- Opowiadanie: Bailout - [Walętynka] Waleńtynki

[Walętynka] Waleńtynki

Dyżurni:

brak

Oceny

[Walętynka] Waleńtynki

Wszel­kie wa­le­nie wiel­bię sza­le­nie.

Zna­łem mor­świ­na raz spod Szcze­ci­na,

Co z jed­nym suzu jeź­dził isuzu.

Obu ko­cha­łem za płe­twy małe,

Lecz mieli kosę z cnym bu­tlo­no­sem;

Ów był mi miłem, więc ich spła­wi­łem.

Na ka­sza­lo­ty nie brak ocho­ty,

A i pły­wa­cze ku­ma­ją cza­czę,

Zaś wdzięk so­ta­lii czci­łem w Ita­lii.

Pe­wien wal szary, choć był już stary,

Znał takie czary, że aż szły ciary.

Choć flirt z bia­łu­chą skoń­czył się sku­chą,

Z po­mo­cą orek wró­cił hu­mo­rek.

Z kolei inię, wierz­cie lub i nie,

Mia­łem w Ry­chwa­le, w duo z na­rwa­lem.

Nie­ste­ty w anse prze­szły ro­man­se,

Gro­sze i centy zaś w ali­men­ty…

Koniec

Komentarze

Ożesz ty ba­ła­mu­cia­rzu nie­win­nych rybek! ;-D

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Funie, to chyba do Cie­bie:)

A kto, mu­sisz zgad­nąć sam? Czy­tel­nik, użysz­kod­nik. I ja, chcia­ła­bym kie­dyś zo­ba­czyć te po­tęż­ne ssaki w ich na­tu­ral­nym śro­do­wi­sku:)

Lo­gi­ka za­pro­wa­dzi cię z punk­tu A do punk­tu B. Wy­obraź­nia za­pro­wa­dzi cię wszę­dzie. A.E.

Ożesz ty ba­ła­mu­cia­rzu nie­win­nych rybek! ;-D

Wa­le­ni, sza­now­ny zoo­igno­ran­cie ;) (Warto było!)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

O.O

I ja, chcia­ła­bym kie­dyś zo­ba­czyć te po­tęż­ne ssaki w ich na­tu­ral­nym śro­do­wi­sku:)

No pro­blem, mi­la­dy. Ru­szy­my kie­dyś do klubu we Wło­cław­ku na grin­dwa­le :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Wa­le­nie czy nie, mają płe­twy i zyją z ryb­ka­mi. A skoro wej­dziesz mię­dzy mar­li­ny… ;-)

 

Ca­sa­no­va od wa­le­nia ;-D

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Jakie fajne od stro­ny, że tak po­wiem, wier­szo­wej!

ninedin.home.blog

Po­wiedz tak, Ni­ne­din!

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Fajne :)

Przy­no­szę ra­dość :)

A jakie płe­tw­ne :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

w żad­nym innym wier­szu nie spo­tka­łam się z tak wy­so­kim stę­że­niem ssa­ków mor­skich!

Uży­wa­nie po­praw­nej pol­sz­czy­zny jest bar­dzo sek­sow­ne

Awan­gar­da Po­ezji to moje dru­gie czwar­te (cho­le­ra, znów źle po­li­czy­łem) imię i trze­cie na­zwi­sko!

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

 Takie to fajne, że aż klik­nę! ;D

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

No byś spró­bo­wa­ła nie ;D

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Węszę tu wie­lo­ryb is­su­es. ;> Jako że lubię wie­lo­ry­bę­sy – klik.

 

Whale done! :P

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

heartbroken heartheart

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

W dor­sza!*

*Na po­trze­by oceny wier­sza przy­ję­to, że jest to sy­no­nim “fajne”. Od po­wyż­szej de­cy­zji nie przy­słu­gu­je od­wo­ła­nie. :-)

Sa­mo­zwań­czy Lotny Dy­żur­ny-Par­ty­zant; Nie­ofi­cjal­ny czło­nek sto­wa­rzy­sze­nia Mal­kon­ten­tów i Hi­po­chon­dry­ków

Niech to waleń!

