- Hydepark: HAREM - Opinie Użytkowników

Hydepark:

HAREM - Opinie Użytkowników

Do zakończenia konkursu HAREM 2011 zostało jeszcze sporo czasu, lecz tekstów jest już tak dużo, że rozwlekły się na kilku stronach.

Dla­te­go też za­pra­szam do ko­men­to­wa­nia po­szcze­gól­nych tek­stów, do dys­ku­sji na te­ma­ty Ha­re­mo­we. Jak już sami wie­cie kon­kurs stoi na wy­so­kim po­zio­mie, zatem do dzie­ła. Dys­ku­tuj­cie, ko­men­tuj­cie, wy­ra­żaj­cie swoje opi­nie!

 

Opo­wia­da­nia w ko­lej­no­ści do­da­nia:

Moja Pani (HAREM 2011)

Oswo­ić noc (HAREM 2011)

Bie­gnij, miły, bie­gnij! (HAREM 2011)

Szko­ła 2025 (HAREM 2011)

Uszczel­ka (HAREM 2011)

Chłod­na Toń (HAREM 2011)

Romeo i Julia – wer­sja ko­smicz­na (Harem 2011)

Jutro bę­dziesz szczę­śli­wa (HAREM 2011)

Dia­mo­su­ka de Luxe (HAREM 2011)

Pasja Mojej Mi­ło­ści ( Harem 2011) (18+) ( E) (V)

Ero I – Droga do Gwiazd (HAREM 2011)

Czar­ny Lotos (HAREM 2011)

Mo­dlisz­ka (HAREM 2011)

Vamok (HAREM 2011)

Uza­leż­nie­nie (Harem 2011)

Dwoje ludzi, któ­rzy łączą się w mi­ło­snym akcie (HAREM 2011)

Isz­tar (Harem 2011)

HUM­PH­REY (HAREM 2011)

Ko­cha­nie – wró­ci­łem (HAREM 2011)

Pęcz­nie­nie czasu (HAREM 2011)

Gdy wio­sna ude­rza do głowy (HAREM 2011)

Wy­pra­wa na smoka (HAREM 2011)

Fa­jer­wer­ki – HAREM 2011

Upoj­na noc, mokry po­ra­nek i dobra no­wi­na (HAREM 2011)

Skar­biec Da­hys­sa­dry (HAREM 2011)

(HAREM 2011) Umie­ra młodo, kogo po­ko­cha­li bo­go­wie i żyje wiecz­nie

Świę­ty zakaz [ HAREM 2011 ]

Rój (HAREM 2011)

Krwa­wy Dym (HAREM 2011)

Pię­cio­pł­ce­nie (HAREM 2011)

Har­mo­nia de­ta­li (HAREM 2011)

Wy­lin­ka w wy­mia­rze ko­smicz­nym (HAREM 2011)

Z pro­mie­niem księ­ży­ca [HAREM 2011]

Nie bój się desz­czu w man­da­ryn­ko­wym gaju (HAREM 2011)

Sto po­wo­dów by uciec i mi­lion, by nie wró­cić (HAREM 2011)

O za­ba­wach Le­chi­tów w suł­tań­skim ha­re­mie (HAREM 2011)

Sa­mo­przy­jem­ność (HA­RE­M2011)

To tylko biz­nes...? [Harem 2011]

(C8H13O­5N)n – HAREM 2011

Komentarze

ob­ser­wuj

fiu fiu! pro­szę ja­kież to nasi pi­sa­rze mają do­świad­cze­nie w spra­wach sek­su­olo­gii (lub jeśli ktoś woli bun­ga-bun­ga) :DD
nie czy­ta­łem wszyst­kich, ale cos mi się wy­da­ję, że bar­dzo dużo tek­stów to sku­pio­ne na 'ludz­kim' sek­sie opo­wia­da­nia wrzu­co­ne w re­alia fan­ta­stycz­ne. Co nie ozna­cza, że to nie­do­brze. Nie­któ­re to za­pew­ne kawał do­brej ro­bo­ty :) Czy może jed­nak ktoś ze­chciał po­fan­ta­zjo­wać na temat sa­me­go sto­sun­ku? Nie wiem czy tak, bo jak już mó­wi­lem nie czy­ta­lem wszyst­kich :P

@O­gór­ke
"Pasja Mojej Mi­ło­ści" ja­hu­sza. Jeśli to nie jest fan­ta­zjo­wa­nie "o samym sto­sun­ku", to nie wiem, co mo­żesz mieć na myśli (chyba, że szu­kasz opo­wia­da­nia o samym fan­ta­zjo­wa­niu - ta­kie­go chyba jesz­cze nie było).

Na­pi­szę coś, żeby mieć pod­gląd. na przy­kład na­pi­szę, że cycki więk­sze, są faj­niej­sze od cyc­ków mniej­szych.

To ja rów­nież coś na­pi­szę - nie za­wsze.

A wie­cie, pa­no­wie, że mo­że­cie klik­nąć po pro­stu na lor­net­kę na górze? ;)

„Widzę, że po­peł­nił pan trzy błędy or­to­gra­ficz­ne” – mar­kiz Fa­vras po otrzy­ma­niu wy­ro­ku ska­zu­ją­ce­go go na śmierć, 1790

wiemy Di­ria­dzie, ale dla­cze­go nie wy­ko­rzy­stać szan­sy, żeby użyć słowa "cycki" i to dwa razy!

