Ok, przeczytałem dwa razy i w dalszym ciągu ten drabblerek do mnie nie przemawia. Może po kimś takim jak Ty, co to sypie komentarze dość krytyczne :), spodziewałem się czegoś lepszego – a dostałem zwykłe “niah, i po co to pisać takie nic nie wnoszące coś?”.
Nie rozumiem ideii, która przyświecała napisaniu tego tekstu? Żalisz się, że święta spędzasz sama? Że inni się nimi cieszą? Uprzedam, że nie czuję się powyższym tekstem obrażony w jakikolwiek sposób, ale wydaje mi się, że powstał on na zasadzie – ponarzekam na święta, ostatnio każdy jest Grinchem to i ja będę ;) Serio, można było lepiej spożytkować ten czas, który zapewne poświęciłaś na powyższy tekścik ;)
A i dziwi mnie brak krytycyzmu AdamaKB – przy okazji pozdrawiam Cię, bo jakoś dawno nie mieliśmy utarczek słownych :P – który dużo lepsze teksty ostrzej krytykuje… Ale cóż, pod innym tekstem już na ten temat coś naskrobałem ;)
Podsumowując: Słabe. Bardzo słabe i nic nie wnoszące. Nawet nie śmieszne, a chyba w założeniu takie miało być.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt. Kotom również ;)