- Hydepark: Nie takie TWA straszne jak je malują

Hydepark:

strona

Nie takie TWA straszne jak je malują

A co mi tam, wetknę kij w mrowisko. :)

 

Co jakiś czas czytam tu i ówdzie, że na portalu pojawiają się zaczątki jakichś strasznych, owianych złą legendą Towarzystw Wzajemnej Adoracji. Albo, że o zgrozo, takie grupy funkcjonują tu od dawna. Dlatego chciałbym się skupić na socjologicznym aspekcie tego stanu rzeczy. A konkretnie zadam pytanie – nawet jeśli by tak było, to co to komu przeszkadza?

 

Ja bym zaryzykował tezę, że TWA są naturalnym objawem każdej zdrowej społeczności i nie ma co się na nie obrażać. Takie grupy tworzą się już w przedszkolu i w Internecie też uniknąć tego nie sposób, jeśli faktycznie chce się mieć wokół portalu społeczność, a nie dajmy na to tysiąc indywidualnych użytkowników.

 

Na portalu nie ma narzędzi skutecznie zachęcających i utrzymujących zainteresowanie serwisem na poziomie pojedynczego użytkownika. I moim zdaniem nigdy nie będzie, z jednego prostego powodu – to nie ta skala inwestycji. Przy kilku tysiącach darmowych użytkowników nie ma takiej możliwości. Jedyne co można zaproponować to nagrody książkowe lub alternatywna droga do debiutu w NF, ale chyba zdajemy sobie sprawę z tego, że zdecydowana większość z nas tego debiutu nigdy nie zaliczy, bo NF musiałoby otworzyć dodatkowe pismo tylko dla nas.

 

W tej sytuacji kwestię zainteresowania serwisem i chęci aktywnego uczestnictwa trzeba rozwiązywać na poziomie społeczności. Czyli w wielkim skrócie "jesteśmy tutaj, bo dostajemy fajne komentarze do naszych opowiadań". W tym kontekście krystalizowanie się mniejszych lub większych TWA jest raczej objawem zachodzących tutaj szerszych, pozytywnych zjawisk. Choćby takiego, że uczymy się komentować. A wraz z nauką – co absolutnie naturalne – nabieramy swoich preferencji.

 

Oczywiście może to wyglądać tak, że w kółko te same osoby chwalą teksty tych samych osób, ale tak właściwie, to zbyt wielu nas tu nie ma, a kto jaki poziom prezentuje też widzimy. Osiem tysięcy tekstów, średnio po kilka na użytkownika, z czego odcedzić trzeba unikane przez wielu cykle, fragmenty lub grafomanię. Dlatego jeśli kilka osób częściej się nawzajem komentuje, jest to widoczne – nie giną w tłumie, bo jest nas garstka.

 

Zadam tutaj pytania pomocnicze:

 

– co jest złego w tym, że dana osoba chętniej czyta teksty jednych użytkowników, a po innych sięga rzadziej?

 

– co jest złego w tym, że przyjemniej się komentuje teksty konkretnego użytkownika, bo albo ceni się jego styl, albo tematykę jego opowiadań, albo – rzecz szalenie istotna – sposób w jaki reaguje na krytykę?

 

– co jest takiego złego w tym, że dana osoba chwali regularnie teksty innej, jeśli ta druga zwyczajnie na pochwały zasługuje?

 

– nawet jeśli nie, to co jest złego dla społeczności w tym, że dwie lub kilka osób regularnie pieje z zachwytu nad swoimi tekstami, choć ich jakość pozostawia wiele do życzenia?

 

To ostatnie to sytuacja hipotetyczna lub co najmniej przerysowana, bo ja tego nie dostrzegam. Ale nawet wówczas, przecież nikomu innemu nie szkodzą, jak sobie nawzajem, bo to oni zamiast porad dostają garść nic nie znaczących pochwał.

