Chcę czuć się mistrzem, ale wiem raczej,
Że nim nie jestem, że jest inaczej
Bo jestem graczem na polu sztuki –
Subiektywizmu, wiecznej nauki
Tak z bólem myślę, tchnąc w oddech głębszy,
Że zawsze będzie ktoś trochę lepszy,
Ode mnie większy, bo kim ja jestem?
Ta moja sztuka to czysty bezcen
Dla swoich błędów nie mam tolerancji,
A nie brak mi autorskiej arogancji
Jak dyletanci nie baczę na względy,
Aż ktoś nie powie, że popełniam błędy
Tak zawsze mam, gdy ktoś mnie krytykuje:
Na sławę – widzę to – nie zasługuję
Tak reaguję na słowa konstruktywne
Niby niegroźne, a dla mnie afektywne
-
Oto więc wszystko toczy się kręgiem:
Dopóki tworzę, robię to z wdziękiem –
Jest pięknie, choć widmo nade mną czyha
I spada, gdy siebie samego czytam
Bo jestem graczem na polu sztuki –
Subiektywizmu, wiecznej nauki
Eee… wut?
Tak reaguję na słowa konstruktywne
Niby niegroźne, a dla mnie afektywne
Mam nadzieję, że źle na to nie zareagujesz, ale… https://wsjp.pl/haslo/podglad/90218/afektywny 

Piękne, tylko bez sensu
Poezję tu sekcjonuje Ślimak, a mnie pozostaje tylko się uśmiechnąć 
Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.
Ojojoj… Nie rób mi tego więcej, gdy jem.:D A tak poważnie: gdzie tu fantastyka?
Już tylko spokój może nas uratować
Dopóki tworzę, robię to z wdziękiem –
Jest pięknie, choć widmo nade mną czyha
I spada, gdy siebie samego czytam
Pociesz się, że nie jesteś sam. Jeśli dobrze pamiętam, to Szymborska twierdziła, że więcej wykreśla, niż publikuje.
Babska logika rządzi!