- Opowiadanie: Leclerc - Na początek o fistaszki

Na początek o fistaszki

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Oceny

Na początek o fistaszki

Dzień dobry pani doktor! – Dzień dobry panie Adamie, co u pana? -Spokojnie brak objawów wytwórczych i chyba spadł mi testosteron. No przytyłem trochę. – Jak wygląda pana dzień? – wstaję, jem śniadanie i kombinuję jak przejąć władzę nad światem:). – Ha ha.. – wdroży mi pani oprócz haloperidolu o przedłużonym działaniu jakieś antydepresanty? Przydały by się również jakieś leki na ADHD i recepta na medyczną marihuanę:). -Panie adamie, Marihuana stosowana u pacjentów ze schizofrenią ma fatalne skutki, znam to z doświadczenia… -Pani doktor, czy sprawiam na pani wrażenie standardowego schizofrenika o iq ameby? Proponuję pani układ. Pani wyznacza cel polityczny wart do trzech mld. złotych, ja go realizuję, jak mi się uda, przepisuje mi pani medyczniaka. Stoi? Będzie pani widziała że to moja robota:). – Ha, ha. Panie Adamie, Panu nie wyszło by to na zdrowie, a ja miałabym nieprzyjemności, po za tym straciłby pan rentę… -Oo.. całe 1200 miesięcznie, jak ja sobie bez tego poradzę, stoi?

– panie Adamie… 

Układ został zawarty.

Koniec

Komentarze

Zawsze marzyłem o zwierzątku, a po lekturze tego tekstu dostałem raka. Dziękuję Ci, Leclercu heart

 

Nie wiem, o czym to jest. Nie mam pewności, czy chociaż jedno zdanie jest zapisane prawidłowo. Trzymaj tak dalej!

Jak opisał mnie pewien zacny Bard: "Szyszkowy Czempion Nieskończoności – lord lata, imperator szortów, najwspanialsza portalowa Szyszunia"

Czasem się zastanawiam, co Ty masz w deklu, kminie i kminię i wychodzi mi, że jesteś mną, ale się nie hamujesz. W zasadzie nie zdziwiłbym się, gdybym pewnego dnia odkrył, że mam osobowość wielokrotną.

Nie próbowałem medycznej marihuany, wolę prawilną, od osiedlowego szamana, a zakładać się moge co najwyżej o rentę, i to nie swoją – cokolwiek powyżej to nie na moją kieszeń ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

Q

Known some call is air am

:D

Czołg może wpaść w poślizg na zwłokach, na asfalcie

Dziwne. Emotikony w tekście. Błędne zapisy w zasadzie czytam i nie wiem co. :P

Hahaha. :D

 iq ameby to jest cytat roku! :D

Pozdrawiam serdecznie. :)

Pecunia non olet

Cześć, Leclerc

 Tekst sugerowałbym zredagować. Jak na tak krótką formę jest sporo błędów w zapisie dialogów, również językowych. Treść jest na plus. Tak – koło się zamyka. Pacjent, lekarz, apteka ---> apteka, lekarz, pacjent i całkowicie kulawy system. Pewne molochy są tak ogromne, że nic tego nie ruszy i nie zmieni.

Pozdrawiam

Jest to tekst z typu tych, po których musze iść przemyśleć całe swoje życie o.o Oby tylko nikogo nie przeraził zapis…

Chyba mam coś z ameby. Pewnie iq, bo nie zrozumiałem. :(

Nowa Fantastyka