
Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
przedstawimy się biegnąc
za nami psy
charlie i pijany harry
historia naszej znajomości sięga dekady
rozpięta w przestrzeni
przez słabość do czerwonej sukienki
umacnia się w obliczu alienacji
na rogu dwudziestej trzeciej podział on w lewo
wy za mną
oskarżony o zabójstwo do podziemi
rewolucje z kolegami
trzecie piętro drzwi
na hasło
siedzi w fotelu zziajany
wzrok napięty
od końca dzieli nas
dywizja uzbrojonych krasnali
No cóż, po pierwsze to brak przecinków i w ogóle jakichkolwiek znaków(!), ale przypuszczam, że to efekt zamierzony, podobnie jak brak wielkich liter. Próbowałem czytać na wszelkie możliwe sposoby, mieszając nawet szyk wersów i nie rozumiem, co chcesz przekazać? Przykro mi, ale nie może mi się podobać tekst, którego nie rozumiem. Pozdrawiam
Mastiff
Bohdan, nie dostrzegasz tej głębi?
Nie przejmuj się, ja tez :P
A tak na serio, to też nie wiem o co w tym chodzi i cos mi się widzi, że pomyliłes portale. Tu nie poezja, tu opowiadania.
Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.
Nie powinna być "dywizja uzbrojonych krasnali"?
Ja też jakoś niewiele dostrzegam, chociaż coś tam można zrozumieć.
Po przeczytaniu tekstu przypomniał mi się dowcip o tzw. "kwadratowych zającach" :
Przychodzi facet do sklepu.
- Poproszę bułki.
- Niestety nie ma prądu.
- Nie szkodzi i tak jestem na nartach.
Jedno i drugie ma tyle samo sensu. ;)
Pozdrawiam.
dziękuję za komentarze, pozdrawiam :) powinno być krasnali ;))
Bardzo mi przykro, ale powyższa próba poezji jest nieudana. Wszystkie metafory są bezsensu, jak i cały ten wierszyk. Niestety, nie podziałało na mnie.
"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick
rozumiem, dzięki ;)
Eferelin :DDD żart przedni
Wiersz...coś w nim jest. Enakin, nie martw się, wielcy poeci zwykle bywają niezrozumiani :)
nie martwię się, piszę swoje ;)