. 5a pkt 6, art. 18, art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2024 r., poz. 226 ze zm.).

 

 

Czyli tak jak się spodziewałem, odpowiedź na zasadzie:

Ja: Czy mogę rozliczać to jako darowiznę?

Oni: Jeśli to jest darowizna, to tak.

Ja: A jest?

Oni: Nie powiemy ci, urząd nie ustala z jakiego rodzaju umowy pochodzi przychód. Przynajmniej wtedy, jak się ktoś pyta. Bo jeśli ustalisz go sam nieprawidłowo, to wtedy bardzo chętnie to skorygujemy i nałożymy karę.

Prawda, że piękne? (Dzisiaj wysyłałyśmy te same dokumenty po raz czwarty. Tak się złożyło.)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ech, nie umiecie czytać pism ze skarbówki.

Piszą wyraźnie, że:

  1. możesz wystąpić o interpretację indywidualną (i podpowiadają, jak to zrobić) – i to bym zrobiła;
  2. możesz do nich zadzwonić.

 

Przynoszę radość :)

Anet, kotku, a ile pism ze skarbówki przeczytałaś?

Zdanie po zdaniu z urzędowego na nasze:

    W celu ustalenia obowiązków podatkowych w zakresie podatku dochodowego od uzyskiwanych dochodów, w pierwszej kolejności należy ustalić źródło ich uzyskiwania.

Żeby wiedzieć, jak tę forsę opodatkować, musimy wiedzieć, skąd ją pan masz.

    Krajowa Informacja Skarbowa nie dokonuje oceny charakteru umowy

KAS nie zamierza się tym zajmować.

    Jeżeli uzyskuje Pan wpłaty w ramach darowizn to przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie stosuje się do przychodów podlegających przepisom o podatku od spadków i darowizn.

Jeżeli to są darowizny, to podatek liczy się inaczej (tj. nie tak, jak normalnie).

    Przychody z tytułu udostępniania i wyświetlania własnych materiałów w serwisie internetowym mogą być kwalifikowane do źródła przychodów:

1. prawa majątkowe

2. pozarolnicza działalność gospodarcza

To mogą być prawa autorskie do utworu/tantiemy/whatever albo przychód firmy.

    W przypadku uzyskiwania przychodów z tytułu udostępnienia i wyświetlania własnych materiałów, filmów bądź zdjęć (korzystania z praw autorskich) powstaje co do zasady przychód z praw majątkowych, opodatkowany podatkiem dochodowym według skali podatkowej.

Jeśli zarabiasz pan na udostępnianiu własnej twórczości, to to są przychody z praw autorskich i opodatkowuje się je normalnie (12% do progu, powyżej 32%).

    Jest on rozliczany po zakończonym roku podatkowym w PIT-36 jako "Prawa autorskie i inne prawa o których mowa w art. 18 ustawy".

Jednorazowo w PIT-36 pod "prawa autorskie".

    Przychód taki podlegać będzie opodatkowaniu na zasadach ogólnych łącznie z innymi przychodami (np. przychodami ze stosunku pracy) podlegającymi opodatkowaniu według skali podatkowej obowiązującej w danym roku podatkowym.

Razem z całą resztą rzeczy, które podpadają pod PIT-36.

    Jeżeli jednak spełniona zostanie definicja pozarolniczej działalności gospodarczej wówczas przychody należy zaliczyć do źródła: działalność gospodarcza.

Ale jeżeli to podpada pod przychody z firmy, to podpada pod dochody z firmy.

    Pojęcie działalności gospodarczej zdefiniowane zostało w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którym działalność gospodarczą stanowi działalność zarobkowa m.in. wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa, prowadzona we własnym imieniu bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły, z której uzyskane przychody nie są zaliczane do innych źródeł przychodów opodatkowanych podatkiem dochodowym.

Firma jest wtedy, kiedy sam, stale uzyskujesz pan (albo nie uzyskujesz) jakieś przychody, które nie podpadają pod żadną inną kategorię. (zob. ustawa – spróbuj ją przeczytać, Anet).

    Jeżeli zatem wykonywane czynności spełniają definicję działalności gospodarczej, podatnik powinien wybrać formę opodatkowania i rozliczać przychód (dochód) zgodnie z zasadami przewidzianymi dla opodatkowania działalności gospodarczej.

