- Opowiadanie: Vacter - Obwód prostej drogi [wiersz bez dodatku fantastyki, ocierający się o wiadomy realizm]

Obwód prostej drogi [wiersz bez dodatku fantastyki, ocierający się o wiadomy realizm]

Wiersz jak wiersz. Ma swój przekaz ubrany w skafander niezrozumienia. A gnajcie za tym jak chcecie. Natomiast Bard Jaskier, który jest nieśmiałym krytykiem poetyckim, powinien przeczytać obowiązkowo, żeby się podszkolić.

 

Więcej takich tutaj nie wrzucę. Obiecuję!

Dyżurni:

brak

Oceny

Obwód prostej drogi [wiersz bez dodatku fantastyki, ocierający się o wiadomy realizm]

Rok minął, minął tydzień, dzień

Kto jeszcze liczył wczoraj czas?

Słyszałem, że wycięliby nas w pień

A jednak za oknem coś grzmi, poszło w las

 

I gdybym wiedział od razu, że osiedle

Choć jeszcze niestrzeżone, było pod nadzorem

Tamtej i tej władzy, w jaskrawym świetle

Kultury takiej, że jak wypijesz to mielisz jęzorem

 

W tej hodowli, kura dla mnie była panem

A ja jajkiem, malowanym z kurczakami

Święta po święcie, wiotkie wejście nad ranem

Zostań synku z nami, tu masz być z nami

 

Lecz inne światło, wewnętrzne oczy

Z innych podniebnych pochodzą systemów

Ręce sięgają po rozum z życiowych poboczy

Po sztukę nad źródłem wszelkich problemów

 

Wpadam w marsz i krążę tak – raz w środku

Raz też na zewnątrz lub kładę się na wznak

Patrzysz na to, mój zmarły przodku?

Obwodu drogi nikt nie liczy, to znika w zarodku

 

Prosto przecież idziemy, raz tylko chwiejnie

Gdy potrzeba jest, by słowo w myśli zachować

Sumienia co wznieca wszechmocne czynienie

Zaprowadzić do kąta ego, super, cicho – pracować!

 

Obwodu nie liczymy, bo miary nie dają

W kiosku tytoń i wódka na zdrowie

Ktoś coś pomyśli, już zaraz sprzedają

Gładkie oklaski, słodkie na zdrowie

 

I brud te słowa pociągnął życiowo

Toteż warto zrozumieć samemu

Że nie punktem A z B – lecz obwodowo

Policzmy dni światu temu

Koniec

Komentarze

No, nie oczekiwałem dużo po wierszu wyrzucony o 4 ;). A tu proszę ciekawe przemyślenia życiowe. Może dodam, że tytoń za chwilę będzie zakazany i a jajka maluje się w inne święta;). Pozdrawiam :)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Wiersz skłania do przemyśleń.

Myślę, że teraz sprzedają zanim się pomyśli;)

Lożanka bezprenumeratowa

Cześć Bardzie, on był napisany kilka lat temu. Znalazłem też cały plik z wierszami, ale stanowią ciekawą kompilację, to sobie zrobię z nich tomik, a co. Jednak treść tam jest dość brutalna, jakość mieszana. Tematyka każdego za to spójna. 

 

Hej Ambush, dzięki za wizytę. Dobrze, że skłania. Jak pisałem ze dwa lata temu chyba, to pamiętam, że rozmyślałem. Teraz jestem w stanie odtworzyć o co mi chodziło (nawet o czwartej w nocy).Kiilka rzeczy mi wadzi, ale nie narzekam.

Hmmm. Nie zrozumiałam. Ale pamiętam wzór na obwód prostokąta. Dla innych prostych figur pewnie też dała radę.

Babska logika rządzi!

Co to za przemowa?! Cofnij to, bo ja chcę więcej. :p

Kto wie? >;

Finklo, pisząc coś tam sobie wyroiłem i tak mi wyszło. Mógłbym przygotować o tym wykład. Od pisania, wolałbym przygotowywanie kompletnych wydarzeń :)

 

Skryty, znaczy, że mam więcej pisać wierszy? To zależy od tego jak bardzo będę mądry. Ostatnio pod wieloma względami osiadłem, dużo śpię i śnię. Ale niedługo jak stanę na nogi, to zobaczę co tam naszło w rozmyślaniach.

Czekam z niecierpliwością, bo przypadło mi do gustu. 

Kto wie? >;

Nowa Fantastyka