@Aj­wen­hoł
nie czy­ta­łem tego opo­wia­da­nia, w takim razie mój błąd ;)

Hm. Jest w tym pewna lo­gi­ka :P

„Widzę, że po­peł­nił pan trzy błędy or­to­gra­ficz­ne” – mar­kiz Fa­vras po otrzy­ma­niu wy­ro­ku ska­zu­ją­ce­go go na śmierć, 1790

Oby Wam Słowo to nie spo­wsze­dnia­ło...

Se­le­no, nie martw się. Ape­tyt na Słowo ro­śnie w miarę czy­ta­nia :P

Słowo jak słowo, liczy się de­sy­gnat :P

Do­brze pra­wisz, Dre­am­my, liczy się de­sty­lat!

O ile mnie pa­mięć nie myli, To kon­kurs po­le­ga wla­snie na tym żeby na­pi­sać ero­tyk wło­żo­ny w ja­kieś fan­ta­stycz­ne re­alia. Nie mniej nie wię­cej, tylko tyle. Nie ro­zu­miem obiek­cji. 

"Co nie ozna­cza, że to nie­do­brze." - nie ma żad­nych obiek­cji. Tylko sie za­sta­na­wia­łem. Oba­wia­łem się do­kład­nie ta­kich ko­men­ta­rzy jak Twój.
Byłem cie­kaw, czy ktoś na­pi­sze np. jak ufo­lud­ki roz­mna­ża­ją się przez siłę wła­snej woli albo coś.

po­zdra­wiam ;)

Prze­czy­taj "Pasję mojej mi­ło­ści" ja­hu­sza. Znaj­dziesz tam szcze­gó­ło­wy opis ry­tu­ałów go­do­wych rodem z jak naj­bar­dziej ob­ce­go nam świa­ta Igho­lat. Po­le­cam - praw­dzi­wa uczta dla po­szu­ku­ją­cych moc­nych wra­żeń es­te­tycz­nych.  

Czy­ta­łem tylko Aj­wen­ho­ła, ja­hu­sza, Szy­mio­na i Ran­fe­riel. Przy­naj­mniej te mocno w pa­mię­ci mi za­pa­dły. Kon­kurs jest moc­nyi czy­ta­jąc szkic swo­je­go opo­wia­da­nia chyba dam sobie spo­kój. Na ko­niec po­sta­ram się prze­czy­tać każde i jeb..napisać recke jak w Eli­mi­na­cjach.

Clay­man, nie ma­rudź, tylko pisz, bo nie­źle Ci wy­cho­dzi. 

Do­brze, mamo. 

Jed­nak im dłu­żej sobie myślę o swoim opo­wia­da­niu, tym bar­dziej je­stem prze­ko­na­ny, że nie­zbęd­ny jest mi jakiś ri­sercz. Zna ktoś ja­kieś dziew­czy­ny, które są gotów mi pomóc?? 

Synku, to nie to forum:P

Clay­man, pisze się wy­obraź­nią, ku­ta­sa cho­wa­jąc do szu­fla­dy, że się tak me­ta­fo­rycz­nie wy­ra­żę.

dzię­ki za pod­pię­cie Jajku:)

a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

Krzy­skar, mo­żesz być świet­nym pi­sa­rzem, ale nigdy nie na­pi­szesz do­brej hi­sto­rii o że­glo­wa­niu na otwar­tym morzu, kiedy sa­me­mu nie wo­du­jesz swo­jej łajby na mo­kra­dłach...że się tak me­ta­fo­rycz­nei wy­ra­żę. 


Dobra, dosyć tych żar­tów.  Mam dziś w miare dzień wolny idę coś skrob­nąć. Może się wy­ro­bie do lipca.

NIe­ste­ty do mo­je­go tek­stu o mo­kra­dłach nikt nie zaj­rzał :P ubo­le­wam
(już też się za­my­kam).

@krzy­skar, masz na myśli opo­wia­da­nie "in­spi­ro­wa­ne"? Mia­łam je prze­czy­tać, ale od­pu­ścia­łam, gdy zo­rien­to­wa­łam się, że nie znam pier­wo­wzo­rów. Fajne jest? (jak już re­kla­mu­jesz, to jedź po ca­ło­ści ;))

@Ran­fe­riel - skoro na­le­gasz;)
ze wzglę­du na na­pię­cia po­mię­dzy oby­dwo­ma opo­wia­da­nia­mi, tak, mogę przy­znać, że jest Fajny. Poza tym pod­kra­da­łem po­ety­kę cha­rak­te­ry po­sta­ci i wątki Na­thi­ca­nie i Re­nal­do­wi jak wle­zie, sta­ra­jąc się zro­bić z ich tek­stu swój. tro­chę mo­je­go żartu i tyle. a co do tego czy fajny w ogóle - to ra­czej wpraw­ka i za­ba­wa mię­dzy­tek­sto­wa niż peł­no­krwi­ste opo­wia­da­nie, ale trzy­ma się kupy.

