- Opowiadanie: karolina - Bajka o kmieciu Bździochu (Grafomania 2018)

Bajka o kmieciu Bździochu (Grafomania 2018)

Dyżurni:

brak

Oceny

Bajka o kmieciu Bździochu (Grafomania 2018)

Żył nad Wisłą pewien kmieć.

Aby jakiś dochód mieć

na poletku posiał groch.

Zwał się Bździoch.

 

Bździoch miał żonę, grubą Zochę

bo przekarmiał Zochę grochem.

Z trudem się na żonkę wspinał

i brał ją na grochowinach.

A po wszystkim, na ostatku

klepał ją po tłustym zadku.

 

Choć na kłótniach czas im mijał

raczej nie brał się do kija.

 Bo peszyło Bździocha trochę

Gdy się zanosiła szlochem.

 

Tak więc żyli dość szczęśliwie

na zasianej grochem niwie.

 

Bździoch był często załamany

bo interes miał gówniany.

I choć był na forsę łasy

brakowało w chacie kasy.

 

Bździoch po latach zaczął pić

gdy mu zbrzydło w biedzie żyć.

 

 Rzekł mu w karczmie stary Żyd:

– Bździochu, czy ci to nie wstyd?

Kiepski biznes masz na grochu

Zmień uprawę, kmieciu Bździochu.

Wyrzuć wszystkie tyczki, chłopie

Zamiast grochu, siej konopie.

Słuchaj mojej rady szczerej

a ja będę twym dealerem.

Choć ci może grochu żal

Będziesz miał prawdziwy szmal.

 

I posłuchał rady Bździoch.

Rzucił ten cholerny groch.

W starej szopie siał konopie.

I mógłmyśleć o urlopie.

O rozrywkach na Hawajach

albo w innych ciepłych krajach.

 

Teraz Zocha Bździocha kocha

bo się bogacz zrobił z Bździocha

a tej bryki z Ameryki

zazdrości im cała wiocha.

 

Jaki morał z bajki tej?

Nie ulegaj doli złej.

Gdy ci biznes nie wychodzi

Próbuj tego, co jest w modzie.

Dzisiaj możesz się załapać

Na dopłatę lub startupa.

 

 

Za “brak fantastyki”, spotka mnie krytyka

lecz tu jest prawdziwa socjo-fantastyka.

 

Kraków 2018r.

Koniec

Komentarze

Poezja, poezja, bajka ale wiersz.

Gdzie, gdzie, tag podział się?

 

Czy to specjalnie,

czy oryginalnie,

tag konkursowy,

w tytułach osnowy?

 

To nie będzie komplement,

gdzie jest fantasyczny element?

 

Jest i zadek i żyć,

a chłopu w głowie pić.

 

Morału szukałem,

więc odczytałem.

 

Legalnie się nie opłaca,

lepsza na czarno praca.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Rymowanka prosta i typowa dla twórczości Autorki, za to pozbawiona fantastyki. Tym razem brawa za samokrytyczne spojrzenie na własne strofy i trafną ich ocenę. 

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dziękuję za komentarze. Tekst jest grafomański, ale właśnie taki miał być. Pozdrawiam.

Wreszcie jakaś poezja, którą rozumiem! I za to ci dziękuję, o wspaniała Wieszczko!

A fantastyka jest, bo Żyd polecił sadzić konopię, a to znaczy, że została zalegalizowana, a to znaczy, że czas akcji dzieje się w przyszłości. Szach mat fantaści!

Czaszka mówi: klak, klak, klak!

Eee… uprawy medycznej konopii są legalne już dziś ( i dawniej też ). Mach Szat Skull.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Dzięki za wizyty. Nadmieniam, że w Czechach konopie można uprawiać dla własnych celów. W Polsce będzie można kupić ten słaby narkotyk dla celów medycznych już niedługo. Badania pokazują, że znacznie gorszym narkotykiem jest alkohol.

Ten tekst jest po prostu żartem literackim, bardziej trafiającym do młodych czytelników, niż do odbiorców w wieku podeszłym. Pozdrawiam.

O nie, jestem podeszły :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Zabrakło mi trochę humoru, czy raczej powinnam napisać, że mnie akurat nie rozbawiło. Ale czytało się ok i morał taki życiowy ;-)

 

Mytrix, a to nie ty przypadkiem postulowałeś, że grafomania powinna być również dla seniorów XD?

It's ok not to.

W zamierzeniu tekst miał być dla osób czynnych zawodowo, takich jak ja. Temat przedsiębiorczości jest teraz bardzo modny.

Imię głównego bohatera zaczerpnęłam z powieści Antoniego Gołubiewa pt. “Bolesław Chrobry”. Polecam tę lekturę.

Być może, ja rozumiem pojęcie “grafomanii”, nieco szerzej. Np. powieści Mniszkówny są przykładem utworów grafomańskich. Ale jej powieściami zaczytywały się miliony czytelniczek. Pozdrawiam i życzę odrywania się czasami od specyfiki tekstów portalowych.

Grafomania inna od pozostałych tekstów konkursowych. I faktycznie, raczej pozbawiona fantastyki.

Ale czyta się przyjemnie.

Babska logika rządzi!

Dziękuję za wizytę. Portal jest dla mnie jedynie polem do obserwacji prób literackich, a nie jakimś drogowskazem. Do komentarzy podchodzę z dużym dystansem i czytam literaturę współczesną, a także dziewiętnasto i dwudziestowieczną.

Na portalu grafomania polega jedynie na przekręcaniu znaczeń wyrazów i semantycznych fikołkach. Dla mnie grafomania to schematy myślowe i fałszywe ukazywanie rzeczywistości, uproszczenia w kreowanych postaciach itd. Utwory grafomańskie mogą znajdować tłumy czytelników, a nawet doczekiwać się ekranizacji, jak np. “Trędowata”, Heleny Mniszkówny. Pozdrawiam sympatycznie.

Nowa Fantastyka