 

Ja tu żadnego problemu nie dostrzegam. Ktoś kogoś lubi, to jego teksty komentuje. Za kimś innym nie przepada, to się przecież z koniem kopał nie będzie. To mimo wszystko portal z branży rozrywkowej, więc ta rozrywka powinna być przyjemna dla każdego.

 

Ja np. o wiele chętniej komentuję (albo w ogóle czytam) teksty osób, które w jakimśtam stopniu znam (np. z innych portali), albo o których wiem, że same skomentowały któryś z moich tekstów. Czy jako zwykły użytkownik miałbym sobie zamontować coś na wzór grafika Loży, żeby broń Boże nie faworyzować nader częstym komentowaniem niektórych autorów?

 

Bardzo istotna sprawa - nie zauważyłem też, aby do dobrego tonu należało niekrytykowanie konkretnego użytkownika. Aby TWA rzucało się nagle w obronie danego tekstu, bo ktoś ośmielił się wyrazić o nim niepochlebną opinię. Jeśli już, to raczej dzieje się tak w przypadku tekstów nowych użytkowników, za którymi podążają świeżo zarejestrowani obrońcy.

 

Moim zdaniem problem byłby dopiero wówczas, gdyby jedna z takich grup dorwała się do władzy i założyła jakąś masońską lożę... Ale takiej sytuacji też nie dostrzegam. ;)

Komentarze

obserwuj

     Bardzo poważna analiza.

He, he, he... Brajt, a może loża, to loża masońska, tylko my o tym nie wiemy? Dobra analiza. Miło mi się czytało. Pozdrawiam.

Analiza ciekawa. A ja bym jeszcze dorzuciła trochę różnic damsko-męskich. Odnoszę wrażenie (być może mylne), że mężczyźni lepiej radzą sobie w lekko stresującym, konkurencyjnym środowisku. A kobiety do rozkwitu wymagają wsparcia i harmonii z otoczeniem.

A chyba większość osób pod tekstami innych umieszcza takie komentarze, jakich sama potrzebuje.

Oczywiście to stereotypy i są wyjątki.

Babska logika rządzi!

A propos spraw damsko-męskich, to część pozytywnych komentarzy pod niektórymi tekstami może być elementem flirtu. ;) Albo odwrotnie, zgodnie z twierdzeniem, że kto się czubi, ten się lubi.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Coś mnie zaciekawiło. Finkla, postrzegasz tutejsze środowisko jako konkurencyjne? Na jakiej zasadzie, konkurencji o piórka, o przyszłą, literacką sławę, o uznanie kolegów po piórze?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Brajt, czy to jest ten moment, kiedy ktoś wyraża swoje zdanie, ja wyrażam swoje, po czym przychodzi StargateFan i stwierdza, że beryl ze wszystkimi się kłóci licząc, że tym razem ktoś go poprze? ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie. Chodziło mi o życie w ogóle, o preferowany poziom stresu. Wydaje mi się, że w efekcie tutaj baba babie napisze "Popraw, moja droga, A, B i C i będzie ładnie". A facet facetowi "Stary, weź, kurczę, zrób coś z A, B i C, bo oczy bolą od patrzenia". I to będą komentarze subiektywnie odbierane jako równie sympatyczne i pożyteczne.

Babska logika rządzi!

Beryl, wyraź swoje, to zobaczymy...

Babska logika rządzi!

Nie chce mi się rozwodzić, bo i nie bardzo mam teraz czas. Lubię, kiedy ludzie się lubią, ale zawsze uważałem, że jeśli się lubią, to powinni poważnie traktować innych i patrzeć krytycznie na ich dzieła literackie, wiedząc, że dzięki temu będą im pomagać.

