
Ciszej dziś szumi to nasze morze.
Śpiewu syren nie słychać wcale.
Kraken wiekowy nie powarkuje.
Węże morskie milczą uparcie.
Karaweli widmowej ani śladu.
Nie widać ryboludów oślizgłych.
Stare dzwony grodu zatopionego
nie wybijają swej melodii żałosnej.
Co to? Co się dzieje? Niemożliwe!
To fantazja opuściła człowieka,
uśmiercając ten świat niezwykły.
Z pewnością dzisiejszy świat nie sprzyja fantazjom o baśniowych stworach w morskich głębinach. Z drugiej strony teorii spiskowych nam nie brakuje. Sam fakt, że wciąż nie znamy większości oceanicznych głębin może pobudzać wyobraźnię.
Wiersz przyjemny, ale czuję, że rytmizacja mogłaby być lepsza. Ale to tylko takie moje.
Pozdrawiam,
NP
Zapraszam na mój kanał YouTube
Nikodem_Podstawski
Fakt, nieodkryte głębiny morskie mogą działać na wyobraźnię, choć uważam, że wielu ludziom jej brakuje.
Rytmizacja być może mogłaby być lepsza, choć starałem się utrzymać to wszystko w kupie.
Cieszy mnie, że czytało się przyjemnie.
Pozdrawiam również!
Witaj.
Mocno dramatyczny, przygnębiający w swej wymowie wiersz. Odczytuję opuszczenie człowieka przez fantazję jako odebranie mu: duszy, serca, czucia, emocji, wyobraźni, marzeń itp., itd. Czyli – w sumie – wszystkiego. Odtąd traci on formalnie człowieczeństwo.
Ale od razu zerkam na całą tę portalową stronę i mam poczucie wyższości nad tym “pozbawionym wszystkiego człowiekiem” – ja mam Fantastykę, czuję, wyobrażam sobie, mam marzenia i emocje, zatem mam wszystko to, co jemu zabrano. :)
“Starajmy się docenić, ile mamy z naszego świata człowieczego, ludzkiego, duchowego, niematerialnego” – to w moim odczuciu główna idea Twojego utworu. :)
Świetna sprawa, pozdrawiam serdecznie i dziękuję, kliczek. :)
Pecunia non olet
Smutny wiersz, bardzo.
Świat jest przepiękny sam w sobie i ma wiele do zaoferowania cudownych widoków, ale fantazja potrafi bardzo ułatwić życie, sprawić, że staje się jeszcze ciekawszy.
Pozdrawiam serdecznie.
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Cześć bruce,
dziękuję za wizytę i klika bibliotecznego!
Dramatyzm i przygnębiający wydźwięk zamierzone, bo, nie oszukujmy się, w dzisiejszych czasach wielu ludziom brakuje wyobraźni i uważają przejawy fantazji za coś dziecinnego czy głupiego.
Portalowiczom na szczęście taki los nie grozi i masz rację z tym poczuciem wyższości. Bądźmy dumni z bycia fantastami.
Pozdrowienia również dla Ciebie!
GOCHAW
Zgadza się, fantazja jest potrzebna w życiu. Również do jeszcze większego ubarwienia tego naszego świata, bez niej pozostałoby właśnie tylko takie „Morze pustki”.
Dziękuję za przeczytanie i również pozdrawiam!
Pięknie napisane, dziękuję i pozdrawiam, Stormie. :)
Pecunia non olet
Mam nadzieję, że nie jest tak źle. Fantazji nam nie brakuje, jeśli już, to wiary. Ale w końcu mieszkańcy morza sami w sobie są fantastyczni, może nie trzeba dodawać im magii?
Babska logika rządzi!
Finkla
Z portalowiczami nie jest tak źle, ale znam paru ludzi, których fantazja opuściła na zawsze, stąd te liryczne żale.
Morskie stworzenia rzeczywiście są fantastyczne, ale według mnie ta magia mimo to dodawała im niezwykłości.
Dzięki za wizytę i kliczka!
Właśnie czytam książkę o rybach. Są niesamowite. Jeden gatunek w ramach rytuałów godowych buduje coś takiego:
Bez rąk, bez narzędzi – tylko przenosząc w pyszczku piasek, muszle i wachlując płetwami. A rybka jest nieduża, wielokrotnie mniejsza od tej budowli. Z takimi mocami, kto potrzebuje magii?
Babska logika rządzi!
Ale odlot! Finklo, to jest genialne!
Pecunia non olet
Prawda? I piękne. Dodam, że budowniczy takiego gniazda jest kilkakrotnie krótszy od promienia tego wewnętrznego koła.
Babska logika rządzi!
Magia rzeczywiście jest wokół nas.
Pecunia non olet