- Opowiadanie: kchrobak - Jeszcze raz

Jeszcze raz

Taki pomysł przy produkcji pomidorówki mi wpadł.

Oceny

Jeszcze raz

Gdy do Ziemi dotarł pierwszy promień, skrobałam marchew. Bulgocząca w garnku woda, zagłuszała nieco słowa piosenki śpiewanej przez Mikę Urbaniak. Ale to nic. Śpiewała po angielsku, więc i tak nie rozumiałam.

Ludzie, budynki, skały, dosłownie wszystko, zmieniało się w ułamkach sekund w bezładną, wrzącą pulpę. Czy tak wyobrażali sobie armagedon? Chyba nigdy się tego nie dowiem. Trochę żal mi było niektórych osiągnięć tej cywilizacji. W dziedzinie muzyki robili naprawdę duże postępy. Ale reszta… Ech, zaczniemy jeszcze raz.

Nagle, coś sobie uświadomiłam. Nóż wypadł mi z ręki, zachwiałam się i, by nie upaść, wsparłam na blacie.

– O kurwa! Zapomniałam o Noem.

Koniec

Komentarze

Uśmiechnąłem się na końcu, a o to chyba chodziło :) Udana próba :)

No i prawdziwy wysyp drabli ostatnio.

 

No to i ja się uśmiecham, z zadowoleniem z przychylnej oceny.

Drabel dobry jest dla szlifowania lapidarności wypowiedzi – to moja motywacja. Poza tym można takiego popełnić w przerwie pomiędzy obieraniem marchwi a, dajmy na to, sprzątaniem ;)

Czy to jest sygnaturka?

Skoro takie pomysły miewasz przy pomidorowej, to ciekawi mnie, co by ci wpadło do głowy podczas mielenia mięsa. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Podobał mi się drabelek. Mam słabość do obsadzania kobiet w tej roli. :-)

A przy mieleniu mięsa to pewnie horrory… ;-)

Babska logika rządzi!

Przy mieleniu mięsa – nie mam pojęcia, nigdy tego nie robiłem. Ale do horrorów nastrajają mnie raczej słodkości – chyba na zasadzie kontrastu. Stąd można domniemywać, że przy mięsie zacząłbym pisać romantyczne opowieści w stylu Jane Austen :)

A propos obsadzania kobiet w tej roli – ja też tak wolę. I nawet mam ku temu pewne przesłanki. Otóż, jeśli uznamy, że Bóg jest bytem niepojmowalnym, to dla przeciętnego mężczyzny kobieta jest już gdzieś tak wpół drogi… Ale jest to oczywiście wynik mojego, androcentrycznego, punktu widzenia.

Czy to jest sygnaturka?

Podoba mi się Twój argument. :-)

Babska logika rządzi!

Mi też :)

Aż chciało by się rzec: Babska logika rządzi!

Czy to jest sygnaturka?

Nowa Fantastyka