- Opowiadanie: MarcusKrassus - Iluzja oczami bruneta ( drabble) debiut

Iluzja oczami bruneta ( drabble) debiut

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Iluzja oczami bruneta ( drabble) debiut

 

Spójrz na świat, który cię otacza. Co widzisz?

 

Iluzję.

 

Możesz przenikać ręką powietrze. Możesz niszczyć mury. Twoje ciało to jedynie miraż, który będzie pasożytem przez prawie sto lat. Chcesz zostać w takim stanie?

 

Nie.

 

Zamknij oczy. Dobrze. Odpręż się i pomyśl nad swoją iluzją. Co widzi twój mózg, gdy patrzysz na swój świat.

 

Miasta, fabryki, budynki, samochody.

 

Zatrułeś go.

 

To nie ja!

 

Oczywiście, że ty. Któż by inny? Teraz znów zamknij oczy i powiedz co słyszysz.

 

Jak ktoś do mnie woła, tam z dołu. Ryk silników, trzepot skrzydeł ptaków. Słyszę… iluzję.

 

Co teraz zrobisz?

 

Zniszczę ją!

 

Skoczył z wysokiego budynku.

 

======================================================

Koniec

Komentarze

"Kto by inny? " – to "by" mi jakoś nie leży.

Refleksyjne. Ciekawy pomysł.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Dzięki, mam jeszcze kilka takich drabbelków, ale może mniej refleksyjnych. 

To powoli. :) Jeden na tydzień, powiedzmy. :) Nie wrzucaj hurtem, by i inni mieli szansę "pobyć" na pierwszej stronie. Pozdrawiam.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

trzeba jeszcze dopracować ;)

Oczywiście że ty - ja bym dała przecinek przed "że", tak mi się rzuciło w oczy. Odpręż się i Pomyśl nad swoją iluzją – czy "Pomyśl" było celowo napisane dużą literą?

Trochę mnie też razi sztuczność ostatniego zdania. Samo "skoczył" byłoby dla mnie dostatecznie jasne i niosłoby większy ładunek emocjonalny, większą ostateczność. Poza tym, ciekawe drabble. Zdania są bardzo płynne i nie czułam, że próbujesz je dopasować do równej setki słów.

Cieszię się że się podoba, młody jestem bo rocznik 99 i  nie spodziwałem się takiej oceny. Sorry za te błędy interpunkcyjne i tą dużą literę w śroku zdania. Już poprawiam ;) 

Dobrze to rokuje :) Im wcześniej zaczniesz i im więcej będziesz pisać, tym lepiej. Wiadomo.

Wrzuć z czasem jakieś dłuższe opowiadanie, to zobaczymy, co można by podszlifować. Dzięki Tobie i Kózce (kozajuniorowi) odzyskuję wiarę w młodzież. ;)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Dobrze powiedziane, koik80. I też chętnie przeczytam, w razie czego.

W przygotowaniu jest już opowiadanie. Ponad 30 000 znaków więc sporo. ;)  Ale musi odsiedzieć i potem kilka gruntownych korekt. 

A, zapomniałam zapytać – skąd ten brunet w tytule?

Nie takie długości się czytało! ;) Najwyżej skupimy się na pierwszych akapitach…

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

koik80, od razu zapoznajesz z brutalnymi realiami portalu ;)

jeralniance , brunet gdyż bohaterem jest brunet ;) tak sobie go wyobrażałem  

Tego się domyśliłam. Zapytałam z tej przyczyny, że nie było do tego żadnego odniesienia w tekście, więc wydało mi się to informacją całkowicie zbędną, tudzież po prostu nieuzasadnioną.

Co widzi twój mózg, gdy patrzysz na swój świat. – jakoś mi mózg nie pasuje, tak jakoś anatomicznie brzmi, dałabym umysł. I jeszcze twój – swój. W poprzednich zdaniach też jest jeszcze raz twoje i swoją

Teraz znów zamknij oczy i powiedz co słyszysz.– przed co słyszysz – przecinek

Jak ktoś do mnie woła – według mnie powinno być: jak ktoś mnie woła albo jak ktoś do mnie krzyczy I ostatnie zdanie jak w jeralniance – nieco sztuczne. A tak poza tymi potknięciami – bardzo udany dabelek. Sporo teści w krótkiej formie.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

     Tylko – dlaczego tenże brunet chcial zniszczyć iluzję? I dlaczego uznawał otaczający go świat za iluzję? A może to nie był swiat? I jakie znaczenie ma to, ze jest brunetem? Chyba ważne.       A tego wszystkiego Autor juz nie wyjaśnił.       Niestety, dla mnie zbiorek dość zgrabnie powiązanych stu wyrazów – i nic więcej.      Pozdrówko. 

Nie przemówiło do mnie.

I po co to było?

No to pozwólcie że wytłumaczę ;) Brunet miał alter ego, które namawiało go do samobójstwa. Predstawiłem to jaki taki wewnętrzny monolog. Człowiek i ktoś kto mówi mu że życie to tylko iluzja, że nie ma sensu.

Takie sobie.

Temat oklepany, przerabiany z każdej strony, tutaj nic nowego.

Jak na pierwszy raz, jest całkiem nieźle. Myślę że tekst napisany w formie dialogu, byłby bardziej czytelny. Pozdrawiam. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

( drabble)

Błąd w tytule. Nie powinno być spacji po pierwszym nawiasie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Szaleństwo, znaczy?   Zgadzam się z Regulatorami, że forma dialogu byłaby znacznie bardziej przejrzysta. I z Berylem, że nie tak zapisujemy nawiasy.   Do poczytania, ale bez emocji.   Pozdrawiam.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Nowa Fantastyka