
Życie pisarza pasjonata rządzi się swoimi prawami. Czasem zwyczajnie przychodzi refleksja, że może wystarczy już tego i pora zająć się czymś innym. Tak też było ostatnio w naszym przypadku… ale, zasiane ziarenka w końcu kiełkują, czasem dopiero po latach.
Nasze wykiełkowało teraz i ma tytuł „Skaza w krysztale”
„Skaza w krysztale” to nasza, bo napisana w duecie Bellatrix & Chrościsko, debiutancka powieść. Powstawała, gdy oboje byliśmy tu jeszcze bardzo aktywni, pracowaliśmy razem nad Fantastycznymi Piórami, udzielaliśmy się w Loży i żyliśmy forumowym życiem… teraz, choć wcale tak wiele wody w rzece nie upłynęło, brzmi to jak archaik.
Sama powieść, jeszcze pod roboczym tytułem „Tristan da Cunha” powstawała przy pomocy wielu osób z tego portalu, którym teraz, o ile jeszcze tu czasem zaglądają, chcielibyśmy bardzo za tę pomoc podziękować:
Katii, Anet, Alicelli, Kam, Morteciusowi, Emlisien – za bety
Coboldowi – za konsultacje medyczne w zakresie chorób popromiennych
Rooms i Psychofishowi – za uwagi do streszczeń
Bemikowi – za redakcję, już z ramienia wydawnictwa
Jeszcze kilka słów o samej powieści.
Została wydana przez Wydawnictwo Alegoria.
Jej oficjalna premiera będzie miała miejsce 18.10.2024 w Lublinie podczas Starfestu.
O czym jest?
Dla jednych będzie to romans, dla innych sensacja, dla jeszcze innych książka podróżnicza, wreszcie geologiczno-chemiczne SF (z tego ostatniego jesteśmy dumni najbardziej). W istocie jest to opowieść o dwójce naukowców, którzy udają się na wyspę Tristan da Cunha.
Ona, bardzo ambitna chemiczka z Uniwersytetu Warszawskiego, jedzie tam by przetestować swoją nowatorską teorię. Chodzi o procesy zachodzące w kryształach w warunkach niskiego geomagnetyzmu (Tristan da Cunha to serce Anomalii Południowoatlantyckiej).
On, profesor geologii z Kapsztadu u progu kryzysu wieku średniego, specjalista od diamentów, rozczarowany postapartheidową rzeczywistością, przypadkowo wplątuje się w układ z niewłaściwymi ludźmi. Zostaje zmuszony udać się na Tristana, by odnaleźć coś, co nie ma prawa tam być.
Mają wspólne zainteresowania, mają wiedzę, dzięki której mogą sobie pomóc lub zaszkodzić. Spotykają się na statku i zaczyna iskrzyć...
Zachęcamy do przeczytania i podzielenia się wrażeniami w tym wątku.
Bellatrix i Chrościsko
Gratulację!
Kto wie? >;
Jak Wy to robicie? >< Brawo!
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Tarnino, fajnie Cię tu widzieć :).
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Cały czas tu jestem. Czy mnie kto chce oglądać, czy nie (sama nie mam ochoty).
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Gratulacje!
Serdecznie gratuluję!
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Gratulacje :)
It's ok not to.
Zobaczyłam tytuł wątku i miałam takie “czyżby Tristan...?” :)
Cieszę się z Wami, gratuluję i ściskam Was mocno :)
Przynoszę radość :)
Brawa i gratulacje dla Obojga Autorów!
Pecunia non olet
Wow! Super! Gratulacje! Z chęcią sięgnę po lekturę.
XXI century is a fucking failure!
Dziękujemy pięknie.
@Anet, Ty to chyba czytałaś jeszcze najbardziej pierwszą z pierwszych wersji.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Pewnie tak ;)
I nadal pamiętam ;)
Przynoszę radość :)
Ogromne gratulacje, Bello i Chro Cieszę się, że wreszcie będziecie mieli okazję zobaczyć swoją książkę w papierze :)
www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/
Gratulacje! Podobno wspólne pisanie jest piekielnie trudne. :)
Serdeczne gratulacje! :)
Gratulacje! Za niedługo wybieram się na Targi Książki w Krakowie i jeśli Alegoria będzie miała tam stoisko (zdaje się, że w poprzednim roku miała) to chyba sięgnę po Waszą.
@Realuc – tak, w Krakowie na targach już będzie.
