
Temat konkursu: Szata zdobi człowieka
Gatunek: Fantastyka w dowolnej odsłonie. Może zatem to być wyprawa kosmiczna po złote gacie, bitwa dwóch króli o srebrny pas witalności, bizarro o pantalonach pożerających pewną część ciała lub horror o krwiożerczym biustonoszu zakonnicy.
Limit znaków:
Minimalny: brak
Maksymalny: 35 tys. znaków według licznika portalowego.
Założenie konkursu:
Stanięcie w opozycji do powiedzenia: Nie szata zdobi człowieka. W opowiadaniu kluczową rolę ma odegrać element odzieży: łachmany, szaty, buty, skarpetki, innymi słowy cokolwiek, co człek (lub nie człek) jest w stanie na siebie wdziać.
WAŻNE, aby element ubioru nie był jedynie rekwizytem potrzebnym do opowiedzenia historii, a niósł ze sobą głębszy sens i dobrze wpasowywał się w hasło konkursowe.
Jurorzy: Realuc, Outta Sewer, cezary_cezary.
Kryteria oceny:
– Pomysł
– Wykonanie
– Zgodność z hasłem konkursowym
– Widzimisię jurorów
– Pomysł x2
Termin:
Opowiadanie należy opublikować na portalu w przedziale 1 lutego – 21 marca 2025 roku do godziny 23:59.
Termin ogłoszenia wyników:
Możliwie jak najszybciej.
Dodatkowe zasady publikacji:
– jeden tekst na jednego użytkownika
– betowanie dozwolone
– publikacja jako anonim niedozwolona
– tekst należy opublikować używając tag konkursowy
Nagrody:
– Pierwsze miejsce: Komplet dresowy (bluza i spodnie) LUB kurtka sportowa z pełni indywidualnym projektem graficznym zaprojektowanym według wytycznych osoby wyróżnionej.
– Drugie miejsce: Koszulka sportowa z pełni indywidualnym projektem graficznym zaprojektowanym według wytycznych osoby wyróżnionej.
– Trzecie miejsce: Komin i opaska sportowa z pełni indywidualnym projektem graficznym zaprojektowanym według wytycznych osoby wyróżnionej.
Organizator konkursu nie jest związany z wydawnictwem oraz pismem NF.
Portal jest jedynie platformą która ten konkurs gości.
Czekamy na Wasze kreacje!
Zgredek ma skarpetkę!
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
Interesująca tematyka.
Babska logika rządzi!
Nie ma to jak dobry temat :D
ETA: Tylko pamiętajcie, ubrań się nie ubiera ;)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Bo Tarnina odwiedzi was ze swoją flotą kosmiczną :D
Kto wie? >;
Tarnino, czy można ubrania zakładać na się/siebie, czy lepiej zakładać się o ubrania?
Rozbierany poker może się spotkać z reakcją organizatorów :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Dla takich nagród warto powalczyć.
Pecunia non olet
<><
Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...
Taktyczny jurorski Śledź w gablocie ;)
[<><]
Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"
Tarnino, skąd taki pomysł? Myślałem wprawdzie o pokerze ale ubieranym, to znaczy ubieranych graczach, bo Szata zdobi człowieka. :)
Taktyczny jurorski Śledź w gablocie ;)
A może w galarecie? XD
Tarnino, skąd taki pomysł?
Zakładanie się o ubrania = rozbierany poker XD
Myślałem wprawdzie o pokerze ale ubieranym, to znaczy ubieranych graczach, bo Szata zdobi człowieka. :)
Aaa, czyli zaczynają goło i wkładają kolejne części garderoby? XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
A może w galarecie? XD
Ble :P
Może jeszcze być: na półmisku;)
Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"
<><
„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski
Oho, kusi. Co prawda limit szortowy, ale cóż...
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur.
Barb, limit jest na 30 000 000 znaków – jakie Ty szorty piszesz?
Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.
No nieźle. :D
Ale nie będę mogła pisać dzień wcześniej. :(
:>
Rzeczywiście, Kokusie xD
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur.
Co prawda limit szortowy, ale cóż...
To napisz o szortach. Np. bermudach. ^^
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć
Inspirujące wdzianko: https://www.mooglyblog.com/fairy-tale-poncho/
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
– Widzimisię jurorów
Szanuję!
ETA: Tylko pamiętajcie, ubrań się nie ubiera ;)
A to szanuję podwójnie, kiedyś mi się zdarzało. XD
deviantart.com/sil-vah
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
A co można ubierać w takim razie? Poza choinką?;D
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
Dzieci, lalki, dorosłych w śpiączce, niektórzy ubierają pieski...
Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"
I inne stworzonka :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Demona... ]:->
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
śledzik
Można i śledzika ubrać :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!
