
"Jedno jest tylko serce i jedno ciało, ale mieszkają w nich nie dwie dusze, nie pięć, lecz niezliczona ich ilość; człowiek jest składającą się ze stu łusek cebulą, uplecioną z mnóstwa nitek tkaniną".
Hermann Hesse, Wilk stepowy
"Jedno jest tylko serce i jedno ciało, ale mieszkają w nich nie dwie dusze, nie pięć, lecz niezliczona ich ilość; człowiek jest składającą się ze stu łusek cebulą, uplecioną z mnóstwa nitek tkaniną".
Hermann Hesse, Wilk stepowy
zwykłam chodzić z pochyloną głową
czując na plecach ostatnie oddechy
wbijające w otchłań jak pale
samotności
a słowo przywiązało
na krótkim łańcuchu
odpowiedzialność
szukając drogi do poznania
w głąb siebie
rozerwałam świat
– wyjąc
lizałam na peryferiach
świeże rany
o świcie wyrosły pazury
zalśniły kły
Tak człowiek staje się wilkiem, by nie powiedzieć człowiek człowiekowi wilkiem ;). Klimatyczny :)
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."
W pierwszej zwrotce znalazłem odrzucenie przez ludzi, może nawet napiętnowanie. W kolejnych ciężar obowiązków, podcinający skrzydła, a potem bolesną analizę swojego stanu. I nawet przebudzenie jest takie ciemne i niepokojące.
Pomimo swojego ciężaru, a może nawet za jego sprawą, wierz mi się podobał. Ma urokliwie ciemny nastrój i przechodzi od czerni-smutku do czerni-drapieżności. Ból rodzi ból, tylko inny – a może zadano tyle bólu, że ofiara przemieniła się w drapieżnika.
Wniosek: kochaj ludzi i bądź dla nich dobry, inaczej wyrosną z nich bestie :)
Bardjaskier – dziękuję pięknie za zostawione słowo
marzan – świetna interpretacja! Posyłam ukłon!
Wspaniałego dnia Panom życzę
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Tak mi się od razu skojarzył fragment uwielbianej przeze mnie “Spacerologii”:
Chciałem zrozumieć wilka wycie
Zaszyłem się samotnie w las
I wiodłem wilkołacze życie
We wnyki wchodząc raz po raz
(…)
Minęła naiwności pora
To było dawniej, a od wczoraj
Mam ręce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean
Powoli chodzę i rozglądam się
Kieszenie jak ocean, a ręce mam w kieszeniach
Dlatego wiem, gdzie żyję, dobrze wiem.
Bardzo fajnie oddajesz znowu emocje, odczucia, brawa! :)
Klik, pozdrawiam serdecznie. :)
Pecunia non olet
bruce – niezwykle piękny utwór i dziękuję za to, że podzieliłaś się nim ze mną.
Radość dla mnie wielka, że czytasz u mnie!
Wspaniałego dnia
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono – pisała nasza genialna Noblistka;
Twój wiersz odsłania drugą stronę tej prawdy…
najserdeczniej pozdrawiam :)
Zawsze tak samo chętnie, GOCHAW.
Pecunia non olet
Dzień dobry. Tekst skłania do przemyśleń i refleksji. Końcówka przywodzi mi na myśl zemstę. Pozdrawiam
jonaszf – To dobrze, że wiersz zachęca do myślenia. Taki był cel. Zemsta? Nigdy. To rzecz zbyt mała, by zatruwać sobie nią życie, raczej chęć przeobrażenia się na rzecz wyższych wartości. Wataha to cenny nabytek w ludzkim słowniku. Jej zasady i funkcjonowanie są źródłem wielu poetyckich inspiracji, a co więcej rozwoju wielu pierwotnych plemion w inteligentnym polowaniu.
Pozdrawiam i dziękuję pięknie za wizytę
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Proszę o wybaczenie względem mojej błędnej interpretacji. Osobiście lubię motywy zemsty, ale w życiu zemstą się nie kieruję i jej nie stosuję.
jonaszf – ależ proszę nie przepraszać! Bardzo spodobała mi się i ta interpretacja. Poza tym w momencie opublikowania wiersza, staje się on przede wszystkim własnością odbiorcy. Uwielbiam czytać o różnych odczuciach po przeczytaniu.
Będzie mi miło, jeśli zechcesz do mnie zaglądać.
Życzę wspaniałego dnia!
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Bardzo wilcze.
Total recognition is cliché; total surprise is alienating.
Trochę skojarzyło mi się z wilkołactwem. Tylko sposób zarażenia jest inny.
No, czasami tak jest, że nagle ofiara zaczyna się odgryzać.
Babska logika rządzi!
Finkla –
Czasami najlepiej się samemu zmienić, by przetrwać
"bądź dobrej myśli, bo po co być złej" Lem
Aż kły rosną, to jest aż serce rośnie, kiedy czyta się takie zdziczałe strofy;)
Jak w Zwierzogrodzie!
"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke
oo fajne :D
Kto wie? >;
Cześć Gochaw!
Wiersz dla mnie mówi o uśpionej naturze, która jest potężna i jest wewnątrz nas i zaraz się obudzi…
Pozdrawiam!