- Opowiadanie: Koala75 - Ciekawość

Ciekawość

Muszę rozczarować niektórych, to tylko licencja prozaika.

Oceny

Ciekawość

– Od tamtego jesiennego dnia patrzę z ciekawością na moją uśmiechniętą żonę. Stała się zupełnie inną kobietą. Wprawdzie nie zauważa mnie i traktuje jak powietrze, ale już się nie kłócimy. Nie ma do mnie o wszystko pretensji. Może kogoś sobie znalazła? Chyba bym zauważył. Nie rozmawiamy, lecz to się zmieni, pracuję nad swoim wizerunkiem, żeby nie mijała mnie obojętnie. Nie przypuszczałem, że taka potrafi być. Zaniedbywałem ją, pracując na okrągło, ale wiedziała, że jestem pracoholikiem. Ostatnio nasze stosunki wyraźnie się psuły, lecz wypad na grzyby, niespodziewanie zaproponowany przez nią, wszystko zmienił. Dokucza mi ciekawość, czy i kiedy zacznie ją gryźć sumienie.

Koniec

Komentarze

Koala 75, tym razem zakończenie mnie nie zaskoczyło , bo skojarzyłam z “Szóstym zmysłem” już na początku. Drabble bardzo udane i czytałam z przyjemnością.

Pozdrawiam serdeczniesmiley

Milis, stale jestem zdania, że użyszkodników NF(lubię to określenie i nie uważam za pejoratywne lecz zabawne) nie sposób zaskoczyć, pozostaje uśmiechnąć. Dobrze, jeżeli się udało. Miłego dnia przed-weekendowego :)

Miniu, całkiem zacny pomysł na pokazanie szczególnych relacji małżonków, ale mam wrażenie, że ostatnie zdanie jest niepotrzebnym wyłożeniem kawy na ławę – sam fakt wybrania się na grzyby mówi, moim zdaniem, wszystko. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Koalo, przebiegła ta żona. W sumie ma to dużo sensu, uśpić czujność przeciwnika… :D

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Nawzajem :)

Użyszkodniklaugh

Reg, widać, znowu nie doceniłem kobiecej inteligencji na NF, :(

Cezary, bo z kobietami… :)

Milis, lubię poczucie humoru. :)

Doceniłeś, Misiu, zawsze doceniasz.

Mam tylko wrażenie, że powodowała Tobą troska, że może znaleźć się ktoś, kto nie powiąże sprawy z grzybobraniem. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, chciałem raz jeszcze nawiązać do tytułu i uzupełnić drabbla. Limity dribbla, drabbla i droubla traktuję bardzo serio. Uważam je za ważne narzędzie kształtowania i poprawiania wypowiedzi.

Rozumiem, Misiu. Wszak limitu słów obowiązujących we wspomnianych dziełkach nie sposób zlekceważyć. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

smiley

mam wrażenie, że ostatnie zdanie jest niepotrzebnym wyłożeniem kawy na ławę

Też mam takie wrażenie, wtedy byłoby elegancko i wykwintnie. Ale z drugiej strony – zawsze

znajdzie się ktoś, kto preferuje silniejszy akcent. Dylemat Autora…heh.

W każdym razie misię

yes

 

 

Dum spiro spero. Albo coś koło tego...

Może niezbyt zaskakujące, dość szybko domyśliłem się, o co chodzi, ale fajnie napisane :)

Reg & Fascynatorze, ponieważ czytelnicy zawsze mają rację, spróbuję zastąpić ostatnie zdanie mniej wprost mówiącym, co się zdarzyło. :)

Corrinnie, cieszę się. :)

Ojej, Misiu, tyle subiekcji… ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, dla czytelników wszystko. Mam nadzieję, że po zmianie jest chociaż trochę lepiej. :)

Tak, Misiu, Twoja nadzieja nie jest płonna. Po zmianie jest, moim zdaniem, zdecydowanie lepiej! :D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Trochę się boję, jak nasz nieboszczyk zamierza się porozumieć z żoną… Oby poprzestał na stukaniu meblami i zaświecaniu światła w nieoczekiwanych porach. o_o

Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...

Grzybobranie wyszło żonie na dobre, mężowi trochę mniej ;) Może i nie zaskakujący, ale całkiem przyjemny drabbelek.

It's ok not to.

No bo z żonami prawie nigdy nie wie się… 

<><><>

Wydaje mi się, że pytanie powinno mieć brzmienie: […] czy kiedykolwiek etc.

Ale i tak misię.

Pozdrawiam.

No, mnie też nie zaskoczyło. Grzybki już niejednemu mężowi pokazały drogę. Klaudiusz chyba najsłynniejszy…

Babska logika rządzi!

Reg, uff. :)

SNDWLKRu, on pracuje nad swoim wizerunkiem, więc chce się jej pokazywać. :)

Pierożku, trudno przewidzieć, czy żonie to wyjdzie na dobre. :)

Adamie, tak, z kobietami nigdy… :)

Finklo, dobrze wiem, że Was, kobiet, nie sposób zaskoczyć. :)

Nie zaskoczyło, ale to nie szkodzi. Fajny drabelek, uśmiechnął. :-)

„‬Człowiek, który potrafi druzgotać iluzje jest zarazem bestią i powodzią. Iluzje są tym dla duszy, czym atmosfera dla planety." - V. Woolf

SNDWLKRu, on pracuje nad swoim wizerunkiem, więc chce się jej pokazywać. :)

To jeszcze lepiej. (:

Show us what you've got when the motherf...cking beat drops...

Rosso, więc spełnił zadanie :)

SNDWLKRu, ciekawość mnie dręczy, jak jego :)

Ponieważ spotkałem się z pytaniem, na czym polegała zmiana wprowadzona w tekście, wyjątkowo pozwalam sobie na ten dodatkowy komentarz.

Przed zmianą, wprowadzoną po sugestii czytelników, ostatnie zdanie było takie:

Tylko ciekaw jestem, kiedy dołożyła tego sromotnika do mojej porcji.

Faktycznie, zdanie zbędne. I skąd facet wiedział, że to akurat sromotnik? Różne grzybki mogą zaszkodzić…

Babska logika rządzi!

Finklo, może, będąc duchem, wie się takie szczegóły. :)

Pewnie mógł być przy autopsji, ale jeśli ją przeprowadzono, to dlaczego żona żyje sobie normalnie, a nie siedzi?

Babska logika rządzi!

Finklo, może siebie sprytnie podtruła tylko trochę.

OK, to jest jakiś pomysł. Nieszczęśliwy wypadek, bywa.

Babska logika rządzi!

Finklo, ona teraz jest szczęśliwa. :)

“Zbrodnia to niesłychana…”

Masz Koalo dobre towarzystwo.

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Łowuszko, należę przecież do użyszkodników NF. Czyż może być inaczej? :)

  1. Podobało mi się.
  2. Wcale się nie domyśliłem, aż do ostatniego zdania. Może za krótkie, żebym zdążył się zastanowić.
  3. Oczywiście, jak po ostatnim zdaniu przeczyta się jeszcze raz, to widać sugestie – czyli całość spójna.

Moje powieści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/

MarMaksie, dzięki za taką ocenę. Znaczy, nie jest źle. :)

Nowa Fantastyka