
Wyobraźnia mnie poniosła ...
Wyobraźnia mnie poniosła ...
Marsjańscy naukowcy odkryli, że zmniejszenie statku kosmicznego do wielkości mniejszej niż foton i przelot tunelem przez jądro czarnej dziury, prowadzi do świetlistej krainy, w której jest miliardy mikroskopijnych podobnych przejść, które prowadzą do osobnych wszechświatów. Nasze komputery pokładowe obliczyły, że nawet z wykorzystaniem teleportacji, mamy znikome szanse na ponowne trafienie na nasz macierzysty wszechświat. Będziemy informować z centrali wszech-wymiarów, jak to miejsce nazwaliśmy, o zaobserwowanych podobieństwach innych wszechświatów.
To nie drabble. A jeśli, to bardzo okaleczony. Do stu wyrazów sporo mu brakuje. :-(
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
w której jest miliardy mikroskopijnych podobnych przejść – chyba “są”
Zupełnie nie wiem, co Autor chciał przez ten utworek przekazać.
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
To jest jakiś nędzny akapit nic nie wnoszący do niczego…
No, nie porwało.
w której jest miliardy mikroskopijnych podobnych przejść, które prowadzą do osobnych wszechświatów.
Że są, wspominała już Bemik. Oprócz tego powtórzenie.
Babska logika rządzi!
Wizja bardziej na cykl powieści niż drabble, a tu nawet limit słów niewykorzystany.
„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota
Dziękuję za tak “ciepłe” opinie . Rozumiem że większość z was jest pisarzami z wyżyn, a taki nic nie znaczący osobnik jak ja, nie powinien umieszczać tu swoich tekstów… Swoją drogą, limit nie musi być wykorzystany, a według mnie liczy się pomysł. Nie spotkałem się z opisem co jest w czarnej dziurze, więc napisałem co napisałem. Jako ludzie “oczytani” powinniście ( co niektórzy komentujący ) potrafić wyobrazić sobie nawet po tak krótkim tekście “coś więcej”. Pozdrawiam zwiewnie
Po tak “miłym” komentarzu Autora, raczej tekstu nie skomentuję.
Mylisz się, Xodarze. Dabble musi składać się ze stu słów. Jeśli tekst nie spełnia tego warunku, nie można mówić, że to drabble.
Napisałeś o czymś, co sobie wyobraziłeś, ale nie zadbałeś, by Twoje wyobrażenie zainteresowało czytelnika. Trzy niejasne zdania, w dodatku z błędami, to – przynajmniej dla mnie – trochę za mało, aby zgadywać, co Autor miał na myśli i co miał zamiar opowiedzieć. Bo pomysł i zamiar miałeś, tyle że na pomyśle i zamiarze się skończyło. Brakło mi opowieści.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Faktycznie wyobraźnia Cię poniosła, szkoda, że tylko Ciebie.
Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.
Przeczytałem. Nic więcej powiedzieć nie mogę.
Całkiem ciekawe
Jak już coś szanowny Autor pisze o Czarnych Dziurach, to warto by sprawdzić jaki jest aktualny stan badań, praktycznych i teoretycznych, nad tymi obiektami.
/ᐠ。ꞈ。ᐟ\