- Opowiadanie: Skomand - Pocztówka w układzie pionowym przedstawiająca smakowicie wyglądające egzotyczne kolorowe danie typu gulasz/gorąca sałatka oraz uśmiechniętą młodą kucharkę z obfitym biustem i nieco negroidalnymi rysam

Pocztówka w układzie pionowym przedstawiająca smakowicie wyglądające egzotyczne kolorowe danie typu gulasz/gorąca sałatka oraz uśmiechniętą młodą kucharkę z obfitym biustem i nieco negroidalnymi rysam

Dyżurni:

ocha, bohdan, domek

Oceny

Pocztówka w układzie pionowym przedstawiająca smakowicie wyglądające egzotyczne kolorowe danie typu gulasz/gorąca sałatka oraz uśmiechniętą młodą kucharkę z obfitym biustem i nieco negroidalnymi rysam

Wy­ko­pa­li­ska do­brze

Jak za­wsze mam stra­szy­ła ż jak niu­czył to bdę kopać rowy. Uczył, rowy kopie a płacą go­rzej. Słc grze­je, alk tanie, D brak ale słu­chaj hi­sto­rii:

Odk w grob kulę świe­cą­cą n nbie­sko. W noc re­be­le na­pa­dli, kulę wzli i po­rwa­li 1 z dzwczn narz FM S. śp Marka od Nubi. Ambsd G jk za­wsze. To FM skumł się z lokas co mu reb ojca ubili. Cich­cem do oboz, 3 ubli, wchdz do na­mio­tu lider a lidr trup bez prw ręki, kula moc­niej świe­ci a inna prwa­na w stra­chu i że ta kul lid ręk spa­lić jak dtknł. FM narz za­brał, kul w coś owili i w 4 Gip, pu­sty­nią uci­kać. Po h ich reble gonią, po 2h złpli i jż po nich bć mło ale kul się jkmś re­blo­wi od­wi­ła i nie wiem… lo­so­wo świa­tłem za­czę­ła za­bi­jać! Chaos. Że rebl bło wię­cej, to ich wcj padło, Ci się w 4 schow­li a reble ucie­kli. Kula w końcu przy­ga­sła i sła­biej potem świe­ci­ła jak po zna­le­zie­niu.  

Dziew­czy­na od grud­nia też bę­dzie M, a co do kuli, jeśli Cię in­te­re­su­je,  to pytaj na WAT. A tak w ogóle to po­wo­dze­nia z twoją dietą. 

 

Pzdr Zły­Czło­wiek

Koniec

Komentarze

Sko­man­dzie, czy to za­szy­fro­wa­na wia­do­mość?

 

Licz­nik twier­dzi, że masz trzy znaki za dużo. :(

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

Sko­man­dzie, czy to za­szy­fro­wa­na wia­do­mość?

Śro­dek sty­li­stycz­ny :) 

Gdzie jest wła­ści­wie wi­docz­ny licz­nik stro­ny?

 

Edit: Ścią­łem po­zdro­wie­nie. 

 

Te wszyst­kie skró­ty słów mnie po­ko­na­ły – nie mam po­ję­cia, o czym jest treść :(

Won't so­me­bo­dy tell me, an­swer if you can; I want so­me­one to tell me, what is the soul of a man?

W takim razie muszę wy­znać, że za­sto­so­wa­ny śro­dek sty­li­stycz­ny zu­peł­nie do mnie nie prze­mó­wił.

 

Sko­mand

męż­czy­zna | 27.09.17, g. 19:56 | znaki: 997

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

Jak­kol­wiek im­po­nu­je mi kon­se­kwen­cja w za­cho­wa­niu ta­kie­go prze­kom­bi­no­wa­ne­go stylu, nie po­wiem, że czy­ta­ło się łatwo. Hi­sto­ria na­to­miast cał­kiem zaj­mu­ją­ca, opo­wie­dzia­na oczy­ma in­try­gu­ją­ce­go nadaw­cy… Po­my­sło­we, ale nie wiem, czy nie prze­kom­bi­no­wa­łeś. Nie­mniej, gra­tu­lu­ję in­wen­cji i zdol­no­ści. 

To­mor­row, and to­mor­row, and to­mor­row, Cre­eps in this petty pace from day to day, To the last syl­la­ble of re­cor­ded time; And all our yester­days have li­gh­ted fools The way to dusty death.

Prze­chwy­ci­łem :)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

OK, jest jakiś po­mysł.

Forma z tych ra­czej mę­czą­cych, ale niech tam. Mam wra­że­nie, że hi­sto­ria szału nie robi. Chęt­nie do­wie­dzia­ła­bym się, o co wła­ści­wie cho­dzi z tą świe­cą­cą kulą.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Teo­re­tycz­nie chyba nawet przy­swo­iłam ciąg wy­da­rzeń, ale nie mam po­ję­cia, o jaką kulę cho­dzi…

"Nigdy nie re­zy­gnuj z celu tylko dla­te­go, że osią­gnię­cie go wy­ma­ga czasu. Czas i tak upły­nie." - H. Jack­son Brown Jr

Prze­czy­ta­łam.

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Za No­Whe­re­Ma­nem, po­wiem wię­cej, nigdy wcze­śniej nie pod­da­łem się przy tak krót­kim tek­ście. Hmmm, więc jest to jakiś wy­róż­nik.

Nie mam po­ję­cia co stoi za ini­cja­ła­mi. Czy to wnosi coś do hi­sto­rii?

