
Wielki comeback (nie)spełnionego poety – fantasty ; )
Wielki comeback (nie)spełnionego poety – fantasty ; )
w ciepłym kamieniu internetowego marmuru
jasne litery
złote myśli
utkane z marzeń, pragnień, zranień, snów
na początku – – słowa, wolne od nonsensu
konkretyzują odczucia
przebijają igłą znaczeń
skórę słodko-gorzkiego niedopowiedzenia
Ciszę –
i wołają (coraz) mocniej
głośniej niż niejeden reklamowy slogan
wobec wieczności
– –
życie to chwila
liczy się raptem kilka rzeczy
poezja, miłość, marzenia
twórczość
i science-fiction
nasze stare nowe stąd-dotąd
10 kwietnia 2016
Przeczytałem. Z początku nie zrobiło na mnie wrażenia, ale przedostatni wers z science-fiction mnie rozbawił. Zgadzam się i popieram w pełni ostateczny przekaz. ;)
"Nie wierz we wszystko, co myślisz."
Przeczytałam, mam wrażenie, że ze zrozumieniem, ale bez e-kscytacji. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Przeczytałam i zrozumiałam, a to już coś. Ale chyba lepiej wychodzi Ci proza.
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
No, ba :)
...always look on the bright side of life ; )