@krzy­skar, to mam trzy tek­sty do prze­czy­ta­nia ;)

http://www.youtube.com/watch?v=ogNaTM5gspA

Ma­stiff

@Boh­dan
 :o po­le­cia­łeś z tym lin­kiem :P

:)

Ma­stiff

szko­da, że w kon­kur­sie nie ma "per­fek­cyj­nej ma­stur­ba­cji" Iba­stro, bar­dzo mi sie ten tekst po­do­bał. Ale wi­dzia­łam, że ma piór­ko ;)

uzu­peł­ni­łem :) jak coś prze­ga­pi­łem to maj­luj­cie - uzu­peł­nię dalej

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

dzię­ki Jajku:)

a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

Jak dla mnie ero­ty­ka gdzie on muska jej gład­ką skórę, ona po­ru­sza się z kocią gra­cją oraz ma "jędr­ne pier­si" etc jest pre­raź­li­wie nudna. Czemu nie ma mo­ty­wów gdzie on kocha ją brzyd­ką, zmę­czo­ną i smut­ną? Kiedy ona wy­glą­da nor­mal­nie - niska, ko­ści­sta i nie za chuda? Kiedy on nie jest wcale go­to­wy po 30 se­kun­dach? Kiedy bo­ha­te­ro­wie robią to z mi­ło­ści a nie z po­żą­da­nia i robią to długo i z od­da­niem a nie jak zwie­rzę­ta? Po­ziom jest dobry, jak­kol­wiek wła­śnie brak ero­tycz­nej ory­gi­nal­no­ści- no może u Szy­mo­na i u Aj­wen­ho­ła - tro­chę mnie przy­gniótł.

Twoje po­stu­la­ty, oczy­wi­ście ja tak uwa­żam, speł­niam w swoim tek­ście. Za­pra­szam :).

Katy, zdaje się, że dla­te­go, że nie mamy zbyt wy­su­bli­mo­wa­ne­go po­dej­ścia do spraw dam­sko-mę­skich.
poza tym ero­ty­ka nie musi mieć wiele wspól­ne­go z mi­ło­ścią.

@Katy, a czy­ta­łaś już wszyst­kie tek­sty? Pytam, bo na przy­kład Ja­hu­szo­wi ra­czej trud­no za­rzu­cić brak ero­tycz­nej ory­gi­nal­no­ści ;)

Ja zro­bię tak jak z Eli­mi­na­cja­mi - na­pi­szę krót­kie recki każ­de­go z opo­wia­dań. Na razie czy­tam w miarę na bie­żą­co.

Ło­jej­ku Ran, że też Ci się chce ;]

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

nic tylko uzu­peł­niam i uzu­peł­niam listę

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

Opo­wia­dan­ko mi po­do­ba­ło. CIe­ka­wie się je czyta z per­spek­ty­wy osoby o upodo­ba­niach psy­cho­lo­gicz­nych:) Pla­stycz­ne i su­ge­sty­wen opisy dzia­ła­ją na ko­rzyść tek­stu. A tak na mar­gi­ne­sie: zde­cy­do­wa­nie wolę rude i drob­ne ko­biet­ki( mniam) a blon­dyn­ki przy kości nie są moim ulu­bio­nym typem ko­bie­cej urody, więc moja wy­obraź­nia też miała wprzy­jem­nosć z czy­ta­nia tego opo­wia­dan­ka:)

@chi­da: które Ci po­do­ba­ło?

Zga­du­ję, że Clay­ma­na.

znowu nic tylko uzu­pel­niam i uzu­peł­niam

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

pięk­nie Jajku uzu­peł­niasz...

ja już się szy­ku­ję do opi­nio­wa­nia:) jutro pierw­sza część:)
Jajku wa­ka­cje chyba spra­wi­ły, że ruch nie­wiel­ki:)

