Informacje

23.05.17, g. 20:07

Teatralny "Zew Cthulhu"

Kultowy horror H.P. Lovercrafta doczeka się nowej adaptacji na deskach Nowego Teatru w Warszawie.

 

Zew Cthulhu wyreżyserowany zostanie przez Michała Borczucha, a pierwsze spektakle zaliczą premierę już w czerwcu tego roku. W sztuce występować będą Dominika Biernat, Bartosz Gelner, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Zygmunt Malanowicz, Monika Niemczyk, Marta Ojrzyńska, Piotr Polak, Jacek Poniedziałek oraz Krzysztof Zarzecki. 

 

Tak prezentuje się oficjalna zapowiedź widowiska:

 

H.P. Lovecraft, którego teksty Houellebecq nazwał „literaturą marzeń, którą gardzi krytyka”, dokonał rzeczy równie trudnej co założenie nowej religii – zbudował w swoich opowieściach integralny mit o Cthulhu – odwiecznych starych bogach, których cywilizacja poprzedzała pojawienie się człowieka na Ziemi. Teraz, ku przerażeniu bohaterów-narratorów opowieści, dawni bogowie wracają, by siać terror i zgrozę. Jej źródła tkwią nie tylko w mitologii, lecz w skazie i pęknięciach w samych bohaterach, którzy na nasze podobieństwo tworzą portret współczesnego społeczeństwa. Wciąż zadajemy sobie pytanie, co nas czeka? Co będzie dalej?

Spektakle pokazywane będą w dniach od 1 do 4 czerwca br. Bilety w cenie od 30 do 60 zł można nabyć w kasie teatru oraz serwisie e-bilet.pl. Pokaz przeznaczony jest dla widzów powyżej 16 roku życia.

 

Nieco więcej o sztuce dowiedzieć się można z wywiadu, jakiego udzieliła Dominika Biernat w Polskim Radiu. Audycji “W to mi graj” możecie posłuchać pod TYM LINKIEM.

 

Komentarze

Byłem zaraz po premierze w Teatrze Nowym. Napisałem recenzję, ale... o zgrozo!... zapomniałem ją uzupełnić i wysłać blush ( a raczej byłem przekonany, że to zrobiłem, a po sprawdzeniu feler... ) Nadrobię czym prędzej, gdy przejrzę literówki.

 

Ale uprzedzę: nie jest to dobry spektakl, choć ma momenty.

 

Z adaptacji klasycznych i fantastycznych tekstów w teatrze polecam Frankensteina w Teatrze Syrena (Warszawa). Ciary idą po skórze przez większość spektaklu, jest dobrze wyważony, z filmowym zacięciem, super charakteryzacją i scenografią, a choć wierny powieści, pozostawia niezwykle aktualną wymowę. To jest doprawdy dobrze zrealizowany spektakl.

Mam nadzieję, że wyślesz mi ją do “NF”. Akurat mogę znaleźć na nią miejsce w lipcowym numerze. ;)

Wyślę do końca tygodnia!

Także widziałem tą sztukę. Na tyle na ile ją odebrałem, “Zew Cthulu” jako motyw fantastyczny jest tam dalekim tłem dla, jak mi się zdaje, przedstawienia seksualności i kultury współcześnie.

 

Spodziewałem się więcej Cthulu a mniej “co panią podnieca”? 

Sirin – znakomicie. :)

Nowa Fantastyka