- Hydepark: Fun-tastyka 2025

Hydepark:

konkursy

Fun-tastyka 2025

Komentarze

obserwuj

Dawno nie było konkursu, co nie? No to jest :)

Dawno nie było zabawnie. No to będzie :)

 

 

 

Tematyka konkursowa: humor.

Długość tekstów: do 20 tys. znaków wg portalowego licznika.

Termin: od 1 stycznia do 15 lutego 2025.

Fantastyka: obowiązkowa, najlepiej taka, która oprze się brzytwie Lema. Gatunek dowolny.

Maksymalna liczba tekstów na uczestnika: 2.

Wymagania dodatkowe: publikacja anonimowa. Ujawnienie przed ogłoszeniem wyników może spowodować dyskwalifikację. Przypominamy, że jeśli wpiszecie coś we fragmencie reprezentacyjnym, to po wejściu opowiadania do Biblioteki strona główna ujawni autora.

Betowanie: dozwolone, tylko uważajcie, żeby anonimowość na tym zbytnio nie ucierpiała.

Jury: Irka_Luz, Finkla i publiczność. Planujemy dwie kategorie: nagroda publiczności i Jury.

Kryteria oceny: zgodność z warunkami konkursu (ze szczególnym uwzględnieniem stopnia rozbawienia), oryginalność, poprawność warsztatowa i merytoryczna oraz nasze widzimisię.

Głosowanie publiczności: w odpowiednim czasie powstanie wątek do głosowania na najlepsze (czytaj: najśmieszniejsze ;-) ), Waszym zdaniem, teksty. Do głosowania uprawniony jest każdy, kto w momencie oddania głosu ma skomentowane co najmniej 50 tekstów (można to sobie sprawdzić na profilu). Mogą głosować i autorzy tekstów konkursowych, i kibice. Za każdy przeczytany i skomentowany tekst konkursowy Użytkownik dostaje ½ punktu. Zebrane punkty rozdziela między najlepsze teksty. Można przyznać maksymalnie 5 punktów jednemu tekstowi. Można głosować tylko na te teksty, pod którymi widnieje komentarz głosującego Użytkownika.

Wyniki: to się jeszcze okaże. W sprawie dowcipu publiczności – będziemy negocjować terminy.

Nagrody: sława i chwała dla wyróżnionych, salwy śmiechu dla wszystkich.

 

Edytka: Oczywiście chodzi nam o teksty do tej pory niepublikowane

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

A, wreszcie konkurs skrojony na miarę moich możliwości xD 

 

<><

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

No to ostrzymy pióra i języki, napełniamy kałamarze śmiesznym atramentem i piszemy.

Buahahahahahaha!

Babska logika rządzi!

Bez limitu dolnego widzę

 

Bez limitu dolnego widzę

Jak nas rozbawisz jednym słowem, to nie widzę problemu

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

<><

Kto wie? >;

Jak nas rozbawisz jednym słowem, to nie widzę problemu

Popieram. To słowo nawet nie musi być długie. ;-)

 

Aha, dotarły do mnie pytania, czy teksty mogą być wcześniej publikowane. No, to chyba jasne, że nie, prawda? Znam już mnóstwo starych dowcipów, czas na nówki-sztuki nieśmigane. Stosowna zmiana w pierwszym komentarzu wkrótce się pojawi.

Babska logika rządzi!

<><

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Bardzo trudny konkurs, ale wreszcie nie groza i smuta. Będzie przyjemnie się czytało konkursowe teksty. :)

><>

Śledzik, pełen nadziei na nowy rok.

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Koalo, mam nadzieję, że będzie się też dobrze pisało :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

A czego nie można wyśmiewać?

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

A czego nie można wyśmiewać?