Irka_Kopciuszek_Luz;)
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
A jak włożę na przykład t-shirt do sweterka, z rękawami w rękawach, i tak zostawię, to mogę powiedzieć, że go ubrałem?
Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...
Ooo, jaki klasa bucik – zupełnie nie na tę pogodę :D
A jak włożę na przykład t-shirt do sweterka, z rękawami w rękawach, i tak zostawię, to mogę powiedzieć, że go ubrałem?
Możesz, ale wtedy ja Cię ubiorę we włosiennicę ^^
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Wściekłe gacie śledzące ;)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
A czy jest jakaś szansa na zwiększenie limitu?
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
Pomysłodawca tegoż konkursu większość swoich tekstów zmieścił w 30 tys. znaków, stąd też pewne skrzywienie na punkcie tej granicy, jednakże Najwyższa Rada pochyli się nad Twym zapytaniem i może coś uda się zrobić w temacie :) Wrócę z informacją.
Będzie mi bardzo miło i kto wiem, może komuś jeszcze :)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
Swoją drogą, regulamin nadal głosi 30 milionów. ;)
Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...
Swoją drogą, regulamin nadal głosi 30 milionów. ;)
Bo to jest niepisana zasada każdego konkursu na tym forum: nie ma znaczenia, jaki jest limit, zawsze trzeba chcieć więcej ;)
To samo dotyczy, oczywiście, terminu ;)
Przynoszę radość :)
SNDWLKR, już nie!!! :)
Bardjaskier, po burzliwej dyskusji zwiększamy o symboliczne 5 tys. Proszę upychać i upchać bo to limit ostateczny :)
Pięknie dziękuję i będę upychał jak walizkę na wakacje;)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
Swoją drogą, regulamin nadal głosi 30 milionów. ;)
To na co tu narzekać? XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Pisać już czas...
Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć
Pisać, pisać, samo się nie napisze :)
Chyba potrzebuję magicznej skarpetki +20 do pisania...
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Chyba potrzebuję magicznej skarpetki +20 do pisania...
Hę? Dlaczego akurat skarpetki?
Mam pytanie do jurorów: czy sam element odzieży musi być magiczny/fantastyczny? Czy wystarczy, aby jedynie stanowił główną oś fabuły?
Bez sztuki można przeżyć, ale nie można żyć
Element odzieży nie musi być fantastyczny. Może zatem to być zwyczajna skarpetka, która nie dodaje żadnych statów typu +20 do pisania :)
Dlaczego akurat skarpetki?
A dlaczego nie? XD
Może zatem to być zwyczajna skarpetka, która nie dodaje żadnych statów typu +20 do pisania :)
Może być przeklęta skarpetka Cthulhu, która odbiera :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Skarpetka Cthulhu znaleziona w nieeuklidesowej pralni chthonicznej w R'lyeh.
Known some call is air am
O, to jest skarpetka!
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Z embrionem potwora w środku? ;-)
Babska logika rządzi!
Stworzyłam potwora! Mówcie mi Frankenstein XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Skarpeta, skarpeta, skarpeta pełna snów,
gdzie nie spojrzysz, skarpeta, skarpeta tam i tu,
gdzie nie spojrzysz, skarpeta, skarpeta tam i tu,
skarpeta pełna snów…
Choć, z uwagi na stopkę, wolałabym:
Skarpeta, skarpeta, skarpeta pełna stów,
gdzie nie spojrzysz, skarpeta, skarpeta tam i tu,
gdzie nie spojrzysz, skarpeta, skarpeta tam i tu,
skarpeta pełna stów… :)
Pecunia non olet
Pieniądze szczęścia nie dają – być może;
ale woreczek skarpetkę stóweczek daj, Boże :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Popieram. :)
Pecunia non olet
Genialna sukienka! Ciekawe, czy to druty, czy szydełko. :)
Pecunia non olet
Zdecydowanie szydełko (chociaż czasem wpisujesz “szydełko”, a wychodzi coś na drutach, albo nawet frywolitka, ale tu widać, że szydełko, choćby po tych gwiazdkach) .
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Ładna sukienka tylko gwiazdki w złych miejscach umieścili ;)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
xD
I wrzuć tu, człowieku, jakąś kieckę XD A kapelutek Wam się nie spodobał? XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Tył sukienki też mi się bardzo podoba, bo ma lepiej gwiazdki rozmieszczone :)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
Kiecka super. Kolor i wzór – miodzio!
Pecunia non olet
XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Przeurocza. Co za wdzianko!
Pecunia non olet
Czego to ludzie nie wydziergają :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Za trzy godzinki z haczykiem rozpoczyna się pokaz mody!!!
Uprasza się o ostatnie poprawki krawieckie, prasowanie, pranie, wygładzanie!!!
