- Opowiadanie: pablos02 - Mikołaki

Mikołaki

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Mikołaki

Rusz tyłek! Gnój stoi tuż przede mną gapiąc się w plakat nowego filmu, który ma weść na ekrany kin w przyszłym tygodniu. Tyle ich jest! Ludzie chodzą od jednego sklepu do drugiego tworząc istny chaos. Nie ma miejsca aby się przecisnąć. Już jestem spóźniony… ona tam czeka. Kupiłem jej kwiaty, a teraz lecę po czekoladki. Tylko jak cholera, przecisnąć się przez ten cały burdel i dotrzeć do sklepu? Trzeba czekać, aż ruch ustąpi. Nie… to niemożliwe. Wyciągam w kieszeni kastet i stąpam przed siebie. Ludzie odsuwają mi się z drogi. Jestem już na rogu ulicy, a tu znowu… zwariować można. No nic. Spóźnię się, ale mam nadzieję, że mi wybaczy. W końcu sama wie jakie uporczywe korki spotyka się na ulicach miasta. Kiedyś można było swobodnie poruszać się po całym kraju, a teraz? Tyle ich się namnożyło! No trudno, skoro trzeba żyć z taką hołotą na terenie jednego państwa, konieczne jest umieć sobie radzić. Wybiegam na ulicę. Niemal potrącił mnie samochód, ale jednak uchodzę z życiem. Przechodzę na drugą stronę. Mijając ludzi znajduje się na rynku. Tu jest jeszcze gorzej. Jednak jakimś cudem dostaję się do miejscowego spożywczaka. Kolejka ciągnie się na kilka metrów, ale cóż znosiło się gorsze. Czekam kilkanaście minut i w końcu staję przed ladą. Proszę o bombonierkę, płacę kartą kredytową i szybkim krokiem wychodzę z pomieszczenia. Wiem, że straciłem już dość czasu, aby teraz przepychać się między ludźmi dążąc do kawiarni. Biegnę potrącając przechodniów ile mam tylko sił w nogach. Udało się… jestem na miejscu. Rozglądam się po stolikach, widzę pary zakochanych, ale jej już tam nie ma. Cóż… zdarza się. Jak nie ta, to inna. Mikołajki jeszcze się nie skończyły, z pewnością do nocy znajdę kogoś wyjątkowego, takiego z którym spędzę całe swoje życie i będę brodzić w korkach.

Koniec
Nowa Fantastyka