Beryla i Arnubisa

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

A to luz, oni nie są śmieszni ;)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Ale pytam seria, bo konkurs nie ma żadnych ram, więc można pisać o wszystkim? Drwić i śmiać się z każdego tematu? Mi to nieprzeszkadza, ale pytam tak dla pewności :)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Myślę, że takie normalne, ludzkie ramy. Jeśli nie chciałbyś opowiadać jakiegoś kawału publicznie, na forum, w obecności szefa Twojego szefa, to pewnie nie nadaje się do konkursu. Nie chcę narzucać odgórnych ograniczeń. Słuchajcie własnego sumienia, poczucia przyzwoitości, smaku i takich tam...

Babska logika rządzi!

To jest dość ryzykowne, bo każdy ma granicę przesuniętą w innym kierunku ;) ale ok :)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Jeśli nie chciałbyś opowiadać jakiegoś kawału publicznie, na forum, w obecności szefa Twojego szefa, to pewnie nie nadaje się do konkursu

Hmm, a jak ktoś jest samozatrudniony i nie ma absolutnie żadnych oporów przed publicznym opowiadaniem żartów,  za które potencjalnie spłonie w piekle?... ;> Pytam tak profilaktycznie, bo raczej postaram sie nie przesadzić :)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Będziesz się cezary_cezary w piekle smażył. Mało się nie udusiłam.

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Będziesz się cezary_cezary w piekle smażył.

gdybym dostawał złotówkę za każdym razem, jak to słyszę... ;p 

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Panowie, pamiętajcie, że w Jury są dwie niewiasty. Ja raczej nie, ale być może Irka jest delikatna i wrażliwa. A poza tym jest jeszcze głosowanie publiczności. Myślę, że żarty z choroby, kalectwa czy rasistowskie mogą się nie cieszyć dużym wzięciem. A żarty polityczne – jeśli portal odzwierciedla ogólne podziały, to rozbawią połowę publiki, więc w głosowaniu szału nie będzie. Chyba żeby nabijać się z Putlera, to wtedy spoczko.

A jeśli wszystko inne zawiedzie, publika wygwiżdże lub obrzuci zgniłymi jajami, to zawsze można nie przyznawać się do tekstu i nigdy nie ściągnąć maski anonima.

Babska logika rządzi!

Ja tam pytałem bardziej w formie śmieszka. Nawet jak piszę o śmierci, kanibalizmie i mutantach, to z jakiegoś względu wychodzi zabawnie, więc... :P

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Śledź 

Known some call is air am

O!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Bardzie, jeśli masz wątpliwości, zajrzyj do poprzedniej edycji konkursu, zobaczysz, co się podobało, a co zostało zjechane z góry na dół ;)  O tu masz wszystkie teksty

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

O, jaki wspaniały prezent na urodziny ;) może w końcu się zmuszę do napisania czegoś zabawnego :)

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Hmm, a jak ktoś jest samozatrudniony i nie ma absolutnie żadnych oporów przed publicznym opowiadaniem żartów,  za które potencjalnie spłonie w piekle?... ;> Pytam tak profilaktycznie, bo raczej postaram sie nie przesadzić :)

XD

 

No ale zabawnie pisać nie umiem. :P Chyba że zacznę oglądać filmy komediowe zamiast dramatów i wojennych. ;p

No ale zabawnie pisać nie umiem.

Najlepszy moment, żeby jednak spróbować :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Ananke to może napisz coś rubasznego, plugawego, takiego jak obiecywał Cezary_cezary, odświeżający co kwadrans;)

Żeby się krasnoludy i marynarze rumienili czytając i żeby czytelnicy rechotali, a potem musieli żyć ze świadomością, że upadli tak nisko;)

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Ambush, przy moim poczuciu humoru chyba wyszłoby niesmacznie, a nie śmiesznie. XD

Miałabyś szansę przekonać się ile osób ma podobne. Teksty są anonimowe, więc jeśli zaczną nakłaniać Cię do opuszczenia społeczności, to się nie odanonimizujesz;)

Tylko nie wtop jak cezary_cezary i nie dodaj opisu do biblio;)

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Tylko nie wtop jak cezary_cezary i nie dodaj opisu do biblio;)