a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

Oki, oto pier­sza por­cja moich typów. Do tej pory prze­czy­ta­łam wszyst­kie Ha­re­mo­we opo­wia­da­nia poza trze­ma naj­now­szy­mi. Zo­sta­ło jesz­cze kilka dni do końca kon­kur­su i po­dej­rze­wam, że w week­end coś jesz­cze się uro­dzi. Dla­te­go listy by­naj­mniej nie na­le­ży uwa­żać za za­mknię­tą. Po­ni­żej wy­mie­niam opo­wia­da­nia, króre z róż­nych wzglę­dów zro­bi­ły na mnie wra­że­nie. Ko­lej­ność fil­mo­wa: in order of ap­pe­aran­ce
Oswo­ić noc (HAREM 2011)
 - pięk­na, na­stro­jo­wa baśń o mi­ło­ści. At­mos­fe­ra tego opo­wia­da­nia prze­sy­co­na jest sub­tel­nym ero­ty­zmem. Wspa­nia­ły, so­czy­sty język spra­wia, że przez tekst za­chwy­ca od pierw­sze­go do ostat­nie­go zda­nia.
Dia­mo­su­ka de Luxe (HAREM 2011) - hi­sto­ria lekka, lecz nie zbyt lekka. Za­baw­na, lecz nie prze­śmiew­cza. Bo­ha­te­ro­wie są żywi, re­ali­stycz­ni i sym­pa­tycz­ni (poza tymi wred­ny­mi, ci wred­ni to praw­dziw sk...wiele ;)). Esen­cja ha­re­mo­wych za­ło­żeń o lek­kim, ko­smicz­nym sek­sie.
Pasja Mojej Mi­ło­ści ( Harem 2011) (18+) ( E) (V) - szok, ad­re­na­li­na i szu­ka­nie szczę­ki gdzieś na pod­ło­dze - oto wra­że­nia z lek­tu­ry. Tekst po­wa­la po­my­sło­wo­ścią, bru­tal­no­ścią i roz­ma­chem przed­sta­wio­ne­go świa­ta. Ape­lu­ję do Re­dak­cji o przy­mknię­cie oka na limit zna­ków.  
Czar­ny Lotos (HAREM 2011) - oto ero­tycz­na po­dróż do eg­zo­tycz­nych Indii i rów­nie eg­zo­tycz­nej wir­tu­al­nej rze­czy­wi­sto­ści. Opo­wieść urze­ka bo­gac­twem de­ta­lu i mi­strzow­ską pla­stycz­no­ścią opi­sów.
Vamok (HAREM 2011) - sza­le­nie dy­na­micz­na hi­sto­ria sf. Jest akcja, ero­ty­ka i fajne po­sta­ci. Jed­nym sło­wem - pełen pa­kiet. No i bo­ha­ter z "bran­ży" ;)
Dwoje ludzi, któ­rzy łączą się w mi­ło­snym akcie (HAREM 2011) - chyba naj­bar­dziej doj­rza­łe i zło­żo­ne emo­cjo­nal­nie z Ha­re­mo­wych opo­wia­dań. Bar­dzo, bar­dzo dobre. Świet­na nar­ra­cja. Kon­trol ;)
Isz­tar (Harem 2011) - Harem to­tal­ny. Moim zda­niem opo­wia­da­nie za­wie­ra naj­lep­szą do­tych­czas scenę ero­tycz­ną, a wie­lo­znacz­na i ta­jem­ni­cza fa­bu­ła wspa­nia­le pa­su­je do hi­sto­rii o bo­gi­ni mi­ło­ści.
HUM­PH­REY (HAREM 2011) - mi­łość w przeded­niu apo­ka­lip­sy... z przy­mru­że­niem oka. Fa­jo­wa hi­sto­ria z boską pu­en­tą. Autor po raz ko­lej­ny udo­wad­nia, że jest mi­strzem ab­sur­dal­nych sy­tu­acji :)
Pęcz­nie­nie czasu (HAREM 2011) - żeby nie zdra­dzać zbyt wiele z fa­bu­ły na­pi­szę tylko, że opo­wia­da­nie pie­kiel­nie wcią­ga i za­ska­ku­je na każ­dym kroku. Fa­bu­ła jest prze­my­śla­na i pełna in­te­re­su­ją­cych de­ta­li. Scen­ki - mio­dzio.
Gdy wio­sna ude­rza do głowy (HAREM 2011) - brr... czy można na­pi­sać hi­sto­rię z po­gra­ni­cza ro­man­su i hor­ro­ru? Jak widać można. Bar­dzo dobry tekst. Po­dob­nie jak w przy­pad­ku "Pasji..." pro­szę o dys­pen­sę w kwe­stii li­mi­tu ;) Warto! 
Skar­biec Da­hys­sa­dry (HAREM 2011) - Harem na we­so­ło i na wy­so­kim po­zio­mie. Scena z bar­ba­rzyń­cą i trze­ma pan­na­mi - bez­cen­na. Je­dy­ny minus - za­koń­cze­nie po­zo­sta­wie pe­wien nie­do­syt.

Na uwagę za­słu­gu­je też Bie­gnij, miły, bie­gnij! (HAREM 2011), ale oso­bi­ście uwa­żam to opo­wia­da­nie ra­czej za część "dia­bel­skiej" try­lo­gii Gwi­do­na, niż od­ręb­ny tekst Ha­re­mo­wy. Scen­ka ero­tycz­na jest i to nie­zła, ale jed­nak do­mi­nu­je zu­peł­nie inny wątek. Z resz­tą opo­wia­da­nie już ma piór­ko, więc czuję się roz­grze­szo­na ;)

CDN

Mhm... teraz widzę jak dużo tek­stów wy­mie­ni­łam (bo i po­ziom kon­kur­su wy­so­ki!). Po ter­mi­nie nad­sy­ła­nia prac wy­bio­rę jesz­cze swoje Top5 żeby nieco do­pre­cy­zo­wać ty­po­wa­nie :)

 

Sza­now­na przed-re­cen­zent­ka, tylko przez wro­dzo­ną skrom­ność za­po­mnia­ła wspo­mnieć  o  Jutro bę­dziesz szczę­śli­wa (HAREM 2011). Zgrab­nie na­pi­sa­ne­go thril­le­ra SF, w któ­rym za­wi­ła in­try­ga pro­wa­dzi nas wprost do per­wer­syj­ne­go, wy­ima­gi­no­wa­ne­go świa­ta stwo­rzo­ne­go przez in­te­li­gent­ny umysł isto­ty za­mie­rza­ją­cej wy­rwać się z cie­le­snej nie­wo­li cho­re­go ciała.

Nad­ro­bi­łam za­le­gło­ści. Naj­now­sze tek­sty są nie­złe, ale zna­lazł sie wśród nich także jeden wy­bit­ny, który au­to­ma­tycz­nie awan­so­wał do za­po­wie­dzia­ne­go Top5. Wy­lin­ka w roz­mia­rze ko­smicz­nym GaPy to w moich oczach Harem ide­al­ny. Opo­wie­dzia­na hi­sto­ria ba­zu­je na re­we­la­cy­nym po­my­śle (gra­tu­lu­ję au­to­ro­wi wy­obraź­ni!), który świet­nie pa­su­je do te­ma­tu kon­kur­su. Do tego do­cho­dzi nie­ba­nal­na, nieco oni­rycz­na nar­ra­cja i bo­ha­te­ro­wie, któ­rych losy budzą praw­dzi­we emo­cje. Po pro­stu po­ezja.

Ode mnie jeden fa­wo­ryt: Isz­tar. Przede wszyst­kim za to, że mek­si­co ład­nie bawi się sło­wa­mi, sto­sun­ko­wo pro­sto, ale efek­tow­nie i prze­ko­nu­ją­co. Do­brym wy­znacz­ni­kiem jest to, że tekst raz po raz wraca do mnie od tak, co mogę po­wie­dzić tylko o tym Ha­re­mie.

