- Opowiadanie: Pleban_Ulryk - Przez wioskę

Przez wioskę

Dyżurni:

regulatorzy, adamkb, homar, vyzart

Oceny

Przez wioskę

Na wyspie, na klifie stał człowiek. Patrzył w bezkres morza i choć wiedział jaki jest za nim świat, to i tak nie chciał do niego iść. Stał nieruchomo, zbierał myśli i spoglądał w toń. Odszedł z klifu i wyruszył w podróż do swego przyjaciela. Przemierzając obfite piękne, zielone lasy trafił do wioski. Gdzie wśród gwaru odbywał się bazar. Wkoło mnóstwo ludzi, pięknie sukna, świeże owoce a między stoiskami przebiegały radosne dzieci. Mężczyzna wiedząc, że lepiej nie rzucać się w oczy, założył strój mnicha i tak przechodził przez bazar, po drodze pozdrawiając ludzi i zostawiając ich z dobrym słowem aż doszedł do krańca wioski.

Koniec

Komentarze

Hmm… nie odniosę się bo nie ma do czego.

No cóż, żeby być zrozumianym trzeba wyrażać swe myśli nieco jaśniej. Jeśli chcesz mieć czytelników, napisz coś dłuższego, prosto (nie prostacko). Póki co zgadzam się z belhajem.

Ciężko to nawet jako opowiadanie zakwalifikować, ale skoro zostało wstawione na stronę, wypada ocenić. Bardzo źle napisany tekst, który w zasadzie nie ma cech zamkniętego dzieła. 

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Widzisz, gdyby to było naprawdę dobrze napisane, bez błędów interpunkcyjnych (…zielone lasy trafił do wioski. Gdzie wśród gwaru…), bez nieścisłości gramatycznych (Patrzył w bezkres morza i choć wiedział jaki jest za nim świat – za kim: za morzem, czy człowiekiem?) to ja dałbym się kupić i zacząłbym się zastanawiać: co to za metafora?

A tak? Pustka, panie, pustka.

Bez rzemiosła nie będzie sztuki.

Przeczytać. Nie zrozumieć.

nie da rady

Mogę się podpisać pod komentarzem Zapomnialemhasla.

Babska logika rządzi!

Autorze, czy to opis snu?

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Niestety, również nie pojąłem zamysłu…

Intencje Autora, jeśli jakieś miał, pozostaną dla mnie zagadką.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

E… no dobra, widziałam gorsze teksty, ale… 

Autorze, nie jest dobrze, jest źle.

No cóż, wybrałeś wyjątkowo nieciekawy pomysł na opowiadanie, przedstawienie zwykłej scenki, z której niewiele wynika. Dodatkowo napisałeś to kiepsko.

Co to są "pięknie sukna"? Chyba, że miało być piękne. Ani w tym tekście nie ma fantastyki ani się nic nie dzieje. Trochę to brzmi tak: Wstałem z łóżka, spojrzałem przez okno. Świat za oknem był nieciekawy. Nie miałem ochoty na taki. Poszedłem do łazienki.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Nie jest dobrze :(

Przynoszę radość :)

Nowa Fantastyka