- Opowiadanie: Oblatywacz - Światy utkane są ze słów

Światy utkane są ze słów

Dyżurni:

brak

Oceny

Światy utkane są ze słów

No to le­ci­my, pół­otwar­tym tek­stem.

Śmi­ga­ją słoń­ca po­mię­dzy wer­sa­mi.

 

Tanie pa­li­wo ze słów pcha nas w górę

I nie spad­nie­my, póki grzmi ciąg liter.

 

Przez śro­dek nieba i dalej, na ze­wnątrz,

Gdzie już nie sięga przy­cią­ga­nie zna­czeń.

 

Tam za­wi­śnie­my w pu­st­ce, by jak dzie­ci,

Świat z no­wych sylab zło­żyć i znów le­cieć.

Koniec

Komentarze

Po­do­ba­ły mi się:

Lek­kość, i to po­dwój­na: lek­kość pi­sa­nia i lek­kość la­ta­nia

Opty­mizm i ener­gia

Od­wa­ga two­rze­nia jako myśl prze­wod­nia.

 

Ca­łość brzmi jak hymn ar­ty­stów.

 

Co za­bu­rza po­strze­ga­nie: ”za­wi­śnie­my w pu­st­ce” – na tle tego ca­łe­go sło­necz­ne­go ob­ra­zu jest wiel­ką czar­ną dziu­rą. W innym wier­szu zu­peł­nie bym tego nie za­uwa­żył, a tutaj widzę.

Ro­zu­miem in­ten­cje, że tutaj tekst się za­trzy­mu­je, osią­gnął kul­mi­na­cję, jest bu­do­wa­nie no­we­go w próż­ni. Do­brze zga­dłem?

 

Po­zdra­wiam!

Mam po­dob­ne od­czu­cia jak @ma­rzan – ta pust­ka mnie tu prze­ra­ża (czy to za­mie­rzo­ne?) i iry­tu­je.

Ale ogól­nie utwór ma w sobie lek­kość, nie jest na­pu­szo­ny czy pa­te­tycz­ny – to plus.

Po­do­ba mi się dobre wy­ko­rzy­sta­nie wie­lo­znacz­no­ści wy­ra­zów, przy­kła­do­wo:

 

póki grzmi ciąg liter

zręcz­ne bar­dzo.

 

 

en­tro­pia nigdy nie ma­le­je // Outta Sewer: Jim, in­dio­to Ty, nadal chyba nie ro­zu­miesz

 

zręcz­ne bar­dzo.

 

A to racja – pi­sa­nie jak sil­nik ra­kie­ty, mocno dzia­ła na wy­obraź­nię, sy­ner­gia ob­raz-dźwięk, w do­dat­ku wy­raź­ne sko­ja­rze­nie z lotem ku górze, bo takie kadry z fil­mów każdy ma w pa­mię­ci.

i ciąg liter jak ciąg sil­ni­ków – wzno­si

Dobre.

en­tro­pia nigdy nie ma­le­je // Outta Sewer: Jim, in­dio­to Ty, nadal chyba nie ro­zu­miesz

Po­le­cieć tak wy­so­ko, by po­czuć się jak dzie­ci, któ­rych wy­obraź­nia nie ma ogra­ni­czeń i nic ją nie ścią­ga w dół. 

Bar­dzo dobry wiersz. Naj­pięk­niej­sze moim zda­niem w życiu, jest pie­lę­gno­wa­nie we­wnętrz­ne­go dziec­ka. Mieć w sobie wciąż na­dzie­ję, że za­wsze można wszyst­ko za­cząć od nowa.

 

Po­zdra­wiam ser­decz­nie i życzę do­bre­go dnia.smiley

 

ode mnie klik

"bądź do­brej myśli, bo po co być złej" Lem

Witaj. :)

Taki Wszech­świat, zbu­do­wa­ny z wy­ra­zów. :) A może i cały Ko­smos? Cie­ka­wy po­mysł. :) 

Klik. :) Po­zdra­wiam. :) 

Pe­cu­nia non olet

Fajny wiersz, ko­smicz­ny taki, a do tego o nas.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Ładny wiersz, po­bu­dza wy­obraź­nię i wzbu­dza re­flek­sję. Bi­blio za­słu­żo­ne.

Mam tylko wąt­pli­wo­ści czy po prze­cin­ku na­stęp­ny wers po­wi­nien za­czy­nać się dużą li­te­rą, ale może to ce­lo­wy za­bieg sty­li­stycz­ny. 

Po­zdra­wiam! 

Nowa Fantastyka