Mam pro­blem z tek­stem Ran­fe­riel, bo niby Harem, a jed­nak lubi się go za to, że jest czę­ścią Jej wła­sne­go świa­ta, ktory wcią­ga jak ko­ka­ina. Po­wiem więc tak, do­rzu­cam Jutro bę­dziesz szczę­śli­wa, po czę­ści dla­te­go, że to ko­lej­na od­sło­na świa­ta Ran­fe­riel, po czę­ści dla­te­go, że to też świet­ne opo­wia­da­nie (choć bar­dziej akcji niż ero­ty­ki).

No i skoń­czył się ter­min zgła­sza­nia opo­wia­dań. Wy­glą­da na to, że usta­lił się pe­wien po­ziom kon­kur­so­wych zgło­szeń. I na Ko­smi­ko­mi­ce, i Fan­ta­stycz­nym Kiczu, i teraz na Ha­re­mie było po 40 opo­wia­dań, plus-mi­nus kilka :)

„Widzę, że po­peł­nił pan trzy błędy or­to­gra­ficz­ne” – mar­kiz Fa­vras po otrzy­ma­niu wy­ro­ku ska­zu­ją­ce­go go na śmierć, 1790

Wolny, piąt­ko­wy wie­czór za­owo­co­wał prze­czy­ta­niem ostat­nich, Ha­re­mo­wych tek­stów. Nie ma co owi­jać w ba­weł­nę. Po­ni­żej moje Top5. Z uwagi na sza­le­nie wy­so­ki po­ziom kon­kur­su, uzna­łam, że będę ba­zo­wać na kry­te­riach su­biek­tyw­nych. Oto opo­wia­da­nia, które naj­bar­dziej tra­fi­ły w mój gust (po­now­nie, w ko­lej­no­ści pu­bli­ka­cji):

 Oswo­ić noc (HAREM 2011) - Aj­wen­hoł - bajka. W prze­no­śni i do­słow­nie. Autor do­sko­na­le łączy po­etyc­kie, pla­stycz­ne opisy z cie­ka­wą fa­bu­łą, co nie zda­rza się czę­sto. Pięk­ny język spra­wia, że przez to opo­wia­da­nie pły­nie się, czu­jąc za­pach lasu i smak źró­dla­nej wody. Mimo ba­śnio­we­go kli­ma­tu, bo­ha­te­ro­wie są wia­ry­god­ni i praw­dzi­wi. Żyją, myślą, po­peł­nia­ją błędy. Czują. Przede wszyst­kim - czują. A czy­tel­nik czuje razem z nimi i za­chwy­ca się ich mi­ło­ścią. Seks nie jest tu po­ka­za­ny do­słow­nie. Nie musi być. Każdy opis, każde zda­nie wprost wi­bru­je sub­tel­ną ero­ty­ką. 
Dia­mo­su­ka de Luxe (HAREM 2011) - bur­nett & co­oper - opo­wia­da­nie o mi­ło­ści i sek­sie (w tej ko­lej­no­ści). Bo­ha­te­ro­wie są praw­dzi­wi, ludz­cy, mają swoje pro­ble­my i małe ra­do­ści. Brzmi jak dra­mat? Nic bar­dziej myl­ne­go! Oto naj­praw­dziw­sza, ko­smicz­na ko­me­dia akcji! Czego tu nie ma? In­try­ga wred­ne­go schwart­scha­rak­te­ra? - jest! Ame­ry­kań­ski tra­iler park? - a jakże! Seks w Wer­sa­lu? Uda­wa­ne ufo­ludn­ki? Ży­ra­fy (?!?)... ;) I bar­dzo dobre scen­ki, pod­szy­te praw­dzi­wy­mi, cie­pły­mi uczu­cia­mi. Je­stem pod wiel­kim wra­że­niem wy­obraź­ni au­to­ra. W tak krót­kim tek­ście zmie­ścił masę nie­ba­nal­nych po­my­słów, które w do­dat­ku świet­nie do sie­bie pa­su­ją. 
Isz­tar (Harem 2011) - mek­si­co - mocny, po­ry­wa­ją­cy tekst, od któ­re­go nie można się ode­rwać. Ty­tu­ło­wa bo­ha­ter­ka za­bie­ra czy­tel­ni­ka w mrocz­ną, ero­tycz­ną po­dróż do kra­iny ludz­kich pa­ra­dok­sów i za­ka­za­nych pra­gnień. Opo­wia­da­nie jest wie­lo­znacz­ne, wcią­ga­ją­ce i po­bu­dza do my­śle­nia. Po­ka­zu­je świat i re­la­cje mię­dzy­ludz­kie po­przez pry­zmat sze­ro­ko po­ję­tej żądzy. Ten teks za­wie­ra naj­lep­szą Ha­re­mo­wą scenę ero­tycz­ną, która po pro­stu za­chwy­ca. Jest cie­pła, uro­cza i pełna mi­ło­ści. Mi­strzo­stwo świa­ta.
Wy­lin­ka w roz­mia­rze ko­smicz­nym - GaPa - praw­dzi­we, ero­tycz­ne SF naj­wyż­szych lotów. Po­mysł, na któ­rym ba­zu­je fa­bu­ła do­bit­nie świad­czy o po­tę­dze wy­obraź­ni au­to­ra i ide­al­nie pa­su­je do te­ma­ty­ki kon­kur­su. Opo­wia­da­nie miaż­dży czy­tel­ni­ka (oraz bo­ha­te­ra!) kon­fron­ta­cją fan­ra­stycz­nej wizji z rze­czy­wi­sto­ścią. Tekst za­chwy­ca bo­gac­twem de­ta­li (tak­sów­karz, eko-ter­ro­ry­ści!) oraz nie­ba­nal­ną nar­ra­cją od­by­wa­ją­cą się z per­spek­ty­wy lekko na­ćpa­ne­go bo­ha­te­ra. Jest oni­rycz­nie, ko­smicz­nie i po­pkul­tu­ro­wo. Do czasu. W fi­na­le sta­je­my się świad­ka­mi praw­dzi­wych, ludz­kich dra­ma­tów. Mocne.
O za­ba­wach Lech­tów w suł­tań­skim ha­re­mie - El­fin­der - tekst roz­wa­la po­czu­ciem hu­mo­ru i ab­sur­dal­ną dawką bi­sek­su­al­nej ero­ty­ki. Mnie nie jest łatwo roz­ba­wić. Au­to­ro­wi się udało. Moim zda­niem El­fin­der pisze bra­wu­ro­wo. Ina­czej nie da się tego okre­ślić. Prze­rsta­wio­ny świat kipi gor­te­ską, try­ska po­czu­ciem hu­mo­ru i nie­grzecz­ną bły­sko­tli­wo­ścią au­to­ra. Bo­ha­te­ro­wie są tak miod­ni i fa­jo­wi, że aż czy­tel­nik nie musi ich sobie wy­obra­żać - po pro­stu ich widzi. Mam przed ocza­mi ko­lo­ro­we skar­pet­ki i li­stek Var­cio­ka ;) Na samo wspo­mnie­nie tek­stu, znów chce mi się śmiać.

