- Opowiadanie: AS - Machu Picchu

Machu Picchu

Dyżurni:

brak

Biblioteka:

Ambush, Użytkownicy IV

Oceny

Machu Picchu

 

starałem się przetłumaczyć piaski Sahary

na samotność

przemierzającą dziewicze szczyty

w Andach

usiłowałem dokonać przekładu

poezji zamieszkującej opuszczone miasto

 

w każdym zapisie było oddalenie

 

pułapka

zastawiona przez wysokość

na której słowa są rzadsze od powietrza

 

 

 

 

Koniec

Komentarze

Witaj. :)

Piękna głębia, wyrażona w tak poetycki sposób. :)

Pozdrawiam, klikam. :) 

Pecunia non olet

Smutny, nostalgiczny, intrygujący wiersz.

"nie mam jak porównać samopoczucia bez bałaganu..." - Ananke

Nowa Fantastyka