Panie wybaczą...

Bardzo fajna rymowana scenka i to z jakim przesłaniem :)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

[…]  nie jest królik!  ==>  a przypadeczkiem jakimś nie ‘jak”?

No, oryginalnie podszedłeś do tematu. :)

Cieniu, a ty tylko o jedynym… ;)

Całkiem śmiesznie wyszło.

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Zabawne i z sensem. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

…od razu wiedziałem, że za tym wszystkim stał jakiś rudzielec. Prawdziwe jest bowiem przysłowie, że na dziesięciu rudych, dwunastu jest fałszywych.

Morał do mnie nie przemawia. Winien brzmieć, unikaj dziury, jak nie masz gumy. Glista? Poważnie? eee – nie.

Piękne, Cieniu, oj, piękne. Nie czytałam innych drabelków na konkurs, ale jak dla mnie już wygrałeś ;)

Emelkali, Ty mnie przyprawiasz o ból głowy. :-) Jeszcze jedna specjalizacja? Nie za wiele masz talentów? :-) (AdamKB)

Przyjemny wierszyk, do uśmiechnięcia się ;-)

Niezłe, niezłe. :-) Oryginalne podejście do tematu. I morał życiowy.

Jeśli taka była udana balanga, to oby się później nie okazało, że króliczki mają pomarańczowe ogonki w czarne paski… ;-)

Babska logika rządzi!

Tak to jest, gdy się pomyli króliczą norkę. Bardzo ciekawe i oryginalne, choć morał oczywisty. Gratuluję. ;-)

Oryginalne i wywołujące uśmiechu. Jeden z faworytów konkursu.

Props za morał :)

Jesteś pisarzem? Mień się najlepszym. Ale nie jesteś nim, póki ja jestem w pobliżu. Masz wątpliwości? To włóż rękawice, sprawdź z czego jesteś ulepiony. Zacznij wymierzać ciosy za to w co wierzysz. Boksuj w klawiaturę, na litość boską!

Choć nie lubię rymowanek

Rozjaśniłeś mi poranek! ;-D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Fajne, fajne. 

Na końcu chyba “nie jak  królik”. 

F.S

Chytrze przemycona dydaktyka. Ja bym to dał jako lekturę obowiązkową w gimnazjum, a może nawet i w podstawówce ; ) Czym skorupka za młodu nasiąknie…

...always look on the bright side of life ; )

Adamie, Foloinie, zaiste, jesteście w prawie – żech się ciulnoł najwyraźniej. Albo Rudy znowu namieszał…

Dzięki wszystkim za wizytę i komentarze. Kontent jestem, że udało mi się sprawić Wam trochę radości. Jednakowoż poczuwam się także do bycia zawstydzonym nad wyraz licznymi, a przy tym niemal jednoznacznie pozytywnymi głosami.

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Samo życie, he he…

Pilnuj chłopie swojej glisty

Ahahahahaha :D

HAHAHA :D

Padłam :D

Super, bardzo fajne :D :D

Dawno się tak nie uśmiałam! :D :D

Pozdrawiam! 

Finkla – alternatywnie mogłyby być jeszcze latające prosiaczki albo misie z torbami na miód na brzuszkach ^ ^.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

I ogony z kokardką przypinane agrafką czy inną pinezką… Opcji mnóstwo w Stumilowym lesie. ;-)

Babska logika rządzi!

A im więcej miodku, tym trudniej sobie przypomnieć, kto komu przypinał ;p

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Nooo… Kubuś, ten to musi mieć mnóstwo potomków. I dziwny związek z Prosiaczkiem… Myślisz, że Puchatek poczuwa się do opieki? ;-)

Edit: I Kangurzyca, samotnie wychowująca Maleństwo… Kto jest ojcem, ja się pytam?

Babska logika rządzi!

Trzeba sprawdzić, tak na wszelki wypadek, czy na okrywie włosowej Maleństwa nie uwidoczniają się prążki. :-)

Puchatek chyba się nie poczuwa, skoro lata po lesie w samej koszulce bez spodni…

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Może zależy mu na krótszym czasie dostępu? ;-)

Babska logika rządzi!

Poprawiłeś mi humor z samego rana ;)

The only excuse for making a useless thing is that one admires it intensely. All art is quite useless. (Oscar Wilde)

Całkiem, całkiem. W sensie – dosyć śmieszne i fajna forma :)

Żeby napisać tekst na sto słów, zadany temat i żeby jeszcze był zabawny i się rymował, to trzeba mieć talent. Bardzo fajne. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Poczułam się umoralniona :)

Tak mi się przypomniało, dla zainteresowanych: 

https://www.youtube.com/watch?v=4GICpJztREg

Ładny wierszyk i jakie ponadczasowe przesłanie :) Tylko ostatni rym mi trochę zgrzytnął.

Hmm, spoko, ale czy wiersze można zaliczyć do drabbli? (z ciekawości pytam, bo sama nie wiem)

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Jeśli mają sto słów, to czemu nie?

Babska logika rządzi!

Bo wiersz sam w sobie jest już rodzajem tekstu? Nie wiem. Tak się zastanawiam.

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

IMO, jedno nie wyklucza drugiego, a Autor oznacza, jak mu wygodniej.

Babska logika rządzi!

Dobrze, że murzynów na tej imprezie nie było…:)

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Już się bałem, że Sowa huknie coś w stylu “ciesz się, że nie szczekasz…” ;-)

Pouśmiechałem się, Cieniu :-) Do lektur gimnazjalnych z tym wierszykiem! :-D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

A Sowa to kto?

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

O, czytelnicy!^^

Wszechświat zapłać za odwiedziny. W ogóle dopuściłem się niegrzeczności pod tym opowiadaniem. Niedobrze. Przepraszam wszystkich zaniedbanych, cieszę się, że mogłem Wam sprawić trochę radości niniejszym drabblem.

Karamalko, myślę, że chodzi tu o Sowę z tekstu.

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

No tak. Lata świetlne nie zaglądałam na ten portal. Poziom wykazywanego przeze mnie ogólnego niezrozumienia (tudzież niedbałego czytania wstępów) wydaje się jednak utrzymywać dość stały, niewysokich lotów poziom .

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Karamala, co?

A rymowanka trafna i podoba się, Cieniu, podoba :)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

To znowu ja. Za ile sprzedasz to dzieło? Opchnąłbym to jako reklamę jakiejś firmy produkującej prezerwatywy. Można też szlachetniej: oddać dobrowolnie do jakiejś kampanii społecznej chroniącej przed HIV i innymi. Tu taka perełka się marnuje :)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Jeśli tylko znaj­dziesz jakąś sen­sow­ną kam­pa­nię, w któ­rej ni­niej­szy drab­blik może się przy­dać, to bier, nie pytaj. Pokaż tylko, gdzie mam pod­pi­sać, że udo­stęp­niam.

Dzię­ku­ję za wi­zy­tę i dobre słowo.

Peace!

P.S.

To fajne jest, że tyle czasu od konkursu minęło, a ja wciąż wygrywam.^^

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Rozbawiony miś odkurza i poleca do czytania.  A może by pan Cezet polecił jako lekturę obowiązkową, gdyby przeczytał.