I już :) Z po­czu­ciem do­brze speł­nio­ne­go obo­wiąz­ku, idę wy­ko­rzy­stać ten pięk­ny dzień i tro­chę po­bie­gać :)

... !!!

Po tym co ostat­nio wy­pra­wia Ran­fe­riel na tym por­ta­lu ape­lu­ję aby czym prę­dzej wrzu­cić ją do Loży!

Do­kład­nie. Czyta prak­tycz­nie  każde opo­wia­da­nie i jesz­cze komentuje...Co praw­da jest w swo­ich ko­men­ta­rzach może odro­bi­nę za mi­lu­sia, ale sądzę, że do­sko­na­le się do­sto­su­je.

Clay­man, su­ge­ru­jesz, że po­zo­sta­li nie czy­ta­ją?;>

Nie śmiał­bym... 

Teraz ja się nie­po­trzeb­nie rzu­cam:) Sorki.
A czy czy­tam czy nie czy­tam... na ko­niec mie­sią­ca wrzu­cam ty­tu­ły do ka­pe­lu­sza i córka lo­su­je:D:D  

Po­zwo­lę sobie wy­su­nąć moich kan­dy­da­tów na zwy­cięz­ców­kon­kur­su. Są to wspo­mnia­ni
Oswo­ić noc Aj­wen­ho­ła
Isz­tar Mek­si­ca
{C8H1305N}n Epin­fry­na jest wręcz zna­ko­mi­tym kęsem li­te­ra­tu­ry fan­ta­stycz­nej. Autor za­chwy­cił mnie za­rów­no warsz­ta­tem jak i wy­obraż­nią.;}}}

Są wa­ka­cje i pracy mniej, więc po­czy­ty­wa­łem przez kilka ostat­nich dni opo­wia­da­nia kon­kur­so­we i nie­ste­ty, z wiel­ką przy­kro­ścią stwier­dzam, że pra­wie wszyst­kie, które są moimi fa­wo­ry­ta­mi, po­win­ny zo­stac od­rzu­co­ne, bo nie speł­nia­ją pod­sta­wo­wych wy­mo­gów re­gu­la­mi­nu :(
Oczy­wi­ście, chyba nikt by nie chciał, żeby tak bez­dusz­nie trak­to­wać sztu­kę, ale uzna­lem, że musze zwró­cić uwagę na ten detal, tym bar­dziej, że re­gu­ły kon­kur­su były bar­dzo wy­raź­nie okre­ślo­ne. W moich ty­pach po­da­ję w na­wia­sach licz­bę zna­ków tam, gdzie jest więk­sza niż 25 ty­się­cy.

Dia­mo­su­ka de Luxe, bur­nett & co­oper [zna­ków - ze spa­cja­mi, a wiec tak jak się liczy - 31393]
(C8H13O­5N)nEpi­ne­fryn
Oswo­ić noc, Aj­wen­hoł [zna­ków - 25125]
Wy­lin­ka w wy­mia­rze ko­smicz­nym, GaPa
Pasja Mojej Mi­ło­ści ja­husz [81973 znaki]

Przez skrom­nosć, mo­je­go opo­wia­da­nia kon­kur­so­we­go nie wy­mie­niam
na li­ście fa­wo­ry­tów ;)


Po­zdra­wiam i życzę wszyst­kim  uczest­ni­kom HA­RE­MU szczę­ścia. 

Witam,

Ter­min zgła­sza­nia prac minął w pią­tek o pól­no­cy. Teraz Loża, którą o pomoc pro­si­łem, ma czas na zgło­sze­nie swo­ich typów, my w re­dak­cji mamy czas na wy­bra­nie swo­ich, a wy, moi Dro­dzy, macie czas oddać swoje głosy, naj­le­piej z uza­sad­nie­nia­mi, jak Ran­fe­riel. Pod ko­niec mie­sią­ca zbio­rę to do kupy i ogło­szę WER­DYKT. :)
Tym­cza­sem do­brej za­ba­wy przy czy­ta­niu życzę. :)

Po­zdra­wiam. 

