- Opowiadanie: kchrobak - Ostatni krok

Ostatni krok

Młodszy brat skończył studia i szuka pracy, więc tak mi przyszło do głowy...

Oceny

Ostatni krok

Od roku wysyłam swoje CV do różnych firm i instytucji. Zacząłem odpowiadać nawet na ogłoszenia o wolontariacie. Żadnego odzewu. Nawet zdawkowego „dziękujemy za złożenie aplikacji” lub „odezwiemy się do wybranych osób”. Nic. Null.

A tak chojraczyłem. Że jak nie ja, to kto? Jak nie teraz, to kiedy? Śmiali się.

– Michał – mówili – masz niewłaściwe kompetencje.

Ale ja wierzyłem. Ech…

Nawet na stróża mnie nie chcą. Na zwykłego ciecia! Kurwa mać!

 

***

 

W dole, na ulicach flauta, ale tu, na tarasie widokowym Blue Tower, zaskakująco mocno wieje. Przechodzę przez barierkę. Jeszcze jeden krok…

Rozkładam skrzydła. Mam nadzieję, że Pan przyjmie mnie z powrotem.

Koniec

Komentarze

No, bardzo ładnie, Kchrobaku przyszło Ci do głowy. Fajny drabelek. ;)  

 

Od roku wy­sy­łam swoje CV po róż­nych fir­mach i in­sty­tu­cjach.Od roku wy­sy­łam swoje CV do róż­nych fir­min­sty­tu­cji.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Ładnie napisane, ale cholernie smutne.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dobre. :)

Dobry drabelek. I nawet na zwykłego stróża nie chcą… ;-)

Babska logika rządzi!

Coś ostatnio wysyp drabbli o Michale ;)

Podobało mi się :)

Przynoszę radość :)

@ regulatorzy

Miało być “rozsyłam swoje CV po…” ale coś mi się nie zgrało, niech zatem będzie po Twojemu :)

@ bemik

Oj tam, smutne… po prostu wesołe inaczej. Poza tym można uznać, że kolega Michał, po nieudanej próbie przekwalifikowania, wraca po prostu do siebie…

@ cobold

Przypadek. Choć muszę przyznać, że za sprawą homar’a mój Michał (po)został i u mnie Michałem.

 

Poza tym, fajnie, że się choć trochę podobało.

Czy to jest sygnaturka?

Ano, niech będzie, Kchrobaku. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Skojarzyło mi się z tekstem Osła ze Shreka:

“Muszę sobie znaleźć jakąś pracę…”

Fajne.

It's ok not to.

Smutny w treści, ale dobrze napisany drabbel :)

Won't somebody tell me, answer if you can; I want someone to tell me, what is the soul of a man?

Całkiem, całkiem. Cieszę się, że ludzka praca jest jeszcze dla kogoś coś warta, a nie tylko jako zło konieczne. Smutne ale z pazurem. Pozdrawiam.

Dobrze napisany i ten akcent na końcu… skrzydełka metaforyczne czy prawdziwe?

@PiotrSkowronek

Wydaje mi się, że najlepsze jest to, że to nie ma znaczenia, czy metaforyczne czy prawdziwe. Bo w obu przypadkach ma to sens. Jakiś…

Czy to jest sygnaturka?

Nowa Fantastyka