@Koala75 – różnie, czasem trudniej, czasem łatwiej. Łatwiej pokonać niemoc pisarską, jak się zatniesz, bo ta druga osoba czasem pociągnie. Łatwiej się zmotywować. Łatwiej nakręcić. Trudniej jest za to jak pojawiają się odmienne wizje i każde broni swojej za wszelką cenę. Albo jak są istotne różnice w stylu.
Ale generalnie jak z kimś Ci się dobrze betuje teksty obustronnie to jest szansa, że dobrze będzie się razem pisać.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Gratsy!
Known some call is air am
Gratulacje! Po przeczytaniu opisu głównych bohaterów, muszę spytać: czy książka zawiera wątki autobiograficzne? ;D
@MrBrightside tylko fikcja, panie kolego i pragmatyczna zbieżność backgroundu by wątek science był spójny z jezykiem bohaterów.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Gratki:). Zarys nawet nawet.
Już tylko spokój może nas uratować
Debiuty i sukcesy użytkowników, zwłaszcza tak zasłużonych, zawsze cieszą. Gratki :D
Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.
Przyłączam się do najserdeczniejszych gratulacji!
Pokój – szczęśliwość; ale bojowanie Byt nasz podniebny
Wielkie, wielkie gratulacje dla was obydwojga! :)
Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?
Bardzo dziękujemy za wszystkie gratulacje :) I nie muszę dodawać, że bardzo chętnie zobaczymy tu opinie o treści ;)
Gratulacje!
„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski
Chciałabym się pochwalić, że przyszła i prezentuje się pięknie A i półeczka portalowa się rozrasta (w tle książki morteciousa, cobolda, dogsdumpling, grav i cienia), aż miło patrzeć
www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/
Pięknie, chyba znowu napiszę list do Mikołaja;)
Bo byłam bardzo grzeczna;)
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
Awww, śliczną masz półeczkę, Kam <3 i bardzo mi miło, że możemy z Radkiem na niej gościć :)
Ambush, Mikołaj tuż tuż ;)
A te cztery odwrócone to czyje? Też portalowe?
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
To pewnie “Zmierzch” :P
Known some call is air am
A te cztery odwrócone to czyje? Też portalowe?
Tak, to antologie fantastycznych piór :) Z jakiegoś powodu ta najstarsza, z 2018 roku, zżółkła mi niewspółmiernie do pozostałych.
www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/
A to ciekawostka z tą żółtą. Chyba papier musieli zmienić z czasem.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Przeczytałem.
Wrzuciłem swoje wrażenia TU.
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
Staruchu, dzięki za recenzję. Jak zwykle, czytałem z zapartym tchem. Nie zawiodłem się :)
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Weź...
Książka dla mnie? Ostatnie sto stron rozdmuchane do trzystu ;).
Bo pierwsza część nie dla mnie – ani porywy serca mi już nie grożą, ani dalekie wojaże (mówią o mnie: domator-ekstremista :P)
Dobra książka, ale tylko częściowo dla mnie.
Natomiast (nie żebym był wielkim znawcą) przeskoki między postaciami nie sprawiały trudności w czytaniu, ale i odznaczały się oryginalnością (czyli wiadomo było, kto mówi, wnioskując z narracji). Podzieliliście role z Bellą? Ty – Ian, ona – Ula?
Bo to wam elegancko wyszło!
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
Podzieliliście role z Bellą? Ty – Ian, ona – Ula?
Pierwotnie taki był podział, potem jeszcze wygładzaliśmy kilkukrotnie całość, już niezależnie od postaci, by stylistycznie to stało się jednolite.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.
Gratulacje!
Dziękujemy bardzo :)
PS. dialogi pisaliśmy na discordzie ;)
Na discordzie?
Oryginalnie, nie da się ukryć :).
Postaci akurat się nie czepiam, bo wyszły bardzo dobrze.
No, może Kowalski trochę przegięty w jedną stronę, a bandziory – w drugą ;)
Pierwsze prawo Starucha - literówki w cudzych tekstach są oczobijące, we własnych - niedostrzegalne.
WRESZCIE I NARESZCIE!
Gratuluję z całego serca ;-)
"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)
Wszystkich chętnych na weekendowe spotkanie ze mną i z @bellatrix oraz prelekcję geologiczno-chemiczną o wnętrzu Ziemi oczami bohaterów Skazy w krysztale (choć ustami autorów) zapraszam do Sobótki.
Poniżej oficjalny program imprezy.
Jest też mniej oficjalny program (do białego rana), więc jak ktoś się wybiera, to pisać na prv.
"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.