- Opowiadanie: magar - Antybadania

Antybadania

Oto do czego do­pro­wa­dza­ją roz­wa­ża­nia nad an­ty­ma­te­rią ;)

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Biblioteka:

Finkla

Oceny

Antybadania

Pro­fe­sor Nowak wstrzy­mał po­wie­trze i uru­cho­mił pro­ce­du­rę otwar­cia przej­ścia do an­ty­świa­ta.

Stru­mień wy­so­ko­ener­ge­tycz­nych an­ty­pro­to­nów roz­darł bez­gło­śnie cza­so­prze­strzeń, a przez po­wsta­łą w ten spo­sób dziu­rę uka­za­ło się pra­wie bliź­nia­cze la­bo­ra­to­rium.

Za­ter­ko­tał, sto­ją­cy w kącie, de­tek­tor po­zy­to­nów.

Pro­fe­sor uśmiech­nął się i po­ma­chał ręką. An­ty­pro­fe­sor, sto­ją­cy po dru­giej stro­nie przej­ścia, uczy­nił coś do­kład­nie prze­ciw­ne­go.

– Witaj – po­wie­dział Nowak.

˙ʞɐʍouʎʇu∀ łɐᴉzpǝᴉʍodʎʇuɐ – ɾɐʇᴉM –

Nie usły­sze­li się jed­nak wza­jem­nie, bo dźwięk ich gło­sów roz­brzmie­wał w prze­ciw­fa­zie.

 

Koniec

Komentarze

Przewróciłam oczyma i przeczytałam. Bardzo ładnie i obrazowo napisane. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Duże brawa. Z jednym wyjątkiem:

[…] ukazało się bliźniacze prawie laboratorium. ---> prawie laboratorium czy prawie bliźniacze? Każda wersja ma swoje konsekwencje…

Chodziło o prawie bliźniacze. :) Poprawione.

Bardzo sprytne. :-)

Babska logika rządzi!

No, fajne.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dobry, zabawny szorcik. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Tak teraz zastanowiło mnie to zdanie: Profesor uśmiechnął się i pomachał ręką. Antyprofesor, stojący po drugiej stronie przejścia, uczynił coś dokładnie przeciwnego. – co może być przeciwnego do machania? Bezruch? E, chyba nie.

To nie czepialstwo, nawet nie wymagam odpowiedzi od autora, taki sobie żarcik wywołany tekstem.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Niby nic wielkiego, ale się uśmiechnąłem :) Jak na taką miniaturkę, to dobra robota!

Tymczasowy lakoński król

Dziękuję :)

Bemik: to akurat zostało napisane specjalnie, żeby zmusić czytelnika do myślenia :)

No, tyle że mnie nie udało się nic wymyślić. :-)

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

To nieważne. Ważne, że myślałaś o opowiadaniu ;-)

To prawda yes

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Do mnie tak średnio trafiło, ale też nie powiem, że jestem niezadowolony z lektury. No i srogi plusik za ten wywijas w tekście; za to, że Ci się chciało.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Fajny pomysł. Dobre wykonanie. Bardzo ciekawy szort.

Fajny, beletrystyczny żarcik z sajensa, fikszona i ich nieślubnych dzieci  ;-) Usmiechnałem się :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Fajny żarcik. Taki politechniczny, że tak powiem. Taki idealny, żeby rozładować sobie trochę stresu w pracy. 

Nowa Fantastyka