
Też za młodu grzałem równo w Magiczny Miecz. Tej gry chyba nic nie przebiło i nie przebije :P
Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.
Ja grałem zarówno w "Magiczny Miecz" jak i w "Magię i Miecz". Obecnie widziałem, a nawet grałem w "Talizman", który jest współczesnym odpowiednikiem tych gier, i który jest wcale niezły.
"Dungeoneer" jest nawet spoko. Przy odrobinie własnej inwencji można grać w nieskończoność. No i kosztuje normalne pieniądze...
W temacie: natknąłem się właśnie na pisemko "Świat Gier Planszowych". Ciężko trafić, bo nakład tylko 2k, ale tu macie link do strony. Polecam, bo całkiem fajne.
Oho już sprawdzam, dzięki Ci wielkie.
W świecie papierowych gier fabularnych uchowali się już tylko fanatycy. Młodzi się na to nie skuszą skoro mają podane wszystko jak na tacy w grach takich jak Skyrim czy Kingdoms of Amalur. Gry te zadziwiają ogromem i zapewniają bardzo wiele godzin zabawy. Jednak wyobraźnie ludzka ( Mistrza Gry w tym przypadku ) jest niewyczerpana. Jak mówię krąg fanatyków, by nie powiedzieć desperatów...
Byłoby ich więcej, gdyby... gdyby byłoby ich więcej, jeśli rozumiesz, o co mi chodzi ;D. Ale pewne inicjatywy są, looknij np. tutaj: Obóz RPG
Podoba mi sie strona, pozwala nawet mniemać, że jednak coś się w temacie dzieje. Ciekawa jestem ilu graczy przypada na jedną wydaną grę, tzn w jakich nakładach się takie planszówki rozchodzą. Stronghold wygląda dość obiecująco, bo niby czemu by nie zamienić gry komputerowej na plansze?:)