Nie mamy tu może wielkiego TWA, ale coś tam zaczyna się rodzić (obserwuję, że osoby spoza kręgu są bardziej krytyczne w stosunku do tekstów kręgu, niż ludzie z owego kręgu, którzy ogólnie bardzo sobie słodzą). Rzeczywiście, nie moja sprawa, racja, brajt. Ale skoro mogę komuś pomóc i może jakoś zmotywować ludzi do wzajemnej pomocy zamiast automatycznego chwalenia, to postaram się to zrobić. Jeśli mnie za to znienawidzą, to to też tylko moja sprawa : )


Teksty konkursowe, żeby nie było, to inna sprawa. Jak można nie słodzić w takiej sytuacji? ; )

 

Zaznaczam dla porządku, że nie chcę nikogo obrażać, prowokować, ani się kłócić. Ot, mówię co myślę. Dzięki za uwagę : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ja Cię lubię, a pochwaliłeś chyba JEDEN mój tekst, a i to z nutką ironii. ;)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

To może ja założe takie TWA? Nazwiemy się Aniołki Snowa, wymyślimy własny szyfr i będziemy pisać tylko zakodowane komentarze, żeby ludzie SPOZA nie wiedzieli o czym tam sobie gaworzymy. Opowiadania też będziemy kodować, nieaniołki nie powinny czytać aniołkowych tekstów.

Jacyś chętni? ;)

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Za zaproszenie do przyłączenia dziękuję, nie skorzystam. Ale zrób tak! To sobie popróbuję złamać szyfr. :-)

Babska logika rządzi!

He, he, he, a ja otwieram Loże Masochistońską, są chętni? Osobiście nie zauważułem żadnego TWA, choć czasem przerażają mnie komentarze niektórych osób, zwłaszcza pod debiutami. Po dziś dzień pamiętam jak zawzięcie broniłem swego pierwsze zamieszczonego tu dzieła. Od tamtego czasu postanowiłem być z wami wszystkimi, a nie przeciwko wam, nawet jak mi ktoś nawtyka błędy w zamieszczonych tekstach. Przecież o to mi głównie chodzi, byście wychwycili to, czego ja i moja żona nie zdołamy znaleźć ( Choć ostatnimi czasy to głównie ja robię korektę, bo małżonka ma wiele innych spraw na głowie. ) . 

A to, ze ktoś komuś słodzi, to że ktos z kimś flirtuje, to raczej normalne na portalach gdzie ludzie mogą wyrazić swoja opinie, porozumiewać się, nawiązywać znajomości. Mnie to osobiście nie razi, a nie nie bawi. Ot, normalne zjawisko w sieci. 

 

Witam, przyszedłem się pokłócić. Ktoś chętny? O, widzę, że beryl unosi rękę :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Ja Cię lubię, a pochwaliłeś chyba JEDEN mój tekst, a i to z nutką ironii. ;)


No i tak to powinno wyglądać! Lubmy się, ale mówmy szczerze co myślimy o tekstach : ) A teraz posłodzę: też Cię lubię!

 

StargateFan, czuję się taki jakiś lekko szczęśliwy, że odpowiedziałeś z humorem : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Eee, nie panikujmy.

Znam jedno TWA - beryl i Jose. :)

Żart, nie linczujcie.

Pewnie wszyscy sięgniemy po nagrodę Nobla z... Pokojową zgarniemy. ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Pokojową zgarniemy. ;)

Najpierw musielibyśmy zabić jakiś terrorystów, to ostatnio chyba wymóg konieczny : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*jakichś

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Pióroświst?

Babska logika rządzi!

Dzieci się nie zabija : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Możemy "na papierze".

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Za późno. W tylu opowiadaniach żeśmy go ukatrupili...

A może dzieciom nie powinno się dawać do rączek dorosłych narzędzi?

Babska logika rządzi!

Jak wyglądają dorosłe narzędzia? :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Wielkie i ostre takie...

