- Opowiadanie: homar - Przyjaciel

Przyjaciel

Oceny

Przyjaciel

Mój najlepszy przyjaciel zniknął. W sercu mam pustkę i niezmierzoną głębię tęsknoty. Byliśmy razem w parku. Zostawiłem go na chwilę, gdy wróciłem, miejsce na naszej ławce było opuszczone. Od kilku dni szukam go zmartwiony. Nie mógł mnie zostawić, na pewno wróci. Tęsknię za nim coraz bardziej.

Wtem łapię jego ulotny zapach. Biegnę tym tropem. Co za radość pewnie gdzieś tu jest.

Widzę ludzi niosących długą skrzynię, w której wyczuwam poszukiwaną woń. Nieśmiało idę za nimi. Dochodzą do cmentarza, wsuwają skrzynię do dołu, zasypują. Rozumiem. On nie żyje. Położę się przy jego grobie. Będę czuwał, żeby nikt nie zakłócił mu spokoju.

 Koniec

 

 

P.S. Znowu zostałem niejako przymuszony do napisania mało fantastycznego drabbla. Nikodem, mój czarny kocur, wyciągnął się obok mnie i wymruczał:

– Pisałeś o kotach i słusznie, bo nas należy wychwalać, podziwiać i głaskać, ale tak sobie myślę, czy umiesz napisać coś o psach? Nie lubię psów, ale wiem, że ty lubisz. Ten jeden raz możesz coś skrobnąć, może o ich wierności?

Cóż było robić? W końcu kto rządzi w domu?

Koniec

Komentarze

Wykorzystam słowa Poetki: Umrzeć, tego nie robi się psu…

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Kolejny z serii Twoich zwierzęcych drabli… ale poprzedni był lepszy.

Nie jest zły, ale wtórny jakiś się wydaje. Jakbym już coś, gdzieś…

Sądzę, że jakbyś poczekał z nim parę miesięcy, byśmy mieli szansę zapomnieć poprzedni, to by większe wrażenie robił.

Czy to jest sygnaturka?

A mnie – mimo że historia nie jest mi obca – i tak wzruszył. Cholera, tylko zwierzęta i małe dzieci potrafią tak bezwarunkowo kochać. Pamiętam dyskusję o tym pod moim tekstem “Jesień”.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Było tysiąc razy, ale nie napisane jest w porządku. Chociaż mam wrażenie, że jest mimo wszystko jakiś taki… bez emocji, mimo tematu.

Trochę przewidywalny, zwłaszcza wobec Twojego poprzedniego drabelka.

Babska logika rządzi!

Ładny tekst o psach. Psi tekst o psach. Hau?

 

Sympatyczne :)

Przynoszę radość :)

Nowa Fantastyka