Jeden mały błąd i będą człowiekowi wypominać... ech... xD 

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Tylko subtelnie przypominam, jak już opublikujesz swoje kanibalistyczno-kazirodcze żarciki;)

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Ambush, no ja ostatnio nawet do zwykłego zapomniałam dać opisu (nie pierwszy raz xd) i ominęło pierwszą stronę, także na konkurs nie muszę się martwić. :D

Kusisz mnie, kusisz. :D

Ambush, przy moim poczuciu humoru chyba wyszłoby niesmacznie, a nie śmiesznie. XD

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Ale może znajdę pokrewny humor. :) 

Tylko proszę tu nie opowiadać, kto ma jakie poczucie humoru. Pilnujemy anonimowości, trzymamy literki i style przy orderach. ;-)

Babska logika rządzi!

trzymamy literki i style przy orderach

Nie rozumieć ;/ O jakie ordery chodzić?

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Ech, ta dzisiejsza młodzież... Kiedyś, jak ktoś podczas gry odsłaniał karty, to mu się przypominało, że należy je trzymać przy orderach. Wyjaśniłam?

Babska logika rządzi!

Ech, ta dzisiejsza młodzież...

O, dziękuję...

 

Kiedyś, jak ktoś podczas gry odsłaniał karty, to mu się przypominało, że należy je trzymać przy orderach. Wyjaśniłam?

Nie ;D Nie grywałam w karty ;p

 

Edit: Ale wygooglałam i już wiem!

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Aha no i mam jedno pytanie jeszcze: czy po odwiedzinach którejś z jurorek nie można już wprowadzać poprawek w opowiadaniu?

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Jurki udają się na naradę.

Ale tak wstępnie – ja nie mam nic przeciwko, żeby wprowadzać poprawki między mną a Irką.

Babska logika rządzi!

Spokojnie po mnie też poprawki można wprowadzać, byleby w fabule za bardzo nie grzebać, bo jak się coś zasadniczo zmieni, to drugi raz czytać nie będę.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Małe ogłoszonko: podczas wstępnego komentowania tekstów konkursowych czasami będę się posługiwać kontem LożaNF. To znaczy, niektóre teksty skomentuję jako Finkla, niektóre jako LożaNF (z dopiskiem w treści komentarza, że to słowa Finkli), a niektóre – i tak, i tak. Oczywiście po to, żeby utrudnić zgadnięcie, który/e z konkursowych tekstów sama napisałam. :-)

Komentarze jurorskie, po rozstrzygnięciu konkursu, wstawię już z otwartą przyłbicą.

Babska logika rządzi!

Zaraz poczytam i się dowiem, który twój :D

Kto wie? >;

Czytajcie, a zgadniecie. ;-)

Babska logika rządzi!

Najpierw to muszę sam coś napisać, potem będę się bawił w detektywa ;>

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

O tak, Kabaret Potem to był sztos ;) ale i tak największym osiągnięciem polskiej myśli kabaretowej pozostanie monolog Janusza Rewińskiego pt. F.I.U.T ;)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Na coś się Zanussi!

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

A tam na Perepeczkach ktoś się Opania...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

I to wszystko w HollyŁódź! To znaczy, w korytarzu, nie w holu...

 

Edit:

 

A z innej beczki, mam wrażenie, że wymóg anonimowego publikowania trochę zabił ruch w opowiadaniach :(

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

CC, ale dlaczego zabił? W jakim sensie; mniej publikowanych tekstów, czy mniej komentarzy?

Babska logika rządzi!

>< Edytuj posty.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Finklo, miałem na myśli niewielką ilość komentarzy.

 

Tarnino, masz rację. Już naprawiam :(

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Jeszcze można założyć wątek do zgadywania autorów. To może podkręcić komcie. :-)

Babska logika rządzi!

Kto organizatorowi zabroni?... ;)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Ja się zastanawiam, czy powinnam w ogóle do takiego wątku zaglądać... Wiesz, bezstronność jurorska, ślepa Temida i takie tam.

Babska logika rządzi!