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Piękna ilustracja.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

przychodzi StargateFan i stwierdza, że beryl ze wszystkimi się kłóci licząc, że tym razem ktoś go poprze - popieram:)

Ja wam powiem, że obiecałam sobie wypowiadać się szczerze w komentach, ale rzeczywiście czasem mi ciężko, kiedy czytam tekst i nie jestem zachwycona, a potem widzę same zachwycone komenty i to "ważnych ludzi". Myślę wtedy, że jestem tu od dwóch miesięcy i może lepiej się zamknąć :) Ale ośmielam się coraz bardziej.

A, że mam swoich ulubieńców, to cóź zrobić? Jak czytam jeden, drugi, trzeci dobry tekst tej samej osoby, to trudno nie być pod wrażeniem.

PS. Z agatakasiak jest oczywiście inaczej, bo z niej się dostatecznie nabijam poza portalem, czasem brutalnie, czasem jako jedyna, gdy wszyscy są zachwyceni. Nie muszę jej walić po łbie jeszcze tutaj. w końcu, krew nie woda :) Więc siora jest w moim TWA i do tego się otwarcie przynaję!

https://www.martakrajewska.eu

Dziękuję tintinie, ale nie ma co powracać do powyższych niesnasek; trza beryla szanować jako ciekawą osobowość i niezłego literkoskładacza. Wszyscy powinniśmy się cenić, jeśli nie za kunszt, to chociaż za tę samą pasję. Amen.

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Ramen:)

Smacznego w takim razie :)

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

A swoją drogą, i nie obrażę się jeśli zignorujecie ten offtop, ciekawe czy doczekamy się kiedyś tyle dobrej literatury na temat Latającego Potwora Spaghetti ile powstało o Jahwe. Może gra tu rolę zasada, że "ci dobrzy" są mniej interesujący;) (może oprócz Jeffa Lebowskiego... e, nie, jemu też co chwilę kradną show koledzy: Sobchak i inni)

@Krajemar - ja początkowo miałam tak samo, ale po jakimś czasie mi przeszło. Starałam się w ogóle nie komentować tekstów, które mi się nie podobają. Ale własnie - to nie o to tu chodzi. Na krytyczne opinie niektórzy się obrażają, inni są za nie wdzięczni. Wiadomo - jesteśmy bandą amatorów, więc i większość komentarzy jest amatorska :). Ale - czytelnicy też nie są zazwyczaj krytykami literackimi, więc każda opinia czytelnika jest istotna.

Również mam tutaj kilku - kilkunastu autorów, których opowiadania czytam, bo mi się zwyczajnie podobają. I zazwyczaj,  jak juz przeczytam, zostawiam komentarz, więc siłą rzeczy pod tekstami niektórych użytkowników pojawiają się częściej, niż pod innych. Trudno - nic na to się zrobić nie da, nie mam czasu na czytanie wszystkich tekstów, selekcja jest niezbędna.

Owszem, miałam ostatnio trochę przesyt słodzienia, pozdrówek i papatek, ale sobie pomyślałam, że każdy ma po prostu inny rodzaj ekspresji. Sama czasem piszę niemerytoryczne głupoty:). Jak się przesłodzę, to sobie poczytam komentarze mkmorgotha i policzę w nich wykrzykniki. W ten oto sposób zachowując równowagę ;)

Kilka dni temu doszłam do wniosku, że się po prostu obawiam źle komentować ogólnie cenione teksty, żeby mi ktoś nie przyłożył czymś w stylu: "Weź się ogarnij, sama jakieś gnioty piszesz, przecinków nie umiesz stawiać, wrzuciła dwa teksty i się popisuje" :) Potem rozpoznałam to zjawisko u siebie, jako zwykły konformizm, i postanowiłam z nim walczyć. Więc teraz, czy mi się podoba, czy nie, staram się zostawić komentarz pod tekstem, bo przecież sama też cenię każdą opinię o swoich, prawda?

Apogeum słodzenia osiągnęliśmy dzięki Fanstastom 2013, ale konkurs jest dla beki, juz to ustaliliśmy, więc widzę, że pod niekonkursowymi tekstami wciąż przybywa całkiem normalnych komentarzy.

