
Zajrzałam do starych tekstów w poszukiwaniu czegoś optymistycznego, ale znalazłam tylko to... poziom optymizmu nie powala ;-)
Zajrzałam do starych tekstów w poszukiwaniu czegoś optymistycznego, ale znalazłam tylko to... poziom optymizmu nie powala ;-)
Staliśmy na dwóch promach, trzymając się za ręce. Od startu dzieliły nas sekundy, silniki już ryczały.
Wzmocniliśmy uścisk, kiedy łodzie zaczęły oddalać się od siebie. Trzymałam go mocno, z nadzieją, że nasza miłość przezwycięży ryczące silniki i morskie prądy. Trzymał mnie mocno. Mocno, mocno, mocno. Jego prom nagle obrał inny kurs, ale poza tym nic się nie zmieniło. Trzymałam go mocno.
Kochałam go jednak całego, nie w częściach, więc odrzuciłam rękę w jego stronę, ale on też już jej nie chciał. Płynęliśmy raźno, każde w swoją stronę.
Niechciane ramię unosiło się jakiś czas na falach, aż zajęły się nim mewy.
Fakt, optymistyczne do bólu pourywanych kończyn…
Pisanie to latanie we śnie - N.G.
Zgadzam się ze Śniąca. Optymistycznie, że aż ręce odpadają. ;)
"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll
;-)
Chyba mało go kochała, skoro wyrzuciła rączkę. Przynajmniej by się miała do czego w nocy przytulić ;)
www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/
Tytuł okazuje się być bardzo dosłowny :)
Podpisuję się pod komentarzem Morgiany. Piękny jest. :-)
Babska logika rządzi!
Z powodu braku kompletu rąk, nawet nie można ich załamać nad tym, co się wydarzyło.
Bardzo oszczędny drabble – zawiera zaledwie dziewięćdziesiąt pięć słów. :-(
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Resztę ktoś urwał…
Babska logika rządzi!
Mewy… ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Nieeee, mewy zeżarły… ;-)
Babska logika rządzi!
To nie mewy, to sama autorka urwała pięć słów na tytuł – myślałam, że się wlicza. Się poprawi niebawem :-)
Dodaj jeszcze pięć razy "mocno". :) Fajny drabel.
Aua.
Total recognition is cliché; total surprise is alienating.
Poprawione – i faktycznie doszło jedno “mocno” ;)
Dzięki, ocho, to mój pierwszy drabel!