W konkursie karnawałowym nie stanowiło to problemu, więc tutaj też nie powinno ;)

 

A Temida to jest nie tylko ślepa, ale do tego glucha, bez nogi, z połamaną ręką i lekkim upośledzeniem umysłowym... ;)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Finklo, miałem na myśli niewielką ilość komentarzy.

Ludzie, jest styczeń, tak? Foch! :P

A Temida to jest nie tylko ślepa, ale do tego glucha, bez nogi, z połamaną ręką i lekkim upośledzeniem umysłowym... ;)

Ekspert się wypowiedział XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Czyżby tekst CC był wśród ostatnio wstawionych na konkurs i jeszcze nie uzbierał dużo komentarzy? Który tam ma najdłuższy tytuł... ;-)

Babska logika rządzi!

Nee, mój się pisze :D (sam, bez mojego udziału)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Nie wiem jeszcze, kto napisał co, ale to tylko kwestia czasu :D

Kto wie? >;

Nee, mój się pisze :D (sam, bez mojego udziału)

Rozdarłeś mnie. Z jednej strony:

 

Ale z drugiej strony:

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tarnino,  bo to mial być taki żart sytuacyjno-językowy :)

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

I nawzajem :D

 

ETA: Refleksja po przeczytaniu paru tekstów konkursowych...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Czyli Tarnino, rozśmieszamy, nie publikując?;)

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Nie no, publikujemy. Ale z góry uprzedzam, że u mnie puste opka dużo nie ugrają, chociaż wstęp do tego przemilczenia trzeba napisać. ;-)

Babska logika rządzi!

wink

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pozwolę sobie zacytować mój komentarz sprzed chwili, który zamieściłam pod jednym z opowiadań konkursowych:

Anonim/Autor i Komentator napisali coś, co jest bardzo istotnym w całym tym (i każdym innym) konkursie – każdy ma inne podejście do tekstów humorystycznych bizarro, opek podróży, horrorów... yes I to jest właśnie super. :) Każdy z nas jest inny. :) Niby oczywiste, a czasem trzeba pisać... :)

 

Znam ludzi, nienawidzących Benny Hilla. Znam takich, którzy nie cierpią Louisa de Funesa, Jasia Fasoli, Leslie Nielsena, serii: “Co ludzie powiedzą?”, “M.A.S.H.”, “Listy do M.”, komedii Barei... – tu można mnożyć przykłady w nieskończoność. Dla jednych coś humorystycznego jest genialne i płaczą ze śmiechu od początku do końca, inni spoglądają na rozbawionych, jak na wariatów, bo nie widzą w danej rzeczy absolutnie niczego śmiesznego. Gdyby mieli dany film oceniać ci, którzy akurat takiego humoru nie trawią, daliby same zera, odwrotnie tamci, którzy uwielbiają – dla nich miałby tylko i wyłącznie dziesiątki. Czy to znaczy, że dany film jest aż tak zły, albo też aż tak dobry? I tak, i nie. W dużej mierze zależy to od oceniających oraz – od samej widowni.  Norma. :)

Pecunia non olet

Nie, bruce! To nie możliwe, że ktoś nie lubi  “Co ludzie powiedzą”!

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Nie, bruce! To nie możliwe, że ktoś nie lubi  “Co ludzie powiedzą”!

A tak właśnie czekałam tu na Ciebie, czekałam! kiss Ja, żeby było jasne, uwielbiam, a od pewnego czasu jeszcze bardziej.heart

Pecunia non olet

laugh

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

    Dla jednych coś humorystycznego jest genialne i płaczą ze śmiechu od początku do końca, inni spoglądają na rozbawionych, jak na wariatów, bo nie widzą w danej rzeczy absolutnie niczego śmiesznego.

