
Czemu to stworzyłem? Nie wiem.
Po prostu przypomniałem sobie o przysłowiu “zobaczyć coś jak świnia niebo” i jakoś tak samo się skleciło w dwadzieścia minut.
Czemu to stworzyłem? Nie wiem.
Po prostu przypomniałem sobie o przysłowiu “zobaczyć coś jak świnia niebo” i jakoś tak samo się skleciło w dwadzieścia minut.
Jestem świnią, cierpiącą świnią. Cierpię, bo rozumiem ludzi. Pewnie powiecie, że to istny dar od niebios. Owszem, być może ma to pewne plusy. Mimo wszystko na skraj szaleństwa zaprowadzają mnie te wszystkie zdania:
– Spójrz w górę! Awionetka leci!
Próbuję spojrzeć w górę. Nie mogę. Nigdy nie dowiem się, czym jest awionetka.
– Patrz na to! Paralotniarz leci!
Próbuję spojrzeć w górę. Nie mogę. Nigdy nie dowiem się, czym jest paralotniarz.
– Spójrz! Jakie piękne niebo, ani jednej chmurki!
Próbuję spojrzeć w górę. Nie mogę. Nigdy nie dowiem się, czym jest chmurka i czemu brak jej obecności, sprawia, że niebo jest piękne.
– Patrz! Bociany lecą, wiosna idzie!
Próbuję spojrzeć w górę. Nie mogę. Nigdy nie dowiem się, czym są bociany i co mają wspólnego z wiosną.
Pozostaje mi jedynie wciąż łazić po łące i patrzeć na ryjki moich niczego nieświadomych towarzyszy. Niewiedza być może też ma pewne plusy.
Podchodzę do jednego człowieka i mu się przyglądam. Z tej odległości widzę go ledwie od stóp do dłoni. Ostatecznie chyba jesteśmy kwita, oni przecież też nie ujrzą wielu rzeczy, o których marzą. Nawet im współczuję, bo oni w przeciwieństwie do mnie nawet nie spróbują zobaczyć tego, czego pragną.
Interesujący temat, ale chyba czegoś do końca nie zrozumiałam.
Nawet im współczuję, bo oni w przeciwieństwie do mnie nawet nie spróbują.
Czego spróbowała ta śwnia? Generalnie ostatni akapit chyba nieco do mnie nie przemawia.
DarkMatter Próbowała spojrzeć w niebo, ale racja to trochę nieintuicyjne. Zastanowię się i spróbuję to sprecyzować.
Dzięki za uwagę, pozdrawiam.
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Nie mam elementarnej wiedzy, więc jedynie domyślam się, że skoro świnia chodząc po łące nie widzi tych wszystkich obiektów ma bardzo słaby wzrok?
Dobre przesłanie, ale mam wrażenie że nie wybrzmiało tak mocno, jakby mogło.
Świnie/prosiaki to ostatnio częsty motyw w tekstach, które tu czytam. To zrozumiałe, w końcu majówka
lenti Budowa świni nie pozwala jej, zbytnio spojrzeć w górę, dlatego wszystko co wymieniłem, jest na niebie. (;
Cieszę się, że przesłanie wyszło spoko. Pozdrawiam.
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Ciekawa tematyka. Idiomy i powiedzonka potrafią być wdzięcznym obiektem fantastycznym. :-)
Doradzałabym bohaterowi, żeby kiedyś na świeżym powietrzu spróbował się przeturlać na grzbiet. Być może już położenie się na boku wystarczy.
Babska logika rządzi!
Gryzoku, interesujące, z ironicznym przesłaniem. Podoba mi się. Pozdrawiam. :)
Sympatyczny szorciak z oryginalnym pomysłem.
Mimo wszystko na skraj szaleństwa zaprowadzają
Mogę nie mieć racji, ale wydaje mi się, że mówimy raczej “doprowadzić na skraj” niż “zaprowadzić” :O
Pozdrawiam
GalicyjskiZakapior Dokonałem researchu i obie formy są podobno poprawne, ale dzięki za troskę czy coś. :)
Cieszę się, że szorcik sympatyczny. Pozdrawiam
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Jak na Twój młody wiek, Autorze, zdania dobrze Ci się lepią i miło się czyta. Słowa są dobrze dobrane, nie ma przesadnej trywialności ani zbędnej egzaltacji, zasada decorum zachowana, mimo, iż głównym bohaterem jest, nomen omen, świnia:) Co do przesłania, to tekst może nie jest banalny, jednak jego wydźwięk zdaje się być bardzo, bardzo ogólny. Może nawet zbyt ogólny? Ale to tylko moje odczucie, poza tym, mam świadomość, że owa “ogólność” jest nieodzownym przekleństwem szortów (a może właśnie ich błogosławieństwem?). Mniejsza. Bez dwóch zdań widzę potencjał i będę śledził Twoje dalsze kroki.