Mia­łem zbyt wiel­kie trud­no­ści z od­czy­ta­niem tego. Wolę tra­dy­cyj­ną formę. Acz­kol­wiek in­try­gu­ją­cy tytuł. Po­zdra­wiam!

https://www.facebook.com/Bridge-to-the-Neverland-239233060209763/

BTW, w ty­tu­le jest li­te­rów­ka czy do­tar­łeś do ścia­ny i wię­cej zna­ków wci­snąć się nie da?

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Po­czą­tek – primo! Uczy­łem się, a tu i tak ło­pa­ta… w do­dat­ku go­rzej płacą. Pięk­ne.

Resz­ta też po­ciesz­na. A że ja upier­dli­wy be­stia je­stem, to ogar­ną­łem se ca­łość i co mówię, to wiem, że mówię. 

 

Peace!

 

 

 

"Za­ko­chać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, cza­sem pisać wier­sze." /FNS – Su­per­mar­ket/

Mel­du­ję, że prze­czy­ta­łam. 

Pi­sa­nie to la­ta­nie we śnie - N.G.

Jakiś wy­róż­nik jest :P też nigdy nie my­śla­łam, że 997k może mi spra­wić taką trud­ność :( Nie pod­da­łam się jed­nak tak łatwo i szcze­rze przy­znać muszę, że po­czą­tek mk się spodo­bał:) Potem jed­nak gdzieś w środ­ku wszyst­ko się roz­my­ło i kon­kret­niej­sza treść ule­cia­ła:( Ale nie wy­klu­czam ko­lej­ne­go po­dej­ścia;)

Bar­dzo dzię­ku­je za wszyst­kie po­zy­tyw­nie­sze i wy­ro­zu­mial­sze ko­men­ta­rze. Co do pro­ble­mów z czy­ta­niem ta zda­wa­łem sobie spra­wę że będą i spo­dzie­wa­łem się nawet więk­sze­go zje­cha­nia, ale dla mnie to też ma pe­wien za­ni­ka­ją­cy już urok pro­ble­mów z od­czy­ta­niem czy­je­goś od­ręcz­ne­go pisma, zwłasz­cza gdy nadaw­ca mu­siał “ścia­śniać”. A co do kuli, jeśli… py­ta­nie nie było środ­kiem sty­li­stycz­nym, to po pro­stu ta­jem­ni­czy ar­te­fakt z wy­ko­pa­lisk, który po­zo­stał­by do końca nie­do­po­wie­dzia­ny w każ­dej ilo­ści zna­ków. 

 

Prze­czy­ta­łem. Sko­men­tu­ję po za­koń­cze­niu kon­kur­su.

Mogło być go­rzej, ale mogło być i znacz­nie le­piej - Gan­dalf Szary, Hob­bit, czyli tam i z po­wro­tem, Rdz IV, Górą i dołem

Śro­dek sty­li­stycz­ny – pod każ­dym wzglę­dem (nie tylko słowa, ale i pod­kre­śle­nie) – jak dla mnie tra­gicz­ny. Zu­ży­łam masę ener­gii, żeby to prze­czy­tać i po­le­głam, bo nic do mnie nie do­tar­ło. Przy­po­mi­na mi to styl skró­to­we­go pi­sa­nia SMS-ów lub maili, jaki usku­tecz­niał mój brat. Jed­nak, po­nie­waż nie mógł się ze mną w ten spo­sób do­ga­dać, na­uczył się pisać nor­mal­nie. Przy­kro mi, ale nie ku­pu­ję tego. Ale takie jest ry­zy­ko eks­pe­ry­men­tów :) 

Pi­sa­nie to la­ta­nie we śnie - N.G.

No dobra, ten tekst – to było nie­złe wy­zwa­nie. Oso­bi­ście fanką ta­kich nie je­stem. Tekst osta­tecz­nie zro­zu­mia­łam – minus kilka frag­men­tów i przy­zna­ję, że język wy­szedł ci bar­dzo in­te­re­su­ją­cy. Tylko czemu wszyst­ko jest pod­kre­ślo­ne i kur­sy­wą? To utrud­nia od­biór.

Co do fa­bu­ły, szko­da, że nie zde­cy­do­wa­łeś się dodać ja­kichś wy­ja­śnień co do kuli.

www.instagram.com/mika.modrzynska.pisarka/

Spryt­ne. Dałem radę prze­czy­tać za pierw­szym po­dej­ście, zro­zu­mia­łem słowa, ale po skoń­czo­nej lek­tu­rze zda­łem sobie spra­wę, że ogól­ny sens hi­sto­rii gdzieś mi umknął. 

Plus za to, że mimo wszyst­ko jest pocz­tów­ko­wo. In­try­gu­je mnie, kim jest Zły Czło­wiek. 

I tytuł fajny, też spryt­ny. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Tro­chę zmę­czy­łeś mnie tym tek­stem, ale trud­no nie do­ce­nić, że w środ­ku jest wart­ka akcja. Ta kula przy­po­mi­na dzia­ła­niem pa­lan­tir i pew­nie ten fakt może na­wią­zy­wać do ty­tu­łu ko­nur­su ;)

Mimo nie­wiel­kiej licz­by zna­ków od­pu­ści­łam sobie – taka forma jest dla mnie mę­czą­ca.

Przy­no­szę ra­dość :)

Nowa Fantastyka