- Opowiadanie: Taxus - Byle nie zaspać

Byle nie zaspać

Za­rów­no gra­fi­ka jak i tekst są moje 

Mimo wielu nie­do­cią­gnięć :)

Dyżurni:

Finkla, joseheim, beryl

Oceny

Byle nie zaspać

 

– Ile razy bę­dziesz prze­cho­dził przez most, z nie­złom­ną na­dzie­ją, że już nigdy nie wró­cisz? – za­py­tał kie­dyś Ku­si­ciel Anio­ła Stró­ża.

– Tyle razy, mój drogi bra­cie, ile razy zdążę pomóc mu po­wstać z kolan – od­parł mu szcze­rze Anioł Stróż.

– A ty, ile razy ty bę­dziesz wra­cał by przejść przez most? – za­py­tał Anioł Stróż Ku­si­cie­la.

– Tylko raz, mój ko­cha­ny bra­cie, kiedy on upad­nie, a ty za­śpisz.

 

Koniec

Komentarze

Jak to jest, że wy­słan­ni­cy pie­kła za­wsze spra­wia­ją wra­że­nie spryt­niej­szych? Na szczę­ście i tak Polak zwy­kle po­tra­fi ich prze­chy­trzyć. :-)

Za­py­tał. Od­parł. Za­py­tał. Tro­chę mo­no­ton­nie. My­śla­łeś nad uroz­ma­ice­niem kon­struk­cji?

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Wła­śnie czy­tam po raz ko­lej­ny i chyba masz racje coś trze­ba wpro­wa­dzić.  Ale to jak się prze­śpię albo … tak 

Prze­śpij się Ta­xu­sie, prze­śpij, byleś nie za­spał. A potem po­praw. ;-)

 

Tle razy, mój drogi bra­cie, ile razy zdążę pomóc mu po­wstać z kolan. – Li­te­rów­ka.

 

Za­py­tał się Anioł Ku­si­cie­la.Za­py­tał Anioł Ku­si­cie­la.

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

dzię­ki po­pra­wie jesz­cze przed snem 

A dla cie­bie do­brej nocy

Po­myśl też nad za­pi­sem dia­lo­gu. Bo to jest dia­log. Dzi­wo­lą­go­wa­to za­pi­sa­ny.

czyli co wró­cić do tra­dy­cyj­ne­go za­pi­su od kre­ski?

Zga­dzam się z Fin­klą, przy­da­ło­by się uroz­ma­ice­nie. Po­mysł fajny, więc warto do­pra­co­wać. 

Jak zwy­kle u Cie­bie po­mysł dobry, wy­ko­na­nie nie­zbyt. Ale ry­su­nek ni­cze­go sobie :)

Źle za­pi­sa­ne dia­lo­gi – małą li­te­rą za­py­tał/od­parł/za­py­tał.

Po­mysł, na­to­miast, mnie nie prze­ko­nał :)

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

Po do­pra­co­wa­niu, tek­ścik może aspi­ro­wać do rangi po­wiast­ki fi­lo­zo­ficz­nej. Po­do­ba mi się po­mysł. Po­zdra­wiam.

Po­mysł mi się wy­da­je tro­chę zu­ży­ty.  Jak­byś roz­wi­nął to prze­ko­nał­bym się, czy mam rację.

F.S

Prze­szka­dza mi to, że druga i trze­cia kwe­stia na­le­żą do jed­ne­go mówcy, Anio­ła, a są za­pi­sa­ne jedna pod drugą, tak jakby to był dia­log mię­dzy dwie­ma oso­ba­mi. Ro­zu­miem za­bieg, jed­nak mi to zgrzy­ta.

 

Ro­zu­miem też co Autor miał na myśli, ale dla­cze­go aku­rat prze­cho­dze­nie przez most?

"Nigdy nie re­zy­gnuj z celu tylko dla­te­go, że osią­gnię­cie go wy­ma­ga czasu. Czas i tak upły­nie." - H. Jack­son Brown Jr

Mnie także po­mysł nie prze­ko­nał. Bar­dziej za­gma­twa­na za­gad­ka niż utwór li­te­rac­ki.

Nowa Fantastyka