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli o czymś pomyślałeś, to znak, że to gdzieś istnieje.
Bartkowski.robert Dziękuję za te ciepłe słowa. (:
Szorcik taki ogólny, bo i robiony szybko. Po prostu przypomniałem sobie o niektórych moich znajomych z klasy, którzy niby mają wielkie plany na przyszłość, ale jakoś wciąż widzę ich tylko przy grze w LoL-a i coś mnie ukłuło w serduszku.
I tak w ogóle miło usłyszeć coś takiego od Torunianina. Może wreszcie czas na sztamę między miastami? :D
Pozdrawiam!
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Widzę, Gryzoku, że zebrało się śwince na żale. Jednakowoż zgadzam się z Finklą – świnka może wytarzać się w trwie na łące, a wtedy na pewno zobaczy niebo i chmury. Nie ręczę, że zobaczy też lotniarza i bociana, bo nie latają bez przerwy.
Fajny miałeś pomysł. ;)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Gryzok
Akurat w Toruniu tylko studiuję, zaś w Bydgoszczy mieszkałem większość życia i uważam, że na sztamę bydgosko – toruńską będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Kujawy i Pomorze to niecodzienne połączenie, zwłaszcza na stopie wojewódzkiej. Niemniej, pozdrawiam krajanina i liczę na rozwój naszej rodzimej, kujawskiej fantastyki;)
Jeśli o czymś pomyślałeś, to znak, że to gdzieś istnieje.
regulatorzy Chyba muszę częściej pisać takie krótkie teksty, bo wtedy nie mam okazji to popełnienia błędu. Hehe
Cieszę się, że ci się spodobało. :D
Bartkowski.robert O kurczaczki, ale plot twist. Pozdrawiam serdecznie. c:
AUTONOMIA DLA KUJAW
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Gryzoku, życzę Ci, abyś miał wiele dobrych pomysłów na różne teksty, tak krótkie jak i długie, i żeby zawsze były ciekawe. Powodzenia! :)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
regulatorzy Dziękuję za te ciepłe słowa a jeszcze bardziej za te wszystkie krytyczne pod moimi wszelakimi tekstami. d;
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Bardzo proszę, Gryzoku. To zrozumiałe, że cieszą Cię miłe słowa, ale pragnę też zauważyć, że masz bardzo zdroworozsądkowe podejście do wszelkich uwag krytycznych. Tak trzymaj! :)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Stworzyłeś uroczą historię ze zwykłego powiedzenia :) I mimo tego, że świnka jest pełna nostalgii, ma o wiele więcej powodów do radości niż jej rozsiane po świecie koleżanki. W przemysłowych hodowlach nie widzą ani nieba ani łąki… :(
Wow, teraz spojrzałam ile masz lat. Pisz i rozwijaj się, młodziaku! Trzymam za Ciebie kciuki :)
Pozdrawiam!
Marszawa Cóż, niestety parówki muszą być tanie, więc masowo produkowane po najniższej linii oporu. Kapitalizm rządzi się swoimi prawami, a w mojej opinii to i tak lepsza opcja niż gospodarka centralnego niedoboru. (;
Co do wieku cóż… planuję do trzydziestki, zobaczyć swoją książkę na tej samej półce co Arthur’a C. Clarke’a więc nie mogę zwlekać. :D
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że się spodobało.
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Podobno świnie są bardzo inteligentne.
Fajne opowiadanko.
Pozdrawiam!
AP Kto wie? Może rzeczywiście wszystkie nas rozumieją? hehe
Miło mi, pozdrawiam!
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz
Wdzięcznie napisany szort ze zręcznym odwróceniem na końcu. Wcale zacne, kwii chrum.
Wytarzany dyżurny.
facebook.com/tadzisiejszamlodziez
Chrum, chrum. Fajne, ciekawe.
Pozdrawiam!
You cannot petition the Lord with prayer!
GreasySmooth Cieszę się niezmiernie, że się spodobało!
Pozdrawiam. :D
MichaelBullfinch Rad jestem!
Pozdrawiam. ;)
ani pospolity, ani niepospolity, taki w sam raz