księżycowy zegar milczy
postrącane gwiazdy liczę
kiedy wiatrem noc skowyczy
pajęczyną zszywam ciszę
w oknach łaty z chmur rozsnuwam
może nie zamarznie niebo
gdy przez sen dziurawy mrugniesz
jak iskierka lśniąca w śniegu
Witaj. :)
Tym razem utwór przesycony jest na wskroś romantyzmem. :)
Skoro to kołysanka, ciekawe, jaka melodia pasowałaby najlepiej do tekstu? :)
Pozdrawiam serdecznie, klik. :)
Pecunia non olet
AS, powiem tak, dla mnie poezja to za wysokie progi, jest b. techniczna, ale podziwiam tych, którzy się za nią biorą, tych, którzy uprawiają i poezję, i prozę, myślę, że przykład Leśmiana będzie tutaj odpowieni, szacun (za odwagę, za klimat, za tytuł, za rytm), tak trzymać, pozdrawiam serdecznie! :)
Hej, Kurcze, nie widzę rymów, ale wiem, że wiersze mają też jakieś też inne rymy niż – na górze róże… Ale nie dostrzegam też przesłania. No, nie siadło. Pozdrawiam.
"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."