- Opowiadanie: kowal57 - uSPRAWIEDLIWIENIE

uSPRAWIEDLIWIENIE

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

uSPRAWIEDLIWIENIE

Żeby odium nieuctwa choć trochę od siebie odsunąć, muszę się jakoś usprawiedliwić. Popełniam błędy, literówki i kuleje interpunkcja. Prawda. Dawno, dawno temu, i tylko podstawową szkołę ukończyłem. Chciałem wyżej, ale….rodziców nie było stać. Szczęściarze koledzy do szkoły średniej, zaś ja, na praktyczną naukę zawodu. Dodatkowe utrudnienie dla moich literackich " wypocin " jest takie, że język polski nie był moim pierwszym językiem. Poniżej przedstawiam dowód na to zderzenie dwóch kultur. Inspiracją do napisania tego tekstu, jest nie tylko moje wybujałe ego, ale także, przez cały dzisiejszy dzień oglądane w TVP Historia kolędy. To śpiewają moi krajanie!. Artyści!. Ech, łza się w oku kręci.

 

Ostrzegam. Będzie po " nasymu ". Estetów proszę. Nie czytajcie.

 

 

 

 

 

Jadymy wiokać.

 

 

 

Drabiniok juz był przysykowany. Lyterki na podkulkach, dobrze do luśni przyparte. Półkoski zarucone. Dzwony towotym namascone. Nie śperowoł na mazi. Copuchy z zatyckami na imynt zabite. Kara, kołowrot, tyz w porzontku. Zajrzoł na łozwore, no poleku na płaśnicy cupi. Ino cy bedzie sie kulać?. Posed dali. Łobesed rafiok holofnie, klupnon we witke co łozwore ze śnicami spino, fest dzierzy, az rampiocek zazbyrkoł. Łypnon ka suka. No jes, do rajsika przykludzono. Zociongiel na pace, a żezok jesce dobry. Hipnon dali ku zadku. Chyciył sie kłonice, zaś patrzy na rafki, no hrube jesce. Jedna śprycha jakby cosik w buksie łokiwano. Sarpnon niom. E, zwidziało mi sie. Tylni siber łobłonckiym zaśtrekowany. Dobre. Z prawej strony tyz było wsytko do imyntu, ino buksiok kapke łobwiśniynty. Zbyrkołby po skolak. To go kapke na hocku naszpanowoł. Posed jesce ku przodkowi. Barca, woga, na ślufce wisom. Dysel kapke pawązowaty. Ale cos sie dziwać, kie to ino grabina. Jesce poślyncy. Dobre jes, mozna sprzynty cisnonć. Poźrymy na pług. Blacha dobro, niedowno raśplowano, łodwalnica, trzonsło, grzonzel, dobre.

 

Ino sierdziyń beskurcyjo kasik sie zapodzioł.Niy.Jes.

 

Terozki kolca. Stolnica, prowadnik, ramioncka, zotylnik, grzebiyń, capigi. Cisnymy na pake.

 

Trza łoprzongać. Wyprowadziył konia ze sopy. Chycił za pyncine, dżwignon huśle, zeby łobejrzyć podkowe. Cy klince nie poluzowały, nowarek nie zdarty, a śtule dobrze skontrowane. Przecyścił ino strzałke trzoskom. Wonitnie. Zarucił koniowi chomont, chuzde, kicory wyprościył, cugle do pyska wtrynił, nocołek przez usy pszesuściył, ale wceśni sewlyk stajnioka. I przycherowoł do dyśla. Łodchocył stardzyl z kłobuka i nawlok na wrzeciyń. Potym z powiyrzchnioka łodślusowoł pasy, lyce i podłogonice, którom zaroz przewlyk przez wiecheć. Przyklosowoł pasy do barca, zapion podbrzuśnik, a lyce kole rogoca łowinął. Chybnął po bic. A wte siod na paści z futrym, cas wiokać. Wiśta gniady. Bie rusojze sie. Mamusia zaś na pogrodke wysła. Poprawiła smaciotko na głowie, łoktuse na plecak co jom ino na koidek zaruciła, a rynce w zopaske utarła. I przezegnała chłopecka Krzizem Swiyntym. Tak Zacynali wiesnować.I taki mały kluk jak jo przy tym był. Kategorie: Bez kategorii

Koniec

Komentarze

zacna łopowiastka Kówaleńku!

Tyś Hucuł? Czernorusin? Haliczyn?

Góral spod Suchej Beskidzkiej! :) Ha! 

Swietny blog Panocku :)

Dzięki kolego. Trafiłeś. Albo byłeś na moim blogu. Teraz szukaj drugiego. Nie trudno trafić.

Przyłączę się do Marcina - świetny blog.

A z tekstu praktycznie nic nie rozumiem. 

I tak, Kowalu trzeba było zacząć. Tekst o niebo lepszy od poprzedniego. W jednym też masz rację--- tu rzeczywiście

Marcin(wybacz Marcinie) uczy---Marcina. Ale---to się, o dziwo---sprawdza. Pozdrawiam ciepło.

E, Panocku [do Lassar ] sytko byście pojon, kiebyk nie powyrucoł nojwoźnijsyk słów, ale zek musioł. Cynzura by nie przepuściła. Ha, ha, ha

Niestety, i ja nie jestem w stanie ocenić jakości tekstu, bo przesłanie zostało przede mną skryte pod szatą językową. ; ) Ale znaznaczam, że próbowałam.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

     Ten pisany po podhalańsku [ nie po tatrzańsku ]  tekst, można po polsku w dwóch zdaniach przekazać. Gospodarz przygotowuje wóz i pług do pracy, potem zaprzęga konia do wozu. Żona żegna odjeżdżajacego.

Reszta, to wygrzebane z czterdziestoletniego niebytu w głowie, nazwy części wozu, pługa  i uprzęży konia. Tekst wstawiony tutaj dla żartu, nie dla merytorycznej oceny. Pozdrawiam.

Ha, a więc jednak zrozumiałam! Znaczy, domyśliłam się, że chodzi o konia i wóz, tylko po co tyle słów na to? ; P Chociaż pod koniec wydało mi się, że chodzi o matkę, a nie żonę, haha.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Tam na żonę, kiedy już są dzieci, mąż zawsze mówi-Matka- Nadmiar słów oczywiście, że niepotrzebny. To tylko moja próba wygrzebania z pamięci dawno minionych nazw.

Bardzo ładna, bardzo dobra próba.  

Kowalu Drogi, jedno mam Tobie za złe. Usprawiedliwianie się. Losy ludzkie toczą się tak różnymi drogami, że bardzo często nie jesteśmy ani trochę winni temu, gdzie nas zaprowadzą. Nie dane Ci było liceum? Za to masz jakiś zawód. Pierwszym Twoim językiem był podhalański dialekt? Bardzo dobrze, daj nam więcej o nim wiedzy, gdyż jak każdy inny dialekt idzie w zapomnienie, umiera po trochu... Mamy Hyde Park, mamy Publicystykę, tam można szerzej pogadać. W HP pokutuje nawet temat, założony ongiś przez bodajże beryla, temat o gwarach...

Prost i na temat, ale gdzie tu jest fantastyka?  Bo to portal fantastyczny jest przecież :)

A ja mam za złe, że dialekt nazywasz językiem ; ) Toż to tendencje separatystyczne, a ze mnie patriota ; )

Z tekstu niewiele zrozumiałem. Dlatego trudno mi się wypowiedzieć. Ale dialekty lubię i czytać coś takiego, to naprawdę fajna sprawa.
Zapraszam również do pokutującego tematu, założonego ongiś bodajże przeze mnie, o gwarach.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka