Informacje

01.03.18, g. 15:46

Marzec w Fabryce Słów

Za nieco ponad ty­dzień, 9 marca, dzię­ki wy­daw­nic­twu Fa­bry­ka Słów od­bę­dą się pre­mie­ry aż trzech ksią­żek. Śród nich znaj­dą się dwie au­tor­stwa Jacka Pie­ka­ry, czyli naj­now­sze wy­da­nia Prze­naj­święt­szej Rzecz­po­spo­li­tej oraz Ali­cji. Trze­cią książ­ką, która ukaże się tego sa­me­go dnia, bę­dzie Magia krwa­wi, czyli naj­now­sze wy­da­nie czwar­tej książ­ki z serii o Kate Da­niels au­tor­stwa Ilony Ad­rews.

Nieco póź­niej, bo 14 marca, swoją pre­mie­rę bę­dzie miała po­wieść Mi­cha­ła Goł­kow­skie­goSpi­żo­wy gniew. Na­to­miast 21 marca ukażą się:  Czar­ne Po­łu­dnie, czyli czwar­ta książ­ka z serii Przy­gra­ni­cze pióra Pio­tra Kor­ne­wa oraz Bagno sza­leń­ców Jo­an­ny Ka­nic­kiej, które na­le­ży do serii S.T.A.L.K.E.R..  

 


Jacek Pie­ka­ra, Prze­naj­święt­sza Rzecz­po­spo­li­ta (9 ma­rzec)

Jacek Pie­ka­ra stwo­rzył obraz Pol­ski obrzy­dli­wej– na­brzmia­łej chci­wo­ścią, roz­dar­tej ego­istycz­ny­mi in­te­re­si­ka­mi, po­zba­wio­nej ja­kie­go­kol­wiek ho­no­ru i wy­zu­tej z wszel­kiej na­dziei.

Na Su­lasz­czyź­nie od­kry­to bo­ga­te złoża ropy naf­to­wej. Coś, co wy­da­wa­ło się bło­go­sła­wień­stwem dla nie­zbyt bo­ga­te­go pań­stwa, osta­tecz­nie oka­zu­je się przy­czy­ną jego cał­ko­wi­te­go upad­ku.

Kra­jem rzą­dzi kler słu­żą­cy in­te­re­som wła­snym i Ko­ścio­ła– w tej wła­śnie ko­lej­no­ści do spół­ki z kon­sor­cja­mi naf­to­wy­mi. Dyk­ta­tu­ra Je­dy­nej Słusz­nej Par­tii bez skru­pu­łów roz­pra­wia się z re­al­ną i do­mnie­ma­ną opo­zy­cją. Na Śląsk można tra­fić za naj­mniej­sze prze­wi­nie­nie– czy to rze­czy­wi­ście po­peł­nio­ne, czy tylko wy­my­ślo­ne przez usłuż­ne­go do­no­si­cie­la. Życie zwy­czaj­nych oby­wa­te­li wy­peł­nio­ne jest stra­chem, biedą i bra­kiem ja­kich­kol­wiek per­spek­tyw.

W tym świe­cie nie szuka się szans, nie marzy i nie ufa. W tym świe­cie wal­czy się je­dy­nie o prze­trwa­nie.


Jacek Pie­ka­ra, Ali­cja (9 ma­rzec)

Kie­dyś, dawno temu Aleks zre­zy­gno­wał z do­brej pracy i mi­ło­ści, po­dą­ża­jąc za ma­rze­niem swo­je­go życia. Dziś nie­ustan­nie po­pra­wia sce­na­riusz, któ­re­go nikt nie chce kupić i oglą­da pięk­ne dziew­czy­ny na przej­ściach dla pie­szych. Nawet nie przy­pusz­cza, że piłka, która pew­ne­go dnia roz­bi­je szybę w jego oknie, zmie­ni całe jego życie. A do­kład­niej zmie­ni je Ali­cja, która przyj­dzie prze­pro­sić za szko­dę... Od po­zna­nia Ali­cji życie Alek­sa ra­dy­kal­nie się zmie­nia. Znany aktor ku­pu­je sce­na­riusz, wy­ma­rzo­na dziew­czy­na daje się za­cią­gnąć do łóżka, a nie­uprzej­my są­siad ginie w wy­pad­ku sa­mo­cho­do­wym. Jed­nak z cza­sem Aleks za­czy­na się za­sta­na­wiać: co bę­dzie, jeśli pew­ne­go dnia na py­ta­nie Ali­cji udzie­li złej od­po­wie­dzi?

 

 

 


Ilona An­drews, Magia krwa­wi (9 ma­rzec)

To nie­praw­da, że ro­dzi­ny się nie wy­bie­ra.

Atlan­tę na­wie­dza śmier­tel­nie groź­na za­ra­za. To de­mon­stra­cja siły i wła­dzy urzą­dza­na przez sta­ro­żyt­ną bo­gi­nię cho­rób. Na­wia­sem mó­wiąc, ciot­kę Kate Da­niels.

Sie­dem plag spada i gromi mia­sto. Jad, Potop, Hu­ra­gan, Wstrząs, Be­stia, Po­żo­ga i naj­groź­niej­szy z nich, Mrok. Bo­gi­ni ule­ga­ją ko­lej­no rzą­dzą­ce Atlan­tą: Gil­dia Na­jem­ni­ków, Świą­ty­nia, Zakon i Gro­ma­da. Naj­wyż­szy czas, by ktoś wziął spra­wy w swoje ręce. Kate, Cur­ran i pies z pie­kła rodem rzu­ca­ją się w wir wy­da­rzeń. Bę­dzie na­praw­dę ostro!

 

 

 

 


Mi­chał Goł­kow­ski, Spi­żo­wy ogień (14 ma­rzec)

Nikt nie wie, kim jest ten czło­wiek. Wia­do­mo tylko, że do Ha­twa­ret nad­szedł z pu­sty­ni. Pew­ne­go dnia po­ja­wił się w za­uł­ku że­bra­ków i po pro­stu trwał, po­zor­nie bez celu. Do dnia, gdy ura­to­wał życie sa­me­go ce­sa­rza i znik­nął za bra­ma­mi pa­ła­cu.

Od tego mo­men­tu hi­sto­ria Ha­twa­re­tu i Mes­sem­brii za­czy­na to­czyć się nowym torem, prze­ra­ża­ją­cym i nie­zro­zu­mia­łym. De­struk­cja i chaos za­ta­cza­ją coraz szer­sze kręgi, sta­ra­nia o pokój i współ­pra­cę zdają się od­cho­dzić w prze­szłość. Zu­peł­nie, jakby jeden przy­bysz zni­kąd mógł wpły­nąć na losy państw i ty­się­cy ludzi. Wy­da­je się to zu­peł­nie nie­praw­do­po­dob­ne, a jed­nak wszyst­ko świad­czy o tym, że Za­hred tylko po­zor­nie jest zwy­kłym czło­wie­kiem.

 

 

 


Paweł Kor­new, Czar­ne Po­łu­dnie (21 ma­rzec)

Przy Soplu twar­dzie­le top­nie­ją

Je­że­li nie za­bi­je cię kula, to do­bi­je cię czar. Nie osma­li cię ogień, to ska­pie­jesz na mro­zie. Ode­rwa­nym skraw­kiem na­sze­go świa­ta wstrzą­sa bru­tal­na wojna. Stary i kru­chy po­rzą­dek osta­tecz­nie się za­wa­lił – czas wy­brać no­wych wład­ców. Ręka, która utrzy­ma nóż, rzą­dzić bę­dzie Przy­gra­ni­czem.

I dla­te­go wszy­scy, któ­rzy chcą się li­czyć w nowym ukła­dzie sił szu­ka­ją Sopla.

Sopel, by prze­żyć i wy­rwać się z Przy­gra­ni­cza musi szu­kać noża.

Na­palm, jak na pi­ro­man­tę przy­sta­ło, szuka oka­zji do roz­ró­by.

Zanim na­sta­nie Czar­ne Po­łu­dnie wszyst­kim uczest­ni­kom te po­szu­ki­wa­nia bo­kiem wy­le­zą. Nie­któ­rym razem z fla­ka­mi.

 

 


Jo­an­na Ka­nic­ka, Bagno Sza­leń­ców (21 ma­rzec)

Wszy­scy wie­dzą, że po Zonie na­le­ży się spo­dzie­wać nie­spo­dzie­wa­ne­go a naj­bar­dziej za­dzi­wia­ją­ce dziwy nie po­win­ny dzi­wić. A jed­nak, gdy przez okno na 1 pię­trze wpada w środ­ku dnia ar­te­fakt zwany „bla­skiem księ­ży­ca” Zie­lo­ny i Łazik są bar­dzo zdzi­wie­ni. Nawet do­świad­cze­ni stal­ke­rzy cza­sem dę­bie­ją. Wy­ja­śnie­nie nie­co­dzien­ne­go zja­wi­ska przy­cho­dzi bar­dzo szyb­ko, wraz z nie­ja­kim Kosą i serią z ka­ra­bi­nu. Jak to w Zonie.

Wy­da­rze­nie, które po­cząt­ko­wo wy­da­je się nie­spo­dzie­wa­nym uśmie­chem losu prze­ra­dza się w ko­lej­ny rajd w głąb Zony. A wszyst­ko przez jed­no­dnio­wy wypad po ar­te­fak­ty.

 

 

 

 

 

Nowa Fantastyka