Do­sko­na­le! :)

 

Di­sc­la­imer dla Psy­cho­Fi­sha – na pewno Fun­the­sys­tem rów­nież jest bar­dzo god­nym uwagi ssa­kiem, ale in­for­mu­ję, że obiekt wes­tchnień jest cał­ko­wi­cie wprost wska­za­ny w tre­ści utwo­ru :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Kurła, czyli ja??? ;-D

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Wpraw­dzie masz miły, świń­ski ryjek, ale wa­le­nie są cie­plut­kie i przy­tu­la­śne w ca­ło­ści heart

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Czyli nie ja :-( broken heart

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Nie no, nie jest tak źle, lubię eks­pe­ry­men­ty, ale ile wy skła­da­cie ikry! Tak to przy­naj­mniej jest szan­sa kie­dyś spła­cić te ali­men­ty.

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Jaja je­sio­tra na twar­do!

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Ożeż ty, nawet nie wie­dzia­łam, że tyle tego pływa :)

Chcia­ła­bym w końcu prze­czy­tać coś opty­mi­stycz­ne­go!

Bawić i uczyć – to nasza misja!

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

yesyesyesyes

Jeśli komuś się wy­da­je, że mnie tu nie ma, to spie­szę po­wia­do­mić, że mu się wy­da­je.

devilangelangeldevil

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Bar­dzo ładna wa­len­tyn­ka, bar­dzo dobry wiersz. Za to ode mnie bi­blio­tecz­ny kli­czek :)

Dzięx :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Za­baw­ne, ale ko­lej­ny her­me­tycz­ny tekst, któ­re­go ja niet. Znowu czuję się jak świe­żyn­ka, chyba za­wszę nią po czę­ści zo­sta­nę, NF za­wsze bę­dzie miała przede mną ja­kieś mrocz­ne ta­jem­ni­ce!

To jest tekst kom­plet­nie nie­her­me­tycz­ny, bez żad­nych alu­zji, po pro­stu ab­sur­dal­ny ;)

Je­dy­ne, co może być nie­ja­sne, to nazwy nie­któ­rych ga­tun­ków wa­le­ni, w sumie sam parę dni temu ich jesz­cze nie zna­łem :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Kto się z kim wali

Ten wie jak ich zwali

 

 

O! ;-)

"Świ­ryb" (Ba­ilo­ut) | "Fi­sho­lof." (Cień Burzy) | "Wiesz, je­steś jak brud i za­raz­ki dla ma­lu­cha... niby syf, ale jak dzie­cia­ka uod­par­nia... :D" (Emel­ka­li)

Wszyst­ko bar­dzo faj­nie, tylko gdzie ten rze­ko­my hor­ror?

"Nie wierz we wszyst­ko, co my­ślisz."

Hor­ro­rem jest sam fakt bycia wier­szem. The hor­ror!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

O, zwa­bi­łem Gno­oma na tag “hor­ror” :3

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Teraz go roz­szar­piesz i po­żresz, za­chla­pu­jąc juchą ka­fel­ki? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Gno­omie:), 

te wszyst­kie rybne wa­le­nie kosz­tu­ją kro­cie,

w do­dat­ku, od­se­tek żą­da­ją w zło­cie 

za mili se­kun­dę, a nawet nano

spóź­nie­nia, co – w sobie – samo

nie­win­ne jest ni­czym biała le­li­ja

Jak spro­stać im? Ko­chli­wa żmija.

Lo­gi­ka za­pro­wa­dzi cię z punk­tu A do punk­tu B. Wy­obraź­nia za­pro­wa­dzi cię wszę­dzie. A.E.

Teraz go roz­szar­piesz i po­żresz, za­chla­pu­jąc juchą ka­fel­ki? XD

No co Ty. Przeż ja w osta­tecz­no­ści za­do­wo­lę się byle czym z lo­dów­ki.

Ale węże to co in­ne­go ;)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

A ow­szem, zwa­bi­łeś, ło­bu­zie wy­ra­cho­wa­ny. Mam jed­na­ko­woż szcze­rą na­dzie­ję, że jucha ma w ży­łach po­zo­sta­nie. Po­wszech­nie bo­wiem wia­do­mo, że sta­rych zna­jo­mych zja­dać nie na­le­ży, no chyba, że sy­tu­acja bar­dzo jest kry­zy­so­wa. Nie­mniej nie wiem, czy ta ho­no­ro­wa umowa obo­wią­zu­je też węże :O

@A­sy­lum – Nadal po­zo­sta­ję nie­prze­ko­na­ny, ale może cze­goś nie zro­zu­mia­łem.

"Nie wierz we wszyst­ko, co my­ślisz."

Ja bym się na Twoim miej­scu po­cie­szał, że przy­naj­mniej nie na­le­żysz do grona ścią­gnię­tych tutaj ta­giem “orki” ^^

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

God­ne­mu uwagi ssa­ko­wi się po­do­ba­ło. Sza­cu­ne­czek ludzi morza. 

Dalej pi­szesz tę epo­pe­ję fan­ta­stycz­ną? 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Czkej, którą epo­pe­ję, bo się gubię… A, chyba kumam. Ech, stary, śred­niów­kę do­ra­biam, ale z mo­ty­wa­cją słabo. Ale że pa­mię­tasz <3 <3 <3 :) – przy­wra­casz mi wiarę w Ce­ta­cea. Pi­to­lę, cisnę ów utwór do skut­ku, nie ma bata!

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

No pa­mię­tam, że coś tam ci­sną­łeś trzy­na­sto­zgło­skow­cem. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Po­wa­la­ją­ce. :-)

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Dzię­ki. Wsta­wił­bym GIF-a, ale wiesz wink

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Wiem, wiem… Potem się robi ki­lo­me­tro­wy of­ftop pod tek­stem. ;-)

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Jak edu­ka­cyj­nie :p Fajna ry­mo­wan­ka.

Ponoć robię tu za mo­de­ra­cję, więc w razie po­trze­by - pisz śmia­ło. Nie gryzę, naj­wy­żej na­pusz­czę na Cie­bie Lu­cy­fe­ra, choć Księż­nicz­ki na­le­ży bać się bar­dziej.

cool

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

Nie zo­sta­łem, bo nie uzna­ję tego słowa. Orki to duże ssaki mor­skie z ro­dzi­ny wa­le­ni. Po­praw­ną formą tol­kie­now­skiej nazwy hu­ma­no­idal­nych zie­lo­no­skó­rych jest “or­ko­wie”. Będę o to wal­czył do ostat­niej kro­pli krwi.

"Nie wierz we wszyst­ko, co my­ślisz."

No wi­dzisz. W takim razie mój tekst jest praw­do­po­dob­nie je­dy­nym na por­ta­lu, który ma pra­wi­dło­wo za­sto­so­wa­ny ten tag :)

"Nie wiem skąd tak wielu psy­cho­lo­gów wie, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić. Takie za­le­ce­nia wy­ni­ka­ją z kon­kret­nych sys­te­mów war­to­ści, nie z wie­dzy. Nauka nie udzie­la od­po­wie­dzi na py­ta­nia, co na­le­ży, a czego nie na­le­ży robić" - dr To­masz Wit­kow­ski

W takim razie mój tekst jest praw­do­po­dob­nie je­dy­nym na por­ta­lu, który ma pra­wi­dło­wo za­sto­so­wa­ny ten tag :)

Bar­dzo praw­do­po­dob­ne. Two­je­_u­lu­bio­na­_e­mot­ka.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Na to wy­cho­dzi.

"Nie wierz we wszyst­ko, co my­ślisz."

Nowa Fantastyka