- Opowiadanie: Vacter - Bohater oddany

Bohater oddany

Ach Ci mężczyźni, prawdziwy tacy... Męska dolino, ojczyzno moja. Nie jestem Paulą Jasno, ani Żewską. Poezja jest dla każdego. Chcecie więcej? Możecie, naprawdę możecie. Czytajcie i wybaczcie ostry ton. To jest jak w piosence. Skoro śpiewał jeden brodaty jak mikołaj, żeby nie wierzyć nigdy kobiecie, a jeden inny cwaniak wypisywał coś o autobusach i Jolkach. Co oni sobie w ogóle myśleli? Gdzie oni byli? Czemu chwalimy bluesmanów, co żaląc się na los, opuszczali domowy kąt, by do klubu pójść? Świat zwariował, ale jeszcze możemy znaleźć czas na zgodę. Zbudujemy dla nas dom z wielkim oknem na świat.

Dyżurni:

brak

Oceny

Bohater oddany

 

Z sierpem i młotem na piersi

Mąż stanu, a potem w gwieździstej

Koronie z orderem na piersi

Zdobywca bieguna i mowy ojczystej

 

Zapominający jej, gdy na salonach

Oddaje się władzy z cygarem

W drogich na kant pantalonach

Flaszki opróżnia pod barem

 

I w głowie ma jedno pragnienie

By uwieść kobietę piękną

Co przyjmie jego podłe cienie

Sama będąc nietkniętą

 

Mężczyzna ma problem ze sobą

Gdy nie rządzi, płacze, zdycha

Gdy jednak wiąże się z tobą

Mężczyzna z niego czmycha

 

Szuka swej wielkości wszędzie

Lecz w domu jej znaleźć nie umie

Gdyż sam ze sobą jest w niezgodzie

Ciągnie go głupota, co zdycha w dumie

 

Bardziej szuka miłości niż samotnik

I nie dlatego, że ty jesteś zła

Z niego po prostu jest psotnik

Jego postać jest jak zupa mdła

 

Mężczyzna bez wartości, wychowany przez ojca

Co tak samo był mężczyzną, jak pies kotem

Wypuszczony z matczynego kojca

Uczył się być facetem potem

 

Lecz nauczyć się nie mógł, bo niby jak?

Gdy jego ojciec to był w klatce ptak?

Co żal miał do świata, że syn nieudany?

Samemu będąc na upadek zdany.

 

Chodzą po ziemi nędzne facety

I myślą, że gorsze od nich kobiety

Lecz często ich życie służy jednemu

Udowodnić światu, że dadzą radę jemu

 

Ale jak śmieszne jest, gdy mężczyzna

Napina plecy, nie mając karku

Gdy spada z wiekiem jego tężyzna

Gdy puste flaszki chowa w barku

 

I taki śmierdzący, facet pijany

Jeszcze chce buzi dostać choć w czoło

Chciałby być zawsze tak ukochany

Lecz to samo wciąż robi w koło

 

Bo większość tych, co spodnie wkłada

Nie szuka żadnej kochanki na stałe

Każdy ten z nich, co męskością włada

Potrzeby i myśli ma bardzo małe

 

Matki szukają wciąż faceciki

Co zapną im guzik pod szyją

Nie pisuary, a dla nich nocniki

Po co w ogóle te nędze żyją?

 

 

 

Koniec

Komentarze

Oficjalne stanowisko Oblatywacza

W imieniu Połowy Świata czuję się w obowiązku wyartykułować z całą mocą ostry protest przeciwko tak rażącej, opartej na prymitywnych uogólnieniach prowokacji, będącej wodą na młyn feministycznej indoktrynacji, inspirowanej przez określone koła na Zachodzie.

Witaj. :)

Dziwny tekst… 

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Oblatywaczu, oczywiście protest został przyjęty do wiadomości. Mimo wszystko należą się podziękowania. Czytelniku, przyjmij podziękowania.

 

Bruce, tak jak i świat ten jest dziwny :).

Artystom więcej, szybko!

Oo… Nie zadzwonił. Zawsze szukam drugiego dna, choćby pełno tam było rzecznego mułu. Ulepię nam chatkę z mułu i witek wierzbowych, i z kamieni ułożę nawet komin całkiem nowy. Kobieta ma napęd dziecięco-muszelkowy. Facet, no còż, fakt to nie nowy:).

Czołg może wpaść w poślizg na zwłokach, na asfalcie

Bruce, tak jak i świat ten jest dziwny :).

Coś w tym jest, Szanowny Anonimie, coś w tym jest. :)

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Jako czytelnik przyjmuję podziękowania:)

Wiecie co się stanie jeśli wetknięcie wierzbową witkę w błoto? Ponadto można korę wierzbową zjeść lub ugotować z niej napar. Ma pełno salicylanów i działa jak aspiryna. To dla tego bobry nie chorują. Widzieliście kiedyś chorego bobra?

Czołg może wpaść w poślizg na zwłokach, na asfalcie

Leclerc, dzięki za lekturę. Nowy dom powinien mieć na pewno dach, a dach powinien być nad głową. To początek harmonii.

 

Bruce, świat jest dziwny, ale dopóki ludzie jeszcze czasem chcą porozmawiać bez wielkiego biznesu, to jakoś będzie działał :).

 

Oblatywaczu, pozdrawiam i polecam :).

Artystom więcej, szybko!

IMO, przesadziłeś z tą oceną. Trafiają się także faceci całkiem w porządku.

Babska logika rządzi!

Cześć Finklo, cieszy mnie, że jednak nie jest aż tak źle jak może wynikać z wiersza :)

Artystom więcej, szybko!

Vacterze, więc to jednak Ty?! :)

 

Bruce, świat jest dziwny, ale dopóki ludzie jeszcze czasem chcą porozmawiać bez wielkiego biznesu, to jakoś będzie działał :).

Tacy ludzie będą zawsze, wierz mi. :) Choćby tu na Portalu. :) 

Pozdrawiam ciepło. smiley

Pecunia non olet

Nowa Fantastyka