Kur­cze, ale chyba fantastyka.pl robi nie­złą pe­da­go­gicz­ną ro­bo­tę. Za­uwa­ży­li­ście, że z kon­kur­su na kon­kurs jest coraz le­piej? Za­czy­nam bać się, że przy na­stęp­nej ko­niecz­no­ści wy­bo­ru naj­lep­szych opo­wia­dań za­fik­su­je jak ten osioł co mu dali ziar­no i siano do wy­bo­ru. Swoją drogą, nie­mal każ­de­mu bio­rą­ce­mu udział gra­tu­lu­je i za­zdrosz­cze ta­len­tu. Good job!

Kiedy Harem 2011 się za­czy­nał, tro­chę się oba­wia­łam, że forum zo­sta­nie za­sy­pa­ne hi­sto­ria­mi pi­sa­ny­mi jedną ręką, pod­czas gdy druga... nie­waż­ne ;) Opo­wia­da­nia były świet­ne, chyba naj­wyż­szy po­ziom ze wszyst­kich kon­kur­sów. Py­ta­nie, co w tym ko­nur­sie oce­niać. Bo zda­rza­ły się opo­wia­da­nia świet­ne, w któ­rych jedak scena ero­tycz­na była wy­raź­nie na do­czep­kę, a zda­rza­ły opo­wia­da­nia ze świet­nie na­pi­sa­ną sceną ero­tycz­ną, tchną­ce zmy­sło­wo­ścią, które jed­nak nie opo­wia­da­ły w grun­cie rze­czy żad­nej hi­sto­rii... wy­bra­łam więc takie, które można po­chwa­lić za ca­ło­kształt.

Oswo­ić noc - po pro­stu pierw­sza klasa. Styl, język, nie można się na­dzi­wić, że to proza, a nie po­ezja. Sama hi­sto­ria też ba­jecz­na - sty­li­zo­wa­na na le­gen­dę, mit, baśń... wła­ści­wie nie ma co gadać, trze­ba prze­czy­tać.

Jutro bę­dziesz szczę­śli­wa - tu głów­nym atu­tem są wy­ra­zi­ści bo­ha­te­ro­wie. Opo­wia­da­nie jest czę­ścią więk­szej ca­ło­ści, czy ra­czej czę­ścią już stwo­rzo­ne­go świa­ta, ale pod­czas czy­ta­nia nie ma się wra­że­nia, że czy­ta­my trze­ci tom sagi bez prze­czy­ta­nia dwóch pierw­szych. Świet­nie, pla­stycz­nie na­pi­sa­ne. Re­we­la­cyj­ne dia­lo­gi.  Tro­chę tu fan­ta­sy, tro­chę kry­mi­na­łu, a ero­ty­ka, tro­chę wy­uz­da­na, rodem z naj­dzik­szych fan­ta­zji, jest na­tu­ral­nym, in­te­gral­nym ele­men­tem tej nie­zwy­kłej rze­czy­wi­sto­ści... świet­ny tekst nie tylko w swo­jej Ha­re­mo­wej ka­te­go­rii ale w ogóle jeden z lep­szych w ostat­nich mie­sią­cach.

Dia­mo­su­ka de Luxe - tro­chę no­stal­gicz­na, tro­chę za­baw­na opo­wieść o lu­dziach po­szu­ku­ją­cych mi­ło­ści. Zmy­sło­wo, ale nie wul­gar­nie, cho­ciaż jedną z bo­ha­te­rek jest gwiaz­da fil­mów porno, ale prze­cież "porno to nie treść, lecz spo­sób oglą­da­nia" - nie spo­sób się z tym nie zgo­dzić ;)

Har­mo­nia de­ta­li - lu­dzie i ro­bo­ty. Ro­bo­ty i lu­dzie. Bar­dziej do sie­bie po­dob­ni, niż mo­gło­by się wy­da­wać. Czy to jesz­cze lu­dzie, czy już ro­bo­ty, czy to jesz­cze ro­bo­ty, czy już lu­dzie - ten temat, cho­ciaż stary jak hi­sto­rie o go­le­mach, zo­stał tu po­da­ny w fa­scy­nu­ją­cy spo­sób. Może ero­ty­ki w sen­sie "mo­men­ty" nie ma tu zbyt wiele, ale roz­wa­ża­nia na jej temat, kilka po­my­słów i pu­en­ta hi­sto­rii - po pro­stu mio­dzio :) De­biut ab­so­lut­nie piór­ka wart.

(C8H13O5)n - A tu mamy opo­wia­da­nie bru­tal­ne, ero­ty­kę zmy­sło­wą w okrut­ny spo­sób, czy­stą żądzę, która jest przy­czy­ną zguby bo­ha­te­ra. Na­pi­sa­ne re­we­la­cyj­nie, jedno z naj­lep­szych pod wzglę­dem ję­zy­ko­wym w kon­kur­sie. Więk­szość ha­re­mo­wych tek­stów jed­nak była o mi­ło­ści, ewen­tu­al­nie o po­żą­da­niu, ale za­wsze z ja­kimś tam uczu­ciem. A tutaj mamy seks z mię­chem, krwią i fla­ka­mi. I tak mi się to po­do­ba, że chyba muszę po­szu­kać psy­cho­ana­li­ty­ka...