Mmmm, tak – i nie. Tak: poczucie humoru ludzie mają różne. Tak: w sumie nie wiemy, dlaczego coś jest śmieszne albo nie (są teorie, ho-ho tych teorii, ale – nie wiemy). Ale nie, bo ma to chyba jednak coś wspólnego z tłem kulturowym, przedzałożeniami i innymi mądrymi słowami :) a jakieś obiektywne kryteria też są. Chociaż głęboko zakopane.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Uwaga, ogłoszonko:

Może się zdarzyć, że podobnie jak Finkla wrzucę parę komciów potwierdzających przeczytanie z konta Loży.

 

 

I proszę się nie martwić jurkowskim poczuciem humoru. Moje jest dość szerokie, w poprzedniej edycji jedno z moich opek wygrało, a drugie dostało taki wycisk, że się zastanawiałam, czy nie zostawić go anonimowego. Więc spoko, proszę pisać.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Interesujące... :D

Czy jedno długie opko  (ponad 20 tys) może się liczyć jako dwa krótkie? :D

Nie. Chyba że opublikujesz w częściach. ;-p

Babska logika rządzi!

A z innej beczki, mam wrażenie, że wymóg anonimowego publikowania trochę zabił ruch w opowiadaniach :(

Finklo, miałem na myśli niewielką ilość komentarzy.

Ja też to zauważyłam, ale mały ruch nie dotyczy wyłącznie opowiadań konkursowych. Ogólnie mniej jest komentarzy. Czyżby przyczyną był niekorzystny układ planet?

 

Finklo, miałem na myśli niewielką ilość komentarzy.

Ludzie, jest styczeń, tak? Foch! :P

A czemu akurat styczeń ogranicza zdolność komentowania?

 

Jeszcze można założyć wątek do zgadywania autorów. To może podkręcić komcie. :-)

Czekam na tenże wątek. Założycie? To może być świetna zabawa!

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

Czekam na tenże wątek. Założycie? To może być świetna zabawa!

A właśnie, miał powstać :D

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Czekam na tenże wątek. Założycie? To może być świetna zabawa!

Przy konkursie karnawałowym fajnie to wyszło :D

Kto wie? >;

Założyłam wątek, zapraszam do kolejnej zabawy. :-)

Babska logika rządzi!

    Czyżby przyczyną był niekorzystny układ planet?

Nadejście ery wodnika?

    A czemu akurat styczeń ogranicza zdolność komentowania?

Mmm, no, mnie ogranicza, bo muszę przygotować i powysyłać PITy-11 i 4R, przygotować sobie program na następny rok, przyjąć papierki do rozliczeń ryczałtów... taka praca :D

    Założyłam wątek, zapraszam do kolejnej zabawy. :-)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Mmm, no, mnie ogranicza, bo muszę przygotować i powysyłać PITy-11 i 4R, przygotować sobie program na następny rok, przyjąć papierki do rozliczeń ryczałtów... taka praca :D

A widzisz, o podstawowych rzeczach zapomniałam blush

 

Założyłam wątek, zapraszam do kolejnej zabawy. :-)

Już pędzę rozkminiać :)

Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć

A widzisz, o podstawowych rzeczach zapomniałam blush

Oj, bywa :D

 

A tu – opracowanie naukowe: https://www.youtube.com/watch?v=IDNSvuGex-U XD (swoją drogą, językowo mogłoby być lepiej, miła pani...)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ciekawe, czemu XD

 

ETA:

 

laugh

 

ETA:

 

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=QTkKLWW_myw

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=tN74kos861s

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=3ASZdj_k-xE

Śmieszne (czarny humor, ale śmieszne): https://www.youtube.com/watch?v=frAEmhqdLFs

Śmieszne (choć udaje straszne, ale śmiesznie): https://www.youtube.com/watch?v=QE2j_poLPuo

Śmieszne (czarny humor): https://www.youtube.com/watch?v=VNhhz1yYk2U

Śmieszne (i leciutko nieprzyzwoite, hem, hem): https://www.youtube.com/watch?v=cFv1EMJsCco

Jak wyżej: https://www.youtube.com/watch?v=5KsGySeEOkc

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=2p0DuQV_XyY

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=BSZcLB4IyF0

Śmieszne: https://www.youtube.com/watch?v=h9ZQElA1LjQ

... hmm.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wklejam tu, bo tam nie można:

