- Opowiadanie: Pokój dzienny - Z podróży

Z podróży

Dyżurni:

regulatorzy, adamkb, homar, vyzart

Oceny

Z podróży

Mał­go­siu, dzi­siaj wi­dzia­łem ludzi na­le­żą­cych do za­bro­nio­nej przez prawo grupy zło­żo­nej z mętów spo­łecz­nych, mniej uświa­do­mio­nej mło­dzie­ży i ła­two­wier­nych ko­biet. Two­rzą oni bandy or­dy­nar­nych spi­skow­cow, któ­rzy na po­ta­jem­nych zgro­ma­dze­niach, przy uro­czy­stych śpie­wach za­wie­ra­ją przy­mie­rze. Kryją się w za­uł­kach i uni­ka­ją po­li­cji. Na uli­cach mil­czą­cy, a po ką­tach ga­da­tli­wi. Na by­dyn­ki wła­dzy pa­trzą z po­gar­dą, wstręt czują do ośrod­ków świa­do­me­go pla­no­wa­nia ro­dzi­ny. Lek­ce­wa­żą pie­nią­dze i ka­rie­rę, sami będąc na współ­nę­dza­rza­mi. Co za dziw­na głu­po­ta i trud­ne do zro­zu­mie­nia dzi­wac­two. Mają w po­gar­dzie sądy i wię­zie­nia, a prze­słu­chi­wa­ni i przy­ci­śnię­ci do muru boją się wydać jed­ne­go ze swo­ich. Wolą oddać życie, niż zo­stać wy­eedu­ko­wa­ni w pre­wen­cyj­nych ośrod­kach. Jacyż są ża­ło­śni w swej zwod­ni­czej idei, którą nie­ustan­nie się po­cie­sza­ją.

Koniec

Komentarze

Re­la­cja z po­dró­ży, w któ­rej jest po­mysł, ale jakoś mnie do końca nie za­chwy­cił. Tech­nicz­nie tro­chę błę­dów widać – ra­czej nie po­win­no ich być w tak krót­kim tek­ście.

Won't so­me­bo­dy tell me, an­swer if you can; I want so­me­one to tell me, what is the soul of a man?

Prze­chwy­ci­łem :)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Nie po­ję­łam, nie­ste­ty ; (

"Nigdy nie re­zy­gnuj z celu tylko dla­te­go, że osią­gnię­cie go wy­ma­ga czasu. Czas i tak upły­nie." - H. Jack­son Brown Jr

Hmmm. Mam wra­że­nie, że do nie­mal każ­de­go sys­te­mu to­ta­li­tar­ne­go by się nada­wa­ło.

Re­la­cja mnie jakoś nie za­in­te­re­so­wa­ła. Po pro­stu wy­li­czan­ka…

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Bra­ku­je mi to ja­kie­goś do­peł­nie­nia, które spo­koj­nie wy­ko­rzy­sta­ło by te 165 zna­ków, a czy­tel­nik byłby kon­tent.

Z.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Brzmi nawet przy­zwo­icie, cho­ciaż nie wszyst­kie zda­nia sty­li­stycz­nie mi pa­su­ją. Wkra­dło się kilka li­te­ró­wek, wy­pa­da­ło­by po­pra­wić :)

Nie zro­zu­mia­łam. :(

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

Dziw­ne to było… I wła­ści­wie nie wiem, w jakim celu zo­stał przed­sta­wio­ny pe­wien ład/ nie­ład spo­łecz­ny. Cze­goś za­bra­kło.

It's ok not to.

Mel­du­ję, że prze­czy­ta­łam. 

Pi­sa­nie to la­ta­nie we śnie - N.G.

Prze­czy­ta­łam.

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Takie tam od­nie­sie­nie do ak­tu­al­nej sy­tu­acji spo­łecz­nej, praw­da? Takie suche po­da­nie mnie nie prze­ko­nu­je. Pew­nie mia­łeś jakiś cel w tym, ale mi umknął. No i li­te­rów­ki. Dla­cze­go się zna­la­zły w tak krót­kim tek­ście?

Smut­ne to, ale praw­dzi­we.

De­ir­driu – no, nie­ste­ty, nie:)

"Życie jest pełne nie­spo­dzia­nek"

Tekst nie po­wa­la, a anar­chia jest fajna ;) Po­zdra­wiam!

https://www.facebook.com/Bridge-to-the-Neverland-239233060209763/

Prze­czy­ta­łem. Sko­men­tu­ję po za­koń­cze­niu kon­kur­su.

Mogło być go­rzej, ale mogło być i znacz­nie le­piej - Gan­dalf Szary, Hob­bit, czyli tam i z po­wro­tem, Rdz IV, Górą i dołem

Szko­da, że uster­ki wciąż kolą w oczy i nie zo­sta­ły po­pra­wio­ne.

Jakoś tego nie widzę, jako po­zdro­wie­nia i pocz­tów­kę. Brak jest ja­kie­go­kol­wiek za­koń­cze­nia. 

Pi­sa­nie to la­ta­nie we śnie - N.G.

Nie zro­zu­mia­łem. 

Czemu błędy nie­po­pra­wio­ne? I czy był­byś tak uprzej­my wy­ja­śnić, o co tu cho­dzi­ło? 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

No nie do­my­śli­łem się, o co cho­dzi. “Pre­wen­cyj­ne ośrod­ki edu­ka­cji” i “Mał­go­sia” są pew­nie jakąś pod­po­wie­dzią.

Choć słabo spu­en­to­wa­ne, ję­zy­ko­wo mnie za­chwy­ci­ło. Chęt­nie zaj­rzę do in­nych two­ich tek­stów. Szko­da, że nie mam po­ję­cia, o co w tym wszyst­kim cho­dzi.

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Ro­zu­miem, że nie je­stem naj­lep­szy w gra­ma­ty­ce, dla­te­go chęt­nie po­pra­wię błędy. Tyle, że nie wiem co po­pra­wić:)( A co tu cho­dzi? No, cóż, tego ra­czej nie ma co wy­ja­śniać. Po­nie­waż, to jest co było. I to jest, co bę­dzie:).

"Życie jest pełne nie­spo­dzia­nek"

Rów­nież nie zro­zu­mia­łem.

Nowa Fantastyka