
*Hej! – wstrzymała oddech – Nie powiedziałeś mi czegoś jeszcze…
-Czego? – zaniepokojony obejrzał się wstecz.
*Co to znaczy, że umarłam? Co znaczy, że odrodziłam się na nowo? Skąd to wiesz?
– Znam Twoją duszę… – delikatnie podniósł prawy kącik ust.
Ona zaś czuła się wygodnie, niczym w objęciach dwóch światów, nie obawiała się go, wiedziała,że jej nie skrzywdzi. Intrygował ją.
*Co to znaczy, że poznałeś moją duszę? – dopytywała, choć wiedziała, że to prawda – Miałeś jakiś sen?
– Oho! I to nie jeden!
*Ale tylko sen? – pytała zniecierpliwiona.
-Ciiii…. – położył palec na jej ustach – nie mogę Ci więcej zdradzić, nie dziś.
Dzisiaj śpij spokojnie i pamiętaj o mnie, bo został nam dany czas – teraz idziemy wspólną drogą, jestem Twoim mentorem, którego zesłały niebiosa. Zaufaj mi i bądź cierpliwa.
* A! – otworzyła usta po czym zamknęła je i została ze swoim zastanowieniem – Słodkich snów – odparła. – odpowiedział jej czułym wzorkiem i milczeniem.
Tej nocy oboje oczekiwali na jutro.
Przeczytałem scenkę. Nie wiem o co w niej chodzi, bo to fragment i to tak fabularnie skąpy, że nie jestem w stanie sensownie odnieść się do treści. Oznajmiam więc jedynie, że przeczytałem, a Ty masz błędnie zapisane dialogi. Łap poradnik.
Pozdrawiam
Q
Known some call is air am
Zapewne inna forma zapisu wypowiedzi bohaterki ma jakieś znaczenie. Cała scenka wygląda mi na pomysł spisany na szybko, żeby nie uciekł. Może warto rozwinąć go na pełne opowiadanie?
Fatalnie i niezbyt nieczytelnie napisana scenka. Pozbawiona kontekstu jest niezrozumiała, skutkiem czego nie umiem się domyślić, jaki był cel zaprezentowania Oczekiwania jutra.
Koniecznie skorzystaj z poradnika, do którego link podał Ci Outta Sewer.
– Znam Twoją duszę… ―> – Znam twoją duszę…
Zaimki piszemy wielka literą, kiedy zwracamy się do kogoś listownie.
…wiedziała,że jej nie skrzywdzi. ―> Brak spacji po przecinku.
– Oho! I to nie jeden! ―> – Oho! I to niejeden!
-Ciiii…. ―> – Ciii…
Brak spacji po dywizie, zamiast którego powinna być półpauza. Po wielokropku nie stawia się kropki.
– nie mogę Ci więcej zdradzić… ―> – nie mogę ci więcej zdradzić…
…jestem Twoim mentorem… ―> …jestem twoim mentorem…
…odpowiedział jej czułym wzorkiem i milczeniem. ―> Jakim wzorkiem i na czym polegała jego czułość? ;)
A może miało być: Odpowiedział jej czułym wzrokiem i milczeniem.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Cześć.
Jak wspomniał Outta, dialogi do poprawy.
*Hej! – wstrzymała oddech – Nie powiedziałeś mi czegoś jeszcze…
Nie wiem, czemu ma służyć “*”. Jeśli chcesz zapisać dialog telepatyczny, to też są na to konkretne sposoby.
-Czego? – zaniepokojony obejrzał się wstecz.
Dywiz zamiast półpauzy i brak spacji (i źle zapisany dialog).
– Znam Twoją duszę…
“Twoją” powinno być zapisane małą literą.
wiedziała,że jej nie skrzywdzi
Brak spacji po przecinku.
-Ciiii…. – położył palec na jej ustach – nie mogę Ci więcej zdradzić, nie dziś.
Dzisiaj śpij spokojnie i pamiętaj o mnie, bo został nam dany czas – teraz idziemy wspólną drogą, jestem Twoim mentorem, którego zesłały niebiosa. Zaufaj mi i bądź cierpliwa.
Tu zaczynasz wypowiedź dywizem, bez spacji, ale później przeskakujesz do następnego akapitu (Dzisiaj śpij…). To błąd.
Krótki tekst, a jest trochę poprawek.
Natomiast o całości nie wiem nic.