PS. Ocha, mam nadzieję, że nie dlatego nie skomentowałaś mojego konkursowego tekstu, że aż tak ci się nie podobał ;)

https://www.martakrajewska.eu

Nie, Twój tekst jest nastepny w kolejce:). Przeczytam, skomentuję, dzisiaj, najdalej jutro:).

@tintin -- bierz się do pisania, to się doczekamy. :)

@krajemar -- nic nikomu nie przyjdze ze "słodzenia" komentarzy. IMO: Jeżeli kogoś polubiłaś, a jego opowiadanie nie przypadło Ci dogustu, to napisz mu o tym (tylko merytorycznie; by pomóc;).
Inaczej się tylko zaszkodzi.

Nie musisz być literaturoznawcą; jesteś czytelniczką. Wytykanie niedociągnięć jest bezcenne. "Super!" czy "Fajne!" też. ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

@koik - wiem, z natury nie jestem osobą strachliwą, ani bojącą się tego, czy inni będą mnie lubić i co pomyślą. Dlatego, kiedy rozpoznałam u siebie mechaniz sprzeczny z moim charakterem, postanowiłam z nim walczyć. Więc słodzę, ganię, dyskutuję, bo przecież o to nam tu wszystkim chodzi, a i tak dużo mniej osób czyta niż pisze więc każdy czytelnik i komentarz jest na wagę złota.

https://www.martakrajewska.eu

I dlatego też - pozwolę sobie jeszcze wtrącić, - denerwują mnie komentarze niektórych członków Loży typu "byłem". Albo "za długie, nie czytam". Cholera, no... co to ma być? To po cholerę są w Loży? I po co te komentarze? Żeby im się w grafiku 1 zaświeciło?

https://www.martakrajewska.eu

Dokładnie. Zgadzam się z Tobą w dwustu procentach cukru  cukrze.
Mniej stresów, więcej sukcesów. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Żeby im się w grafiku 1 zaświeciło?


Mhm : ) Nie o wszystkich tekstach można się wylewnie wypowiedzieć, więc czasem warto po prostu zaznaczyć, że: tak, wywiązałem się z obowiązku, przeczytałem, ale właściwie nie mam Ci nie do powiedzenia o tekści. Tak zrobiłem np. przy wierszyku Mai, bo i nie bardzo wiedziałem jak mam go skomentować.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl, to nie było do ciebie :) Twoje komentarze, nawet jeśli surowe, są pomocne. Przecież o to chodzi. Ale nawet będąc tu dwa miesiące widzę, że są tacy, którzy robią to nagminnie. Ba! Zajrzałam do grafiku Loży i niektóre nicki mnie zaskoczyły, bo ich tu trudno uświadczyć.

No. Wątek o słodzeniu i TWA, ale niech będzie, odważę się wrzucić kamyk do ogródka Loży :)

https://www.martakrajewska.eu

Krajemar - za długie oznacza dokładnie to, co oznacza. :) 

 

Loża i tak moim zdaniem dziwnie robi, że promuje (za pomocą piórek i zachęcających do rozbudowywania pomysłów komentarzy) dłuższe teksty niż redakcja by chciała tu znaleźć.

 

Z tego co zrozumiałem sięgając do przedwiecznych archiwów, redakcja miała taki plan, aby na stronie dominowały (jako zalecany standard) opowiadania do 20-30 tysięcy znaków, w myśl zasady, że jak ktoś ma świetne dłuższe opowiadanie, to niech je śle do pisma, a jak to dłuższe opowiadanie nie jest takie świetlne, to na skróceniu na pewno źle nie wyjdzie, za to łatwiej będzie przeczytać i ocenić.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

W zakładce "rekacja" jest zapis, że opowiadanie powinno mieć optymalnie ok. 40.000 znaków (20-30 stron).