Czyli jeśli to pasuje do firmy, to opodatkuj się pan jak firma.

    Należy podkreślić, że decyzję o kwalifikacji do źródła przychodów podejmuje podatnik.

Sam pan za to odpowiadasz.

    Podatkowej kwalifikacji osiąganych przychodów do określonego źródła przychodów należy dokonywać w konkretnym stanie faktycznym z uwzględnieniem wszystkich aspektów rzutujących na tę kwalifikację.

Masz uwzględnić wszystkie konkretne szczegóły swojej sytuacji.

    W ramach odpowiedzi mailowych podawana jest ogólna informacja w zakresie stosowania przepisów prawa podatkowego.

Nie myśleliśmy nad odpowiedzią.

    Przy czym oceny w zakresie stanu faktycznego dokonuje samodzielnie podatnik, natomiast ostateczna weryfikacja leży w kompetencji organu podatkowego.

Sam pan za to odpowiadasz, ale przed nami. My decydujemy, czy pan jesteś oszust podatkowy.

    W przypadku wątpliwości wymagających zinterpretowania przepisów w odniesieniu do przedstawionego stanu faktycznego można wystąpić z wnioskiem o interpretację indywidualną.

Jak się nie podoba, to złóż pan wniosek o interpretację indywidualną.

    Informacje dotyczące złożenia wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej są zamieszczone na stronie internetowej Krajowej Informacji Skarbowej: http://www.kis.gov.pl/zalatwianie-spraw ... erpretacji

Tu jest instrukcja.

    W przypadku dalszych wątpliwości można zadzwonić do nas (numery telefonu znajdują się poniżej).

Możesz pan też zadzwonić. I tak nie odbierzemy.

 

Streszczenie Gedeona jest całkowicie poprawne i krótsze – rozpisałam się tutaj tylko po to, żeby pokazać, że za lekko to traktujesz. Ponadto, jak już mówiłam – interpretacja indywidualna NIE JEST WIĄŻĄCA (to idiotyzm, tak. Ale tak jest). A dodzwonienie się do urzędu to loteria. Czasem odbierają. Czasem nie. Czasem po prostu urzędniczki nie ma w pracy, ale jutro będzie (i przewidź to).

 

Ogólnie odpowiedź jest, żeby użyć słowa, którego nie lubię, generyczna – to samo można sobie wyciągnąć z broszurek na stronie MF.

 

Nie, żebym się poczuła urażona podważaniem moich kompetencji, ale za lekko traktujesz urzędy.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Anet, kotku, a ile pism ze skarbówki przeczytałaś?

Tarnino, kotku, mogę to samo pytanie zadać Tobie.

Zdanie po zdaniu z urzędowego na nasze

Nie traktuj mnie protekcjonalnie.

(zob. ustawa – spróbuj ją przeczytać, Anet)

To również mogę napisać Tobie.

 

Nie jesteś jedyną osobą, która potrafi czytać (też ustawy) i która ma stały kontakt z urzędami.

Przynoszę radość :)

Nie traktuj mnie protekcjonalnie.

Przepraszam, a kto zaczął? Jeśli masz ochotę się kłócić, to poszukaj kogo innego. Ja powiedziałam wszystko, co miałam do powiedzenia, zatem – odmeldowuję się.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Akhem.

 

Gedeonie – powinieneś skontaktować się ze skarbówką telefonicznie lub pójść na konsultację z radcą podatkowym, zwłaszcza, jeżeli ostatnio zmieniła się linia skarbówki w wydawanych interpretacjach indywidualnych (prawdopodobnie w związku z brakiem skutecznego opodatkowywania tzw. youtuberów/influencerów zarabiających na treściach publicznie dostepnych w sieci).

 

Urzędy skarbowe w PL są dużo pomocniejsze niż były, ale nadal KAS uwielbia interpretować prawo podatkowe ‘po swojemu’.

 

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ok, dziękuję, wybrałem po prostu najrozsądniejsze wyjście – zrezygnuję z monetyzacji  i głowa spokojna :) Trochę było zachodu z usuwaniem linków w twórczości i tyle.

Ano, tak to jest.

 

Anet, sugerowałam nie tyle Twoje nieoczytanie w ustawach, ile fakt, że nie można tego przeczytać i pozostać zdrowym psychicznie. OK?

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nowa Fantastyka