 
		Trochę przewrotnie o tradycji wigilijnej. Proszę potraktować z dystansem ;-)
 
          
 
		Trochę przewrotnie o tradycji wigilijnej. Proszę potraktować z dystansem ;-)
Zenon siedział rozparty w fotelu i popijał z butelki. Spoglądając co chwilę w niebo za oknem, starał się nie zwracać uwagi na nieustanny monolog dobiegający z kuchni.
– Za każdym razem jest tak samo – głos Heleny przerywały pobrzękiwania garnków.
– Nawet Wigilii nie potrafisz uszanować, łajzo. Ludzie mają normalne życie, a ja jak ta pieprzona kura domowa…
Zenon dostrzegł właśnie pierwszą gwiazdkę, gdy w drzwiach stanęła Helena. Jej twarz wykrzywiał grymas złości. Otworzyła usta i zrobiła ruch, jakby miała torsje. Spróbowała jeszcze raz…
– Kokokokokoko – zagdakała, a jej oczy rozszerzyły się ze zdziwienia.
Zenon spojrzał z aprobatą w kierunku gwiazdki i zadowolony, zarechotał.
 
		Durne, aczkolwiek się uśmiechnąłem ;)
"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM
 
		No cóż, tym razem wydłużyła się lista drabli, które nie należą do moich ulubionych. :-(
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
 
		Publikowanie drabbli sytuacyjnych przypomina mi trochę wymyślanie na siłę żartu, by zabłysnąć w towarzystwie.
https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/
 
		Dziękuję wszystkim i życzę szczęśliwych oraz wesołych Świąt Bożego Narodzenia :-)
 
		A mnie się spodobało. Nietypowe odwrócenie ról. :-)
Babska logika rządzi!
 
		Przewrotne i na swój sposób zabawne ;)
Każdy koniec daje szansę na nowy początek...
 
		Dopiero teraz dotarłam. I cieszę się, że mój mąż nie wpadł na taki pomysł! Uśmiechnęło!
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
 
		Fajne :)
Przynoszę radość :)
 
		Ta… Teraz to mu dopiero będzie gdakać nad głową ;)