“Kości Ciuchy zostały rzucone...”.
Pecunia non olet
Ciuchy zostały rzucone...
Niestare były rączki, co je tak rzuciły
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Ciuchy lepiej zrzucać. ;-)
Babska logika rządzi!
Ej, ej, ej, to ma być konkurs o ciuchach, nie o striptizie XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Nie ma striptizu bez ciuchów, prawda? ;-)
Babska logika rządzi!
Prawda...
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Niezły pomysł. :) Niczym nowe szaty króla – niewidoczne. :) Niby ubranie jest, a tak naprawdę to striptiz. :)
Pecunia non olet
Nie bardzo tease :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Czego to ludzie nie wydziergają :D
Nie ma to jak dobra inspiracja. Skrzyżowałem to z Deadpoolem Cezara, i właśnie zaczęło się pisać. Nie wiem tylko, czy pójdzie na konkurs, na pewno nie przed de-anonimizacją funtastyki.
… łał? XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Ja i tak czekam na skarpetki z potworami, ma potencjał, żeby być zabawne...
(wiem, że takie oczekiwania czytelników są zabójcze dla weny, ale cóż – życie skarpetkowych potworów też nie jest lekkie)
Inspirujący sweterek :)
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Sweterek niczego sobie, ale w zestawieniu z tą sukienką i jej wzorami...
Pecunia non olet
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Trzech jurorów lubiących bizarro? To ja już wiem, co pisać! ;)
To chyba nostalgia, jedna wielka tęsknota za tamtymi czasami, tamtą modą, muzyką, stylem, życiem...
Ale bizarro w kiecce :D
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
No to ja zacznę: a będzie przedłużenie terminu?
Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.
Oooo! Cudowny pomysł! Podpisuję się pod tym podaniem. :-)
Babska logika rządzi!
A co? Chcieliście w strojach galowych wystąpić, a na razie macie tylko bieliznę? :P
Tak sobie śmieszkuję, ale to jest pytanie do Realuca i tylko on może się w tym temacie wypowiedzieć.
Known some call is air am
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Krokusie, wniosek został przyjęty i zostanie rozpatrzony :)
No i fajnie!
Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.
Bierzcie przykład: https://abc11.com/diy-bride-woman-makes-her-own-wedding-dress-for-30-weddings-crochets/324069/
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Ja tylko chciałem nieśmiało powiedzieć, że temat konkursu jest bardzo ciekawy.
Co prawda nie udało mi się wziąć udziału, ponieważ to co się urodziło zainspirowane tematem wyszło ponad 70k znaków i trzeba by temu obciąć rączki, nóżki i głowę, żeby zmieściło się limicie 35k.
Niemniej próba została podjęta.
Bierzcie przykład
Biorąc powyższe pod uwagę, sugeruję przyjąć radę Tarniny ze szczyptą soli... Bo ta suknia na zdjęciu na pewno ma więcej niż 35k oczek!
Follow on! Till the gold is cold. Dancing out with the moonlit knight...
UWAGA:
Z racji, że wysypało dziś pod chałupą pełno krokusów i uznałem to za zmasowany atak pewnego użytkownika wypowiadającego się powyżej, skapitulowałem i termin publikacji został oficjalnie przedłużony do 21 marca!
Termin ostateczny i definitywny.
piotr_jbk, cieszy, że tematyka zainspirowała do napisania długiego tekstu. Limity jednak to limity, przeklęte z nich bestie. Tekst zawsze możesz wrzucić używając odpowiedni TAG, choć oczywiście nie będzie brany pod uwagę w ocenach. Ale przeczytać pewnikiem przeczytamy.
Takie K(k)rokusy to mają dobrze. Każdego zachwycą.
Pecunia non olet
Bo ta suknia na zdjęciu na pewno ma więcej niż 35k oczek!
Pewnie ma, nie wiem XD
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
piotr_jbk, cieszy, że tematyka zainspirowała do napisania długiego tekstu. Limity jednak to limity, przeklęte z nich bestie. Tekst zawsze możesz wrzucić używając odpowiedni TAG, choć oczywiście nie będzie brany pod uwagę w ocenach. Ale przeczytać pewnikiem przeczytamy.
Realuc, absolutnie nie mam ciśnienia żeby naginać limit, to rzecz święta, a większe teksty to zwyczajnie inne bestie. Jak konkurs ma fajny temat trzeba to powiedzieć, żeby była motywacja na przyszłość. Bo tworzenie fabuły pod konkurs to świetne ćwiczenie, można wtedy wyjść poza schematy jakimi lubi posługiwać się nasza sieć neuronowa (gdy nie mamy dużego doświadczenia?).
Follow on! Till the gold is cold. Dancing out with the moonlit knight...