Chciałabym podziękować Jury, Komentatorom i Uczestnikom i pogratulować tym Ostatnim niezwykłej, wyjątkowej i nieograniczonej pomysłowości, bo chętnie dałabym punkcik każdemu Autorowi za pomysł, jego realizację oraz sympatyczne podejście do Konkursu. :)

Dziękuję, pozdrawiam. :) 

Pecunia non olet

Słuchajcie, ale zdajecie sobie sprawę, że satysfakcja ze zwycięstwa będzie większa, jeśli sami zagłosujecie na rywali, prawda? Więc czytamy, komentujemy i głosujemy. A nie tylko przeliczamy własne punkty i zacieramy ręce.

Tak, przy dużej liczbie komentujących będzie doskonale widać, czyich komci pod tekstem nie ma. Ale może mimo to warto?

Babska logika rządzi!

Wiesz, sprawę trzeba dogłębnie przemyśleć :D To są poważne rzeczy! :D (Mam 14 punktów, dobrze liczę?)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Jeszcze nie sprawdzałam, ile kto nazbierał – cały czas możecie komentować, więc to się i tak zmieni.

Babska logika rządzi!

Przeczytane 33 na 34, jedno uczciwość każe mi odjąć, to 32. Razy 0,5, daje 16. Hę.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Szczerze was podziwiam. Ja bym nie potrafił przerobić takiej ilości tekstu. No niektórych, nie da się po prostu czytać( jak n.p. moje. A jeszcze trzeba skomentować), ja bym tak nie potrafił. Macie jakiś system zmianowy? Mijacie się, rzucacie krótkie, cześć-cześć, wrzucacie dwa złote do otworu i wchodzicie do kabiny? Po podpięciu się do maszyny rażącej prądem, która rozwiera wam powieki i rejestruje ruch gałek ocznych. Piszecie komentarze by delikatny prąd elektryczny nie raził wam spodniej części śródstopia? Szacun, serio. :)

Czołg może wpaść w poślizg na zwłokach, na asfalcie

Ja na razie zbieram punkciki. Zagłosuje pod koniec czasu, może jeszcze trochę poczytam.

Kto wie? >;

Podoba mi się ta strategia. :-)

Babska logika rządzi!

Czy przez ostatnie problemy techniczne portalu, można liczyć na przedłużenie terminu głosowania do końca niedzieli (to tylko przykład – nie naciskam)? Głosów jest mało, a chyba dziś kończy się termin...

Też bardzo proszę!

Wydłużmy termin, strona nie działała, było wiosenne przesilenie, wróciła zima, chcemy komentować. :) 

 

Jury udaje się na naradę.

Babska logika rządzi!

Dajcie znać, bo nie wiem, czy zacząć ekspresowo czytać. :D

Hmmm. Irka się nie odzywa, a czas leci.

Zatem jednogłośnie i samowolnie przedłużam czas na czytanie i głosowanie do końca poniedziałku. Czyli do nocy z poniedziałku na wtorek. Wykorzystajcie ten czas dobrze.

Babska logika rządzi!

Głosuję na “Wiedźmin i kosmici na dzikim zachodzie” – 5 ptk.

 

Wszystko OK?

Jestem niepełnosprawny...

Dawidzie, głosujemy w specjalnym wątku do głosowania. Jeśli skomentowałeś dziesięć opowiadań konkursowych (jeszcze nie sprawdzałam, kto ile przeczytał), to wszystko OK.

Babska logika rządzi!

Ajajaj. Muszę doczytać, nie mam dziesięciu :)

Jestem niepełnosprawny...

Finklo, dziękuję bardzo za wydłużenie terminu, dobrze zagodpodaruję czas. heart

Dziękuję :)

Super, że termin przedłużony. Postaram się coś jeszcze poczytać i komentować, ale... jutro, bo dzisiaj już ledwo na oczy widzę xD

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Nowa Fantastyka