"Dzisiejszy świat zachodni, na którego peryferiach i my się sytuujemy, wykazuje wszystkie klasyczne cechy cywilizacji chylącej się ku upadkowi. Jak to lapidarnie ujął ojciec Bocheński, kobiety nie chcą rodzić, mężczyźni nie chcą się bić. Erozja wspólnoty rodzinnej i narodowej, filozofia egoizmu i prawa do samorealizacji produkują osobników sprzedajnych i tchórzliwych. W takim świecie zawsze powstaje zapotrzebowanie na ludzi nie skażonych postępem, czyli rozkładem, związanych plemienną lojalnością zabijaków, którzy honor i sławę lub niesławę w oczach towarzyszy stawiają wyżej niż przywiązanie do życia."
(Lech Jęczmyk „Miejsce dla zbójników”, Nowa Fantastyka 1/2000, str. 76).
Możecie więc nie obawiać się już o przyszłość cywilizacji! Nieskażeni postępem kibole zadbają o honor mężczyzny i patrioty.
Aż dziwne, że Brevika nie przewidział...
/ᐠ。ꞈ。ᐟ\
Szanuję Lecha Jęczmyka za jego pracę, ale poglądy to ma dla mnie ultraprawicowe.
Z osobą, która nie chodzi do kościoła, nie będzie o nim dyskutował, a w rządzie doszukuje się masonów. ;)
Jego artykułów publicystycznych unikam jak ognia ;)
Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem