
Kto zastępuje znachora?
Wernyhora, Wernyhora
Kto przepędzi wszego stwora?
Wernyhora, Wernyhora
Kto leczy Matkę gdy chora?
Wernyhora, Wernyhora
Kto czasem swe pole ora?
Wernyhora, Wernyhora
Kto odegna moc topora?
Wernyhora, Wernyhora
No, więc kim jest Rosjan zmora?
Wernyhora! Wernyhora!
Starałem sie edytować… Ale po prostu się nie da… Może jak wrócę do domu..
No cóż, to nie będzie moja ulubiona piosenka. :(
Kto przepędzi wszego stwora? → Co to jest wszy stwór?
Za SJP PWN: wsze, wszech, wszem «dawne formy biernika, dopełniacza i celownika liczby mnogiej zaimka wszystek, dziś tylko w wyrażeniach: po wsze czasy, ze wszech miar, wszem (i) wobec»
Kto leczy Matkę gdy chora? → Dlaczego wielka litera?
Kto czasem swe pole ora? → Kto czasem swe pole orze?
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Jest jakiś progres. Może nie w pisaniu, ale przynajmniej zaczynasz się odzywać w komentarzach ;)
Known some call is air am
Ot, taka rymowanka. Trudno powiedzieć coś więcej. :(
deviantart.com/sil-vah
Jedno pytanie – o czym to jest?
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Rymowanki są przepyszne. Zamiast grymasić znalazłem rozwiązanie:
Kto czasem swe pole orze i staruszce wnet pomorze? Wernyhora, Wernyhora
Kto przeszkodzi Wernyhorze, kiedy ten swe pole orze?
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Sprytne. Moja propozycja:
Kto sprosta Wernyhorze, kiedy ów swe pole orze
Orał pole Wernyhora, teraz przyszła siewu pora.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Kto dostojny na traktorze, kiedy swoje pole orze?
A czy w czasach Wernyhory znane były już traktory?
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
portal Nowa Fantastyka kontrowersyjnych tematów nie unika
I czując wenę, każdy dziś może napisać wierszyk o Wernyhorze.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Hmmm. Dyskusja w komentarzach ciekawsza niż pierwotny tekst. W nim zabrakło mi przesłania, puenty… No, jakiegoś akcentu na zakończenie.
Babska logika rządzi!
Finkli zabrakło puenty a także przesłania
Na zakończenie akcenty dodaj do opowiadania
I nie denerwuj regulatorzy
Bo Ci opko zwernychorzy ;)
Known some call is air am
Ups, przepraszam, źle to napisałam.
Pisz wiersze do końca, bo się marnie zdarzy,
Poezja zostanie przyczynkiem do komentarzy.
Babska logika rządzi!
Kto zastępuje znachora? Wernyhora, Wernyhora Kto przepędzi wszego stwora?
→ Dlaczego z dużej? Dziwnie to wygląda, zwłaszcza że bez kropki.
A co do tekstu:
Powielę pytanie Tarniny.
Do góry głowa, co by się nie działo, wiedz, że każdą walkę możesz wygrać tu przez K.O - Chada
Pisz wiersze do końca, bo się marnie zdarzy,
Poezja zostanie przyczynkiem do komentarzy.
Bo nie na to poezja, by pusto brzęczała,
bawić, uczyć i cieszyć – po to rymowała.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Bo poezja to diament rzucony w popioły
I na nic moc królestwa, gdy król znowu goły.
Więc pisz, nie pokazuj, zachowaj dla dzieci,
Najlepszy to przykład, co z szuflady świeci.
Tekst nie jest specjalnie odkrywczy, ale jak widać w komentarzach, wzbudza emocje i zachęca do dyskusji, a to przecież zawsze działa na korzyść samego tekstu, no i jego autora :)
Inspiruje :D
I na nic moc królestwa, gdy król znowu goły.
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Wena chora, wena chora :P
Che mi sento di morir
Przyszła wena do dochtora,
A tam patrzy – Wernyhora,
Legendarny wieszcz kozacki,
Wnet wyciąga ku niej macki,
Uciec wena nie zdążyła
Resztki siły swej straciła.
Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.
Przyszła wena do Wernychory,
Patrzy – a tam jakieś doktory.
Legendarne konowały
Się powprowadzały
Do Wernychory, na Sicz,
A ty tu, weno, już milcz!
Che mi sento di morir