Tak sobi pa­trzę i widzę, że bra­ku­je na li­ście na po­cząt­ku "Har­mo­nii de­ta­li" i "To tylko biz­nes". Niech doda, kto może (np. Dj Jajko ;))

ju

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

Głupi kon­kurs i głu­pie opo­wia­da­nia.

"Kiedy Harem 2011 się za­czy­nał, tro­chę się oba­wia­łam, że forum zo­sta­nie za­sy­pa­ne hi­sto­ria­mi pi­sa­ny­mi jedną ręką, pod­czas gdy druga... nie­waż­ne ;)"

Co Dre­am­my, my­śla­łaś, że au­to­rzy się ma­stur­bu­ją przy pi­sa­niu, tak? Idź się lecz.

Die­vas 2011-07-22 20:32
Głupi kon­kurs i głu­pie opo­wia­da­nia.

Może jesz­cze doj­rze­wasz i temu nie ro­zu­miesz te­ma­tu? Spo­koj­nie ko­le­go, na Cie­bie też przyj­dzie czas:) I pro­sił­bym bez ja­kichś tu wy­sko­ków słow­nych w stro­nę Dre­am­my lub kogoś in­ne­go!
do­bra­noc i po­zdra­wiam

a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

mek­si­co, nie karm.

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

Be­ry­lu, nie mo­głem się po­wstrzy­mać... na pewno masz rację

a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

Troll in the Dun­ge­on!:D:D:D

:D
Ten fil­mik mi się przy­da na przy­szłość :)

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

Nie pa­no­szył się za długo :)

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

dj Jajko - the ul­ti­mat troll hun­ter

prze­pra­szam THE UL­TI­MA­TE TROLL HUN­TER!
mam też mak­sy­mę - troll w lo­chacch, na zamku po­ru­sze­nie:)

To nie ja! Do­sta­łem maila sy­gna­li­zu­ją­ce­go obec­ność TiD a kędy za­lo­go­wa­łem się dziś z rana to już zo­ba­czy­łem, jakże cie­szą­cy oko napis, użyt­kow­nik usu­nię­ty :)
Jakiś admin albo we­bma­ster mi się tu pa­no­szy...

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

To chyba ma­lakh za­sza­lał...

Mamy cho­chli­ki w spi­żar­ni :D

... jak się pisze cho­chlik?

wła­śnie tak
chyba, że cho­dzi o hoh­li­ka dru­kar­skie­go

"Przy­cho­dzę tu od lat, ob­ser­wo­wać cud gwiazd­ki nad ko­lej­nym opo­wia­da­niem. W tym roku przy­pro­wa­dzi­łam dzie­ci.” – Gość Po­nie­dział­ków, 07.10.2066

hoh­lik dru­kar­ski w spi­żar­ni to już bę­dzie za duże spa­mo­wa­nie, nawet jak na mnie ;)

No dobra:)
Długo my­śla­łem jak się za­brać za ten Harem i jaki tekst wy­brać.
Po­sta­no­wi­łem wy­ty­po­wać trzy i to w trzech ka­te­go­riach:)

I. Ka­te­go­ria "Naj­waż­niej­sza jest opo­wieść"
Czar­ny Lotos - Od razu czy­ta­jąc wy­obra­zi­łem sobie bo­gi­nię Maha Kali:) tyle że ona miała jesz­cze do pasa przy­tro­czo­ne od­cię­te ra­mio­na swo­ich wro­gów:) Akcja, choć dzie­je się w przy­szło­ści, to jed­nak po­ka­zu­je nasz świat. Pra­gnie­nie mi­ło­ści, po­trze­ba ko­cha­nia po­tra­fi za­śle­pić. Bar­dzo po­lu­bi­łem bo­ha­te­ra mimo iż jest, kim jest.
Ero­ty­ka, jak owo "pul­su­ją­ce kro­cze" jest mo­to­rem opo­wie­ści. Bo­ha­te­ro­wie albo szu­ka­ją mi­ło­ści/seksu albo też wy­ko­rzy­stu­ją ową/ów dla swo­ich celów.

II. Ka­te­go­ria "Naj­waż­niej­szy jest humor"
Skar­biec Da­hys­sa­dry - Za­baw­na hi­sto­ria o tym, że ko­bie­ta nawet w sta­nie roz­kła­du myśli o jed­nym:) Pierw­sza scena ero­tycz­na roz­ba­wi­ła mnie bar­dzo, druga... ciar­ki na ple­cach:) Bar­dzo fajny tekst, niby pro­sty a jed­nak...

III. Ka­te­go­ria "Wow!":)
Oswo­ić Noc - Baj­ko­wa hi­sto­ria na­pi­sa­na tak spraw­nie, że nawet je­że­li komuś te­ma­ty­ka nie przy­pad­nie do gustu, to dla sa­me­go warsz­ta­tu ję­zy­ko­we­go warto prze­czy­tać.
Ero­ty­ka jest bar­dzo sub­tel­na lecz pra­wie każde zda­nie de­li­kat­nie wi­bru­je na­mięt­no­ścią.

dzię­ku­ję i po­zdra­wiam ser­decz­nie:)




a jakby tak zjeść wszyst­ko i wszyst­kich?

Moi Dro­dzy,

Dzię­kuj wszyst­kim za opi­nie bar­dzo po­moc­ne i su­ge­styw­ne. Za­my­kam ten wątek i zaraz w nowym ogła­szam wer­dykt w HA­RE­MIE 2011. :)

Po­zdro­wie­nia ser­decz­ne. 

Nowa Fantastyka