Zapach jej czerwony ma 30tys znaków i jest uważany tutaj za długi tekst. Zbyt długi dla niektórych, by przeczytać. Nie zbyt długi i do skrócenia, tylko zbyt długi - nie chce mi się nawet zaczynać. A tego to już nie kumam.

I nie chodzi mi o to, że sie dopraszm o czytanie tutaj, tylko o zasadę, rozumiecie? :D

Na ale off-top zrobiłam, więc przepraszam.

Kocham was wszystkich :D

https://www.martakrajewska.eu

Bravincjusz - tam chodzi o opowiadanie "do Nowej Fantastyki".

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

"Kto kocha wszystkich, nie kocha nikogo" - wie ktoś jakie jest źródło tego powiedzenia czy przysłowia (nie wim dokłądnie co to jest)? :P

Brajt - no właśnie, ale nie widziałem chyba innego zalecenia odnośnie długości opowiadań, więc zawsze się tym z redakcyjnej zakładki kierowałem :P Dogrzebałem się też kiedyś do tego.

Krajemar, myślę, że w przypadku tego tekstu bardziej chodzi o nieśmiertelne "ciąg dalszy nastąpi" niż o długość. Wcale takie długie nie jest, a komentarze też liczne i ciekawe. Wrzucanie fragmentu naprawdę skutecznie zniechęca do lektury, zwłaszcza, że większość takich cykli kończy się na 1 części - nawet członkowie Loży mają na portalu pozaczynane kiedyśtam opowiadania, do których nigdy później nie wrócili. 

 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Loża nagradza teksty dobre. Nie kierujemy się objętością i zaczyna mnie zaskakiwać jak bardzo Ty na to zwracasz uwagę :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

I mogę się mylić, ale wydaje mi się, że bardziej na myśli miałaś Baśń o Wilczej Dolinie, która już na wstępie przeraziła 342 rozdziałami. ;)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Nie, jak  mówię, chodziło mi tylko o mało dające pole do poprawy wrsztatu komentarze niektórych członków Loży. Niektórych. I niektóre. Mój tekst tylko sobie tu przytoczyłam jako przykład, chociaż jestem usatysfakcjonowana liczbą komentarzy i poprawkami. Bardzo dużo się nauczyłam przy tym tekście, tym bardziej, że nie byl pisany na portal, tylko do szuflady. Dlatego nie zastanawiałam się nad jego długością.

A ciąg dlaszy nastąpi. Oczywiście :D

https://www.martakrajewska.eu

Beryl, ja się tam w kompetencje Loży nie mieszam, mam co robić. :) Ale jakbym sam miał odpowiednio długi tekst, to wolałbym go dopieścić i wysłać MC. 

 

Choć przyznam się szczerze, że jeszcze NIGDY nie napisałem nic dłuższego niż 5 stron maszynopisu, a bardzo bym chciał. To, jak do tej pory, jedna tych z rzeczy, które mi w życiu nie wyszły.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Ja się przyznam - wysłałam Zapach. Odpowiedź była niestety taka, że tekst jest nieźle napisany, ale nie "nie w moim stylu więc nie wezmę". Nie wiedziałam, że do druku mogą trafić tylko teksty w pewnym stylu :(

Dobra, jad wylany. Tak, tu mnie boli. Błagam, nie rańcie zbyt brutalnie :)

https://www.martakrajewska.eu

Ja myślałam, że w czytelnika, tu był mój błąd :D

Ale spoko, podszkolę się, wyszlifuję i będę jak złoto...

https://www.martakrajewska.eu

(...)  ale niech będzie, odważę się wrzucić kamyk do ogródka Loży.  

Wrzucaj. Jak inaczej dowiedzieć się, co myślisz o Loży, o jej działaniu i wyborach? I niech inni też powrzucają...

Pomyślałem, że zamiast wyjaśniać tego typu rzeczy w dziesięciu różnych wątkach, lepiej będzie porozmawiać o Loży w specjalnie przygotowanym do tego temacie. Zapraszam tutaj.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka