
Mam serce ze szkła
dźwięczy piskliwie dygocząc
mój oddech energia
mój umysł łącznością
to nie ten czas
to nie to miejsce
samotne priorytety
odległe nadzieje
nie jestem tu sama
lecz odrębnie się czuję
rzeczywistość pogrąża
wciska twarz do ziemi
spójrz tam w górę
patrz tam wysoko
widzisz odbicie ?
widzisz tworzenie?
Tu i teraz projekcja twych myśli
radości i smutki są twym życzeniem
wszystko i nicość tracą znaczenie
bo wszechobecnym jest się przecież
poczuj tę siłę
poczuj tą moc
zaprzęgnij znów nici
łącz się ze światem
Gdzie fantastyka?
Edit.
Czy to projekcja mojego życia???
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Nie znam się na poezji, utworu nie zrozumiałam, ale wydaje mi się, że to błędy:
mój oddech energia
Energią? To energia? Albo chociaż myślnik…
poczuj tę siłę
poczuj tą moc
Tę siłę – dobrze. To dlaczego z mocą nie wyszło?
Babska logika rządzi!
To może być projekcja twojego życia o ile się z nią identyfikujesz w jakiś sposób.
Może trzeba przeczytać parę razy żeby zrozumieć
Kaja